Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
12 godzin temu, mich89 napisał:

PiS czy nie PiS i tak za wszystkich będzie tak samo... Ja już w nic nie wierzę. Z resztą polska gospodarka już leży i kwiczy a ceny za produkty rolne jak były 25 lat temu tak po dzisiaj dzień są identyczne, tylko koszty poszły maxymalnie do góry. Jak bylem zawziety na gospodarzenie i uwielbiam to robić tak już sensu dalej tego nie widzę. Pójdę nawet do tej biedronki, żona też mamy prawie 5 tys zł, ziemie obrobie, sprzedam kilka byków w ciągu roku i przynajmniej mam święty spokój, weekend wolny i czysty pieniądz a teraz? Sorry ale nie. 

Teraz ci sie nie opłaca, a jak pójdziesz na etat to nagle hodowla byków sanie się dochodowa?

No i masz odpowiedź dlaczego tak jest. Dlaczego  cena jest tak niska, bo janusze hodowli dokładają do niej z etatu. Chcesz zostać januszem hodowli, a może już nim jesteś tylko brak ci etatu który gwarantuje opłacalność?

 

Ceny płodów rolnych są uzależnione od rynków zewnętrznych PL nie ma pływu na to aby wzrosły czy zmalały. Tak samo jak ceny mebli są uzależnione od rynków zewnętrznych. Jeśli nie widzisz sensu robić na gospodarce, zmień branżę, przeżuć się na produkcję mebli. A twoje problemy związane z zamrożoną ceną na towary znikną natychmiast.

11 godzin temu, Ulman napisał:

Ważne ze mozesz mieć wybór. Zresztą sejtor prywatny jest o wiele bardziej wydajny i tańszy jak państwowe. Widać to dokładnie po prywatnych przychodniach majacych kontrakt z NFZ.

Państwowe przychodnie gdyby przyjmowały pacjentów po uiszczeniu opłaty, też byłyby wydajne.

Prywatne przychodnie potrzebują twój PESEL aby leczyć się na schorzenie macicy xD. Właśnie na tym polega cała tajemnica dobrobytu, wydajności i okazałości prywatnych przychodni. Na okradaniu NFZ za pomoc fikcyjnych świadczeń. Dentysta, prawie co drugi ma tabliczkę z napisem NFZ, prawie nie ma w PL takiego pacjenta który wyleczył zęby na fundusz. A przy każdej prywatnej wizycie wielu dentystów prosi o twój PESEL.

 

Tak tak, wiem gdyby był KORWIN, nie było by żadnych podatków, za każde leczenie pacjent płacił by sam wedle uznania, więc prywatne przychodnie nie miały by możliwości czegokolwiek ukraść na PESEL z NFZ.

 

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie jak byś się odnalazł w kraju zarządzanym przez KORWIN, gdyby wałek upierdolił ci dwie ręce przy samej d*pie?

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano
17 minut temu, jacus napisał:

pare lat temu bezrobocie bylo wysokie, proste prace kiepsko platne, praca w szkole byla pozadana,nawet za smieszne pieniadze, czasy sie zmienily, byle "robol" zarobi wiecej niz nauczyciel po paru latach pracy wiec frustracja w nauczycielach narasta, doliwy do ognia dolala "krowa +"

Ten dobrobuszny gest prezesa to po tym jak Ardanowski zbłaźnił się rozumiem, żeby nie stracić w oczach rolników jeszcze bardziej?

Znajomy student mówił mi wczoraj, że kupuje sobie 2 świnie czy krowy^_^....

Opublikowano

@Ywa przestań spamować.

 

Jesteś na forum rolniczym więc wymaga się od ciebie abyś miała świadomość z których pieniędzy jest planowany program dopłat do bydła i trzody.

 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, damianzbr napisał:

Teraz ci sie nie opłaca, a jak pójdziesz na etat to nagle hodowla byków sanie się dochodowa?

No i masz odpowiedź dlaczego tak jest. Dlaczego  cena jest tak niska, bo janusze hodowli dokładają do niej z etatu. Chcesz zostać januszem hodowli, a może już nim jesteś tylko brak ci etatu który gwarantuje opłacalność?

Kwestia tego że nie będę miał co ze swoją paszą robić. Więc wolę dać ją bykom i mieć 5 tys zł za sztukę tzw dodatku do wypłaty. Znam masę takich ludzi. Pewnie powiesz, sprzedaj ziemię. Komu jak już powoli zaczyna u nas odlogiem leżeć. Ostatnio już sąsiad się pytał czy nie chce wziąć za darmo, byle tylko obrobić. Ja w tym dalej sensu nie widzę. Splacam kredyt który formalnie wziąłem na rozbudowę gospodarstwa i prawdopodobnie idę na etat. Na etacie mam 3 tyś zł żona niech ma tyle samo. Zostanie Ci 6 tys z 20krow + jakiś byk i 20ha? Nie i wszystko w temacie. 

Aaa i jeszcze jedno dodatkowo dodajmy problemy z zacieleniami, choroby, szczepienia itd. Znam sporo gospodarstw gdzie rolnicy po likwidacji bydła powiedzieli że nigdy więcej, dodatkowo zapomnij o jakimś wyjeździe na wakacje bo kto krowy wydoi? Uwiazany jesteś linkom jak wisielec... 

Edytowane przez mich89
  • Thanks 1
Opublikowano
35 minut temu, mich89 napisał:

Kwestia tego że nie będę miał co ze swoją paszą robić. Więc wolę dać ją bykom i mieć 5 tys zł za sztukę tzw dodatku do wypłaty. Znam masę takich ludzi. Pewnie powiesz, sprzedaj ziemię. Komu jak już powoli zaczyna u nas odlogiem leżeć. Ostatnio już sąsiad się pytał czy nie chce wziąć za darmo, byle tylko obrobić. Ja w tym dalej sensu nie widzę. Splacam kredyt który formalnie wziąłem na rozbudowę gospodarstwa i prawdopodobnie idę na etat. Na etacie mam 3 tyś zł żona niech ma tyle samo. Zostanie Ci 6 tys z 20krow + jakiś byk i 20ha? Nie i wszystko w temacie. 

Aaa i jeszcze jedno dodatkowo dodajmy problemy z zacieleniami, choroby, szczepienia itd. Znam sporo gospodarstw gdzie rolnicy po likwidacji bydła powiedzieli że nigdy więcej, dodatkowo zapomnij o jakimś wyjeździe na wakacje bo kto krowy wydoi? Uwiazany jesteś linkom jak wisielec... 

Ale na tym polega problem polskiego rolnictwa i  nie tylko rolnictwa. Robimy chałturę i mamy głodowe stawki na własne życzenie.  Nikt ci nie broni iść na etat, ale po jakie licho chcesz niszczyć rynek zalewając go tanimi bykami, tylko w imię tego że nie masz co zrobić z łąkami i po pracy etatowej będzie ci się wieczorami nudzić?

 

To jest bezsens robić coś aby nie mieć z tego korzyści. Najpierw na etacie zarobisz kasę, wpakujesz ją z saletrę, paliwo do ciągnika, cielaka, leki, szczepionki, aby po kilkunastu miesiącach wyciągnąć tą samą kasę bez żadnego dochodu.

 

Bo gdybyś miał zarobek nie szedł byś do pracy na etat. Nie masz zarobku to idziesz do pracy aby dokładać do gospodarki. Tak funkcjonuje 80% PL gospodarstw. Paranoja.

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, damianzbr napisał:

Bo gdybyś miał zarobek nie szedł byś do pracy na etat. Nie masz zarobku to idziesz do pracy aby dokładać do gospodarki. Tak funkcjonuje 80% PL gospodarstw. Paranoja.

Zgadza się. Jak funkcjonuje 80% gospodarstw nawet u mnie w okolicy ktoś z domu gdzieś pracuje. 

Odpowiedz na jeszcze jedno pytanie. Co mam zrobić z ziemią jak nikt jej nie kupi? Dodatkowo po co siać nawóz? Ile urośnie to urośnie. Tak samo z tym bykiem zawsze jest dodatkowy pieniądz. Słowa sąsiada który miał 50 krów. Robi jako kierowca tira i mówi że nie wrócił by do krów mlecznych. Żona żeby się nie nudziła ogarnia kilka jalowek i byków, a obora nowa z wyciągiem praktycznie pusta. Nawet przed chwilą rozmawiałem ze znajomym jak kilka lat temu na jego wiosce było 43 gospodarstwa teraz jest ich 3... 

Uwierz mi lubię gospodarstwo ale... Jak je lubić jak Ci nic nie zostaje i bytujesz tak naprawdę. Po cholere mam inwestować? Kupować maszyny, rozwijać się jak to nie ma sensu. Drugi raz bym nawet nie zaczynał 

Edytowane przez mich89
Opublikowano (edytowane)

Nie wiem, weź kredyt a pole daj pod zastaw, tylko do biznesplanu wstaw wartości GUS-owskie skoro twierdzisz że w okolicy tania ziemia, aa no i zaraz przestań spłacać ten kredyt.

 

naprawdę zadajesz takie pytania że.... Nie masz co robić z ziemią więc będziesz sobie produkował obornik i to jeszcze za jaką cenę, cenę wyciągniętych łap i zniszczonego kręgosłupa, bardzo zmyślny plan, bardzo.

 

A może prościej ugorować i po prostu brać dopłaty? A może jeszcze prościej kupić mulczer aby uprawiać ekologiczną łąkę żeby brać podwójne dopłaty ???

 

 

 

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano
1 godzinę temu, damianzbr napisał:

@Ywa przestań spamować.

 

Jesteś na forum rolniczym więc wymaga się od ciebie abyś miała świadomość z których pieniędzy jest planowany program dopłat do bydła i trzody.

 

I tak i nie. :) Bo właśnie ta pozostałą część społeczeństwa, w tym przywołany tu student, nie wie , nie domyśla się i nawet nie podejrzewa iż została wkręcona przez "Dobrą Zmianę". A świadczą o tym komentarze pod różnymi artykułami. Stwarza to takie wrażenie jakby każdy mieszkaniec wsi był beneficjentem tej extra kasy. Więc tylko trzeba czasu aby pojawiły się takie "pomysła",Ale czas na tłumaczenie będzie po wyborach więc zależnie od wyniku albo nie będą się tłumaczyć albo nie będą musieli się tłumaczyć.:lol:

Opublikowano
4 minuty temu, damianzbr napisał:

Nie wiem, weź kredyt a pole daj pod zastaw, tylko do biznesplanu wstaw wartości GUS-owskie skoro twierdzisz że w okolicy tania ziemia, aa no i zaraz przestań spłacać ten kredyt.

 

naprawdę zadajesz takie pytania. Nie masz co robić z ziemią to, będziesz sobie produkował obornik i to jeszcze za jaką cenę, cenę wyciągniętych łap i zniszczonego kręgosłupa, bardzo zmyślny plan, bardzo.

 

A może prościej ugorować i po prostu brać dopłaty? A może prościej kupić mulczer aby uprawiać ekologiczną łąkę żeby brać podwójne dopłaty ???

 

 

 

Z uniom już nie chce mieć nic wspólnego, tak jak u nas większość. Lubię ziemię i dlatego będę ją obrabial. Kredyt spłacam do końca przyszłego roku i koniec. Przy 5ciu bykach nie przesadzajmy, że wielce się narobisz. A przynajmniej będziesz miał święty spokój, a jak jednak coś pójdzie nie tak to zostawię tylko ziemię, jeden ciągnik podstawowe maszyny i wszystko... 

Napisze jeszcze raz sytuacja u znajomego 43 gospodarstwa kiedyś obecnie 3. Widzisz gdzieś młodych ludzi? Ja nie. Kolega tech wet działa na znacznym terenie i co? Jak to powiedział na palcach jednej ręki następców można policzyć a może któryś jeszcze zostanie a klientów ma duuuuzo. Tak jak mój kumpel powiedział, trzyma tylko to bydło póki ojciec żyje. Żona wykształcona, on też tylko jego tatuś go w to wkrecil. 

Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, mirro napisał:

I tak i nie. :) Bo właśnie ta pozostałą część społeczeństwa, w tym przywołany tu student, nie wie , nie domyśla się i nawet nie podejrzewa iż została wkręcona przez "Dobrą Zmianę". A świadczą o tym komentarze pod różnymi artykułami. Stwarza to takie wrażenie jakby każdy mieszkaniec wsi był beneficjentem tej extra kasy. Więc tylko trzeba czasu aby pojawiły się takie "pomysła",Ale czas na tłumaczenie będzie po wyborach więc zależnie od wyniku albo nie będą się tłumaczyć albo nie będą musieli się tłumaczyć.:lol:

Co ty majaczysz?

Że dobra zmiana miała w zamiarze wkręcić studenta z miasta który nie odróżnia krowy od świni że każdy mieszkaniec wsi będzie beneficjentem krowa + aby liczyć na głos studenta w wyborach?

Co ty majaczysz, przecież efekt będzie taki że student się zagotuje i specjalnie nie odda na nich głosu, bo student z miasta nie lubi strajkujących rolników którzy chcą wybić wszystkie dziki a za dopłaty leżą cały dzień i nic nie robią.

 

Aha no i co ty majaczysz że dobra zmiana, przecież to POjebane POdjudzacze wykreowały tą informację w ten sposób aby student i każdy inny nie związany z rolnictwem się zagotował.

 

Jesteś mistrzem załamywania czasoprzestrzeni i odwracania kota ogonem niczym szeregowiec POjebanych. A sorry ty już kapral u POjebanych.

 

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

Bardzo dobrze kombinujesz. Na razie student jest zafascynowany możliwością. Jak Prezes mówi że da, to pewnie da. A czy student wnika w strukturę pomocy unijnej w rolnictwie? Nie, bo Prezes obiecał więc nie ma co sprawdzać. 
A to że jak sprawdzi i się wk***i, to tylko tzw rykoszet. Rykoszet paplania przez Prezesa co na ozór ślina przyniesie. Dał szansę na wykreowanie takiego odbioru i należy mu się nagroda. Może przestanie paplać.:lol:
Delikatna uwaga do majaczysz. Stąpasz po kruchym lodzie. Wycieczki w stronę stanu mojej psyche nie są na miejscu. Rozmawiajmy o wydarzeniach a nie ad personam.:gent:

Opublikowano
2 godziny temu, jacus napisał:

pare lat temu bezrobocie bylo wysokie, proste prace kiepsko platne, praca w szkole byla pozadana,nawet za smieszne pieniadze, czasy sie zmienily, byle "robol" zarobi wiecej niz nauczyciel po paru latach pracy wiec frustracja w nauczycielach narasta, doliwy do ognia dolala "krowa +"

To teraz rolnicy powinni wyjść i powiedzieć krowa + za mało my chcemy dwa plusy . 

Jak coś dają to chce się więcej . Krowa + ma być negocjowane z unijnych a nie z polskich pieniędzy. Krowa nie zrozumie i niejeden nauczyciel też .  Za dużo TVN- u .

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, damianzbr napisał:

Teraz ci sie nie opłaca, a jak pójdziesz na etat to nagle hodowla byków sanie się dochodowa?

No i masz odpowiedź dlaczego tak jest. Dlaczego  cena jest tak niska, bo janusze hodowli dokładają do niej z etatu. Chcesz zostać januszem hodowli, a może już nim jesteś tylko brak ci etatu który gwarantuje opłacalność?

 

Ceny płodów rolnych są uzależnione od rynków zewnętrznych PL nie ma pływu na to aby wzrosły czy zmalały. Tak samo jak ceny mebli są uzależnione od rynków zewnętrznych. Jeśli nie widzisz sensu robić na gospodarce, zmień branżę, przeżuć się na produkcję mebli. A twoje problemy związane z zamrożoną ceną na towary znikną natychmiast.

Państwowe przychodnie gdyby przyjmowały pacjentów po uiszczeniu opłaty, też byłyby wydajne.

Prywatne przychodnie potrzebują twój PESEL aby leczyć się na schorzenie macicy xD. Właśnie na tym polega cała tajemnica dobrobytu, wydajności i okazałości prywatnych przychodni. Na okradaniu NFZ za pomoc fikcyjnych świadczeń. Dentysta, prawie co drugi ma tabliczkę z napisem NFZ, prawie nie ma w PL takiego pacjenta który wyleczył zęby na fundusz. A przy każdej prywatnej wizycie wielu dentystów prosi o twój PESEL.

 

Tak tak, wiem gdyby był KORWIN, nie było by żadnych podatków, za każde leczenie pacjent płacił by sam wedle uznania, więc prywatne przychodnie nie miały by możliwości czegokolwiek ukraść na PESEL z NFZ.

 

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie jak byś się odnalazł w kraju zarządzanym przez KORWIN, gdyby wałek upierdolił ci dwie ręce przy samej d*pie?

Z tego co pamiętam Ty Damian też zajmujesz się hodowlą krów także doskonale powinieneś rozumieć kolegę

O ile mnie pamięć nie myli też pracujesz w na etacie w firmie transportowej

To jest kwestia ze kolega za mało posiada tych krów że mu sie nie opłaca czy ceny bo jak dla mnie ona ma kluczowe znaczenie

1 godzinę temu, mirro napisał:

Bardzo dobrze kombinujesz. Na razie student jest zafascynowany możliwością. Jak Prezes mówi że da, to pewnie da. A czy student wnika w strukturę pomocy unijnej w rolnictwie? Nie, bo Prezes obiecał więc nie ma co sprawdzać. 
A to że jak sprawdzi i się wk***i, to tylko tzw rykoszet. Rykoszet paplania przez Prezesa co na ozór ślina przyniesie. Dał szansę na wykreowanie takiego odbioru i należy mu się nagroda. Może przestanie paplać.:lol:
Delikatna uwaga do majaczysz. Stąpasz po kruchym lodzie. Wycieczki w stronę stanu mojej psyche nie są na miejscu. Rozmawiajmy o wydarzeniach a nie ad personam.:gent:

następnym razem będzie kombatant +😉

Edytowane przez racyl
Opublikowano
35 minut temu, 12zbyszko napisał:

To teraz rolnicy powinni wyjść i powiedzieć krowa + za mało my chcemy dwa plusy . 

Jak coś dają to chce się więcej . Krowa + ma być negocjowane z unijnych a nie z polskich pieniędzy. Krowa nie zrozumie i niejeden nauczyciel też .  Za dużo TVN- u .

A ilu jest rolników  kamikadze.... jak jest okazja brać....

Opublikowano
8 minut temu, Ywa napisał:

A ilu jest rolników  kamikadze.... jak jest okazja brać....

Znam kilku... Komornik już je zajął... Podobno za niedługo kolejny do odstrzału. 

Jestem ciekaw co będzie i kto zostanie za 10 lat. Ja miałem chęci bo to lubie. Pewnie też przyczyniła się nagła śmierć taty, ale od małego ciągle w ciagniku i w oborze. Czy drugi raz poszedłbym w tym kierunku? Napewno nie... Od UE wziąłem młodego rolnika i nic więcej nie chce. Zresztą już u nas też nikt nic nie składa na żadne prowy itp. W moim przypadku tylko ratuje kredyt nowa obora i 100ha ziemi, lecz czy też by komornik nie przyszedł? Tego nie wiem. Wolę żyć spokojniej, mieć dzień wolny który spędzę z rodzinom niż zastanawiać się czy starczy mi od wypłaty do wypłaty bez możliwości odlozenia pieniędzy i modlić się żeby nic się po drodze nie wydarzyło.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, mirro napisał:

Bardzo dobrze kombinujesz. Na razie student jest zafascynowany możliwością. Jak Prezes mówi że da, to pewnie da. A czy student wnika w strukturę pomocy unijnej w rolnictwie? Nie, bo Prezes obiecał więc nie ma co sprawdzać. 
A to że jak sprawdzi i się wk***i, to tylko tzw rykoszet. Rykoszet paplania przez Prezesa co na ozór ślina przyniesie. Dał szansę na wykreowanie takiego odbioru i należy mu się nagroda. Może przestanie paplać.:lol:
Delikatna uwaga do majaczysz. Stąpasz po kruchym lodzie. Wycieczki w stronę stanu mojej psyche nie są na miejscu. Rozmawiajmy o wydarzeniach a nie ad personam.:gent:

Więc twierdzisz że POjebańcy rozdmuchując informację o krowa+ zrobili reklamę kaczorowi która zwiększy jego poparcie śród osób nie związanych z rolnictwem?

Myślisz że studenci z miasta odebrali to w ten sposób: ,,oh jaki chojny ten pis, chce dać rolnikom krowa +, więc moim obowiązkiem jest na nich zagłosować by ci biedni rolnicy co leżą cały dzień za dopłaty i chcą wybić bezbronne dziczki na pewno otrzymali obiecane krowa+,,

Jeśli tak myślisz, to chyba cię POjebało.

 

50 minut temu, racyl napisał:

Z tego co pamiętam Ty Damian też zajmujesz się hodowlą krów także doskonale powinieneś rozumieć kolegę

O ile mnie pamięć nie myli też pracujesz w na etacie w firmie transportowej

To jest kwestia ze kolega za mało posiada tych krów że mu sie nie opłaca czy ceny bo jak dla mnie ona ma kluczowe znaczenie

następnym razem będzie kombatant +😉

Nie mam żadnej hodowli. I tak można to nazwać że pracuję także po za gospodarstwem prowadząc DG. Z tym że nie dokładam ani z DG do gospodarstwa, ani z gospodarstwa do DG. W innym przypadku uprawiał bym dziadostwo które wyglądało by tak:  ,,skoro nie potrafię zarobić na gospodarstwie to wesprę go kasą zarobioną w innym dziale i będę udawał że mam rentowne gospodarstwo,, lub na odwrót, ,,skoro nie potrafię zarobić na DG wesprę ją kasą z gospodarstwa i będę udawał jaki to ja jestem zaradny przedsiębiorca,,

 

Idiotyzm i kretynizm w czystej postaci ogólnie zauważalny na PL wsi którą zamieszkuje cała masa domorosłych januszy biznesu lub rolnictwa, lub obu na raz.  Pocieszające jest to że nie brakuje i tych tych normalnych, zaradnych samowystarczalnych, ale szkoda że cierpią przez tych januszy co zaniżają stawki na wszystkim, nawet na kopaniu dołka czy robieniu elewacji.

 

 

Napisałem też: ,, Ale na tym polega problem polskiego rolnictwa i  nie tylko rolnictwa. Robimy chałturę i mamy głodowe stawki na własne życzenie. ,,

Także ja nie potrafię żadnego płaczącego i narzekającego zrozumieć, nie zależnie od branży.

W wielu zawodach robi się chałturę, nie szanuje się swojej pracy i umyślnie zaniża stawki, a wszystko po to aby się wybić finansowo ilością a nie jakością. Nawet notariuszy to dotknęło, różnice w cenie za sporządzenie tego samego dokumentu są kolosalne, bo narobiło się młodych studenciaków notariuszy którzy rwą się z motyką na księżyc. Myśli że jak zrobi przez dzień 5 aktów ale o 1000zł taniej to będzie cwańszy od tego który zrobił 2 akty ale o 2,5 tys. drożej.

 

Takie samo myślenie dostrzegam u kolegi @mich89,  : ,,skoro moje gospodarstwo jest na tyle nieudolne aby móc samodzielnie się utrzymać na rynku i konkurować to pójdę na etat i udowodnię sąsiadowi że się da hodować byki taniej niż on, bo po 4 zł/kg,,

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano (edytowane)
27 minut temu, damianzbr napisał:

Takie samo myślenie dostrzegam u kolegi @mich89,  : ,,skoro moje gospodarstwo jest na tyle nieudolne aby móc samodzielnie się utrzymać na rynku i konkurować to pójdę na etat i udowodnię sąsiadowi że się da hodować byki taniej niż on, bo po 4 zł/kg,,

Nie o to się rozchodzi, bo za 4zl nie sprzedam, a sprzedam za tyle za ile wszyscy dostaną. Mi handlarz da 7zl a Tobie ile 17zl? Bez sensu myślenie. 

 

27 minut temu, damianzbr napisał:

W wielu zawodach robi się chałturę, nie szanuje się swojej pracy i umyślnie zaniża stawki, a wszystko po to aby się wybić finansowo ilością a nie jakością. Nawet notariuszy to dotknęło, różnice w cenie za sporządzenie tego samego dokumentu są kolosalne, bo narobiło się młodych studenciaków notariuszy którzy rwą się z motyką na księżyc. Myśli że jak zrobi przez dzień 5 aktów ale o 1000zł taniej to będzie cwańszy od tego który zrobił 2 akty ale o 2,5 tys. drożej.

Ale ja wolałbym zrobić taniej a mieć więcej klientów. Tak zrobił u mnie wet. Wchodził na rynek zrobił niskie ceny, robił dobrze, zdobył dużo klientów, że obecnie może sobie w nich przebierać a na zarobki nie narzeka. Kogo wybiorę do transportu np maszyny? Tego co bierze 3zl za kilometr czy 2,5zl? Inaczej ją przewiezie? Nawet wspomniany notariusz, do którego pójdziesz i będziesz później polecał i chodził do tego który bierze 2500zl czy 1000zl. Na logikę biorąc, wybiorę tańszego który zrobi faktycznie więcej aktów w dzień taniej ale nadrobi to ilością klientów. 

27 minut temu, damianzbr napisał:

Pocieszające jest to że nie brakuje i tych tych normalnych, zaradnych samowystarczalnych

W jakim wieku są ci ludzie? Bo u mnie średnia wiekowa to 55+ młodych coś nie widać. 

Edytowane przez mich89
Opublikowano (edytowane)

Tobie handlarz da po 7 zł i będziesz z tego miał dosłownie gówno. Natomiast ja po 7 zł/kg nie będę się brał za hodowlę.

 

,,Ale ja wolałbym zrobić taniej a mieć więcej klientów,,

To jesteś głupcem który wierzy w robotę która w efekcie końcowym da ci garba zamiast korzyści materialne.

 

Bo nie sądzę abyś robotę traktował jako nieodpłatne hobby i jadł szczaw z mirabelkami.

 

EDIT: skoro wolisz się więcej narobić i mniej z tego mieć to dlaczego nie postawisz obok drugiej obory i nie zaczniesz sprzedawać mleka po 0,5 zł. Będziesz sprzedawał taniej i będziesz miał klientów że w bramie się nie pomieszczą. Skoro to ma ci dać szczęście czemu tak nie zrobisz?

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano
1 minutę temu, damianzbr napisał:

Tobie handlarz da po 7 zł i wraz gówno z tego będziesz miał, dosłownie. A ja po 7 zł nie będę się brał za hodowlę.

Dlatego uważam że jest to nie opłacalne, a obecnie taka właśnie cena jest. 

2 minuty temu, damianzbr napisał:

To jesteś głupcem który wierzy w robotę która w efekcie końcowym da ci garba zamiast korzyści materialne.

Ale takie są realia. Tak jak podałem przykłady wyżej. Wolę mieć więcej klientów czyli tzw alternatywę niż kilku którzy dzisiaj są jutro ich nie ma. 

Opublikowano (edytowane)

Opłacalność produkcji zwierzęcej w Polsce stoi na głowie od niepamiętnych czasów bo jest to działalność o ruchu ciągłym i tylko organizacja gospodarstwa jak przedsiębiorstwa ze zmianowością zatrudnienia a przede wszystkim samo zatrudnianie jak się ma do modelu gospodarstw rodzinnych?

Konkurencją nie do pokonania w tuczu świń dla indywidualnych rolników są tuczarnie  przemysłowe i ekonomia o tym decyduje podobnie jak masowe drobiarstwo etc. 
Sielskość rodzinnego gospodarstwa przegrywa z organizacją, mechanizacją produkcji , skalą i organizacją czasu pracy robotników taką samą jak w przemyśle.
a czy się to komu podoba? matematyka jest obojętna i jej to zwisa.

Edytowane przez dysydent
  • Like 1
Opublikowano
46 minut temu, mich89 napisał:

Znam kilku... Komornik już je zajął... Podobno za niedługo kolejny do odstrzału. 

 

Każdy pewnie zna kilka przykładów(realia):

U mnie może 2 lata temu jeden powiesił się, miał hodowlę, ale kredyt spłacał kredytem....przerosło go, jednakże rodzina została.

Inny też nie ogarnął pewnie papierów/dotacji, wszystko zabrał wierzyciel, wyprowadził się i robi u Niemca. Ojciec umarł 2 lata temu w hospicjum (cukrzyca: obcieli mu nogi; wzrok) a matka musiała przeprowadzić się z córką do jakiejś rudery i najmłodszy syn doprowadza to remontami i pracą na etacie. 

Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, mich89 napisał:

 Ale takie są realia. Tak jak podałem przykłady wyżej. Wolę mieć więcej klientów czyli tzw alternatywę niż kilku którzy dzisiaj są jutro ich nie ma. 

Te twoje durnowate poglądy doprowadzą do tego że narobisz się jak cymbał a pieniędzy wraz nie będziesz widział, do tego wszystkie będzie się użalał jaki spracowany człowiek z ciebie i jaka to mała opłacalność jest.

 

Argument z kilkoma klientami którzy są a jutro ich nie ma jest mocno chybiony. Bo tak się składa że przedsiębiorstwa działające w niszowej branży (czyli branży gdzie jest najmniej klientów) są najbardziej rentowne.

A hodowla byków po 17 zł/kg jest właśnie niszową hodowlą.

 

 

Edytowane przez damianzbr
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v