Ursus Mido 5524 & New Holland T6070RC.

Wdzie ze nie wszyscy chcą iść z technika do przodu i polepszaniu sobie komfortu pracy.

dobrze napisane:)

a wql to niektórzy podniecają się tym nowy urusem jak by nie wiem co to było:)i nie mam nic do cb rzeźnik:)

gospodarstwo na 8 ha to hobby a nie źródło utrzymania chyba byś musiał warzywka lub sady mieć ale na 5-6 klasie to nie możliwe :lol:

szlachta w JD i tak nie dostanie w dzierżawę :lol: dokładać sie narazie nie dokłada jak sie umiejętnie uprawia B)

a co do tematu JD czy URSUS to niech każdy sobie kupi co chce i jak komuś sie nie podoba to niech nie wchodzi w ten dział i będzie spokojniejszy :lol:

a co jak ktoś ma jd to szlachta hahahahaha

erni0402@-Jak ktoś ma JD to jest też zazwyczaj pojebany :lol: :lol:

hehe to dziwne poglądy masz:)

@Erni bo zazdrości to wiesz.Ja się dziwie ludziom którzy uważają że nie warto składać na PROW bo za dużo jeżdzenia i wypełniania papierów ale wiadomo pewnie lepiej uzbierać całą sumę i kupić bo gorzej jest wydać a potem połowe odzyskać.Później chwali się że kupił bez PROW-u.Co do tego Ursusa to nie mam nic ale nigdy nie kupie ursusa czy MTZ bo wole dać troszkę czy połowe więcęj i mieć ciągnik komfortowy a nie podczas pracy wyskakiwania przez dach

Założę się że na te podorywki zuzyjecie więcej czasu i paliwa niż "szlachta":lol:.Np sąsiad podoruje 6ha w dwa dni z bronowaniem.załóżmy że C-360 spali 5l/h i dziennie orze 9h.Spali 45l.2 dni 80-90l.Dla "szlachty" 6ha to jakieś 3-4h pracy mówię tu o tej szlachcie z mniejszymi agregatami.Nie mam nic do tego jak ktoś sobie robi na polu ale później mówią że 60 mało pali.ja spaliłbym 40l ale zrobię 6ha w 2h.Wolę posiedzieć ze znajomymi przy grillu czy przy ognisku a nie ganiać w hałasie od rana do wieczora.Człowiek samą pracą nie żyje musi mieć komfort i do niego dążyć a nie pozostawać w tyle.Patrzyłem na cennik brutto ten ursusek kosztuje 120 tysięcy.za 110 może kupi bo tyle utarguje a JD, NH może kosztuje 150 160 ale komfort jest o niebo lepszy.I więcej ma się w standardzie.A jeśli myślicie że części są tanie to najwidoczniej kupujesz od używanych ciągników bo np pompa taka jak do 60 kosztuje 500zł.Filtry powietrza kosztuja koło 200 pewnie.A o olejach lepiej nie mówić w ursusach.Ja w zetorach <_< zmieniam co 150 mth(silnikowy) wchodzi około 20l po 15zł to masz 300zł+filtr.W ciągnikach "szlacheckich" wymieniasz co 500-600 mth wlewasz tyle samo po podobnej cenie więc nie wiem gdzie masz tańsze utrzymanie.

ale hmmm

każdy ma swój gust i nie wolno go zmieniać jeden kupuje JD i drugi Ursusa

i każdy się cieszy nie gadajcie że te ursusy nie mają komfortu bo jednak kabina dupereli nie ma ale też ma komfort w sobie........ Nie każdy chce 8 Dżojstików

i 300 guzików..... Utrzymanie traktora jest drogie a już na pewno nowego każdy idzie po kosztach i zna swoje granice

według mnie powinnyśmy zakończyć takie kłótnie bo to bezsensu

(nie chciałem nikogo urazić jak by co)

:mellow:

każdy jest taki sam i nie wolno oceniać go po rzeczach jakie ma nikt nie jest szlachtą <_< ten wiek już minął i każdy teraz jest równy ^^

rzeznik13 gratuluje URSUS-A

wojtas6230 gratuluje John Deere-a

niech wam służą

bezawaryjności życze

No i oto kur.. chodzi :lol:

no a jak :rolleyes:

rzeźnik, no niech je kocha jak chce, ja nie powiem bo lubie gospodarstwo, ale bez przesady, jeżeli coś jest nie rentowne to się trzeba zwijać i robić coś innego, a nie dokładać i narzekać, że ludzie korzystają z dofinansować unijnych, jak by chciał to by wziął choćby na zróżnicowanie. To właśnie tacy ludzi najgłośniej się śmiali z tych wszystkich którzy brali maszyny z pierwszych programów (SAPARD) mówiąc że unia nie da za darmo, zabierze i w ogóle ble i nie dobrze.

 

A on nie mówi że mu nie przynosi dochodu tlyko ze nie moze sobie zafundować nowego ciagnika bo jakiś idiota w garniturze normy wymyślił i tyle

 

wojtas6320@-Czytając twój komentarz ,widzę że ci się coś popierdoliło Porównujesz 30 letnie wyjebane zetory i ursusy do nowego ?Bo ja rozumiem że wg Ciebie jak stare się psuje ,to nowe też się będzie od razu psuć.Ciekawe jak ten Twój JD będzie działać za ta kilkanaście lat.Nie porównuj starego c360 ,do nowego do to niebo a ziemia.

 

Przecież te nowe ursusy pieprzą się gorzej niz te stare. A jakosc polskich części jest gorsza niz chińskich i nigdy nigdy w zyciu made in poland. Co mam to się tym przemęcze

A pompa do starego perkinsa ponad 1000 zł ksoztuje do case, jd itp wiele więcej tez nie ale do nich pomp nie musisz wymienać tak często

Skąd wiesz że się pieprzą?? Rozmawiałeś z kimś kto ma?? Bo ja tak i zdania były zupełnie odmienne - tak w 5524 był 3 awarie na początku użytkowania : przeciek na zwolnicy coś z bezpiecznikami i coś jeszcze ale nie pamiętam. Ciągnik w rok zrobił ponad 600 godzin więc to już o czymś świadczy. W gospodarstwie tym pracują tez jeszcze 2x 6824 ale już bezawaryjnie. Więc nie piernicz głupot jak nie masz o tym pojęcia.

Tak wlasnie,nasłuchasz sie opini,tych którzy go nawet na oczy nie widzieli i rozpieprzają się takie głupoty.Ciągnik ma prawie 300MTH i chodzi bez zarzutu,malo pali i nigdy nie brakuje mu mocy.

jak będzie z 4000 mtg bez awari(większej) to wtedy moge powiedzieź że to dobry ciągnik:)

Jeśli jest dobry operator to i w ursusie nie trzeba często wymieniać części z tym jednak jest różnica że rzeźnikowi jak coś padnie to bierze klucze w rękę pół dnia góra dzień i jedzie w pole, a "szlachta" siedzi i wyczekuje jak na mannę z nieba że serwis nadjedzie potem siedzi i patrzy jak robią, a potem buli kasy co miałby sobie grila za tą kasę zrobić

 

Drugi przykład rzeźnika mido nie ma dużo elektroniki z czego się "szlachta" śmieje prawda wojtas? Ale to może i dobrze bo jak się słyszy że powodem spłonięcia maszyny w polu doszczętnie było spięcie na kabelkach to wtedy "szlachta" płacze i to w głos bo nawet ta zasrana "szlachta" nie ma tyle kasy żeby wywalić na nowego JD PRAWDA WOJTAS??

 

A o spłonięciach maszyn coraz częściej się słyszy i to jest fakt a nie zazdrość bo każdy lubi popatrzeć jak nowa zagraniczna maszyna pracuje w polu, ale raz na jakiś czas trafia się taki zasraniec co patrzy z tego JD z wyższością i to jest oznaka samolubstwa,pychy i w pewnym sensie ogłupienia tym co się posiada i to też jest fakt i nikt mi nie zaprzeczy bo są tacy ludzie

 

Niestety powiem ci wojtas i innym wywyższającym się że nie warto bo tak jak u mojego znajomego było miał hektarów i maszyny i co niestety ojciec stary oddał synowi gospodarkę synka w trzy tygodnie zniszczył RAK od środka i zmarł sprzedali wszystko razem ok 84-88 ha + maszyny To teraz sami sobie odpowiedzcie na pytanie czy warto dzielić ludzi na bogatych i biedniejszych czy większych rolników i mniejszych każdy ma to co ma i powinien się tego trzymać a nie poniżać markę traktora jaką sobie ktoś kupił bo tak zachował się wojtas

 

 

A teraz pare faktów ostatnio była fota na agrofoto jak się palił kombajn Caseih bodajże nie pamiętam ,a w mojej okolicy i to jest prawda gościu kupił za koło trzystu tysięcy bo tak chyba stoją praso owijarkę LELY i cóż się stałow pierwszym sezonie i to na szczęście na gwarancji spłonęła w polu niestety nie wiadome mi jest to czy wina była po stronie użytkownika czy maszyny, wiem tylko że z prasy zostało nie wiele, o spłonięciu których kolwiek polskich marek typu ursus,farmer,pronar nie słyszałem chyba dlatego że posiadają mniej elektroniki.To jaki traktor lepszy wybierajcie sami jedni wolą taki co naprawią go sami drudzy wolą taki w którym przyśniedzieje jakiś kabelek i nie wiadomo o co kaman,a wtedy płaci się za serwis a takich przypadków jest bardzo dużo bo nawet w nowym traktoże potrafią przyśniedzieć kabelki i tu przytoczę właśnie new hollanda t5000 mojego dobrego kolegi

 

Jedni pomyślą że to kazanie ale taka jest prawda i niestety nikt nie zaprzeczy chyba że znajdzie się paru co są tak zapatrzeni w swój majątek i poza nim nic się nie liczy ale to już inna półka ludzi niestety nie ma ludzi doskonałych

Elektronika to niskie napięcia i prądy rzędu miliamperów, nie wiem w jaki sposób ma wywołać pożar.

Teoria z remontem w jeden dzień też jest mocno naciągana. Zadzwoń do obojętnie jakiej składnicy i spytaj się o części do 6824. Większość podejdzie pewnie z 5714, ale np. części do rewersu już nie znajdziesz, a będzie coraz gorzej. Co innego części do MF 255, 4514 itd, ich zbudowano dziesiątki tysięcy, nowych modeli wypuścili może 100 sztuk(np 7524), powodzenia z częściami do nich za 10 lat.

ja swój ciągnik naprawiałem ostatnio w dosłownie 3-4 godziny

niestety może to nieprawdopodobne ale tak jest zawodzi albo elektronika albo nie oczyszczenie filtrów nowy ciągnik naszpikowany Bóg wie czym jest dużo bardziej narażony na samozapłon niż okrojony prosty traktorek, z częściami nie bój się jak są części do innych typów to i będą do tych chyba że nastąpi koniec świata :blink: warfama przejęła ursusa ale nie powiedziała czy zaprzestanie produkcji także wszystko się okaże z tego co mi wiadomo ursus jeszcze nie ogłosił całkowitej upadłości choć został przejęty także nie ma co za wczas spekulować

urusik@ to powiedz dlaczego większość większych gospodarstw kupuje maszyny zachodnie a nie polskie?