Właśnie w niektórych widziałem z takimi a'la skobakami i się zastanawiałem jak to zdaje egzamin. U siebie mam przy kultywatorze jakiegoś starego packera, ale jest kuźwa zwichrowany i jak w jednym miejscu skrobak prawie dotyka wału, to w drugim jest szpara na centymetr. No i jak mokro to powoli się zakleja i zakleja aż staje. W tym roku ma 5ha musiałem dwa razy cały wał czyścić, w tym raz zjeżdżałem do domu myjka go myłem, bo nie szlo obskrobac.
Powiem Ci, że starość zjawia się bardzo podstępnie i szybko 😅 w robocie przychodzą teraz ludzie urodzeni w latach, w ktorych ja już na studiach byłem 🤦 a co do energii, to jeszcze to tam ch*j, ale widzę po sobie, że organizm tak łatwo się nie regeneruje. Jak pare lat temu jeszcze to się rypalo pół nocy w polu, potem prosto do roboty, albo całą noc w pracy i rano prosto w ciągnik, to teraz coraz częściej mam, że np po nocce w pracy muszę się kimnac chociaż te 2-3godzinki żeby funckonowac w miarę normalnie. No i okolice 40 to już widzę po sobie, że zaczyna wyłazic nie szanowanie swojego zdrowia z młodości - głównie dźwiganie. Tu już kręgosłup czasem rypie, tu już stawy napierniczaja ostro itp.