Rozwój Gospodarstwa

Najważniejsza ze zmian jaką widzę to to,że na drugim zdjęciu nie jesteś już sam a zastanawia mnie jak Ty ten gril przestawiasz bo wygląda na betonowy...

Słuszna uwaga Byku 

Ile miałaś hektarów w 2016 a ile teraz?

@extrabyk zgadza sie teraz juz z przyszła żona :) Grill jest na fundamentach ze starych krawężników betonowych i chyba trzeba bedzie podkopac i go jakims cudem przenieść. w 2016 bylo okolo 12ha teraz okolo 60.

czyli wciąż stoi tam gdzie stał ? więc ładne tujki poszły pod piłe

gratuluję

Tak , na obu zdjeciach stoje w tym samym miejscu .;)

No to przeskok jest a ja myślałem,że ten grill jest mobilny Tujek nie szkoda i najważniejsze,że teraz masz z kim i dla kogo dalej się rozwijać.

A zaraz wyjdzie że sprzęt i hektary małżonki😂

Bo najważniejsze , to się bogato ożenić .

I nawet po rozwodzie połowa zostanie 

Jak intercyzy nie ma to tak a tak na poważnie to nie ważne czyje, ważne,że jest i aby razem do przodu iść.

pogratulować .. 2016 solista z dwoma ciapkami .. 2019 z kobitą i trzy większe konie, a i garaż i silos postawił

23 minuty temu, Bobas233 napisał:

2016 bylo okolo 12ha teraz okolo 60.

to brawo, to jest rozwój

 

.. i przyciąłeś dwa konary u jabłoni za te trzy lata

Edytowano Marzec 31, 2019 przez Gość

kupiłeś 48ha przez 3 lata?

Wydzierzawilem ;)

10 minut temu, extrabyk napisał:

Jak intercyzy nie ma to tak a tak na poważnie to nie ważne czyje, ważne,że jest i aby razem do przodu iść.

Lepsze swoje 10ha niż 100 żony jak masz mieć najmądrzejszych teściów na głowie. Przynajmniej ja tak uważam

dużo płacisz za dzierzawe

Niektórzy przez całe życie tak nie skoczą do przodu jak ty przez trzy lata, gratuluję

5 minut temu, Bartek933 napisał:

Lepsze swoje 10ha ...

tylko na 10 ha lub mniej żadna nie przenesie się , chyba że tylko po to by namówić do sprzedaży/oddania w dzierżawę i przeprowadzki do miasta 

A od czego masz bajerę ?

Jak tak mówi to trzeba innej szukać

11 minut temu, Bartek933 napisał:

Lepsze swoje 10ha niż 100 żony jak masz mieć najmądrzejszych teściów na głowie. Przynajmniej ja tak uważam

Pić trochę melisy i waleriany i da się wytrzymać a że teściowie przeważnie starsi to może długo na wolność czekać nie trzeba a tak serio jak chłop ma jaja to w swoim domu rządzić nikomu nie da

Takie gadanie, idź gdzieś a później chcesz zrobić coś po swojemu czy inaczej to zaraz przeciw itp

dlatego najlepiej jak "młodzi" są sami

Co innego iść "gdzieś" a co innego na swojej ojcowiźnie a tu na zdjęciach to raczej ta druga opcja...