rzepak ozimy atora f1 23.09.2018

Szczerze to bardzo kiepsko to wygląda

spoko spoko troszkę deszczu jeszcze spadnie i będzie rzepak jak malowany.

Z tym że będzie jak malowany to nie przesadzaj.

Po bokach niby lepiej wygląda ale to może być złudzenie perspektywy, jest więcej takich miejsc?

tak wygląda cały na jęczmienisku - obsada jest spoko bo jest koło 30 roślin ale jest malutki - niby 3 liscie ale małe

Brak mu wigoru pewnie

brak mu wody

To nic nie popadalo w nocy ?

całe 6l dziś,

w tym roku całe 280 litrów - a wg danych statystycznych powinno być już dziś ponad 500

Ale tak na poważnie 6l aby

to pogranicze Łódzkiego i opolskiego 27 w nocy

U mnie też spokojnie ok 30 spadło

tak, na poważnie 6l, alerty meteo były ze może spasc 30-40 a spadło 6
Bałem się czy mi nawet pszenicy nie zaklepie, którą siałem w sobote, ale na spokojnie.

No to współczuję ja dzisiaj sieje pszenice akurat w wilgotną ziemię

ja wiem jedno. Rzepak który męczy się od wschodów nie da tego co rzepak który zbudował odpowiednią masę liści i korzeni na jesień.

Nie jeden stary doradca lub osoba która zjadła zęby na rzepaku powie że: Rzepak buduje plon jesienią. Muszą być bogate rośliny, nie roślinki...

Mam takiego z 1,5 ha 2 - 3 listki, ciekawe czy to ruszy po tych deszczach jak się cieplej zrobi czy tak będzie  się  kisił do zimy

5 godzin temu, koniu napisał:

ja wiem jedno. Rzepak który męczy się od wschodów nie da tego co rzepak który zbudował odpowiednią masę liści i korzeni na jesień.

Nie jeden stary doradca lub osoba która zjadła zęby na rzepaku powie że: Rzepak buduje plon jesienią. Muszą być bogate rośliny, nie roślinki...

i?

koniu napisał:

ja wiem jedno. Rzepak który męczy się od wschodów nie da tego co rzepak który zbudował odpowiednią masę liści i korzeni na jesień.

Nie jeden stary doradca lub osoba która zjadła zęby na rzepaku powie że: Rzepak buduje plon jesienią. Muszą być bogate rośliny, nie roślinki...

Patrząc na ostatnie zimy na dolnymśląsku to ma czas do 1 stycznia.

15 minut temu, yacenty napisał:

i?

Jakby Ci to wytłumaczyć żebyś zrozumiał....Chodzi o to, że d*pa z tego będzie

@koniu nie wiem jak duże masz doświadczenie z rzepakiem ale nie zgodzę się z tym że musi być bogata roślina, 3 lata temu miałem podobną sytuację ze wschodami jak w tym roku w połowie września zeszły rzepaki rzadko i nie zdąrzyły rozbudować rozety a w żniwa sypały od 4 do nawet 6t z hektara, wiadomym jest że duże rośliny mają łatwiej się rozwijać, ale w moich okolicach już nie jeden powiedział że lepiej zasiać rzadziej i żeby roślina rozłożyła się i nie zakryła doszczędznie ziemi wtedy latwiej zimuje, mam nawet zdjęcia roślin w galerii które zostały posiane w popiół na początku września zeszły i nie zarosły ziemi na wiosne też rzadko wyglądały a właśnie te plantacje sypnęły najwięcej, w tym roku już nie siałem żadnej odmiany powyżej 50 roślin większość w granicach 35-40 roślin, w tym roku największy ból to brak opadów ale sytuacja powoli się zmienia na najbliższe 2tyg zapowiadają od 14 do nawet 21°C celsjusza więc rzepak jeszcze pogoni. Jedno wiem że nie będę musiał dwa czy trzy razy chamować rzepaku a wystarczy raz

2 minuty temu, sztafek#8482; napisał:

Jakby Ci to wytłumaczyć żebyś zrozumiał....Chodzi o to, że d*pa z tego będzie

taaa, wiem o tym, co roku ktoś mi każe orać kawałek rzepaku, a jeszcze nigdy na tym gównie nie spadłem poniżej 3 ton

Ale trochę pokory by się przydało.Już flagi na 12 ton pokazywałeś a potem...Przy twoich nakładach nie powinieneś zejść poniżej 4,5t i 10t więc nie wiem czym się podniecać

 

nakładów to ja mogę zrobić na 30ton, mnie w tej chwili limituje tylko jeden czynnik i pod niego trzeba układać całą resztę.

8 godzin temu, sztafek#8482; napisał:

Ale trochę pokory by się przydało.Już flagi na 12 ton pokazywałeś a potem...Przy twoich nakładach nie powinieneś zejść poniżej 4,5t i 10t więc nie wiem czym się podniecać

 

Nie pogadasz... Chcesz troche podyskutować, popytać to dostajesz odpowiedź że już sie nie chce ciągnąć tematu. Także nie ten poziom Panie...

Ja nie twierdze że trzeba go orać, tylko wiem jak jest u mnie, nie ma roślin jak należy to nie ma plonu. Można.ładować mikro makro i stymulatory ale czy to sie przełoży na plon/zysk. Nie oszukujmy sie, żyć z tego a bawić sie to jest różnica. Przyjdzie suchy maj i nic nie pomoże. A w tym roku rzepaki sypały ładnie jak na te susze z dużymi nakładami i bez. A jak to ojciec mowi jak ma sypać to posypie bez większych cudów. Nie powiem bo też dajemy mikro makro ale rozsądnie, bo wszystko kosztuje...

koniu nie masz racji;) to może wgl bez nakladow skoro jak ma sypnac to sypnie;) jak da nakładu o 1000zl więcej to pewnie liczy na 1500zl zysku więcej;) myślę że wie co robi i raczej swoich pieniędzy nierozrzuca po polu dla zabawy ;)