Mam biardzkiego 600l i belka 15m pracuje z Ursusem 3512 i daje sobie radę tylko mam ladowacz dwu sekcyjny. Jedynie mam problem z pompa bo czasem opuszcza. Zmieniłem tez dawka na 250 l na ha i teraz zalewam 500l i żadnych problemów z poderwaniem przodka nie ma
Jakie maszrozmiar opon w C-330? i jak szeroko masz koła rozstawione osiowo w c-330? Ja mam rozstaw 135 ale chciałbym ja rozciagnać na 140 albo 145 zeby 60 tka na waskaich i 30 pasowały do warzyw.
To całkiem inna klasa ciągnika, ale trzeba dodać że mam ładowacz. Nawet jak odpięty to mocowanie tura waży z 200 kg. Z 600 kg nawozu nie podnosi przodu. Jakby by 600l było za dużo to zawsze mogę lać 500l i opryskiwacz będzie na zapas pod większy ciągnik.
Ja także wychodzę z założenia że nie warto pracować na najnowsza technologie bo nie zawsze jest ona konieczna. A jeśli nawet da 5% zysku to zaraz wygeneruje spore koszta na które musimy pracować... Żeby iść za nowa technologia to trzeba cały czas w nią inwestowac i na nią robić a czy ma to sens?