Ursus C-360 i talerzówka
 

Ursus C-360 i talerzówka

  • 2281 wyświetleń

A wy lubicie talerzować ? :)


Informacje o zdjęciu Ursus C-360 i talerzówka

Zrobione z HTC HTC Desire 610

  • 3.1 mm
  • 1/1035
  • f f/2.4
  • ISO 125

Rekomendowane komentarze

  • Zaawansowany
  • Borekk17
  • 890 5418

wolę głębszą podorywkę i wybronować  zaraz po skoszeniu  potem tylko początkiem września  ruszę raz kultywatorem i sieję

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • TylkoOkragly
  • 259 2206

Ja bym sie z chęcią pozbył pługa do podorywki i kupił taka talerzówke jaka szerokość i jakim biegiem śmigasz?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

wolę głębszą podorywkę i wybronować  zaraz po skoszeniu  potem tylko początkiem września  ruszę raz kultywatorem i sieję

Widzę, że masz średnie pojęcie na temat uprawy gleby i jakie znaczenie mają poszczególne zabiegi uprawowe.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Borekk17
  • 890 5418

powiem ci tak kolego pojęcie o rolnictwie mak takie jakiego się nauczyłem od ojca bo z zawodu jestem mechanikiem.

dla mnie to jest to samo czy zrobię podorywke i ja wybronuje czy talezowka jak ewentualnie chwasty powychodza to randap i po jakimś czasie uprawa a dlaczego tak robię odpowiadam CIĘCIE KOSZTÓW

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

Tak też myślałem, tylko że to cięcie kosztów wychodzi drożej. U nas też tak było w latach 90. Oszczędzało się na czym się dało. Efekt: spadek plonów o połowę, ziemia zachwaszczona, że środki nie dawały rady, choroby i szkodniki, pola zaczęły się zaperzać. Teraz po żniwach talerzówka, (czasami dwa razy jak jest dużo resztek) następnie orka z przedpłużkami, uprawa przedsiewna i siew. Efekty są takie, że perz zniknął, chwasty występują sporadycznie, wzrosły plony. Najlepszą decyzją było zastąpienie podorywki talerzowaniem. Dzięki temu zlikwidowałem zachwaszczenie.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Borekk17
  • 890 5418

no jak narazie to pola u mnie są czyste miejscami coś się pokaże ale opryskami bez problemu to zwalczam  plony złe nie są  więc nie będę się rzucał i robił kolejnych kosztów kupując talerzówkę  bo dla mnie jest to nieopłacalna inwestycja  a ten mój system czyli podorywka rozbronowanie jej potem uprawa i siew jest stosowany co drugi rok naprzemiennie z orką na razówę tuż po żniwach gdyż dwa największe kawałki są takie że jakbym orał tuż przed zasiewem to bym musiał to agregatem tłuc ze 3 dni żeby choć trochę uprawić

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Gość

ja znowu zamiast talerzówki mam grubera i wygląda to tak: gruber - orka - uprawa - siew. W sumie to się zastanawiam czy talerzówka jest lepsza od grubera.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • TylkoOkragly
  • 259 2206

Borekk17 Czy ty masz wogóle pojecie coś o Gospodarce? pier**l,, takie głupoty jak by ci zeby szły :) Pokładac co roku pozniej bronować i to jest oszczedność?

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Borekk17
  • 890 5418

co drugi rok podorywke robię  i w tą podorywkę sieję więc jest oszczędnośc ponad 25l na ha

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • TylkoOkragly
  • 259 2206

No to rób tak dalej,ja wole przetalerzować i orka pod siew a poźniej na zime głebiej orac :)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Krolewicz
  • 124 431

ciekawe czy ta oszczędność jest naprawdę oszczędnością bo ja z własnego doświadczenia zauważyłem jak mi się uda w czas  zrobić co się czasem zdarzy to są efekty

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Borekk17
  • 890 5418

ja tak liczę na 20 litrach na spokojnie zrobię głębszą podorywke i zabronuję hektar  potem liczę 10 litrów na uprawę i na siew liczę też około 10 to mi daje 40 litrów a robiąc podorywkę  czy tależowanie potem ro orać i jesczce to jesienią uprawić (na dwóch kawałkach po świeżej orce trzeba 3 lub 4 razy agregatem tłuc żeby to rozbić ) i zasiać to liczę tak pi razy dzwi 6o litrów  czyli bezorkowo 20 l w kieszeni zostaje 

wiadomo że tam gdzie gnój daję to orka na razówę  i kawałek na zboża jare ale tam gdzie ozimina to bezorkowo lecę ale Co drugi rok 

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość Profil usunięty

Napisano

  • Gość Profil usunięty

U mnie to wygląda tak: talerzowanie - 3 l/ha, orka - 13l/ha, uprawa przedsiewna 4 l/ha, siew 3l/ha. Czyli robię  porządnie i spalam trochę więcej niż połowę tego co Ty. Pomijam już oszczędności wynikające ze zmniejszonego stosowania herbicydów i fungicydów (na niektórych polach w ogóle nie pryskam na chwasty i nie zużywam na to paliwa). A Ty orząc na raz powodujesz gromadzenie nasion chwastów w glebie, co prędzej czy później się zemści.

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
Gość konteno

Napisano

  • Gość konteno

W sumie to się zastanawiam czy talerzówka jest lepsza od grubera.

oszczędności są w paliwie bo jest mniejsze zapotrzebowanie na moc talerzówki niż grubera o tej samej szerokości roboczej, druga sprawa to zaperzenie (ponoć talerzówka potrafi rozcinać kłącza perzu jeśli się talerzuje dość głęboko)

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza
  • Zaawansowany
  • Borekk17
  • 890 5418

U mnie to wygląda tak: talerzowanie - 3 l/ha, orka - 13l/ha, uprawa przedsiewna 4 l/ha, siew 3l/ha. Czyli robię  porządnie i spalam trochę więcej niż połowę tego co Ty. Pomijam już oszczędności wynikające ze zmniejszonego stosowania herbicydów i fungicydów (na niektórych polach w ogóle nie pryskam na chwasty i nie zużywam na to paliwa). A Ty orząc na raz powodujesz gromadzenie nasion chwastów w glebie, co prędzej czy później się ztzlko

ja nie liczę dokładnego spalania tylko pi razy dzwi   wlewam 20 i jadę orać potem niepatrząc w zbiornik  wlewam kolejne 20 i na spokojnie uprawiam i sieję

 

 

no ciekawy jestem czy u mnie byś uprawił hektar a 4 litrach   bo jestem przekonany że nie   minimum 10 byś spalił żeby to uprawić  bo nie idzie rozbić grudy i trzeba jezdzic po 3-4 razy  no chyba że masz inny sprzęt niż mój

 

 

 

 

a ja słyszałem  od kilku większych rolników że jak się wjedzie w zaperzone pole talerzówką to tylko się perzowi pomaga rozrastać szczepiąc go

Udostępnij ten komentarz


Link do komentarza

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj