Fendt 718

Sylwekx25 napisał:

Michalek4040 ,Dobra to wszyscy zaczniemy uprawiać to opłacalne które Ty uprawiasz i będziesz beczał bo się nie opłaca i nie ma zbytu...

A daj spokój szkoda słów na niego

można uprawiać opłacalne rzeczy jak warzywa ale to nie znaczy że trzeba wszystkie zarobione pieniądze i jeszcze posiłkując się kredytem kupować tak drogie zabawki można te pieniądze lepiej spożytkować, a też ilu jest takich którzy sprzętu na podwórzu mają za miliony a jeżdża 20 letnią astrą, a w domu to maja jak w latach 70

2 minuty temu, thefarmer napisał:

można uprawiać opłacalne rzeczy jak warzywa ale to nie znaczy że trzeba wszystkie zarobione pieniądze i jeszcze posiłkując się kredytem kupować tak drogie zabawki można te pieniądze lepiej spożytkować, a też ilu jest takich którzy sprzętu na podwórzu mają za miliony a jeżdża 20 letnią astrą, a w domu to maja jak w latach 70

To na co je wydawac ? 

31 minut temu, FranasNH napisał:

albo Passata jakiegoś

.. no nie pozwalaj sobie ..

 

 

18 minut temu, michalek4040 napisał:

Ja w swoich wypowiedziach chcialem przedstawic ze warto zaczac uprawiac cos oplacalnego a nie tak ze jak tatus chowal krowy to ja tez bede

piszesz jak by nikt tu nie myślał o zysku.

Ci co twierdzisz że robią jak tatuś to i jeżdżą tatusiowym, raczej nie myślą nawet o zmianie ciągnika .. z 30ha wywalić kupę szmalu na ciągnik .. a co z resztą ?? dalej tatusiowe ??

To i ja dodam swoje kilka groszy. Według mnie wybór marki ciagnika czy samochodu zależy od jego ceny, awaryjnosci i wyposażenia. Kupno Fendta ma tylko sens jeśli ten traktor zrobi chociaż 1000 godzin rocznie, w porównaniu do np. New Hollanda, czego mu brakuje? A bedzie kosztował połowę 😃 a drugą połowę można w coś innego zainwestować.

za 700 tysi kupisz 4 mieszkanka w mieście pod wynajem, fendt już dawno zostanie przetopiony na żyletki a mieszkania zostaną, to tylko taki błachy przykład, za milion znajoomy kupił maszynę do produkcji kartonów i ta maszyna robi rocznie taką produkcję, taki obrót pieniądza że spłaca się w 2 lata. podałem Ci tylko 2 przykłady jak można zaiwestować pieniądze.

2 minuty temu, cichyh32 napisał:

To i ja dodam swoje kilka groszy. Według mnie wybór marki ciagnika czy samochodu zależy od jego ceny, awaryjnosci i wyposażenia. Kupno Fendta ma tylko sens jeśli ten traktor zrobi chociaż 1000 godzin rocznie, w porównaniu do np. New Hollanda, czego mu brakuje? A bedzie kosztował połowę 😃 a drugą połowę można w coś innego zainwestować.

Wszyscy na tym chorym forum uwazaja ze new holland czy jakis case nie rozni sie od fendta to dlaczego uwazasz ze jak na 1000 godzin to fendt a jak na mniej to inna marka skoro kazdy twierdzi ze w fendzie sie placi za marke

Robiąc nim minimum 1000 godzin wywalanie takiej kasy ma sens. Cnh deutz nie odstają w polu spalaniem ani sprawnością, są bardziej awaryjne to fakt ale nigdy za remont nie zapłacisz tyle co za Fendta.

przecież z fendtem jest jak z iPhonem, można mieć telefon lepszy w mniejszych pieniądzach! ale nie generalizując tego , gratulacje dla właściciela,

14 godzin temu, PawelKtm525 napisał:

To kup sobie nowe płuca plecy nogi za 10k jak kogoś stać niech kupuje i pracuje w komfortowych warunkach bez kurzu i skwaru w kabinie

reszta roboty bardziej doJ*bie zdrowie, ciaganie mieszadeł szarpanie sie ze szlaufami od beczek , niezmechanizowane prace przy stadzie czy sprzątanie chlewni/kojców itp itd 

a fendt uzdrawiającej mocy nie ma , ot tylko poczucie że ma się lepej od siąsiada na czymś tańszym

4 godziny temu, Agriculture napisał:

... Ja się cieszę, że są rolnicy, którzy mogą sobie pozwolić na takie ciągniki i gratuluję zaje*istego sprzętu.

z 700koła w ręku do dealera nie poszedł

moim zdaniem móc sobie pozwolić na ... (coś) ...to wyłożyć całość kwoty zakupu z własnej kieszenii , bez zaciągania kredytu i ciągnięcia za soba zobowiązań finansowych wobec jakiejkolwiek instytucji

47 minut temu, michalek4040 napisał:

...

Jak ktos potrafi zarzadzac to gospodarstwo 30 hektarowe moze pozwolic sobie na taki sprzet

ale bez ciągłego zwiększania areału i pogłowia to nie widzę cienia szansy aby zarówno w momencie zaciągnięcia kredytu na jego zakup jak i w momencie spłaty ostatniej raty za niego gospodarstwo było takim samym pod względem areału , wielkośći produkcji , parku maszynowego z różnicą tylko 1 ciągnika na placu

 

25 minut temu, zetorki12 napisał:

O kuna . Przegapiłem .

Traktor nowoczesny , a średniowieczny zabobon nadal w głowie .

o widzisz , ja myślałem że to tylko mnie biednemu wiatr w oczy a tu widze po kawałku czerwonej podwiazki że bambry też mają pod wiatr

 

17 minut temu, thefarmer napisał:

za 700 tysi kupisz 4 mieszkanka w mieście pod wynajem, fendt już dawno zostanie przetopiony na żyletki a mieszkania zostaną, to tylko taki błachy przykład, ...

ale w żadnym z tych mieszkań nie mieszkasz, a fendem swietnie zię jezdzi , jedziłem jako pasażer w 724 to zazdroszce osobie ktora siedziała obok mnie za kierowicą i już wiem czego będę żałować na stare lata o ile dożyję 

No tylko który nowy ciągnik robi po 1000 mth rocznie? Może 1 na 20, a i tak Ci każdy powie że jemu się kupno nowego opłacało.. Rozumiem jak masz jakiś mały ciągnik z turem, co dzień przy dniu chodzi w oborze plus do tego praca na łące gdzie masz 3-4 zbiory w sezonie to tych mth narobisz. Ale przy produkcji roślinnej to czasami 1000 mth to robią w 10 lat na małym areale. I tak tu wytłumaczyć opłacalność?

Bo tylko głupi się biednie ożenił i potem musi się zastanawiać nad opłacalnoscią zakupów więc nie próbujcie dochodzić skąd, za co i po co

8 minut temu, Firewall88899 napisał:

No tylko który nowy ciągnik robi po 1000 mth rocznie? Może 1 na 20, a i tak Ci każdy powie że jemu się kupno nowego opłacało.. Rozumiem jak masz jakiś mały ciągnik z turem, co dzień przy dniu chodzi w oborze plus do tego praca na łące gdzie masz 3-4 zbiory w sezonie to tych mth narobisz. Ale przy produkcji roślinnej to czasami 1000 mth to robią w 10 lat na małym areale. I tak tu wytłumaczyć opłacalność?

Tylko jak maly ciagnik ma w oborze to nie moze sobie pozwolic zeby jechac nim orac lub siac i do tego jest potrzebny mu wiekszy ktory rocznie robi 300 godzin

A to na warzywach jest tak kolorowo? Raz że trzeba mieć dobre gleby, dwa najważniejsze to zbyt, trzy wejść w warzywa to też jakieś koszta trzeba ponieść to na maszyny to na magazyn, folia itd., po czwarte ciężko teraz z ludźmi do roboty a nie wszystkie warzywa ida pod zbiór mechaniczny poza tym maszyny do takiego zbioru są bardzo drogie. To deszczownia, to pogoda. Nie mówię że jest źle na warzywach ale dużo lepiej i lżej mają Ci co już się tym zajmują jakiś czas albo wcześniejsze pokolenia się tym zajmowały.

Teraz duży bum jest na cebulę i pietruszkę nie zdziwię się jak w tym roku będą po pare groszy bo będzie nadprodukcja 

Panowie niedobrze się dzieje jak tak piszecie... Mój tata prowadzi gospodarstwo 30 lat, miał 12 hektarów, jego rodzice sprzedali ziemie bo bylo im za dużo, tata marzył żeby mieć 100 hektarów i teraz ma.. Marzył o fendzie i też teraz ma, razem z bratem te 100 hektarow przez kilka lat obrabialismy tylko zetorem 110 koni, robilismy po 22 godziny na dobę w sezonie. A mozna było kupić do pomocy np jakis tani ciągnik z 80 koni, jakiegoś nh czy dojca z 120 koni i bylo by lzej ale chcieliśmy fendta! I to czy jest jakiś drogi to nie mialo znaczenia, nie wydawalismy bezsensownie na jakieś gorszej jakosci maszyny bo po 5 latach trzeba to zmieniac.. Przykład ta beczka, takiej samej wielkosci beczke mozna bylo kupić za połowę tej ceny.. I gwarantuje ze juz by musiala być trzecia do tej pory... A ta, rocznie 500 beczek wywozi na pola oddalone nawet 10 km i daje radę, wymienilismy tylko koła i łopatki w pompie. Dlatego cenimy jakość i wierzymy że fendt tą jakość ma. Oczywiście nie obyło się bez testowania opini rolników, sprawdzania we wlasnych warunkach takiej maszyny. Jezdzilem duuzo jonderami clasami dojcami i jeszcze innymi zabawkami ale najbardziej mi pasuje fendt. Chociaż też jak każda maszyna ma swoje minusy. Jak tak czytam te komentarze niektorych to to jest porażka... Nic sie nie oplaci.. To będzie nie wykozystane.. No kur*a.. Po co wy pracujecie? Zostawcie to wszystko i idzcie do roboty, 8 godzin dziennie i też można 10 tysi zarobić w miesiacu.. Trzeba miec jakieś marzenia i marzeniem był fendt i jest fendt. Za tą kasę mozna bylo kupić nh i beczke z 20 tyś litrów agromaxa, ale tonie o to chodzilo żeby kupić aby bylo i robić byle czym.. Życzę wszystkim żeby byli zadowoleni ze swoich maszyn i nie krytykowali innych, tak hak pisalem że niektore marki to dla mnie byle co, ale to tylko dla mnie i gratuluje komuś że mógł sobie pozwolić na taką maszyne. Powodzenia wszystkim i przestancie narzekać. Ps. Zdj nie ma na celu chwalenia się czy coś, pokazuje tylko ciagnik marki fendt.

lazik11441 napisał:

Panowie niedobrze się dzieje jak tak piszecie... Mój tata prowadzi gospodarstwo 30 lat, miał 12 hektarów, jego rodzice sprzedali ziemie bo bylo im za dużo, tata marzył żeby mieć 100 hektarów i teraz ma.. Marzył o fendzie i też teraz ma, razem z bratem te 100 hektarow przez kilka lat obrabialismy tylko zetorem 110 koni, robilismy po 22 godziny na dobę w sezonie. A mozna było kupić do pomocy np jakis tani ciągnik z 80 koni, jakiegoś nh czy dojca z 120 koni i bylo by lzej ale chcieliśmy fendta! I to czy jest jakiś drogi to nie mialo znaczenia, nie wydawalismy bezsensownie na jakieś gorszej jakosci maszyny bo po 5 latach trzeba to zmieniac.. Przykład ta beczka, takiej samej wielkosci beczke mozna bylo kupić za połowę tej ceny.. I gwarantuje ze juz by musiala być trzecia do tej pory... A ta, rocznie 500 beczek wywozi na pola oddalone nawet 10 km i daje radę, wymienilismy tylko koła i łopatki w pompie. Dlatego cenimy jakość i wierzymy że fendt tą jakość ma. Oczywiście nie obyło się bez testowania opini rolników, sprawdzania we wlasnych warunkach takiej maszyny. Jezdzilem duuzo jonderami clasami dojcami i jeszcze innymi zabawkami ale najbardziej mi pasuje fendt. Chociaż też jak każda maszyna ma swoje minusy. Jak tak czytam te komentarze niektorych to to jest porażka... Nic sie nie oplaci.. To będzie nie wykozystane.. No kur*a.. Po co wy pracujecie? Zostawcie to wszystko i idzcie do roboty, 8 godzin dziennie i też można 10 tysi zarobić w miesiacu.. Trzeba miec jakieś marzenia i marzeniem był fendt i jest fendt. Za tą kasę mozna bylo kupić nh i beczke z 20 tyś litrów agromaxa, ale tonie o to chodzilo żeby kupić aby bylo i robić byle czym.. Życzę wszystkim żeby byli zadowoleni ze swoich maszyn i nie krytykowali innych, tak hak pisalem że niektore marki to dla mnie byle co, ale to tylko dla mnie i gratuluje komuś że mógł sobie pozwolić na taką maszyne. Powodzenia wszystkim i przestancie narzekać. Ps. Zdj nie ma na celu chwalenia się czy coś, pokazuje tylko ciagnik marki fendt.

kolego ale się nie napinaj aż tak bardzo bo ci żyłka pęknie. to tylko konstruktywne myślenie jest osób piszących tutaj. każdy napisał o tym Ca sądzi na taki zakup! ja też mam marzenie ale nie ma takich pieniędzy na świecie abym mógł je mieć i cóż płakać nie będę życie jest życiem i czasem się nie da przeskoczyć

no ale sam przyznasz że 100ha robisz nim, na 1/3 tego byś tego nie kupował jak to niektórzy radzą prawie jak były prezydent komorowski

sam bym też sobie chętnie coś normalnego kupił bo widze jak lajtowe życie mają ci co duże zachodnie bydlaki pokupowali ale to też z 5zer wolnej gotówki trzeba w ręku mieć 

Edytowano Marzec 17, 2019 przez konteno

Czemu jak tylko pojawi sie Fendt na AF to zaraz robi sie kilku stronna burze ile to ten Fendt kosztuje co by za niego dało itp To juz nie to samo AF co było kiedyś bez zbędnych zazdrości i gownoburz

1 godzinę temu, lazik11441 napisał:

marzył żeby mieć 100 hektarów i teraz ma..

to nie 30 .. czy gdyby ojciec miał 30, to kupił by fendta za parę stówek ?? chyba jak by miał 30 ha maku i sprzedawał to do Kolumbi

1 minutę temu, same110 napisał:

bez zbędnych zazdrości i gownoburz

właśnie dowiodłeś że czytałeś dwa .. może trzy ostatnie posty ..

Kupił by ale nie 180 koni tylko mniejszy.

Gratuluję zakupu bardzo dobry wybór

Też mam marzenia🤔

Ale nawet jakby wszystkie pieniądze z całego świata zebrać do kupy to i tak się nie kupi. To to jest marzenie a nie jakiś fynd albo 100 ha to to można z palcem w du🐱ie spełnić.

Edytowano Marzec 17, 2019 przez Rolnik1973

1 minutę temu, Rolnik1973 napisał:

Ale nawet jakby wszystkie pieniądze z całego świata zebrać do kupy to i tak się nie kupi

np uczuć

romantyk sie znalazł

26 minut temu, Rolnik1973 napisał:

Też mam marzenia🤔

Ale nawet jakby wszystkie pieniądze z całego świata zebrać do kupy to i tak się nie kupi. To to jest marzenie a nie jakiś fynd albo 100 ha to to można z palcem w du🐱ie spełnić.

taa musi prawdziwewgo polskiego traktora bys chciał

Warzywa to ciężki temat teraz, bo raz że pracochłonne i duże nakłady trzeba ponosić a dwa że jak nie masz ludzi do roboty to trzeba zainwestować w drogi sprzęt. Dodatkowo tak jak w zeszłym roku to praktycznie zarobili tylko Ci co mieli nawodnienie porobione a to też są duże koszta. No i trzecia rzecz to rynek zbytu jak sam nie masz dobrych kontaktów to oskubia Cię pośrednicy i g.. zarobisz. Owszem jakaś kasa z tego jest, ale moim zdaniem trzeba się poprostu tylko na to nastawić a nie trochę zboża, jakieś bydło i jeszcze warzywa.