Prasa Z-224

A ktoś to wogóle smaruje? W tej prasie wystarczy smarować aparaty i w pole. A poza tym to nawet kół zębatych nie powinno się oblepiać smarem z paluchów przy smarowaniu aparatów, bo widziałem już rozerwane koła.

Tak , Niektórzy smarują .Skoro umieszczono tam kalamitke , to pewnie powód jakiś był . Jeździ jeden z drugim na sucho , a później zdziwienie że szybko coś się rozpierdziela .

Ja smaruje wszystkie punkty smarne w jakie wyposażona jest maszyna, gwarantuje to dłuższa żywotność i bezawaryjność podzespołów. Po 30 latach dopiero wymieniony cały kompletny napinacz na oryginał sipma i łańcuch napędowy , wyszło to ok 250 zł. Gdyby sie tego nie smarowało to podejrzewam ze po jednym sezonie by sie to wytarło bo nie ma tam mosiężnej tulejki tylko stal trze o stal. Wg mnie szkoda pięniędzy na to aby nie dbać o sprzęt, tymbardziej, że smar nie jest drogi. Znam takich co tylko zaczepiaja sprzęt i w pole i koniec końców w sezonie wiecej czasu spedzaja na naprawie niz na polu.

A

Edytowano Czerwiec 28, 2018 przez robert1004t

Prosze o usuniecie moich zbednych komentarzy, aplikacja agrofoto jak zwykle słabo działa

Ja jestem za smarowaniem, skoro producent tak każe, sam nawet dorabiam kalamitki w różnych miejscach gdzie brakuje, no ale nigdy się nie zastanawiałem nad tym napinaczem. W naszej. prasie wiecznie spadał ten dolny łańcuch, wkręcał się w przeciwwagę i trzeba go było prostować i łączyć, koniec końców jak szarpnęło, to rozwaliło ten wspornik sprzęgła podbieracza, po wymianie tego elementu i łańcucha nareszcie spokój.

Gdzie taki przewód można kupić?

U nas juz z 2 lata był dosc wyrobiony, w tamtym sezonie tez co troche spadał wiec juz był czas na wymiane. Teraz pracuje elegancko, nie spada :) A ten wezyk to niedaleko mnie na skladnicy czesci, maja do ciagnikow, osobówek i cieżarowych cześci i tam wypatrzyłem