Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skoro w stosunku do jednego punktu prawa to i reszta nie jest taka "fundamentalna".
I tak zwyciężają w końcu prawa pierwotne z których większość trudno zaakceptować jak to że niezależnie czy masz zagwarantowane prawo do majątku dożywotnio i dziedzicznie jak i profitów z tego płynących to i tak go stracisz lub ród twój. Po wielu udanych polowaniach w końcu i lwa coś zeżre.
Lepiej stworzyć dopuszczalne mechanizmy przepływu nie tylko kapitału ale i majątku trwałego aby uniknąć jeszcze gorszych metod obejścia "pragmatycznego" praw zbyt fundamentalnych, restrykcyjnych.

Opublikowano (edytowane)

To znaczy że są i najgorsze. tylko innego linka by się zdało ale ja "nie z tych...."
... którym się chce szukać bo to nie ma sensu.
Obejrzałem i muszę przyznać Marku że na temat Rosji wypowiedzi nawet się komponują w moje wsześniejsze dywagacje jak i relatywistycznych interpretacji praw.
No i rzeczywiście nie tylko majątek może być miarą wpływów na rzeczywistość a zmiana tematu już jak najbardziej wskazana.;)

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

mareczkowi mozna spokojnie powiedziec -sp***rzaj dziadu....

nikt mnie nie przekona ze czarne jest czarne a biale jest biale.......to motto prezesa jest wiecznie zywe i obowiazujace kazdego pisiora

gdzie w 22 min witajcie u mnie. nawet na chwile mnie widac:26_nerd:

Opublikowano (edytowane)

Wczoraj miałem napisanego posta o drugim dnie sukcesu związanego z planowanym przejęciem Lubsadu przez Elizówkę. Tam byś miał jak na dłoni "nowoczesne" metody uwłaszczenia się na majątku a motywem " a hu.. nas obchodzą rolnicy". :DAle przeczytałem go parę razy i stwierdziłem że za dużo danych. Ktoś mógłby mieć pretensje. Poczekam więc jeszcze parę dni, bo i lubelski ARMIR też tam może być umoczony. Grunt że kierować ma tam teraz facet co ze dwa lata wstecz doprowadził swoją grupę do szczęśliwej upadłości.

Edytowane przez mirro
Opublikowano

Eee tam, nie znalazłem ale skoro piszesz że "zbierasz dane" to czekam(y) na efekty.
Trafiłem tylko w jakiś temat o traktorach gdzie nawet mi się co nieco spodobało.

Wszędzie a to susza a to nadprodukcja a jedyne co słyszę to dopłaty pomoce wykupienia i inne machlojki za państwowe. To jak tu konkurować na takim rynku z własnymi podatkami wydawanymi przeciwko sobie? To jest właśnie konserwowanie czegoś co stale wymaga dożywiania z państwowego "cycka". 
Konkurencję Ci zbudują z subwencji i weź wygraj bo zanim upadnie to szkód narobi większych niż te subwencje kosztowały. No pomoc suszowa, rozumiem ale przemysł rolno-spożywczy też? bo się malin czy jabłek za dużo urodziło i krzyczą? Jeśli za dużo to i tak zegnije choćby i przetworzone bo ileż ja mogę zjeść a eksport jednosezonowy raczej nikomu się jeszcze nie udał bo kontraktu wieloletniego nikt nie podpisze jeśli wie o przemienności owocowania np. jabłoni. Ci którzy poważnie sadownictwo traktują doskonale rozumieją sytuację i są do niej przygotowani a gdyby nie wtrynianie kapitału nijak się mającego z ekonomią to najlepsi producenci chętnie by wypełnili lukę po padłych zakładach. Jak zadbać aby to byli polscy producenci czy przedsiębiorcy? A no to jest najtrudniejsze i gdybym to wiedział darmo bym nie sprzedał informacji bo polityczny kapitał warta, tylko za politykami nie przepadam i sobie się poprzyglądam bo na razie nie rozumiem o co w tym wszystkim chodzi.
Jeśli strategia dobrego gospodarowania w rolnictwie ma polegać na skuteczności wydębiania subwencji to ja zmieniam branżę. Bo sam Salomon nie przewidzi komu akurat dadzą w danym roku i ile i wszelkie studia z ekonomii nic tu nie warte bo jak to wyliczyć???

Opublikowano (edytowane)


A tu ciekawa sprawa. I teraz rodzi się pytanie. Czy aby ktoś tu na kogoś nie napuszcza?
http://www.e-sadownictwo.pl/wiadomosci/z-kraju/6534-strajk-pod-przetwornia-doehler-zaklad-od-jutra-bedzie-skupowal-przemysl-po-35-gr
"Podczas protestu na ręce Zarządu Döhler Sp. z o.o. przekazany został list otwarty od polskich sadowników. Delegacja strajkujących sadowników otrzymała deklarację, że od jutra cena jabłka przemysłowego na zakładzie będzie wynosiła 0,35 zł/kg. Jak podkreślali jednak przedstawiciele przetwórni, należy zwrócić uwagę, jakie marże będą nakładały skupy. Döhler sugeruje cenę 30 gr/kg, ale nie może wpływać na decyzje punktów skupujących."
I druga sprawa.
http://www.sadyogrody.pl/przetworstwo/105/zaklad_polkon_2_krotnie_podwyzszyl_ceny_jablek_przemyslowych_do_35_gr_kg,14685.html
"Jak informuje Echo Dnia, Zakład Przetwórstwa Owoców i Warzyw Polkon z Łoniowa w powiecie sandomierskim podjął przełomową decyzję i podwyższył ceny za kilogram jabłek przemysłowych do 35 groszy w przypadku zakupu prosto od rolnika i 30 groszy na skupach skupów."
"- Działanie zakładu z Łoniowa to efekt kilku rozmów toczonych między prezesem firmy Piotrem Trojanowiczem, a marszałkiem województwa Adamem Jarubasem oraz Marcinem Piwnikiem, sadownikiem i przewodniczącym Regionalnego Komitetu Protestacyjnego Sadowników z powiatu.- podaje Echo Dnia."
A teraz moje przemyślenia. 
Jeżeli przyjmiemy że zakłady Dohler nie skupowały do tej pory jabłek z nowych zbiorów (a nie skupowały), to protest po ich bramą jest chybiony ponieważ nie było też ceny za surowiec, a ostatnia z wiosny za jabłka była w okolicach 90groszy.
Jeżeli "przełomowa decyzja" w postaci 35 groszy, podjęta przez zakład w Łoniowie ( oczywiście że tylko i wyłącznie pod wpływem perswazji głodnego sukcesów rządu), to jak to się ma zmowy cenowej kiedy potentat czyli Dohler nie rozpoczął skupu?A jeżeli tak to dlaczego protest nie odbywał się przed zakładem w Łoniowie? :D

A wracając Dysydent do Twojego wpisu o nadprodukcji, to muszę powiedzieć że problemem jest też baza przechowalnicza. Jesteśmy u progu mrożenia warzyw a tu magazyny pełne i nie ma gdzie upchnąć produkcji. Sprzedaje się słabo. Znowu na rynku pokazuje się towar po cenach zaniżonych.

Edytowane przez mirro
Opublikowano (edytowane)

Rynku mrożonek warzywnych nie znam ale wnioskować by z tego należało że chłodni u nas dostatek tylko detal nie potrzebuje takich ilości towaru.
Ja z mrożonek surowych bardzo rzadko tylko ryby... jako detaliczny klient oczywiście.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Na detal w Polsce nie ma co liczyć. Rynek niechłonny i po trosze mało opłacalny. Miejsc składowych mało. 
A poza tym zakłady tak do 5 tysięcy ton przerobu jeszcze jakoś sobie radzą. Bo można całokształt działalności ogarnąć. Powyżej to już przekładanie pieniędzy z kupki na kupkę, bez widoku iż zostaje coś więcej.

Opublikowano

Dysydenr, jeśli dobrze rozumiem to twierdzisz ze gdyby zamiast 18 i 32 %.byla tylko jedna stawka  np 20% to zawaliła. by się struktura społeczna? Jakim niby cudem? 

Klient zarabiający  130. na rok  oddaje  23 tys  państwu natomiast jeśli zarabia 260 to nie płaci 46 tylko 65.  Ludzie przedsiębiorczy są prześladowani przez państwo  a gamonie nagradzani za zierobstwo  z pieniędzy tych pierwszych Jakim cudem to jest słuszne i sprawiedliwe?

Opublikowano
Ulman - to nie o to chodzi co jest w porządku tylko jakie skutki wywoła. Ja to w miarę ogarniam. Poza tym poto madz łeb i uj żeby oddać tyle co uważasz a biedniejszy odda tyle co mu wyliczą - ot co.
Opublikowano
1 godzinę temu, DTaras napisał:

Trzeba hit wymyślić. Jak nieogdaj byłi za dość jabłek było z nadmiaru wino. Ususzyć? Lub też liofilizować? Mirro w którymś esie były owocki nawet smaczne...

Zawsze w eskach była loteria. Potem rozgryźliśmy system kodów na konserwach, ale i tak parę razy naciąłem się na groszek albo "salceson saperski". Słonina, to było marzenie. A ile spraw potrafiła rozwiązać. To był pożądany prezent na każdym szczeblu dowodzenia.:D
Co do procesu liofilizacji to ustawienie przebiegu procesu, tak aby nie zmarnować wsadu, to dość delikatna sprawa. Byli szaleńcy próbujący pogonić proces aby dobowo wyrabiać więcej, ale życie i przyroda, a raczej fizyka, sprowadziła ich na ziemię. To znaczy w jednym przypadku nawet próbowała wręcz odwrotnie, bo oderwać ich od gleby. 
Ale interes jest na tym i to dobry, Ci co zajmują się tym, raczej na problemy ze zbytem nie narzekają. 
Fajnie wygląda wstawienie pojemnika z wodą do liofilizatora i zabawa ciśnieniem, normalnie czary.:D

Opublikowano

ja do Ulmana .

Ja nie twierdzę o słuszności a już wcale o abstrakcji zwanej sprawiedliwością jakichkolwiek stawek. Struktury społeczne się zawalały i będą nadal a przynajmniej będą ewoluować co do czego nie ma wątpliwości.
Jakże dziwnym konglomeratem społecznym są obecne Chiny. Co to jest? Socjalizm? kapitalizm? coś pośredniego? Socjalistyczna dyktatura? tam socjal mniejszy może nawet jak w USA.... Czegoś takiego trudno w Historii doszukać. Dlaczego to działa i to z sukcesem do tego stopnia że określane jest mianem złotej ery tego kraju żółtych ludzi?
Liniowość podatków ze stałą stopą procentową jest najsprawiedliwsza w kryterium według zasług. Tylko według tego kryterium ci którzy nie osiągną dochodu wystarczającego dla biologicznego przeżycia powinni być wyeliminowani wszak ich zasługi mniejsze niż koszty ich utrzymania.
Dochody są funkcją możliwości nie tylko osobniczych ale i dostępności do zasobów a przy stałej przewadze dochodów najbogatszych to oni bardzo szybko opanują wszystkie zasoby resztę pozostawiając z niczym i bez siły nabywczej na korzystanie z tych zasobów. Typowy przykład Ameryki Łacińskiej gdzie nikły procent jest właścicielem całości terytorium a reszta to pariasy skazani na służbę i jakoś za bardzo to nie działa bo pierwsze skojarzenie to morza slumsów z brudem przestępczości a niewielkie wyspy dobrobytu otoczone grubymi murami i watahami goryli (znaczy ochroniarzy). Do tego bardzo szybko doprowadzi podatek liniowy i wprawdzie takie kraje działają i wielkiej katastrofy społecznej tam nie widać i o ile niższe ceny bo rzeczywiście niższe podatki. Przynajmniej w Brazylii bo mam repatrianta stamtąd wśród znajomych i jakiś obraz społeczności widzianej od środka.
znów się rozpisałem i nie jest takie łatwe w jednym akapicie ująć złożoność zależności społecznych a nie chcę jak wyżej oponent - nie bo nie.
Tak, finansowo sprawiedliwszym jest podatek liniowy ale szybko prowadzi do nierówności społecznych i w drugim pokoleniu gdy zbyt silne prawo własności dziedzicznej takie nierówności już są niesprawiedliwością bo z urodzenia nie zasług staje się na pozycji zdeterminowanej pozycją rodziców i powód do rewolucji gotowy gdy z biednych wyjdą zaradniejsi od potomków bogaczy to bardzo szybko przewrócą z ich punktu widzenia niesprawiedliwy rozkład posiadania niszcząc wiele przy tym niepotrzebnie.
To nie jest takie proste jak się wydaje.

Opublikowano
Kawe rozpuszczalną jakoś robią to może ... Wiem, że liofilizator to specyficzny atoklaw ale nie miałem okazji tego maltretować. Próżnię samą zrobić to już coś... W każdym razie jest technik i technologii a w myśli reformacyjnej tylko mrożenie do liofilizacji to ok ale na sam fakt pragnę zwrócić uwagę.
Marek - a jak w mojej mieścinie koleś przegrał zakładni z gołą dupą ratusz obiegał to jest ok? Szaleństwo się zdarza. Dodam, że delikwent lokalnie urodzony...
Opublikowano

ciekawe czemu mareczka tak interesuje masturbacja i to meska ??? przecez to stary artykul zeby go znalezc trzeba miec specyficzne zainteresowania, ot tak na ogolnodostepnym portalu nie wyskakuje:D, on ma widac o wiele wiecej wspolnego z milosnikiem rodeo niz nam sie wydaje:22_stuck_out_tongue_winking_eye:

Opublikowano

Że co. Liofilizacja sposobem na nadprodukcję żywności?
Obecnie najlepszym towarem na rynku żywności jest bezpośredni dostęp do głodnego i wypłacalnego klienta bo i produkcja i techniki konserwowania opanowane aż nadto skutecznie i za rok kolejna nadprodukcja da retoryczny dylemat czy lepsze liofilizowane czy świeże.
Jeśli jakiegoś towaru za dużo to staje się śmieciem, jak kto chce może być liofilizowanym czy konserwowym jeśli nie ma klienta lub ten co jest nie wystarczająco ... "zachłanny" i oczywiście wypłacalny.
Brak wypłacalności klienta często też powodem spadku popytu co wiąże się ze zbytnim zbiednieniem większości i wtedy najbogatsi sobie mogą produkować skoro tacy zaradni tylko to geneza kryzysu lat trzydziestych ub. wieku niemal dokładna bo najbiedniejsi nie dość że zasoby potracili to jeszcze kredytów im nadawano bez pokrycia. 
Aby gospodarka działała trzeba mieć co sprzedać ale przede wszystkim komu.
No jeżdżą i politycy po za granicami i coś już z tego wynikło? Bez politycznego wsparcia trudno jednak biznesy międzynarodowe prowadzić.

Opublikowano (edytowane)

No to "fajnie"
Najpierw rozwaliliśmy socjalistyczną wspólnotę, teraz UE się zanosi w/g artykułu. to kto nas zechce po tym wszystkim?
Zapomniałem, a Zakon Krzyżacki?
;)
Przypadkiem trafiłem na poniższe i nawet fajne choć teraz nie pasuje tu do niczego ale co tam
https://prnt.sc/k9glqo
no może pasuje do tych sądów. Myślałem że tylko u nas latami sąd prowadzi rozprawy o niczym.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
Dysydent - ot tak mi do głowy przyszło. Głodnybi wypłacalny klient sam sobie zaczął produkować... Czytałeś inne rewelacje tego "źródła"? Polecam. Może inaczej podejdziesz do całego portalu.
Opublikowano (edytowane)

którego? od małpiego selfie czy rzekomego polexitu?
A już wiem tego od Marka. No przecież z "przymrużeniem oka" zaznaczyłem:) co chcesz?
Tam coś jeszcze o rozpadzie Niemiec było i jakimś generale podobno ważnym i innych rewelacjach tak że... nie czytałem:D

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
6 godzin temu, jacus napisał:

mareczkowi mozna spokojnie powiedziec -sp***rzaj dziadu....

nikt mnie nie przekona ze czarne jest czarne a biale jest biale.......to motto prezesa jest wiecznie zywe i obowiazujace kazdego pisiora

gdzie w 22 min witajcie u mnie. nawet na chwile mnie widac:26_nerd:

Gdy kolarze jadą to pedały się kręcą ;) .

  • Thanks 1
  • Haha 4
Opublikowano (edytowane)

Sorry Jacus bo może zbyt to cięte ale błyskotliwe jak na Onufrego przystało. Sztuka się nie roześmiać z dwuznaczności zamierzonej.
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
Chciał jacusia sponiewierać naraził się wszystkim z jego wsi na trasie...
A dysydent - nie zawsze te żółte obrazki kumam. Ja z pokolenia IRC i zostałem w świecie ASCII. Swoją drogą - ładnie sobie kolega dobrał literaturę do WOS...
  • Haha 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v