Otwarcie obory na 300 sztuk
 

Otwarcie obory na 300 sztuk

  • 11667 wyświetleń

Informacje o zdjęciu Otwarcie obory na 300 sztuk




Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151

Żywieniowiec to jest mądry jak ma badania paszy, wydajność krowydo tego laptopik z fajnym programem i heja w Polskę. Jak zaczynałem kariere przedstawiciela w Sano jakieś 15 lat temu (i po miesiącu skończyłem) to był taka mysl przewodnia zeby opchnac jak najwięcej produktów a czy da jakis efekt to inna sprawa 😉

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

U nas inny żywieniowiec. Byl jeden z laptopikiem i już go nie ma :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość

Napisano (edytowany)

  • Gość
7 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Żywieniowiec to jest mądry jak ma badania paszy, wydajność krowydo tego laptopik z fajnym programem i heja w Polskę. Jak zaczynałem kariere przedstawiciela w Sano jakieś 15 lat temu (i po miesiącu skończyłem) to był taka mysl przewodnia zeby opchnac jak najwięcej produktów a czy da jakis efekt to inna sprawa 😉

No to jak ja zacząłeś ?... Akurat mam kolegę co pracował i wiem jak ciężko było się tam dostać... Jaki miałeś rejon ? 

Edytowano przez ogarek

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151

Nie wiem jak teraz ale wtedy to oni szukali przedstawicieli gdzie sie dało. Wysłałem CV i zadzwonili. Miało byc Podlaskie ale zaraz zgłosiła sie inna firma do której wczesniej aplikowałem i tam poszedłem. Stwierdziłem ze taka robota domokrażcy to nie dla mnie. Do tego jakiś kwas tam jakiś był bo ci przedstawiciele wymieniali sie srednio co pół roku.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość

Napisano (edytowany)

  • Gość

Sranie w banie..... Żeby się dostać te 15 lat temu to trzeba było zaliczyć egzamin(konkurs) w Niemczech... Na podlaskim wygrał i był wtedy  Tomasz K... Wiec pójściemniaj sobie... Hehe 

A to że ta robota polega na wciskaniu produktu to chyba nie nowina ? 

Edytowano przez ogarek

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Rolnik7343
  • 5859 16632
17 minut temu, Paulina1985 napisał:

U nas inny żywieniowiec. Byl jeden z laptopikiem i już go nie ma :)

Do sąsiada ostatnio przyjechali z Piasta i też już zaczęli gadać że na ich paszach zaoszczędzi kilka stów a wydajność nie spadnie ... nawet wzięli próbki i mają przywieść mu wyniki ile czego wyszło w paszy, oczywiście żywieniowca też od razu mu proponowali

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • damianzetor9540
  • 2705 13749
3 minuty temu, Rolnik7343 napisał:

Do sąsiada ostatnio przyjechali z Piasta i też już zaczęli gadać że na ich paszach zaoszczędzi kilka stów a wydajność nie spadnie ... nawet wzięli próbki i mają przywieść mu wyniki ile czego wyszło w paszy, oczywiście żywieniowca też od razu mu proponowali

Pasze można zbadać samemu, i wtedy dawkę też się samemu zrobi. Te 7-8 tys na laktacje to można samemu udoić 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • kr9292
  • 950 4186

7-8 tys to daje hf jak jest chory. A samemu jak sie nie ogarnia tematu to można sobie szkody narobić. Skoro i tak kupujecie pasze, witaminy czy inne dodatki to żądajcie zywieniowca, łaski nie robią, a może akurat coś mądrego doradzą

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • damianzetor9540
  • 2705 13749

@kr9292to co sam ułożyłem to było dwóch żywieniowców i w programach ułożyli niemal identyczne dawki. Nie mniej jednak zawsze warto ich posłuchać ale swój rozum też trzeba mieć 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Rolnik7343
  • 5859 16632
11 minut temu, damianzetor9540 napisał:

Pasze można zbadać samemu, i wtedy dawkę też się samemu zrobi. Te 7-8 tys na laktacje to można samemu udoić 

No pewnie że można ale oni sami do niego przyjechali i sami zaproponowali że wezmą do zbadania to co bedzie odmawiać jak sami z taką propozycją wyskoczyli

8 minut temu, kr9292 napisał:

7-8 tys to daje hf jak jest chory. A samemu jak sie nie ogarnia tematu to można sobie szkody narobić. Skoro i tak kupujecie pasze, witaminy czy inne dodatki to żądajcie zywieniowca, łaski nie robią, a może akurat coś mądrego doradzą

Tylko nie każdy chce tego żywieniowca ;)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • kr9292
  • 950 4186

Bo nie każdy jest na tyle rozsądny. Rolnicy też często sa za bardzo zadufani w sobie.

Żywieniowcom przykleja sie tez łatkę naciągaczy i oszustów, oczywiście to nie wzięło sie z nikąd, takich należy gnać. Ale jest wielu dobrych specjalistów

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151
ogarek napisał:

Sranie w banie..... Żeby się dostać te 15 lat temu to trzeba było zaliczyć egzamin(konkurs) w Niemczech... Na podlaskim wygrał i był wtedy  Tomasz K... Wiec pójściemniaj sobie... Hehe 

A to że ta robota polega na wciskaniu produktu to chyba nie nowina ? 

Co Ty pier... Czy ja pisze ze od razu miałem byc przedstawicielem na Cale Podlaskie. Świeżo po studiach 😂 Najpierw szkolenie, staż a pozniej przynieś, podaj, pozamiataj. Ale co przez miesiac popatrzylem i nauczyłem to moje. Tylko do tej roboty trzeba miec żyłkę handlowca. A co do samej firmy to jakby ostatnio jakoś obsiedli, mało reklam, mało domokrążców teraz Agrolok w natarciu.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Rolnik7343
  • 5859 16632

W tym agroloku to też sięe trafiają ... U nas długi czas jeździł gościu który wszystko wciskał bo to takie dobre najlepsze a sam w bloku mieszkał i z żadnym z tych produktów nie miał styczności ...

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość
12 godzin temu, Krzysztof81 napisał:

Co Ty pier... Czy ja pisze ze od razu miałem byc przedstawicielem na Cale Podlaskie. Świeżo po studiach 😂 Najpierw szkolenie, staż a pozniej przynieś, podaj, pozamiataj. Ale co przez miesiac popatrzylem i nauczyłem to moje. Tylko do tej roboty trzeba miec żyłkę handlowca. A co do samej firmy to jakby ostatnio jakoś obsiedli, mało reklam, mało domokrążców teraz Agrolok w natarciu.

Pisze wyraźnie o podlaskim bo znam temat.... Nie wiem co tam podawałes i co sprzatales ale napewno nie byłeś przedstawicielem handlowym na podlaskim.... 😁😁😁

 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WiesiekTraktorzysta
  • 177 791
Dnia 1.12.2019 o 11:46, JarekBazydlo napisał:

Opasy to aferę mają już za sobą;) Teraz chyba pora na mleko albo drób. Te branże już jakiś czas nie miały afery

drób miał aferę, ale nie w PL---> wykryli Fipronil i jeszcze jakieś inne paskudztwo 2-3 lata temu i cała Europa miała sraczkę bo wykryli u dużych producentów tj. Belgia, Austria, Włochy i chyba Niemce. Oj była wtedy cena na jaja i nawet markety promocji takich nie robiły, bo nigdzie nie było za dużo, a i czasem brakowało. Tam wybili a nasi wywieźli. Teraz za to jest zastój jakiego nie było bo pseudo hodowcy myśleli że tak będzie wiecznie. Kilka latek temu była aferka że na Islandii a potem w... Niemczech fałszowali jaja z chowu "Eko". Była afera z 5 lat temu, a jakże, w Niemczech że dodawali do pasz dla drobiu i świń posmażalniczy tłuszcz nie spełniający nawet minimalnych norm bezpieczeństwa. Była afera nie tak dawno że największy producent jajków ma salcię i truje Europę a także Polskę i niedawne plotki że paszę robi z mączki... co wyszło przez przypadek bo gdzieś wykryli w PL przedsiębiorcę który sprowadzał mączkę do utylizacji, ale jakby ucichło. No i najnowsza afera że polskie producenty mięsa drobiowego karmią Europę salmonellą- https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-salmonella-w-miesie-z-polski-co-najmniej-100-ton-trafilo-do-,nId,3371964, pewnie za kilka tygodni to samo będzie w sklepach w PL, jak było z jajami, no i inspektory dostaną obfitej obstrukcji i zacznie się nagonka tak jak z salcią w kurzu i na skorupce swego czasu. Co do mleka jest jeszcze względnie cicho, ale też się słyszało o jakimś choróbsko co wykryli w Niemczech (chyba niebieski język), ale zmietli pod dywan i nic oficjalnie nie było. No i Polskiej wołowince robiącej w Czechach furorę (jako wołowinka zamorska najwyższej jakości ;)), no i te leżaki też było aferzysko bo kilka krówek tak ubili i sprzedali. Ogólnie to rolnik ma zawsze przerąbane, ale często ze swojej winy.

A co do tytułowego zdjęcia obory, to powiedzieć można że była pewnie taka europejska, nie za tania, ale na miarę naszych możliwości- pewnie z 10-20 lat będzie się amortyzowała, o ile się zwróci. A reklamy to raczej nie darczyńców, a pijawek, za to rolnik się zbłaźni dla darmowej maty lub innej taniej atrakcji.

Edytowano przez WiesiekTraktorzysta

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151

Co do salmonelli to jest w 100% wina lekarzy weterynarii, którzy po pierwsze nie nadzoruja tak jak powinni kurników i dopuszczaja chore stada do uboju po drugie nie maja zadnej wiedzy o produkcji żywności. Po trzecie inspekcja weterynaryjna powinna byc zlikwidowana, połączona z sanepidem i weterynarze powinni zająć sie leczeniem zwierząt, dopuszczeniem do uboju i niczym więcej.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WiesiekTraktorzysta
  • 177 791
2 godziny temu, Krzysztof81 napisał:

Co do salmonelli to jest w 100% wina lekarzy weterynarii, którzy po pierwsze nie nadzoruja tak jak powinni kurników i dopuszczaja chore stada do uboju po drugie nie maja zadnej wiedzy o produkcji żywności. Po trzecie inspekcja weterynaryjna powinna byc zlikwidowana, połączona z sanepidem i weterynarze powinni zająć sie leczeniem zwierząt, dopuszczeniem do uboju i niczym więcej.

Tutaj nadzór nad kurnikami nic nie da jeżeli będą równi i równiejsi. Druga sprawa że inaczej będzie wymagał wet inspektor na pomorzu a inaczej wet inspektor na śląsku. pomimo tych samych obowiązków i procedur. Może by coś pomogło, aby żywiec czy jaja badali dodatkowo (poza obowiązkowymi badaniami u rolnika jak teraz) niezależni urzędowi inspektorzy nie u rolnika a u przetwórcy (wszak i tak on płaci dopiero po 30 dniach wg. wystawionej przez siebie faktury). W końcu to przetwórca kieruje towar na rynek, a nie rolnik- u tego ostatniego można by badać jeżeli ten prowadzi handel dla konsumenta końcowego, ew. lokalnie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krzysztof81
  • 3877 8151

A skąd u przetworcy salmonella? Rolnik sam pobiera próbki do tego wrzuca do mikrofalówki, niby jest ok. i idą na sprzedaż.( Jakby robił to weterynarz a badało PZH to wtedy takie kurczaki nie trafiły by do ubojni). W zakladzie badają mięso po uboju, tylko że wyniki sa po 5 dniach a towar juz dawno w sklepach. Jak wyjdzie pozytywny i badał producent to udają ze było ok i modlo sie o to zeby odbiorca nie powtorzył badań. A jak odbiorca znajduje to pisza ze u nich i na kurniku nie było a na dowód pokazuja wyniki. I tak każdy kazdego robi w ch...a. Generalnie drob był i bedzie zawsze z salmonella i roznymi szczepami. Nie ma co sie bać. Trzeba tylko dobrze gotować/piec i myc ręce.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • WiesiekTraktorzysta
  • 177 791
1 godzinę temu, Krzysztof81 napisał:

A skąd u przetworcy salmonella? Rolnik sam pobiera próbki do tego wrzuca do mikrofalówki, niby jest ok. i idą na sprzedaż.( Jakby robił to weterynarz a badało PZH to wtedy takie kurczaki nie trafiły by do ubojni). W zakladzie badają mięso po uboju, tylko że wyniki sa po 5 dniach a towar juz dawno w sklepach. Jak wyjdzie pozytywny i badał producent to udają ze było ok i modlo sie o to zeby odbiorca nie powtorzył badań. A jak odbiorca znajduje to pisza ze u nich i na kurniku nie było a na dowód pokazuja wyniki. I tak każdy kazdego robi w ch...a. Generalnie drob był i bedzie zawsze z salmonella i roznymi szczepami. Nie ma co sie bać. Trzeba tylko dobrze gotować/piec i myc ręce.

A choćby z zaniedbania- np. nie mycia należycie maszyn do sortowania, brak obróbki cieplnej w procesie produkcji, itp. Salmonella może być też przywleczona z inną partią towaru i wystarczy że partia zdrowa zostanie zmieszana z tą zarażoną (nie powinno tak być, ale się zdarza). 

Mniejsza o salmonellę. Ale jak przedsiębiorcy na wpół z rolnikami i jeszcze inspektorami celowo odwalają machloje to nigdy nie będzie dobrze, no i raczej kto słyszał o inspektorze który odpowiada za swoje przekręty prócz straty stołka.

Edytowano przez WiesiekTraktorzysta

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Robooks1
  • 22 167
Gość_AF napisał:

Uuu szaleństwo. To na podlasiu?? Obora na 300 dojnych czy na wszystko razem z mlodziezą?

na 270 dojnych plus jescze cielętnik I klatka na jałoeizne 😊😊

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj