ja w zeszłym roku dzwoniłem na początku czerwca i od razu wyliczył stratę 9% bez powtórnej jazdy, jak już rzepak przekwitnie to widać jak na dłoni ile strat
Ja zawsze jesienią ale w tym roku miałem tylko od gradu i ognia ale nadawali przymrozki to ubezpieczyłem a mrozu dużego nie było to nawet nie zgłaszałem.
Zapomniałem o ubezpieczeniu w tym roku bo jakoś 2 tygodnie temu dzwonili, ale waham się czy nie ubezpieczać. Nawet jeśli jest jakaś szkoda to już nie zgłaszam bo nie warto
Zawsze szukają haczyka żeby nie wypłacić. A to nietrafiony zabieg a to nadrobi łuszczynami jak w tym przypadku. Ale ty płać może kiedyś ci przyznamy jakąś szkode i wyplacimy
Zdjęcia znajomych
Aby zobaczyć zdjęcia znajomych, musisz się zalogować.
Galeria poświęcona uprawie rzepaku. Zdjęcia rzepaku jarego i ozimego