Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wyobrażam sobie:  " przełożony powinien zameldować Prezydentowi o całym bagnie na dole i powiedzieć że bierze na klatę odpowiedzialność za działania załogi ale życia Prezydenta nie narazi"...prezydent wówczas to pasażer jak każdy inny....a żeby jeszcze czas był na takie ceregiele..

Wszak odmówiłem wykonania polecenia prezydenta. Jednak po przedstawieniu informacji, jakimi motywami się kierowałem,oraz obowiązujących mnie przepisów gen. Błasik uznał, że postąpiłem prawidłowo i nie miał do mnie najmniejszych pretensji. Nie poniosłem też żadnych formalnych czy nieformalnych konsekwencji – mówi „Do Rzeczy” Pietruczuk.

Zapewnia też, że Błasik nie był człowiekiem apodyktycznym. – Latałem z nim wielokrotnie, również gdy był szefem lotnictwa. Jednak kiedy wchodził do kabiny, „zapominał”, że dowodzi całym lotnictwem – stawał się członkiem załogi wykonującym polecenia kapitana. Miał wielkie doświadczenie jako pilot i wiedział, że odpowiednia hierarchia w kokpicie podczas lotu musi być zachowana. Właśnie ze względu na bezpieczeństwo lotu...

https://ewastankiewicz.wordpress.com/2015/04/21/pilot-ktory-odmowil-l-kaczynskiemu-broni-gen-andrzeja-blasika-i-kpt-arkadiusza-protasiuka/

Opublikowano

Zdrowy rozsądek nakazuje niewiarę i podejrzliwosc wobec tylu rzekomych faktów przedstawianych przez komisję Milera a które faktycznie nie miały miejsca. 

Sorry Mirro ale powtarzasz po milerze a on po anodinie i już dawno wiadomo że ta wersja się kupy nie trzyma i więcej tam pogardy dla pilotów którzy podobno nie wyszkoleni latali tylko rolniczymi platowcami do opryskow nad polami kukurydzy i do tego pijani wiecznie. Bujdy na resorach! 

To co ruscy zrobili że szczątkami i to co ówczesny premier Donald Tusk i cała świta zrobiła(szczerze mówiąc to nie zrobili nic) woła o pomstę do nieba. I jeszcze ten jazgot tych szubrawcow o ekshumacje i okazało się czego się bali, a bali się prawdy. 

Obrazu łgarzy i ich profesjonalizmu w każdej dziedzinie dopełnia słynna kopaczowa a raczej kopaczka która łgała w żywe oczy jak to na ponad metr ziemię przekopano. Okazało się później jak to mniej więcej wyglądało. W normalnym kraju to byłoby nie do pomyślenia. Holendrzy pokazali jak to się robi ale przecież Donald wiedział komu trzeba przekazać sprawę żeby szybko nikt jej nie wyjaśnił. 

  • Like 4
Opublikowano

Kolego . A co nakazuje rozsądek wobec "faktów" przedstawionych przez Antka ? Weź tak szczerze odpowiedz !

Opublikowano

Zbyt ogólnie pytasz o Antoniego . Wysil się i jakieś konkrety. Dla mnie liczy się fakt podstawowy czyli czego nie zrobiono na samym początku a co z góry wiadomo było że będzie miało kolosalne znaczenie w przyszłości jeśli chodzi o wyjaśnienie sprawy. Zadaj sobie pytanie dlaczego i po co śledztwo i koronny dowód czyli wrak od razu oddano ruskim i kto podjął decyzję w tej sprawie??? 

 

 

  • Like 3
Opublikowano
2 godziny temu, Ywa napisał:

Nie wyobrażam sobie:  " przełożony powinien zameldować Prezydentowi o całym bagnie na dole i powiedzieć że bierze na klatę odpowiedzialność za działania załogi ale życia Prezydenta nie narazi"...prezydent wówczas to pasażer jak każdy inny....a żeby jeszcze czas był na takie ceregiele..

 

Zasada pierwsza. Jak pasażer to grzecznie siedzi w fotelu i słucha komunikatów załogi. Jak dowodzi to bierze odpowiedzialność tak załamanie procedur, jak i własne decyzje.
Z tej układanki personalnej wystarczyło wyjąć jeden element, obojętnie który, a udałby się oszukać przeznaczenie. Załoga cywilna spuściłaby całe to towarzystwo na drzewo. 

 

Opublikowano (edytowane)
9 godzin temu, DTaras napisał:

Brzoza skrzydło tylko uszkodziła, rozbiła krawędź natarcia a płat nośny znikształciła, zerwała poszycie, rozpizgała hydraulikę. Skrzydło uszkodzone nie wytrzymało obciążeń i tyle. Resztę zrobiła fizyka. Zasadniczo jest tak w samolotach, że najpierw startują skrzydła a potem reszta. Nawet kształt płatu jest na końcu węższy żeby końcówki nie chciało zawinąć. Takie to siły. Jakkolwiek to nie brzmi taka jest prawda. Wcale nie musiało orać ziemi wystarczyło jej dotknięcie. Nie jest to jedyny przypadek gdzie samolot rozbija się przy lądowaniu i nie jedyny, gdzie się rozpada. Na wodzie byłoby pewnie dwa razy tyle fragmentów. Co z paliwem? Rozlane ot co i po prostu niebyło czynnika zapalającego. Bagno. To nie benzyna, że od peta... Wierzcie w co chcecie.

a ten tupolew był pancerny czy jak ?? naszego brzoza załatwiła a tego km lasu nie powstrzymały 

a tu następne tu terytoria lotu nie zakłóciło drzewo whay ?

 

a pytanie do degeneratów pamiętacie pamiętacie pożar samolotu w Moskwie ?  wszyscy wytknęli błędy czas ewakuacji działania służb cały świat opieszałość i da dużo osób zginęło dodatkowo piloci zamiast zapanować nad tym sami stworzyli największa panikę i uciekli jako pierwsi ...  oczywiscie ruscy chwalą się komisja ja ja good 

teraz obracam pytanie peło sprzedało śledztwo własnie ??? 🤣 gdyby nie mieli nic za uszami to jak z donoszeniem zapytali by eu albo us zeby utrzeć nosa 

a tak sory taki mamy klimat 

Edytowane przez Roman176
  • Like 4
Opublikowano
Dnia 13.06.2019 o 22:27, jacus napisał:

sluchalem dzisiaj antka w III programie polskiego radia, juz ma dowody na 120 % ze byl zamach,jeszcze tylko ostatnie badania i trzeba bedzie uniewinnic arabskiego a wszystkie osoby ktore wziely odszkodowania beda je musialy oddac z odsetkami- w kazdej polisie pisze wyraznie ze nie odpowiadaja za akty terroru- ale zaryzykuje, zaloze sie o flaszke ze nic takiego nie nastapi- zaden pis-oglupek o miejsce kubicy sie nie chcial zakladac moze o to znajdzie sie chetny

od super pis-dioty slodkiego nie przyjme zakladu-nawet pisowska glupota powinna miec jakies granice-ktos kto nie odroznia tauron wydobycie s.a. od grupy tauron to debil nad debile-niewielu mu dorowna.....

mam coś dla ciebie coś co lubisz czytać typu angorę gw newsleika w sam raz dla twojej inteligencji 

 

  • Like 2
Opublikowano

Roman - facet udziela wywiadu i mówi co wybrali i jak do lądowania, planowali lądować na polu ale znaleźli betonowe za krótkie lotnisko co dawało więcej bezpieczeństwa a także że jak zjechali z pasa there were bushes and no trees. Co rozumiem jako radochę z faktu iż były krzaki ale bez drzew. Samolot w tym wypadku przyziemił ale skończyło mu się miejsce a to zgoła odmienna sytuacja. Jedt ciekawy wypadek przy starcie TU154 gdzie stracił fragment skrzydła ale wystartował, zawrócił i wylądował fart nad farty ale maszyna poszła na złom. Skrzydło pancerne nie jest Panowie. mirro - na drzewo? Nie bo to skończyłoby się w zasadzie tak samo. Do stewardessy by odesłali. Ew. z błogosławieństwem w stylu: "wypier....ać mnie stąd i od tej chwili proszę Pana kapitana tylko przez telefon"

Opublikowano
5 godzin temu, mirro napisał:

Zasada pierwsza. Jak pasażer to grzecznie siedzi w fotelu i słucha komunikatów załogi. Jak dowodzi to bierze odpowiedzialność tak załamanie procedur, jak i własne decyzje.
Z tej układanki personalnej wystarczyło wyjąć jeden element, obojętnie który, a udałby się oszukać przeznaczenie. Załoga cywilna spuściłaby całe to towarzystwo na drzewo. 

 

 I już opowiadanie z tezą że musiało być tak konkretnie że to wina Lecha bo kazał lądować a jak nie to wy***rdoli wszystkich na bruk 😂.

nic nie robiłeś wtedy tylko podsłuchiwałeś rozmowę załogi samolotu  i masz pewność🤣

jak nie wina błasika to trzeba zrzucić na lecha 🤣

Opublikowano

Czasem słuchasz rozkazu i po kilku zdaniach pierwsza myśl to taka że "su***syn nas pozabija". Potem dopytujesz o szczegóły i starasz się jednak być cwańszy, bo jednak żaden dzień nie jest dobry na umieranie. Wiele spraw i to pozornie mało ważnych, kumulując się w krótkim odcinku czasu nie daje szansy na wyjście cało. A czasem drobna sprawa nie olana daje sukces misji. Na koniec i tak pozostaje niedoczas i tu już raczej loteria. Podejmiesz trafną decyzję albo nie. Jednak dowódca musi mieć komfort samodzielnego wyboru wariantu zgodnie z posiadaną wiedzą wyszkoleniem i rozwojem sytuacji. 
Zboczenie zawodowe każe mi rozpatrywać to co się działo jako wykonywanie zadania bojowego. Struktura dowodzenia i odpowiedzialności nie pozostawia złudzeń. Do takich zadań pisze się rozkaz i tam zawiera podstawowe dane. Tylko że wojna to wojna, a czas bez wojny, to czas kiedy ważniejsze jest bezpieczeństwo tego co się robi niż samo wykonanie tego co się we łbach uroiło. Ja to widzę jako całość. Doprowadzono do takiego punktu gdzie wszystko już szło źle. 

Nie wiedzą co czynią a jednak to czynią.🤣 Jak się zwalnia człowieka za propozycję zakupu czegoś a potem to samemu kupuje to chyba coś po czapką szwankuje.😎
https://www.tvn24.pl/general-broni-miroslaw-rozanski-o-zakupie-amerykanskich-samolotow-f-35,944908,s.html

Opublikowano

Ciekawe jak wielu pójdzie zagłosować na nową partię " Prawda" Pana Kolodziejczaka skoro jej założyciel nie mówił prawdy gdy jego pytano o to czy nie będzie chciał wejść do polityki 😉

Opublikowano

Stara strategia jak świat. Jak wiadomo że większość rolników zagłosuje na PiS a POKO nie wyciągnie więcej jak 20 % to trzeba rozbic trochę głosów  tworząc nowy byt na wybory. Co agrounia ma do zaoferowania... to pan z agrounii przecież.  

  • Like 2
Opublikowano

 Jesteśmy ignorantami tak naprawdę.....z tego wzgledu wątpimy, szczególnie kiedy na pierwszym planie stawia się układy i poprawność, kosztem np. tych panów, którzy stali się narzędziami w tej układance..........A  rzekoma kłótni Błasiaka z Protasiukiem miała się przyczyniać  ma świadczyć, że profesjonalizm= zero...same "patałachy"?

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Słodki ,Co by się nie działo yo jest zawsze sPISek PO PSL SLD Tuska UE no i Ruskich 

Kazdy jest wrogiem jedynie słusznej partii  i tylko ona jak matka broni kraju przed zniszczeniem przez wrogie siły. 

Edytowane przez Ulman
Opublikowano

ywa - regulamin określa to w skrócie tak: żołnierz nie pytany się nie odzywa. Jaka kłótnia? Kapitan na statku to najważniejsza osoba i ten durny generał, niezależnie co tam na salonach się działo, nie powinien do kokpitu leźć bowiem prokuruje konflikt interesów. Mirro - stawiam stówę, że nie tylko urabiasz (łeś) dowódcę, który ujawniając swoje niskie kompetencje zgłasza do takowego urabiania akces ale wychodząc z odprawy szykujesz sobie 3 do max. 5 wariantów wykonania.

Opublikowano

Ulman ja nie wietrze wszędzie spisku ale za długo żyje żeby jak dziecko wierzyć we wszystkie bajki. 

Jak się nie ma nic za kołnierzem to się nie mataczy tylko wykłada kawę na ławę i wyjaśnia robiąc co należy zrobić było  w takiej sytuacji. 

To nie pierwsza katastrofa lotnicza tego typu na ziemi że nikt nie wiedział co z tym począć. Celowo naciągano fakty aby ominąć pewne rzeczy proceduralnie i tyle. 

Spisek czy nie do jednego się sprowadza. 

 

 

  • Like 3
Opublikowano
2 godziny temu, DTaras napisał:

ywa - regulamin określa to w skrócie tak: żołnierz nie pytany się nie odzywa. Jaka kłótnia? Kapitan na statku to najważniejsza osoba i ten durny generał, niezależnie co tam na salonach się działo, nie powinien do kokpitu leźć bowiem prokuruje konflikt interesów. Mirro - stawiam stówę, że nie tylko urabiasz (łeś) dowódcę, który ujawniając swoje niskie kompetencje zgłasza do takowego urabiania akces ale wychodząc z odprawy szykujesz sobie 3 do max. 5 wariantów wykonania.

Na szczęście większość dawała nam satysfakcję pozwalając tylko myśleć że ich urabiamy, ale też liczyli na nasze ruszenie łbem. Jedno. dwa ćwiczenia i już wiesz z kim masz przyjemność.  Kiedyś była moda aby tych wariantów tworzyć jak najwięcej. Część z nich opierała się na założeniach że  ja jestem głupi albo przeciwnik jest głupi. Były tez takie że jedna i druga strona jest głupia. Do każdego trzeba było robić kalkulacje. No kurwica brała bo produkowałeś tony papieru bez sensu a gdzie jeszcze stawianie zadań podwładnym. Potem pozmieniali się trochę ludzie w operacyjnych i szefowie sztabów co przełożyło się na odejście od tej mody. 

A to ciekawe. Bo jak zrobić program nawodnień bez zabezpieczenia sobie samej wody?

http://www.sadyogrody.pl/prawo_i_dotacje/104/ardanowski_od_sierpnia_uruchamiamy_program_nawodnien_wart_1_mld_zl_wideo,18269_1.html

Opublikowano

Nie może być zbyt wielu możliwości bo to wprowadza zamieszanie a w rezultacie improwizacja i strata czasu. Słodki tak do jednego - spadł samolot i niema kogo przykładnie ukarać to tworzy się "legędę", śpiewa pieśni i samolot nadal wozi ludzi. Na stanowiska. Ejże mirro dwa ministerstwa i dwa programy. Nawodnienia ruszą to będzie łatwiej kopać w suchych korytach rzek. To zorganizowana akcja. A w miastach zrobi się obieg zamknięty bo przecież są oczyszczalnie i głębinowe studnie mogą swobodnie powysychać. A tak naprawdę to woda z oczyszczalni mogłaby być stabilizowana biologicznie i wykorzystywana w różny sposób... A może to chodzi o to, że niema ministra od oczyszczalni i tym trzecim programem, który będzie, niema się kto pochwalić?

Opublikowano
4 godziny temu, Slodki66 napisał:

Ulman ja nie wietrze wszędzie spisku ale za długo żyje żeby jak dziecko wierzyć we wszystkie bajki. 

Jak się nie ma nic za kołnierzem to się nie mataczy tylko wykłada kawę na ławę i wyjaśnia robiąc co należy zrobić było  w takiej sytuacji. 

To nie pierwsza katastrofa lotnicza tego typu na ziemi że nikt nie wiedział co z tym począć. Celowo naciągano fakty aby ominąć pewne rzeczy proceduralnie i tyle. 

Spisek czy nie do jednego się sprowadza. 

Cxyli jednak był spisek bo wiesz  ze wszystko były bajki i nie tak załatwione. Rozumiem ze wedlug ciebie był zamach?

Opublikowano

Nic nie załatwione . Jedna i druga strona ukrywa swój burdel .

Opublikowano

To czy po fakcie dochowano procedur czy nie nie ma żadnego znaczenia 

Czy dochowano procedur przed wylotem tez ma niewielkie znaczenie bo kancelaria prezydenta i służby powinny lepiej sprawę rozpoznać i doradzić. Problem w tym ze pewnie by ich nie posłuchano bo koniecznie chcieli lecieć i już. Czy wyobrażasz sobie ze Air Force One kiedykolwiek lądowałby na takim zadupiu w podobnych warunkach? 

Dla mnie to była amatorka chciejstwo i widzi mi się  otoczenia prezydenta plus dziadowskie lotnisko pogoda presja i kozaczenie. Lech był minimalnym zagrożeniem bo jego szanse na reelekcję były mizerne

Opublikowano

Jak by miał takie miejsce jak Katyń dla Polaków to by lądował tylko nie wyobrażam sobie że zabezpieczenia na ziemi tak jak w przypadku Lecha strzegliby oficerowie fsb zamiast bor a w wypadku air force one ich służb. 

Co do warunków to wieża skazała szto by na 50 mietrow schodzili i na drugi krąg dopiero choć limit to 100.

Musiał który zeznał to że taka komenda padła z wieży w prokuraturze tydzień później powiesił się we własnej piwnicy. 

Ja nic nie sugeruje! 

Samobójca dopadł też innych świadków zeznajacych różne dziwne rzeczy. 

Ja nic nie sugeruje. 

Ja twierdzę że to był zamach czy jak to tam inaczej nazwać. Jak dla mnie za dużo w takiej sprawie dziwnych przypadków i niemocy z różnych decyzyjnych ówczas dygnitarzy i nie tylko. Całokształt działań bezpośrednio po katastrofie nie świadczy na korzyść teorii o nieszczęśliwym wypadku. Dowody oddano ruskim i nie ma dowodów na potwierdzenie mojego poglądu ale też nie ma tych samych dowodów aby to wykluczyć. 

Takie jest moje zdanie. Amen. 

Opublikowano

Jaki limit co Ty pierd... Pilot decyduje i może dotknąć kołami pasa i powiedzieć go around. Z wieżą to się dogadujesz żeby wiedziała mniej więcej co będziesz robić. Jeżeli padło do decyzji 50 m to nisko biorąc pod uwagę teren ale pewnie chcieli światła lotniska zobaczyć będąc za bliższą radiolatarnią. Jakby sokołami poświecili może... ale nie mieli i ruski też jak pamiętam mówi, że warunków do lądowania niema a pilot z jaka potwierdził. A kowboje to by sobie swojego ilsa rozłożyli miesiąc wcześniej i nie robili s to by sobie swojego ilsa rozłożyli miesiąc wcześniej i nie robili wycieczki na ostatnią chwilę. Oni to sobie tego airforcea mogą w powietrzu tankować więc im w sumie by wisiało bo by dotankowali i wrócili do domu. Ot co.

Opublikowano

Tezę o naciskach bądź presji wywieranej przez gen. Błasika na pilotów tupolewa na siłę lansowały niektóre media - później taka sugestia zaś znalazła się zarówno w tzw. raporcie Millera, a także w raporcie rosyjskiego MAK - pod kierownictwem Tatiany Anodiny.Jak donosi serwis internetowy "Rzeczpospolitej" biegli zaś stwierdzili, że zarejestrowany głos w kabinie pilotów z całą pewnością nie należał do gen. Błasika. Według Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dr. Jana Sehna w Krakowie wypowiadał je... drugi pilot mjr Robert Grzywna.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v