Dzwonie do Poznania do kolesia ktiry zajmowal sie moja sprawa o co chodzi odebrala babka i mowi ze wszystkim wysylaja takie pismo zeby poinfirmowac rolnika i pytam co jest a ona prosze poczekac zaraz sprawdze i mowi ze moj wniosek jest jeszcze weryfikowany jutro z rana dzwonie do kolesia bo za kazdym razem mowil ze juz wysyla do Warszawy niewiem co on tam wyrabia z tym moim wnioskiem zajmuje sie koles ZALASZ niewiem czy taki przybity jest czy co przez miesiac to pewnie z 5 razy wysylal do Warszawy jak dzwonilem i pytalem za kazdym razem