witam mam dziwny problem z podnosnikiem w mojej c-360
maianowicie chodzi o to ze do tej pory wszystko bylo ok do póki nie pozyczyłem od szwagra rotosana przejechalem okolo 10 km i cos zgrtzytnelo w skrzyni i podnosnik sie zablokowal wrocilem do domu nie chcialo opusic poruszałem wajcha od podnoszenia wrzuciłem przez biegi i na 5 biegu zeby toche olej przegoniło i pusciło potem zrobilem co mialem zrobic wszystko było w porzadku opusczal podnosil problem wrocil jak jechalem mu to odwiezc i podczas jazdy zaczelo opadac zatrzxymalem sie wylaczylem wlaczylem wałek i podnieslo i znowu zablokowalo u szwagra nie moglem opuscic robilem jak w domu czyli poprzez biegi ale nic to nie dalo wiec wpadlismy na pomysl ze ruszymy masztem i tylko delikatnie ulżylismy rotosan i opuścił i juz normalnie podnosil opuszczal ktos wie o co chodzi ?
czy bedzie sie tak dzialo z krótszymi i lezejszymi maszynami jest zima to by to zrobił do wiosny