Ursus C-360

Bo zamiast tej gównianej uszczelki daj kolego  gruby oring i po sprawie  U siebie tak mam już od dawna dawna i koniec problemu z poceniem się w tym miejscu

po prostu  poszła ci kompresja do oleju i dlatego idzie ci olej korkiem-szykuje ci się remont i wtedy ci ręce opadną

Jeśli sadzi bardzo mocno to tak jak wyżej kolega napisał remont sie szykuje. U mnie ta uszczelka moment sie twarda robiła i tak brzydko przepacało (nie rozumieć że sadziło wlewem) 

znam ten ból, silnik się pomalutku kończy ale jak Ci dobrze silnik zrobią to zapomnisz o zapoconym wlewie zapewniam, wiem co mówię

Słabo to widzę . Silnik miał robiony remont 4 lata temu . Szlif wału , nowe tłoki , tuleje itd . Rok później pojawił się MTZ więc 60tka ciężkiego żywota nie miała .

Może przegrzałeś czy co,albo liche zestaw naprawcze lub pęknięte pierścienie przyczyn sporo

Alek94NH Silnik w swoim mam zdrowy tylko uszczelka gumowa wytrzymywała pół roku , a potem robiła sie taka twarda , że można było ja złamać, wiec dalem oring i mam problem z tym gównem "no name " z głowy. A uszczelki lepszej krajowej produkcji nie mogłem dostać ;/ Gdyby  kończyła  się kompresja ,to nawet i ten oring nic by nie dał    

Może przegrzałeś czy co,albo liche zestaw naprawcze lub pęknięte pierścienie przyczyn sporo

 

Przegrzanie odpada niema przy czym . Temperatura zawsze pod kontrolą ! 

Problem pojawił się w pierwszej połowie marca .

Jakieś sposoby aby  upewnić się że na pewno  kompresja poszła do oleju ?

z prawej strony silnika masz takie dwa okienka odkręć jedno to ci korkiem nie będzie dmuchało

Trochę z innej beczki, żeby nie zakładać tematu.W 3p po włączeniu 1 szosowej słychać wyraźny stukot, po odkreceniu tej obudowy od wajchy ukazują się dwie śrubki m8 obok tego "plaskownika" z trzema dolkami które są luźne a zapewne powinny być dokrecone, ktoś, coś doradzi w temacie?

Są takie wkłady druciane do filtrów powietrza (coś jak druciak do zmywania)- przymocuj taki jeden solidnie do korka od spodu i włóż do otworu. Olej bedzie zatrzymywany na tym wkładzie. Ale musisz zlikwidować  przyczynę...

a najlepiej to spuścić olej i wtedy nie będzie miał co przepuszczać ten nie szczelny korek

Silnik do remontu, a przynajmniej pierścienie do wymiany.

a może odpowietrznik zatkany?

W 3p jest odma, tu też chyba jest...

Odma wlaśnie jest w tym korku, w tym ciągniku

Witam jestem na forum nowy ale coś z własnej autopsji w moim ciągniku robi się tak jak jeżdżę na załączonej sprężarce.Mam pytanie od czego ta rurka miedziana na zdjęciu?

Sprawdz czy oleju nie przybywa , mialem kiedys tak jak tuleja pękła i woda do oleju sie dostała i wylewało korkiem.

a tak - pisał że nowy korek...

Szykuje sie remoncik ja juz robilem w tym roku.
Glowice i pierscienie bo byly zjechane.

Skoro jest nowy korek i nowa uszczelka, to już wiadomo Kolego, wyjmij uszczelkę i obetnij ją dookoła o ok. 1 mm żeby nie "siedziała" ciasno w korku. Dzisiejsze uszczelki są robione trochę za duże i "za dobrze" uszczelniają, przez co silnik nie oddycha, stąd olej. Daj znać czy pomogło

Skoro jest nowy korek i nowa uszczelka, to już wiadomo Kolego, wyjmij uszczelkę i obetnij ją dookoła o ok. 1 mm żeby nie "siedziała" ciasno w korku. Dzisiejsze uszczelki są robione trochę za duże i "za dobrze" uszczelniają, przez co silnik nie oddycha, stąd olej. Daj znać czy pomogło

 

Kolega ma racje . Po obcięciu uszczelki dookoła i założeniu z powrotem problem znikł .

Także koledzy od remontu raczej nie mieli racji .

 

Pozdrawiam .

hm - nowe i zjepsute.

Wystarczyło zrobić prosty Test zdjąć korek i zobaczyć czy olejem pluje obyło by się bez tych hipotez zbędnych

hm - nowe i zjepsute.

 

Co zrobisz jak nic nie zrobisz

 

 

Wystarczyło zrobić prosty Test zdjąć korek i zobaczyć czy olejem pluje obyło by się bez tych hipotez zbędnych

 

Akurat mi się nie dodało żeby tak sprawdzić . Zapamiętam .