Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

 Taras - Podaję kilka. Pijany byłem, było ciemno, myślałem że fałszywka, nie znam się na pieniądzach, zabezpieczyłem żeby nie zdeptali, rozglądałem się za staruszką co upuściła, Chciałem oddać policjantowi.😂

Opublikowano
8 minut temu, mirro napisał:

Tylko żeby mi tam tych 40 dziewic nie podsyłać, bo trochę spokoju by mi się tam przydało.🤣

a z punktu widzenia tych dziewic to dla nich raj czy piekło?

to tak w kwestii "sprawiedliwości społecznej"

Opublikowano

Heaven jest kapitalistyczne, więc zatrudnione tam dziewice nie podlegają sprawiedliwości społecznej. Choć to w zasadzie piekło dla socjalisty, bo sobie nawet związku zawodowego nie założy.😂

Opublikowano

dysydent - techniczny aspekt trzeba przeanalizować. Co do legendy jeżeli nie da rady jej podważyć bo nikt się nie znajdzie to nawet można powiedzieć, że depozyt był oprocentowany. Temida czy tam lustitia invidia est

Opublikowano

ja jestem chrzescijaninem i na mnie niestety zadne dziewice nie czekaja -moze troche wam zazdroszcze😛,

szczepanito byl radnym gminnym z ramienia pis-u, gdy przegral nastepna kampanie to i milosc do prezesa przeszla.

 

fajna piosenka kukiza...kukiza🤪🤪🤪, jak to skomentowac w swietle ostatnich wyborow i koalicja z zsl ???? przypomina sie niedawna wypowiedz sosnierza seniora o juniorze-moze w sejmie w koncu dorosnie tak jak dorosl kukiz... szkoda ze zamiast filmu z pogrzebu popieluszki nie dal tych na ktorych ten brata sie z kuroniem, michnikiem i walesa-jest tego sporo ostatniow w studio polska pokazywali liczne.

Opublikowano

to jest niemal barbarzyńskie uproszczenie prymitywnej religii. Uproszczenie liczone na elementarne instynkta. Wszak i te dziewice to istoty żywe (bo na sztuczne lale co linka wstawiałem jako to seryjna produkcja coraz bardziej "humanoidalnych"... na takie to nawet najbardziej prymitywny muslim by nie poszedł w umowie :D ) 
Relatywizm w gospodarce jest jej najlepszym motorem. Sprzeczność interesów np oferenta i klienta. Relatywizm społeczny gdzie każdy by chciał korzystać z usług ani je świadczyć narzucać innym a nie innych słuchać.
Konflikty interesów czynią zależności wzajemne ...
stawiając inaczej to nawet ten zabijający niewiernych nie jest zainteresowany pełnym sukcesem bo jak mu się niewierni skończą to i o dziewicach nie ma co marzyć 

Opublikowano
1 godzinę temu, jarecki napisał:

ok . tylko zazwyczaj ktoś kto ma podpisaną umowe z siecią kupuje od rolników którzy mają  wieksze partie  , 

Kupuje tam gdzie ma najkorzystniej. 

55 minut temu, 12zbyszko napisał:

Jeżeli ktoś mówi że Kołodziejczak jest głupi bo chroni polskie rolnictwo to nie jest rolnikiem tylko psełdo rolnikiem . Ma ziemię a główny dochód ma z czego innego .

Ulman mówi że jak w marketach dochodzi do nieprawidłowości trzeba zawiadomić organy ścigania .

Pewnie nie wie że organy sa do ścigania zwykłych obywateli . Jak sędzia zajebał 50 zl to sąd go uniewinnił a jak rencista zjadł cukierka to już byla kara . Sędziów jest parę tyś a zwyklych obywateli miliony i jakby każdy spróbował cukierka to by wszystko zjedli . 

Ja nie mam zaufania do organów . Uważam że lepsza słomiana zgoda niż złoty proces .

Zadnych sklepików ani na targowiskach nie badają na pozostałosci środków tylko kontrolują producentów . Naczytałeś się Ulman i piszesz bzdety . 

Nie masz pojęcia co się teraz dzieje ale to nie nowina

ida do małego sklepiku pobierają próbę i proszą o fv na ten towar. Jak wyjdzie lipa to do rolnika lecą bezpośrednio albo przez hurtownie do niego docierają i wtedy biorą go za dupe

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Ulman napisał:

Kupuje tam gdzie ma najkorzystniej. 

to było do zakupów przez duże sieci handlowe.
Handel masowy (a go nazywam "zmechanizowany") jest najefektywniejszą formą handlu jaki dotychczas wynaleziono i przez o jest bezkonkurencyjny wobec form poprzednich. Pomijając przykłady to każdy kupuje w formie dla niego najkorzystniejszej. Rolnik też i tu każdy na własnym przykładzie może porównać czy kupuje "patriotycznie" np środki ochrony, maszyny, nasiona odmian, rasy zwierząt itp. po kryteriach narodowych czy po jakości zarówno samego produktu jak i poziomu obsługi; dostępność, gwarancja, cena, renoma marki.
Jeśli nie potrafi się zaoferować towaru który na nowoczesnym rynku broni się sam to siłowo chciało by się konkurencję wyeliminować stąd nie powinny nikogo dziwić podobne "formacje" jak AgroUnia. To jest tylko jeszcze jedna strategia wpływania na rynek a nie żadna walka o interes klienta. Chwyty mogą być pożądane nawet jak nadzór nad jakością konkurencji ale mogą być nieuczciwie konkurencję dyskredytujące i na szczęście klient potrafi już dzisiaj odróżnić ...
tak jak rolnik środki produkcji  i aby naprawdę uczciwie zająć stanowisko w tych sporach trzeba zrozumieć mechanizmy obecnego rynku.
No i chyba nawet znamy te mechanizmy bo nikt protestów nie robi aby zabronić uprawy nie polskich odmian, sprzedawania nie polskim koncernom płodów itd.

2 godziny temu, 12zbyszko napisał:

Jeżeli ktoś mówi że Kołodziejczak jest głupi bo chroni polskie rolnictwo to nie jest rolnikiem tylko psełdo rolnikiem .

wprawdzie nie ja Go głupkiem nazwałem ale tak nazwany został nie za fakt obrony rolnictwa polskiego co za niską skuteczność form obrony bo żąda siłowego ingerowania w sfery wolności innych a nie ma odpowiedzi na pytanie czy sam jest zdolny taką ingerencję zaakceptować u siebie co czyni Go niewiarygodnym w rzetelności i łatwym do "odstrzelenia" gdy w końcu okaże się "zbyt skuteczny" i rzeczywiście zostaną wycofane te "marokańskie pomidory" to czy będzie miał swoje po porównywalnych cenach np w styczniu?
Musiałbym długo jeszcze ale wystarczy poczekać aby sam dostarczył argumentów przeciwko sobie dyskredytując tylko tych innych którzy skuteczniej potrafią radzić sobie z zewnętrzną konkurencją albo nawet na niej zarabiać choc tych ostatnich na razie niewielu ale to inny temat już związany z naszym miejscem w unii.

Blokowanie drogi Polakom jadącym do pracy czy prowadzącym biznesy bo Niemcy sprzedają swoje produkty w okolicznym markecie to jakiś dowcip? bo jeśli test na inteligencję ...

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

W branży warzywniczej nie widzę szans na stosowanie kategorii nasienno- ojczyźnianej. Nawet maszynowo- ojczyźniana odpada.😂 Substancje czynne środków też pewnie nieprodukowane u nas. Wybór w zasadzie bez możliwości wyboru.

Opublikowano
2 godziny temu, dysydent napisał:

to jest niemal barbarzyńskie uproszczenie prymitywnej religii. Uproszczenie liczone na elementarne instynkta. Wszak i te dziewice to istoty żywe (bo na sztuczne lale co linka wstawiałem jako to seryjna produkcja coraz bardziej "humanoidalnych"... na takie to nawet najbardziej prymitywny muslim by nie poszedł w umowie :D ) 

Roztrząsanie losu tych dziewic nie jest problemem. Jest powiedziane że one tam są, tam ich miejsce i kropa. Gościu ma powiedziane że tak właśnie jest i też się nie zastanawia. Ma też wskazaną drogę, receptę jak się do nich dobrać. To czy tam będzie zdolny do robienia z nimi tego, o czym marzy tu na Ziemi jest sprawą drugorzędną. Oczywiście o takim obrocie sprawy nawet nie myśli, bo jakby przez chwilę pomyślał to własnoręcznie ubrałby swojego duchownego w kamizelkę kabum i zdalnie uruchomił zapalnik w odludnym miejscu.

Opublikowano
3 godziny temu, Ulman napisał:

Kupuje tam gdzie ma najkorzystniej. 

Nie masz pojęcia co się teraz dzieje ale to nie nowina

ida do małego sklepiku pobierają próbę i proszą o fv na ten towar. Jak wyjdzie lipa to do rolnika lecą bezpośrednio albo przez hurtownie do niego docierają i wtedy biorą go za dupe

Trochę jezdziłem na zjazdowa to przez 25 lat trzy razy mi się zdarzyło wystawić rachunek wewnętrzny . To jak się to ma do twojej teorii ?

Moze w dużych sieciach by to funkcjonowało . U mnie co dwa lata biorą próbę a na wynik czeka się 2 tyg . Może gdy Agrounia będzie mieszać coś się zmieni . 

Opublikowano

Widocznie mizerne ilosci produkujesz to ci się nie zdarzało. 

A może ty po prostu państwo okradałeś nie ewidencjonując sprzedaży i zasilając przez to szarą strefe. 

Obecnie kazdy spozywczak chce mieć jakieś dokumenty zakupowe na kążdą pietruszke. Nawet średni rolnk jest vatowcem  i dostarczając do hurtownii są na wszystko kwity po których mozna dość łatwo dotrzeć do producenta. Jest coraz wieksza kontrola i papracze robiacy drobną produkcję też kiedyś doczekają się kontroli. Kto ma zbyt przez hurtownie, firmy skupujące czy poprzez platformy pilnuje zabiegów bo oprócz kary może stracić zbyt. Zawsze bedzie jakiś procent papraczy pryskajacych wszystkie warzywa chloropiryfosem bo  "tak sie zawsze robiło" i właśnie dlatego nie mam przekonania do warzywek "od chłopa" na bylejakim targowisku

Opublikowano (edytowane)

A ja myślę że ty bujasz w obłokach . Co ma ilość produkcji skoro sklepik bierze tyle samo czy z hurtowni czy z rynku . Gdyby mieli takie kontrole to każdy by wolał . 

A co ta substancja jest zakazana ? 

Ulman to prawda ?

Edytowane przez 12zbyszko
Opublikowano (edytowane)

chloropiryfos ma obostrzenia coraz większe zarówno z punktu widzenia ochrony pszczół jak i pozostałości w plonach  z upraw do których jeszcze jest dopuszczony a tych coraz mniej. Okres karencji jeden z dłuższych i nie wiem ile ale na pewno jest określona ilość dopuszczalna na jeden okres wegetacyjny na jednym polu. No i chyba wycofano go z zaleceń do fumigacji gleby już we wszystkich uprawach a jeśli nie to kwestia czasu

Kontrola jakości jest często tylko teoretyczna bo jak technicznie ustalić która partia zboża od którego rolnika w magazynie w którym sypane wszystko na jedną kupę. Nawet jeśli w jakiejś partii normy przekroczone to po zmieszaniu mogą się uśrednić i nie będzie to nawet zauważone.
Oczywiście przy odpowiednio dużej skali produkcji wszystko wygląda inaczej ale i tak dociekanie wszelkie jest po fakcie czyli gdy coś się wydarzy czyli za skuteczny nadzór aż tak nie jest jak to większość sobie wyobraża.
Oczywiście coraz powszechniejszy obowiązek przechowywania próbek towaru ale i tutaj nie jest takie proste ustalenie skażen patogenami bo nie wierzę aby powszechnym było przechowywanie próbek produktów krótkożywotnych jak np mleko np w chłodni.
Teoria swoje a praktyka swoje i tylko w dużych sieciach mniejsze ryzyko niż wu "sprzedawców bezpośrednich" ale też istnieje choć jest niewspółmiernie mniejsze.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

zapominacie o najważniejszym a mianowicie normie pozostałosci srodka w warzywie lub owocu , skoro jest tak dobrze to norme pozastałosci zrobić do  absolutnego zera  i tyle . Wiele srodków wycofanych jest ze wzgledu na wprowadzanie nowszych preparatów a zarazem droższych na które badania i rozwój firmy wydały mln . dolarów , za kilkanascie lat wejdą  znowu nowsze a obecne nowe które mają być bezpieczne mogą  okazac sie miej bezpieczne  . natomiast w Polsce społeczenstwo nie jest na tyle .......dojrzałe .......żeby zastanawiać sie co spożywa a rynek zdrowej zywnosci [ nie koniecznie tej eko  ] dopiero sie rozwija . . Ulman napisał że woli kupić zywnosc w  sklepie sieciowym bo mysli że jest pewniejsza niż od ,, chłopa '' a ja mysle ze na prowincji lepiej pojechać do producenta . matka kiedyś kupowała kapuste do kiszenia na bazarku to co drugi rok była dobra , potem jezdziła do goscia i kupowała od producenta to była w miare , ostatnie kilka lat sama sieje i jest za***ista wiec pytam dlaczego tamte były niedobre ?         kolejna sprawa marchewka z ogródka ma zupełnie inny kolor niż ta ze sklepu , jest wybarwiona 

Edytowane przez jarecki
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, mirro napisał:

A choćby wycofany linuron. Jak wycofany, to zakazany.


no chloropiryfos jeszcze jest dopuszczony ale do coraz mniejszej ilości zastosowań, linuron nigdzie.
ale i chloropiryfos jeśli nie figuruje np w zestawie do rzepaku to jest de facto dla rzepaku zakazany, jeśli nie dopuszczony do doglebowego stosowania to znaczy ...
można dyskutować dlaczego można utyskiwać na brak alternatywy ale , i tu pojawia się definicja "praworządność". 
Kupując np fasolę zakładam że nie ma w niej nawet dopuszczalnych gdzie indziej pozostalości substancji dla niej niezalecanych czyli i chloropiryfosu, linuronu a ostatnio i pendimetaliny, kupują ziemniaki.... oczywiście zakladam że były przestrzegane normy
oczywiście tak naprawdę to gram w loterię a nie wierzę przepisom i tylko liczę że trafilem na towar np nie z poprzeczki gdzie opryskiwacz nakładki i wszystkiego jest nad normy nawet jeśli rolnik uczciwy ale bez przestrzennej wyobraźni.

chm. zatem pewnym rodzajem reklamy byly by mijaki widoczne na polu np po chwastach i uliczki przejazdowe. tylko kto coś takiego doceni/zrozumie? chyba tylko inny rolnik praktyk 
zatem nie dziwię się Ulmanowi co pisze o bazarkowych zakupach bo sam też ... 

a kapusta? to że dobrze zakisa nie świadczy o tym że nie można jej soku używać jako muchozolu a to że źle zakisa to temat rzeka i nawet zbyt "ekologiczna" może mieć wadę że tworzy się nieapetyczny śluz z kwasu bo akurat pewne odmiany jak rosną na zbyt posnym lub suchym polu wytwarzają tyle wosku na liściach ale to nie jedyny kruczek i nie zamierzam o kapuście choć sezon i akurat pasuje do plotek o politykach bo przy szatkowaniu występują i głąby i półgłówki

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
12 minut temu, jarecki napisał:

zapominacie o najważniejszym a mianowicie normie pozostałosci srodka w warzywie lub owocu , skoro jest tak dobrze to norme pozastałosci zrobić do  absolutnego zera  i tyle . Wiele srodków wycofanych jest ze wzgledu na wprowadzanie nowszych preparatów a zarazem droższych na które badania i rozwój firmy wydały mln . dolarów , za kilkanascie lat wejdą  znowu nowsze a obecne nowe które mają być bezpieczne mogą  okazac sie miej bezpieczne  . natomiast w Polsce społeczenstwo nie jest na tyle .......dojrzałe .......żeby zastanawiać sie co spożywa a rynek zdrowej zywnosci [ nie koniecznie tej eko  ] dopiero sie rozwija . . Ulman napisał że woli kupić zywnosc w  sklepie sieciowym bo mysli że jest pewniejsza niż od ,, chłopa '' a ja mysle ze na prowincji lepiej pojechać do producenta . matka kiedyś kupowała kapuste do kiszenia na bazarku to co drugi rok była dobra , potem jezdziła do goscia i kupowała od producenta to była w miare , ostatnie kilka lat sama sieje i jest za***ista wiec pytam dlaczego tamte były niedobre ?         kolejna sprawa marchewka z ogródka ma zupełnie inny kolor niż ta ze sklepu , jest wybarwiona 

Cały czas piszemy o pozostałosci  środkow w warzywach . 

Dla ciekawości u mnie badano kapustę  . Wykryto 0,005 pozostałosci gdzie norma wynosi do 2 całych . To duże gospodarstwa mogą lac a nie pryskac i na market i bardzo zdrowe i jedzcie aby tylko używali środków zarejestrowanych .

A kapusta do kiszenia to temat rzeka a marchewkę nawet na wydmach sadzą to co tam może być ?

Opublikowano (edytowane)

napisałem  ogólnie o kapuscie która jest również na zupe z kapusty surowej ,  bigos też z kapusty nie kiszonej  i gołąbki . apamietam jednego roku ta kupna gó..m smierdziała  wiec pewnie na szambie wylewanym rosła 

Edytowane przez jarecki
Opublikowano

Czy na bazarkach może wielu się pochwalić podobnymi badaniami?
 

5 minut temu, 12zbyszko napisał:

Dla ciekawości u mnie badano kapustę  . Wykryto 0,005 pozostałosci gdzie norma wynosi do 2 całych .

 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v