Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 godzinę temu, Roman176 napisał:

1.dobrze piszesz ale ... kupujący kupuje w dobrej wierze wiec dlaczego traci .

 2. tylko teraz są ludzie co sprawdzają win i urzędnicy co sprawdzają rejestr amen 

3 gdzieś zapomniałeś o kasie i urzędniku ... sprawdzić samochód i ok to tak jak ja bym drukował kasę i rozdawał wszystkich by pozamykali tylko nie mnie 

 

1. tak było od zawsze i nie wiem co cie bulwersuje? Moze socjalistyczna sprawiedliwość wymaga by państwo naprawiało wszelkie błędy obywatela i wszystkie straty jakich dozna?  Gdyby kupujący lewizne nie tracił to byśmy zgineli w złodziejstwie.

2. No i co z tego że sprawdzaja jak w papierach i tak się zgadza? Kto ci podczas rejestrowania pojazdu sprawdza dogłebnie auto? Przynosisz papiery dostajesz miekki dowód a po miesiącu własciwy i koniec. Pewnie powołał byś ze 20 tys nowych urzędników i rzeczoznawców by kazdego grata 3 razy sprawdzili?

3. A co ma kasa i urzednik do faktu ze elementarną zasadą jest ze ukradzione powinno wrócić do właściciela? To co proponujesz to utopijny komunizm.  Jesli państwo wyrównywało by krzywdy bo ktoś kupił kradzione , albo bo mu ukradli,   to w zasadzie można by uznać że kradzież nie istnieje, własność jest wspólna. Komuna utopijna

Absolutnie nie jest tak jak napisałeś w przykładzie. Jesli chciałbyś analogii do samochodów to tak jakbyś drukował kasę puścił ją w obieg a dopiero osobom trzecim te pieniądze by odebrano. Przykład podałeś jak zwykle od czapy

Opublikowano

Państwo regulujące sprawy? Pierwsza plaga w następstwie to niewyjaśniony naukowo wzrost kradzieży... Złodziej odpowiada i cywilnie i karnie. Cywilnie zazwyczaj niema z czego. Kupujący musieliby przestać wierzyć w okazje.

Opublikowano

Dtaras to nie dokonca tak. Złodziej kradnie auto i ofiarą złodzieja jest właściciel pojazdu ew ubezpieczyciel a po drugiej stronie jest kolejny pokrzywdzony i okradziony podwójnie bo zostaje bez auta i pieniędzy które na nie wydał i skoro właściciel jest okradziony raz to dlaczego zakładać że ten kolejny kupując w dobrej wierze jest paserem, bo tak go się traktuje może być ograbiony podwójnie. 

  • Like 2
Opublikowano

Kto tak zakłada? Jedynie oskarżyciel i taka jego rola. Kupując poniżej ceny rynkowej musisz spodziewać się wad. Jeżeli niema jakościowych to prawnych. Gdy kupisz w cenie rynkowej jesteś wybroniony z automatu.

Opublikowano
1 godzinę temu, Slodki66 napisał:

Dtaras to nie dokonca tak. Złodziej kradnie auto i ofiarą złodzieja jest właściciel pojazdu ew ubezpieczyciel a po drugiej stronie jest kolejny pokrzywdzony i okradziony podwójnie bo zostaje bez auta i pieniędzy które na nie wydał i skoro właściciel jest okradziony raz to dlaczego zakładać że ten kolejny kupując w dobrej wierze jest paserem, bo tak go się traktuje może być ograbiony podwójnie. 

Yyyyyy albo ja czegoś nie rozumiem albo Ty relatywizujesz ? Pierwszy okradziony jest również okradziony dwa razy. Wydał kiedyś pieniądze na auto i dziś nie ma auta i pieniędzy. Sprawa ubezpieczyciela może ciągnąć się latami i gościu jest w takiej samej sytuacji jak ten drugi a jeśli nie ma ubezpieczenia od kradzieży to już różnicy brak. Gdyby ubezpieczycielowi nie zależało na ściganiu i odzyskiwaniu to płaciliby za wszystko zanim policja weźmie się do roboty ale byłby to wtedy najprostszy sposób pozbycia się niechcianego auta. Czyli też jest okradziony a w jakim procencie to sprawa bez znaczenia.

 

Opublikowano

Cena też zależy w największym stopniu od tego ile nabywający jest w stanie zapłacić a nie od widzimisię sprzedającego albo wartości z tabel US w przypadku aut. 

 

Nie myślę o przypadku gdzie kupujesz ewidentnie i bezspornie jako paser tylko na przykład nie było chętnych i kupiłeś za połowę ceny. To że coś jest tańsze to nie oznacza że kradzione. 

Opublikowano

Taaaak. W takim wypadku również jesteś wybroniony bowiem skoro wiesz, że chętnych nie było to potrafisz to wykazać. Zakup po rażąco niskiej cenie może zostać przedstawiony jako wymuszenie przez sprzedającego. Są praktyki zakazane jak choćby zmowy cenowe. Niepotrzebnie brniemy Słodki. Kupujący może się zabezpieczyć rozmaicie. Chyba, że rozum szwankuje...

Opublikowano

a ja sobie wrócę  do gazociagu ,  jak sie nie myle polska odbiera gaz rosyjski dostarczany przez białorus ,do tego mamy na bałtyku odbiór gazu skroplonego , dochodzi gazociag pułnocny z danni , mamy troche swojego , jest mozliwosc odbioru gazu  z rosji przez tranzyt ukrainski i chyba odbiór z czech . zarówny my ale i ukraina tez spory odbiorca płacilismy drozej jak niemcy , co by zmieniło nasze wpiecie sie w nord stream 1 , albo traktujemy sie jak partnerzy albo zawsze bedziemy poniewierani . gdy była  ,,oferta '' przyłoczenia sie do nord stream były zawansowane plany na odbiór gazu skroplonego i plany budowy gazociagu pułnocnego .

  • Like 1
Opublikowano

Jarecki co byś nie zrobił i jak to nie tłumaczył, to i tak rura białoruska i ukraińska służy Rosji  do dyscyplinowania tych dwu państw . Jak będziecie niegrzeczni to ani nie zarobicie na tranzycie, ani nie dostaniecie gazu do ogrzewania waszych wigwamów.:lol:
Wpięcie się w NS dałoby , w razie ograniczania przepływu tamtymi. komfort  wzruszenia ramionami i stwierdzenia że "róbta co chceta nas to wali bo gaz płynie przez NS". A tak, to Ukraina i Białoruś ma komfort ze jakby co to Polska i pierwsza podniesie wrzask.
 

Opublikowano (edytowane)

Polska się "dywersyfikuje" i  przepłaci za LNG jak będzie trzeba a wielkopański spokój i opanowanie zachowa.
W przepłacaniu już mamy wprawę i jak to już dawno temu
"nihil novi"
 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

bo dywersyfikować można fonetycznie interpretować jako pochodną dywersji 
Miała być dywersja ruskiej gospodarki a wyjdzie dywersja mojej kuchenki gazowej bo już w butlach gaz podrożał rok do roku a to dopiero początek.

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Dywersja to by była jakby któregoś dnia kuchenka razem z butlą opuściła kuchnię przez dach:lol:, A tak to albo " wina Tuska" albo "Dobra zmiana", co kto lubi.

  • Haha 1
Opublikowano

 Z tego łącznika to i tak można by było nam przykręcać bez uszczerbku dla Niemczukow bo to nie to samo co tranzytowa przez nasze pole. 

Wytłumaczcie mi jak to możliwe że miemczuki maja taniej gaz ruski niż my chociaż tranzyt dochodzi do zapłaty. (oprócz tego że Pawlak to mega negocjator i takie zalatwił) 

W nordstream chodzi o ominięcie naszego terytorium i tyle. 

Jak zechcą nam parę miasteczek wyburzyć to nie będą się stresować że miemczuki będą bez gazu marznąć. 

  • Like 1
Opublikowano

To o wigwamach bez ogrzewania odnosiło się do Ukrainy i Białorusi. To tak celem naprowadzenia na właściwy wątek i uściślenia o kogo mi chodziło.

Opublikowano

Kupujemy gaz drożej przez głupotę kolejnych ekip i anty rosyjskie nastawienie. Niemcy robią z Rosją interesy,  współpracują i nie wypominają  sobie wzajemnie setek tysięcy strat ludzkich po obu stronach podczas II WŚ . My biadolimy na kazdym kroku o naszej martyrologii i rozpamietujemy jakieś krzywdy sprzed wieków kosztem obecnych interesów i potem musimy robić łaske USRAELowi.

Oczywiscie że Nordstream omija nasze terytorium bo i Rosja chce  uniezależnić  tranzyt od niestabilnego emocjonalnie kraju. To zupełnie racjonalne

Kto nam będzie misteczka wyburzał i dlaczego? 

Opublikowano (edytowane)

Wystarczą powody dla których mieliby to zrobić. Jęsli takowych nie potrafisz wymienić  to jest jakaś paranoja albo inny rodzaj przesladujących stanów lekowych

Edytowane przez Ulman
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v