Strzeżcie się barszczu Sosnowskiego!
Barszcz Sosnowskiego to roślina niezwykle niebezpieczna dla ludzi i zwierząt. Szczególnie groźne są wydzielane przez nią olejki eteryczne, które przy kontakcie ze skórą powodują poważne i bolesne oparzenia. Pochodzący z Kaukazu gatunek występuje we wszystkich województwach w Polsce, a co gorsze jego areał powiększa się z każdym rokiem. Jest odporny na większość środków do zwalczania chwastów, ma dużą zdolność regeneracji i łatwo się rozmnaża.
Barszcz Sosnowskiego jest obecnie tak dużym zagrożeniem, że do walki z nim wkracza Ministerstwo Środowiska. Wiceminister środowiska, a zarazem Główny Konserwator Przyrody, Piotr Opawski na spotkaniu z przedstawicielami Sejmu przypomniał, że gminy i samorządy, które mają problem z barszczem Sosnowskiego, mogą starać się o dotacje z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz wojewódzkich funduszy ochrony środowiska (WFOŚiGW). Pieniądze można również pozyskać z Regionalnych Programów Operacyjnych.
NFOŚiGW zapowiedział, że na zwalczanie barszczu Sosnowskiego w najbliższym czasie przeznaczy poważne kwoty. Po dopłaty będą mogły sięgnąć samorządy i ich związki, zarówno walczące z barszczem, jak i starające się zapobiec jego rozprzestrzenieniu na dalsze tereny.
– 9 lipca podjęliśmy decyzję o ogłoszeniu konkursu o dofinansowanie przedsięwzięć w ramach programu priorytetowego „Ochrona przyrody i przywracanie różnorodności biologicznej – podaje NFOŚiFW. – Budżet opiewa na 11,1 milionów zł dotacji i 1,2 miliona zł w formie pożyczek. W ramach programu mogą być dofinansowane między innymi przedsięwzięcia mające na celu zwalczanie barszczu Sosnowskiego, na co przewidziano 4 miliony zł.
Nabór wniosków o dotacje rozpocznie się 17 sierpnia, a skończy 30 września 2015 roku. Aby uzyskać dofinansowanie, trzeba spełnić następujące warunki:
– minimalny koszt przedsięwzięcia to 300 tysięcy zł, a maksymalny – 2 miliony zł;
– dofinansowanie w formie dotacji będzie mogło pokryć 90% kosztów kwalifikowanych;
– wkładu własny musi zostać uzupełniony w formie pożyczki do 100% kosztów kwalifikowanych.
Foto: sony5
1 komentarz
Rekomendowane komentarze