Przez
duczman
Witam wszystkich, korzystając z faktu, że rozpoczęły się właśnie moje najdłuższe wakacje postanowiłem "wyleczyć" mojego Władka z tego co go boli Małymi krokami staram się wszystko zrobić tak jak się należy, ale mam do was prośbę, czy moglibyście pokazać w jaki sposób macie zamontowane łańcuchy te co trzymają belki, co by na boki nie latały? U mnie to jakoś po pijanemu musiało być robione przez poprzedniego właściciela, bo przy opuszczaniu czegokolwiek, łańcuchy się zrywają ;/ Myślę już chyba z drugi dzień jak by to zrobić, żeby dobrze było, ale nic mi do głowy nie przychodzi Dziękuje z góry za pomoc