Obecna sytuacja polityczna w Polsce

[dysydent]

Może podobne przypadki jak ta gmina nauczą nieco wyborców wartości tych obietnic bo nie można kwestionować decyzji Prezydenta wszak coś z tym przypadkiem trzeba było zrobić.
Coraz mniej wierzymy w te obietnice i kampanie wyborcze coraz częściej to uwzględniają. Jakaś tam poprawa jest ale i tak jeszcze nikt nie powiedział - tyle będziecie mieli ile sami sobie zrobicie a ja będę pilnował tylko aby nikt wam nie przeszkadzał, oczywiście za wynagrodzeniem bo obłudą jest oświadczanie że do polityki większość idzie dla idei.
Ja wręcz takich ideowców czegoś panicznie się boję

Edytowane 22 Lipca 2018 przez dysydent

[Gość]

Ej no o obietnicach przez 4 lata wyborcy zapomną a chęć zrobienia czegoś więcej dotyczy tylko wąskiej grupy swoich zaufanych ludzi

9 minut temu, zetorki12 napisał:

Weź poprawkę na obietnice wyborcze i chęć zrobienia czegoś więcej niż poprzednicy .

.

[Gość]

2 minuty temu, dysydent napisał:

Może podobne przypadki jak ta gmina nauczą nieco wyborców wartości tych obietnic bo nie można kwestionować decyzji Prezydenta wszak coś z tym przypadkiem trzeba było zrobić.
Coraz mniej wierzymy w te obietnice i kampanie wyborcze coraz częściej to uwzględniają. Jakaś tam poprawa jest ale i tak jeszcze nikt nie powiedział - tyle będziecie mieli ile sami sobie zrobicie a ja będę pilnował tylko aby nikt wam nie przeszkadzał, oczywiście za wynagrodzeniem bo obłudą jest oświadczanie że do polityki większość idzie dla idei.

Taaa , dla idei , i dlatego najczęściej zaczynają od premii , urlopów po kampanii lub innej reformy płac .

[mirro]

53 minuty temu, marekfarmer napisał:

No  masz racje 

Ja nie popieram  stanowiska Rządu względem Ukrainy Czy Rosji

Do puki  Ukraińcy  nie zaczną  potępiać  Banderowców  za  to Ludobójstwo  Polaków  to    nie powinniśmy im w żaden sposób  pomagać.

Banderowcy  byli gorsi  od Hitlerowców.

 

Wszelkie milicje, pospolite ruszenia i tym podobne ruchy oddolne charakteryzują  się zawsze większym okrucieństwem od regularnej armii. Luźno traktuje się podległość i zależność. Podstawą jest jak potrafisz być twardy dla przeciwnika, albo tego co nawinie ci się pod lufę.

[Gość]

No i jeszcze jakieś tam drobne przetargi dla kolegów co pieniądze na kampanię wyłożyli 

2 minuty temu, zetorki12 napisał:

Taaa , dla idei , i dlatego najczęściej zaczynają od premii , urlopów po kampanii lub innej reformy płac .

.

[Gość]

No a morał ?

1 minutę temu, mirro napisał:

Wszelkie milicje, pospolite ruszenia i tym podobne ruchy oddolne charakteryzują  się zawsze większym okrucieństwem od regularnej armii. Luźno traktuje się podległość i zależność. Podstawą jest jak potrafisz być twardy dla przeciwnika, albo tego co nawinie ci się pod lufę.

 

[dysydent]

a co "dziwne chłopu gnojanki"?
To akurat do zrozumienia byle było publicznie widoczne. Wolę u władzy komercyjnych profesjonalistów uczciwie przyznających się też do własnej interesowności niż nieokreślonych ideowców.
Wybory tylko profesjonalizm powinny oceniać po wynikach, no w tej gminie nie zadziałało oddolne usunięcie partaczy ale czy tylko tam?
To było jeszcze o tej likwidowanej gminie bo na Ukrainę dzisiaj w dyskusji jakoś nie chciało mi się "wyjeżdżać" ale w tym przynajmniej wpisie. Rzecz nie o mechanizmach zbydlęcenia w czasach zawieruchy wojennej co o ocenie tego w czasach pokoju dużo później. Sadyzmu nic nie powinno tłumaczyć... o Mirro niżej podsumował zanim skończyłem. ja tylko dodam - ... a nie rób z sadystów bohaterów bo inni będą się ciebie bać w najlepszym dla ciebie przypadku a gardzić i piętnować na pewno z obrzydzeniem i agresywną prewencją w najgorszym. Jeśli tak dalej pójdzie konieczna będzie międzynarodowa prewencja gloryfikacji wścieklizny i nie powinniśmy się zawahać nawet jeśli by to się wydawało niestrategiczne doraźnie.
Daleko jeszcze dzisiejszym Ukraińcom do dzisiejszych Niemców w ocenie własnej nawet Historii, przynajmniej tej oficjalnej i tutaj wiele od ruskich się nie różnią bo ani jedni ani drudzy się nie odcięli od niechlubnych elementów swojej przeszłości tylko Rosję to kosztowało upadek  Ukraina nie widzi zagrożeń identycznych z tego samego powodu dla siebie, przynajmniej zachodnia jej część bo na wschodzie rebelianci niechcący walczą też trochę i przeciw banderyzmowi.
Skreśliłem słowo bo oni właśnie nie chcą pobanderowskiej Ukrainy ale za to prorosyjską czy wręcz prosowiecką czyli i tak źle... bo jedni wartymi drugich się mogą okazać
 

Edytowane 22 Lipca 2018 przez dysydent

[mirro]

3 minuty temu, zetorki12 napisał:

No a morał ?

 

Pewnie nie będzie miły dla oka. Ale z grubsza " jeśli musisz zabij, ale nie znęcaj się".

[Gość marekfarmer]

23 minuty temu, mirro napisał:

Wszelkie milicje, pospolite ruszenia i tym podobne ruchy oddolne charakteryzują  się zawsze większym okrucieństwem od regularnej armii. Luźno traktuje się podległość i zależność. Podstawą jest jak potrafisz być twardy dla przeciwnika, albo tego co nawinie ci się pod lufę.

No i co z tego  ????

To nie tłumaczy  Ludobójstwa którego  dokonali  

[Gość]

Ludobójstwa NIC nie tłumaczy . Ale początki nienawiści bywają prozaiczne . Jeden drugiemu deskę z gwoździami pod koła podrzuci , a później spirala się sama nakręca ...

[mirro]

Marek porównałeś okrucieństwo dwu nacji i mordu na Polakach. Jedna była regularną armią, druga nie. Odniosłem się tylko do porównania, nikogo nie usprawiedliwiam. 
Jeżeli natomiast spojrzysz na pomordowanych jako przedstawicieli narodowości opresyjnej w stosunku do Ukraińców, a tak byli traktowani i takie było ich postrzeganie to może zrozumiesz że wcale II RP wcale nie była taką krainą zgody i szczęśliwości.
 

[Gość marekfarmer]

Była nie była  nie tłumaczy  to  takie okrucieństwa   

[DTaras]

Mirro - na polu walki działaj bez pasji. To mam wyryte jak blizny. Najbardziej zdyscyplinowane jednostki zawsze są z przodu. Przez cały nasz kraj przeszła linia frontu. Na zachodnich obecnych rejonach byli w styczniu 1945 roku. Za nimi przychodziła wojskowa administracja. Nikt nie liczył gwałtów i zaginionych bez wieści. Niemcy zanim trafili Hubala swoje zrobili, zakończyli smutno jednostkami SS Powstanie Warszawskie do tego jeszcze mazurzy, ewakuacja ludności Prus z Gdańska itp itd. W telewizji jednak tylko banderowcy, a telewizja za wszystkie mądrości jedyna - prawda?

[dysydent]

Tylko nawet Niemcy odcięli się od Hitlerowców (przynajmniej oficjalnie) w czasach pokoju i nie stawiają pomników ludobójcom takimi uznanych przez współczesne normy. Problem nie dotyczy zjawisk minionych co dzisiejszej ich oficjalnej przynajmniej oceny.

Ruszyły kombajny u nas w rzepak którego nieco jeszcze po polach, a że niedawno po deszczu to te przedpołudniowe omłoty jeszcze mokre. Nie ma co się dziwić tej desperacji bo od wtorku prawdopodobne deszcze znowu. Ciekaw jestem czy skupy działają pełną parą bo te zbiory wymagają natychmiastowego dosuszenia gdy pozostawione na przyczepach po dobie mogą "słupem stanąć" zamieniając się w zaparzoną truciznę.
Nawet najzatwardzialszy wyznaniowiec nie odważy się negować sensu żniw dzisiejszych bo uzasadnionych wyższą koniecznością ale też nikt nie zabroni nazywać pracy grzechem w niedzielę tylko inaczej traktowana jest konieczna praca od niekoniecznej. (prostacko argumentuję ale nie mam głowy dzisiaj na finezyjniejsze)
Tak samo słuszność celów walki narodowowyzwoleńczej nie uświęca niekoniecznych metod a do tego uznanych za nieludzkie w powszechnie przyjętych normach współczesnej cywilizacji.
 

[DTaras]

Nie jest problemem uzasadnienie. Problemem jest zrobienie kroku w przód. Dla nas to zbrodniaże a dla Ukraińców jedyni bohaterowie. Z tym, że Państwo Polskie jest starsze od Stanów Zjed. Ameryki a Ukraińskie ma ledwie dziesiąt lat. Skoro polscy biskupi mogli pojednać się z niemieckimi to czy zwykły polski człowiek może przestać sączyć jad na ukraińskiego? Nikt nie każe zapominać - wystarczy zapomnieć. Na poziomie kościelnym raczej to niemożliwe.

[dysydent]

Bo dochodzą do tego jeszcze podziały wewnętrzne Kościoła czy Kościołów na które Chrześcijaństwo się rozpadło dawno temu.
Zapomnieć? w żadnym wypadku bo amnezja to wpadanie w te same doły. Pamiętać i zaakceptować fakty i poprosić o to samo drugą stronę.

Wasi przodkowie dołożyli naszym i wzajemnie metodami jakich nie chcieli byśmy używać a przyczyny jakie do tego doprowadziły najlepiej poznać zgodnie jeśli rzeczywiście obie strony nie chcą powtórki.
Tylko taka postawa określana jest mianem lewackiej bo internacjonałem zalatuje a fundamentalizmy jedynieniesłuszność preferują (jedyniesłuszność miała być ale ta literówka sensu wiele nie zmieniła i zostawię bo nawet bliższa prawdy gdy tylko jednego chcemy atakować dla obrony doktryny).

Patrzcie - uczę się od Ziemkiewicza

Edytowane 22 Lipca 2018 przez dysydent

[Gość]

25 minut temu, DTaras napisał:

Mirro - na polu walki działaj bez pasji. To mam wyryte jak blizny. Najbardziej zdyscyplinowane jednostki zawsze są z przodu. Przez cały nasz kraj przeszła linia frontu. Na zachodnich obecnych rejonach byli w styczniu 1945 roku. Za nimi przychodziła wojskowa administracja. Nikt nie liczył gwałtów i zaginionych bez wieści. Niemcy zanim trafili Hubala swoje zrobili, zakończyli smutno jednostkami SS Powstanie Warszawskie do tego jeszcze mazurzy, ewakuacja ludności Prus z Gdańska itp itd. W telewizji jednak tylko banderowcy, a telewizja za wszystkie mądrości jedyna - prawda?

Czyli co ?Nie byli tacy źli , bo inni też mordowali ? Poważnie tak sądzisz ?

[jacus]

zaraz jade za kombajnem -rano juz u kumpla staly przyczepy a cos slychac z daleka, choc moze nie bede grzeszyl bo jak bedzie gosc bez sieczkarni to nie bede kosil....

dtaras-przypominam ze panstwo ukrainskie powstalo wczesniej niz polskie, tego ze polska ich zdradzila w 1921 r to juz niewielu pamieta- ja was panowie przepraszam -to kto i kiedy powiedzial ???????

juz dawno nie bylo tak prawdziwych slow w sejmie jakie wypowiedzial po urlopie posel gawlowski

zetorki- to byla wojna...........

[Gość]

Aaaa . Czyli jak ktoś powie że prowadził wojnę z sąsiadem , to już usprawiedliwiony będzie ?

[jacus]

dlaczego nie- ojciec sasiada z kosa gonil a to byla moze nie wojna ale stan wojenny a on potem nam 4 opony w wozie przerznal-wiesz co to bylo w czasach prl ??? nie chodzi o koszty ale o kupno.... ale sprawa byla powazna -komasacja- sasiadowi przyznali nasza ojcowizne i to pod naszym domem. do tego oni nigdy tam nie mieli pola tylko kawalek kolo domu...

 a dzisiaj - zyjemy dobrze, ja dzierzawie od sasiada pare ha i juz "nie pamietamy" o starym sporze i tak musi byc w relacjach z ukraina...........

[Gość]

To słabo ktoś się "starał" z tą komasacją . Znam odrobinę tamte realia .

[jacus]

jeden dziadek jeszcz 30 lat pozniej sie sadzil i zmarl bez prawomocnego wyroku-to taki charakter- nie mial potomkow a do konca zycia jatrzyl ,dawali mu nawet  w centrum gminnej wsi grunt budowlany i nie przyjal.....mielismy szczescie ze parenascie arow z jego ziemi nam przyznali-do konca zycia z ojcem nie gadal i pisal donosy na niego, ja tam pamietliwy nie jestem i gdy go tir do rowu podmuchem zepchnal to go wyciagnalem i wtedy sam zaczal ze mna rozmawiac...........

to nas pogodzi

http://www.beskidzka24.pl/wadowice/artykul,ryczow_tajemnice_kopca,64449.html

czesto tam jezdze a nie wiedzialem-dziwne ze nikt nic nie pamieta a niejedna wiekowa kobiete tam widzialem......

[mirro]

2 godziny temu, zetorki12 napisał:

Czyli co ?Nie byli tacy źli , bo inni też mordowali ? Poważnie tak sądzisz ?

Słuchaj, my tu nie rozmawiamy o tym kto mordował mniej  albo więcej, tylko o sytuacji gdy ludność mordowana przez współmieszkańców zwraca się o ochronę do najeźdźcy i co leżało u podstaw mordów. Niemcy w tym czasie jeszcze nie mordowali na Wołyniu, dlatego Polacy szukali ochrony u nich. Jednostki niemieckie miały wtedy inne zadania, bardziej operacyjne i na dodatek nie były to te, przygotowane stricte do eksterminacji ludności "tubylczej". 
Jakbyś chciał poszukać analogi na Bałkanach to przykładów kilka można by znaleźć. 
Dodam tylko że przy takiej okazji i tak największymi zwyrodnialcami zawsze są ci co przy okazji chcą załatwić jakieś swoje interesy, wyrównać krzywdy albo pokazać kto tu jest  górą.
 

Edytowane 22 Lipca 2018 przez mirro

[OnufryZagłoba]

 

[mirro]

Taka była argumentacja kiedy rozmawiało się z żołnierzami ukraińskimi w Kosowie. Taka była linia, a było to prawie 20 lat temu. Nic się nie zmieniło i to teraz wypływa.