Ursus C-360

to w takim razie czekam na końcowy efekt

Maska od Naglaka? Szkoda by mi było kasy na to. To takie trochę "upośledzenie" traktora.

Ale za to dostęp do silnika 2razy większy

+ lepsza widoczność

 

Oryginalna maska to wiadomo oryginał taki się przyjął wygląd ale mało praktyczna i strasznie wielka

mi co prawda bardziej podoba się maska taką jaką ma mentos223 ale i ta plastykowa nie jest zła

Najładniejszy jest oryginał 

wygląd to jedno ale funkcjonalność to drugie

Większy dostęp? to co po niektórzy ciągle grzebią w tym ciągniku że narzekają?.

 

@Borekk17 Ta plastikowa nie jest zła HAHAHA Borek Już to widzę jak wykładasz kafel na taką maskę.Jak ty żałujesz wydać kilka set złotych na lepszy farby a co mówić o takiej masce :lol: :lol: :lol:

ja maski kupować nie muszę bo mam dobrą a co do farby to nie widzę sensu wydawania kilkaset zł na farbę na traktor już drugi rok najtańsza farba się trzyma. dobrze i nie blaknie


Ale jak ktoś się upiera na kupno nowej maski to bardziej mu polecę tą metalową otwierana do przodu lub plastikową niż oryginał
ale każdy ma inne zdanie

Mi ta plastikowa maska też się nie podoba. Te nowe metalowe robione z blachy 0,75 więc plastelina A oryginalna na ciągniku tłoczona była z blachy 2 mm. Szukam oryginalnej starej maski , kiedyś była na olx ale szybko poszła

@Borekk17 Z ostatnim zdaniem zgadzam się w 100%

 

Bizon1201 Co ty gadasz za dyrdymały?  Jak kupujesz chińską to może i jest te 0,75.Oryginalna maska nie miała 2 mm bo nie dawno mierzyłem  zdrapałem kawałek farby i było dokładnie 1,25.Polimerc dawny dostawca blach od 1976  roku gdzie robi o grubości 1mm o blacha nie jest miękka a dość twarda  grubość bocznych płatów maski niemal identyczna jak w fabrycznej.Będe miał kasę to sam kupie z Polimercu i taka w zupełności wystarczy

Moja 360 jest z 86 roku i ma maskę z blachy 2 mm górną część, a boki i przód 1,25   Też oglądałem z Polimercu te maske i nie jest tak masywna jak ta stara. Dla Polimercu bodajże tłoczy tłocznia Kielce. Kiedyś nawet dzwoniłem do nich , odpowiedz była prosta koszty tłoczenia z blachy 2 mm są tak drogie, że wtedy ta maska by kosztowała 1000 zł. Nawet głupia skrzynka narzędziowa była masywniejsza. . Nawet MMIUR Wągrowiec ma w ofercie swoje maski. Oryginale błotniki tylne we dwóch się brało bo ważyły , a te nowe nawet polimercu samemu sobie niesiesz . Dlatego szukam maski wyprodukowanej jeszcze w minionej epoce:)  

Liczy się twardość blachy  może być 2 mm ale nie taka twarda jak 1,25 to górna część 2 mm  a reszta 1,25  i moim zdaniem ci tyle wystarczy bo chyba 60-tką nie będziesz robił wieki a z polimercu wystarczy w zupełności.A jak  ci tak zależy zaoszczędź drugie 500 zł złapać i będziesz miał spokój.Co do twojego ostatniego zdania  to 4 lata przeglądam portale z ogłoszeniami  3 maski widziałem które były w bdb stanie ale nowej to ty raczej nie znajdziesz

up ciezko bedziesz mial znalesc bo jak ktos ma ladna to nie zdejmuje a jak dziad to dopiero w ogloszenie . ja osobiscie uwazam ze orginal najepiej pasuje .albo poprostu tak sie czlowiek przyzwyczail . Barekk z farbami cie popieram poco ladowac kupe kasy w farby przeciez to tylko stary ciagnik wiem sam po sobie za farby na ciapka dalem chyba 700zl i co po 3 latach blorniki obite od kamieni czy roznych gratow na nich kladzonych . co do maski plastikowej jakos bym sie nie przekonal tylko jak kupilem nowa maske na ciapka metalowa to mnie szlak po roku trafil . dobrze ze byla kupiona przed renontem i pomalowana na pale . jak tylko myjka ja potraktowalem to farba razem z fabrycznym podkladem zlazla . tak samo jak jej wytrzymalosc na stara jak wszedlem to sie doly nie robily a teraz na ta az sie boje bo juz pogieta

Mam nową w 330 krajowa i na nia też już nie wejdziesz bo zaraz by sie pogieła. Moja w 360 nie jest jeszcze tragiczna nie spadła z Pałacu Kultury ale spawana już miejscami była. Dlatego jak trafię nową z lat tam 80 tych to z chęcią  kupie. Ludzie jeszcze mają różne cuda po stodołach    

A kto kładzie farbą na ten podkład co jest dawany na blachy? Przecież to jest podkład zabezpieczający na czas transportu a nie do Malowania sam jesteś sobie winien że nie zdarłeś i dałeś nowego.Łatwiej znaleźć używaną w bdb stanie niż nową.Jeśli znajdziesz nową maskę  i będzie to osobą dość młoda to nie licz że tanio sprzeda,na dziadka najlepiej trafić .W sumie przeglądałem ogłoszenia i jest jedna w bdb stanie

W Polimercu można zamówić nie malowaną, bezproblemowo.

nawet nie pomyslalem zeby zedrzec ale i tak malowalem na odpiwrdziel bo ciapek dostal strzala i chodzilo mi zeby tylko kolor byl . w zeszlym roku ogladalem nowe naski i blotniki w sklepie to pekalem ze smiechu a znajomy sprzedawca odradzal zakup . malowana proszkowo i lezac pod chmurka 3 miesiace zaczela korozja sie pokazywac

No no bajer :-)

Mam w c-328 i w C-360 sadowniczej plastikowe maski i jestem bardzo zadowolony. Są dużo bardziej wygodniejsze, nie grzechoczą, kolor nie wyblakł a i na uszkodzenia wcale nie jest taka wrażliwa. U mnie oba te ciągniki chodzą w sadzie a tam o to nie trudno. Jak ktoś ma talent to i metalowa maska nie pomoże.

Nowej metalowej w życiu bym nie kupił. Wujowi od samego piaskowania się powyginała to jak ma być "odporniejsza" na uszkodzenia.

Będę remontował drugą C-360 i również założę plastikowa maskę. Co do wyglądu rzecz gustu, jest kilka modeli z których można wybierać.

@sebastian264 masz jeszcze oryginalną maskę od 28?

No efekt końcowy zapewne zabije dech w piersiach

Niestety nie mam. Była założona od c-330.

Mi ta plastikowa maska też się nie podoba. Te nowe metalowe robione z blachy 0,75 więc plastelina A oryginalna na ciągniku tłoczona była z blachy 2 mm. Szukam oryginalnej starej maski , kiedyś była na olx ale szybko poszła

Jeżeli chcesz kupić to ja mam oryginalna maske na sprzedaż leży i tylko zawala mi miejsce

@Mateosek mógłbyś się odzewać na PW?