Skocz do zawartości

Ursus C-360 + Czarna Białostocka


Adi96

Trochę uzbierało przez kilkadziesiąt lat będzie na akumulatory ;)

  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Zaczyn napisał:

1 godzinę temu, Mich9 napisał:

Dwa lata temu zaciaglem pelna d732, byla fest doladowana jeszcze pasami lapalem zeby sie trzymalo, zaladowalem pilawke, sieczkarnie od bizona, stare szyny i jeszcze pare gratow, mialem na niej 3,5 tony smiali sie ze tyle czasem do kontenera nie wchodzi :DD

Też musiałem pasem łapać :D

Screenshot_20181028-213542_Gallery.jpg

Heheh i ta dwukołówka z tyłu :D

16 minut temu, wojtal24 napisał:

a Wy tez tak macie ze tego szkoda tego zal wywiesc na zlom bo moze sie przyda

Taa aczkolwiek ostatnio doszedłem do wniosku że nie ma co tego trzymać. Mam sporo fajnego materiału który właśnie się zmarnował od leżenia. Wżery już się takie porobiły że w niektórych miejscach jest 1/2 tego co powinno być i to głównie w profilach których było z 40 m w kawałkach po 2.5m-3m... Dlatego typowy złom nadgryziony czasem lepiej sprzedać i odłożyć pieniądz a w przypadku jakiejkolwiek budowy kupić nowy. Pomijam już to że jak przychodzi co do czego to albo za krótki kawałek o 10 cm albo za długi i mamy odpad 30 czy 40 cm...

też miałem napisać że przyczepy też na złom 🤣 

Co do stara na opłaty więcej wydawał niż on warty ... 

Sam też mam nagromadzonego złomu i zawsze coś się przyda a z blaszkami, puszkami czy resztkami nie ma co jechać , kiedyś za to dostałem radę a raczej mobilizację do sprzątania nie tylko złomu -"jak coś leży i nie używasz to wyrzuć to tylko miejsce zajmuje i bałagan jest" , No i prawda teraz to doszłem do wprawy jak potrzebuję czegoś a nie mam w swoim składzie to jadę na złom tyle że pakuję swój co wala sie pod nogami ewentualnie coś z za garażu i drobnicę . Co ciekawe na + jestem , ostatnio za swój 150 zł dostałem a 50 zł na blachę wydałem .

 

Ja tak co roku jej szkodowałem bo jeszcze sie przyda i tylko z miejsca na miejsce bo przeszkadzała... I stała tak z 3lata jako ozdoba. W końcu przyszedł i na nią czas. Podobno ktoś jej życie uratował bo nie pojechała do huty i dobrze bo ojciec by płakał. 😁. Opowiadał jak ją ciągneli na początku 90tych lat z pgru gdzieś z pomorza. Starkiem izotermą wujo ją trokował, bo jezdził po ryby do szczecina😁 Świata trochę zwiedziła ta przyczepa i towaru przewiozła.

To u mnie w okolicy nic ciekawego nie ma. Trzeba dalej jechać pod duże miasto, bo w mniejszych takie rolnicze odpady. Co do przyczep to stoi na złomie chyba d50, sztywna w każdym bądź razie i wzięcia nie ma. Tzn stały dwie i chyba jedna została. Bez papierów cenił chyba 5-7 tyś. Za drogo jak na przyczepy do remontu, nawet jakby do bel miały być.

47 minut temu, bratrolnika napisał:

kiedyś u kumpla złom na żuczka ładujemy, my na żuka, a dziadek na żuku wszystko z powrotem na ziemię:D

Jak u mnie... wyzywaliscie mnie że mam bardel w szopie to naszykowalem całą taczke złomu a że padał deszcz to chciałem wywieźć na następny dzień. Przychodzę patrzę taczke pusta i jeszcze zjebe, że takie dobre rzeczy chciałem wywalić 😛


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v