Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
4 godziny temu, galan99 napisał:

Smakowo jak ktoś sprzedaje na rynku bawi się w taki handelek .

Zamość i okolice teren rolniczy nie opłaca się taki handel jedynie przetwórstwo wiec nie ma tu znaczenia czy smaczna , czy gorzka aby plena i odporna na choroby . Na rynku może by sprzedał przez cały dzień z 5 kg , tak mogą bawić się handlarze i to marnie im wychodzi .

Nie no, super biznes sprzedawać na skup po 4 czy tam 5zł/kg na skup, gdy taka sama cena jest na giełdzie za punetkę 250g ... Z maliną jest to samo co z truskawką, albo robić deser na hurt/detal, albo trzeba zwijać biznes, bo na skupie dochodu się nie zrobi...

Opublikowano
14 godzin temu, racyl napisał:

Kto ci te kwasote będzie kupował. polonez to jest słodziutki a od polany gębę wykrzywia

na początku sezonu Polonez i delniwa jakaś taka aż za slodka u mnie, aż mdła, dopiero teraz trochę lepsza w smaku

Opublikowano
6 godzin temu, Tomasz0611 napisał:

Nie no, super biznes sprzedawać na skup po 4 czy tam 5zł/kg na skup, gdy taka sama cena jest na giełdzie za punetkę 250g ... Z maliną jest to samo co z truskawką, albo robić deser na hurt/detal, albo trzeba zwijać biznes, bo na skupie dochodu się nie zrobi...

Truskawka schodzi pięknie po 10 zł .

Co do maliny to tylko przemysł .

  • Haha 1
Opublikowano
Dnia 19.08.2023 o 14:01, Agrest napisał:

Standardowa mieszanka o szerokim spektrum działania.

Rdest powojowaty ma kupę nasion jak kasza i jest jednoroczny.

Powój ja mocniejsze pędy bardziej jajowate liście i duże okazałe kwiaty , wonne.

Dawka na powój starane była 2,5l

starane 250 ec czy 333 ec ? 

Opublikowano (edytowane)

Oczywiście,czemu nie 😉 ; stosowałem  Aspik , tam jest w mieszaninie z tebukonazolem. W tym roku mieszanina  difeno ... + tebuko ( po 25g na każde 100 l cieczy) na zamieranie pędów malin.

Edytowane przez andrzej78
Opublikowano
3 godziny temu, tommy66692 napisał:

Najlepiej wychodzi w tym roku zabawa w rozdrabniacz i pług 

No nie do końca tak jest. Gdyby polonez nie dał ciała u mnie po całości to wzięłoby się na prawdę dobre pieniądze. Najtaniej sprzedawałem po 7 a najdrożej po 10 zł. 

2 godziny temu, fcbarcelonacule napisał:

ja mały obszarowiec jestem : P 8 rządków po 100 metry niecałe.. zawsze mi coś z tych malin zostawało :) swoją drogą jak liczycie powierzchnię swoich malin ustalając dawki oprysku/wody/nawożenia ?

To ja trochę ale niedużo więcej. Ja normalnie to biorę np. rzędy co 3.5 m to w tabelę patrzę i ustawiam ciśnienie i mniej więcej się zgadza. Efekt zawsze widać a malinom jeszcze nigdy nic złego nie było.

Opublikowano

Polonez jest dziwną odmianą, na początku super u mnie był, potem przyszły deszcze i weszła szara pleśń i zmniejszenie owocu, ale potem się "odrodził", ja w tym roku byłem też zaskoczony pozytywnei Suganą. 

no ok, ale zmieniając ciśnienie zmienia Ci się także ilość cieczy którą wlewasz, jak do tego podejść?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Lukaszrolq
      Witam
      10 pazdziernika posadzilem ok 1500 krzakow malin.1000 polki oraz glen ample rozstaw 0,45x2,5m
      Jak najlepiej po zimie ponawozic mlode sadzonki, mysle zeby kazdy rzad oblazyc obornikiem (nawóz dla malin) a potem dac jeszcze slomy lub trocin (sciolkowanie). Tlko boje sie, ze obornik wypali mi maliny.
      Druga opcja jest podlanie malin po zimie lub jeszcze w styczniu gnojówka tylko tez nie wiem czy nie bedzie to dla nich za szybko
      Jakie metody sa najlepsze na chwasty sciolkowanie (jak tak to jakie) czy srodki chemiczne
      Ziemia jest klasy IV,V
      Czy szpaki jedza maliny, jezeli tak to jakie macie metody na te ptaki.
      Pozdrawiam
    • Przez luk7530
      Witam, mam problem z dwuletnią plantacją malin Laszka, a jest ich 0.25ha.  Sąsiad pryskał swój groch za miedzą herbicydami Command 480 EC i Afalon 450 SC chociaż powinien zachować odległość 20m od plantacji roślin sadowniczych. Przez pierwsze 4 dni po opryskaniu nie było nic widać, dopiero jak przeszedł deszcz oprysk zaczął parować i maliny zaczęły zółknąć, z każdym dniem jest coraz gorzej. Ogólnie  teraz cała plantacja jest żółta. W załączniku przesyłam zdjęcia. Wczoraj opryskałem odżywką Asashi. Jak ratować te maliny? Co mam jeszcze zrobić? Sąsiad się przyznaje do tego co zrobił. Jak teraz ściągnąć od niego odszkodowanie? W jaki sposób to obliczyć? Czy te maliny się odnowią? Czy na następny rok będą jeszcze widoczne skutki tego oprysku? Pomóżcie.


    • Przez and1
      Witam, Mam problem z rozpoznaniem choroby jęczmienia jarego.
      Proszę o pomoc w identyfikacji.
      Pozdrawiam


    • Przez crystal169
      Witam, po wizycie na polu pszenicy jarej rzucały mi się w oczy takie kłosy.
      Co to może być?
      Choroba czy przypalenie?

    • Przez crystal169
      Witam, po przeglądzie plantacji pszenicy ozimej spotkałem się z czymś takim pomiędzy kolankami. U sąsiadów też to jest. Co to może być za szkodnik lub choroba?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v