Skocz do zawartości

Obecna sytuacja polityczna w Polsce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
5 minut temu, 12zbyszko napisał:

40 m głębinówka to jesteś szczęśliwcem  


badali jakość wody i rzeczywiście wysoka. Tylko badali przed tym jak Chevron robił szczelinowanie z kilometr ode mnie a trzy pode mną i po pół na boki. Później już nikt nie badał i nie wiem czy szczęśliwość trwa nadal?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano (edytowane)

Do szczelinowania jakowychś detergentów i kwasu solnego używali tak że co najwyżej narośnie kryształów soli i baniek mydlanych.
Na razie niby wszystko z wodą ok ale i tak wodociągi porobili wszystkim, te podobno ujęcie mają pod jakimś starym cmentarzem i bądź tu mądry z której rury pewniejsza? :D 
Kawa lepsza z tej cmentarnej wychodzi ale ogórki podlałem w inspekcie mnożarce (bo akurat prądu nie było dla pompy tej z głębinówki) to nieco zmarniały. Chlorują czy co?

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Pompa głębinowa ze studni nie ma takiego wydatku wody i nie stworzy potrzebnego ciśnienia niż motopompa pobierająca wodę ze stawu. Dlatego też  kopie się specjalnie pod to sztuczne stawy.

Opublikowano

Ja tam jednak szpagówkę będę siał w tym roku jak najwcześniej. Może uda się bez nawadniania. Ale tak patrząc na ostatnie lata to stwierdzam że braki w wodzie nie dają się tak we znaki jak wysoka temperatura. Jak się uda to pierwszego wsieję żółtego Unidora, bo jednak wychodzi lepiej z wczesnych siewów. A potem sama zielona. Może trochę da się rozłożyć zbiory długością wegetacji poszczególnych odmian, albo któreś kawałki dostaną przez przypadek chmurkę z wodą. Z duuużym naciskiem na "może".

Opublikowano
58 minut temu, 12zbyszko napisał:

40 m głębinówka to jesteś szczęśliwcem  

Czytaj dokładnie: 40m to lustro wody, nie głębokość studni.

 

32 minuty temu, Ywa napisał:

Pompa głębinowa ze studni nie ma takiego wydatku wody i nie stworzy potrzebnego ciśnienia niż motopompa pobierająca wodę ze stawu. Dlatego też  kopie się specjalnie pod to sztuczne stawy.

W studni mam pompę tylko 13kw a podaje wodę wprost do deszczowni na odległość 2km i spokojnie daje radę.

Opublikowano

Zależy jakie rury, źródło oraz deszczownie....

Ze studni rura fi 80 do stawu, a ze stawu motopompa ciągnie rurą fi 250, potem aluminiwymi rurami fi 150  do 7 deszczowni z wężem fi 100 na odległość do 1km.

Opublikowano

Ejże. Podstawowe parametry pompy: wysokość podnoszenia oraz wydatek. Jak pompa siedzi 30 m w dole to trzeba wprowadzić energii aby 3 atmosfery więcej przepompować niż z powierzchni. To, że woda w stawach jest cieplejsza to taki tam bonus a idzie głównie o inne uwarunkowania. Często także bywa tak, że im głębiej tym cieplej.

Opublikowano (edytowane)

cieplej znacząco dopiero gdzieś poniżej 100 metrów się robi o ile nie rejon geotermalny lub jaka Islandia
Jako hydraulik po kursie (bo mi był potrzebny na samodzielne prowadzenie budowy) oświadczam że po poziomie nie trzeba pompy aby woda popłynęła i tutaj odległość nieistotna a jedynie objętość wody do rur napełnienia i każda atmosfera ciśnienia więcej to 10 metrów wyżej wodę podniesie tak że u mnie w tej ok czterdziestometrowej studni ciśnienie pompy na dole jeśli sześć atmosfer to jeszcze dwie na górze ma i tyle samo na polu jak by daleko nie było przy czym wlaśnie długość dostateczna rur moze wystarczyć do nagrzania wody z pominięciem zbiornika retencyjnego
Sie wymądrzam - wiem - ale właśnie siedzę nad projektem instalacji m in i solarnej zanim wybudowałem ściany pomieszczeń nowych łazienki, hydroforni i nowej instalacji c.o. (może już "niskosmogowej") i wolę poprojektować aby później nie kuć niczego na żadne instalacje a wmurowywać wszystko po kolei, to jestem jak najbardziej w temacie hydrauliki.
Sie wydało skąd dzisiaj moja dyspozycyjność forumowa 

Mirro. Gdybyś dołożył do upałów brak nawadniania to w środku lata gdy zdarzają się fale upałów pokrywało by się to z falami niedoborów szparagówki na świeżym rynku i w rejonach gdzie tak jest z tymi niedoborami znak to pewny że nie stosują tam nawadniania (powinienem w zasadzie nie "tam" a "tutaj" napisać ale kto dobrowolnie się do zacofania przyzna?)
Ja zamierzałem dzisiaj pare arów unidora na pałę posiać na własny bardziej wczesny użytek jeśli by się udało w nadziei kopii ubiegłorocznej wiosny ale nadają jakieś ochłodzenie i po nim posieję a i pole jeszcze nie gotowe. Nasiona z ubiegłorocznych "niedojadów" to co strace jak w razie zmarznie? :) 
Słyszałem nieraz od starszych powiedzenie że - susza głodu takiego nie narobi co przesadne i długotrwałe deszcze. 
W polskim klimacie jest to uzasadnione powiedzenie i nawadnianie tylko ekonomię poprawia podczas gdy przekropne żniwa strat narobić mogą wiele większych i całego plonu... przyorał sąsiad fasolę na pokosach a ja raz nawet nie dałem rady marchwi i pietruszki jesienią wykopać bo lało i błoto a później .. zamarzło ale to było dawno i teraz coraz suszej się robi i cieplej tak że nieco owo powiedzenie straciło na "wyrazistości"

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

w hameryce juz ciagna z 300m z basenow artezyjskich-jeszcze z 10-20 lat i nie bedzie zbiornika wielkosci polowy europy-ogallala sie chyba nazywa. w argentynie chinczycy wykupili ponad 300 tys ha i tez ciagna wode z prawie 400m.

ja nie mam pola dalej niz 500m od rzeki- tylko kto bedzie jadl plony nawadniane woda z wisly czy dwoch innych sciekow dla zgrywy nazywanych rzekami- chyba tylko hanysy😛, oni nawet ryby z wisly pieka na ogniskach.. pompa spalinowa -rurociag przez sluzy pod walem i jazda, w innym miejscu to prad moglbym od kuzyna czy ciotki z domu ciagnac..

akurat dzisiaj rozmawialem o nawodnieniach z kolega, ktory robil we wloszech na plantacjach-oni gdy sadza ziemniaki to sadzarka od razu rozklada rury do nawodnienia, co kawalek sa zbiorniki z ktorych pobieraja wode, praktycznie wszystko jest nawadniane -nawet zboze-co jest ekonomicznie i ekologicznie idiotyzmem, tyle ze oni te instalacje maja od konca lat 40- w ramach planu marshala amerykanie finansowali budowe instalacji nawodnieniowych-w ramach zwalczania komunizmu- bieda, brak ziemi uprawnej i przeludnienie i u mnie prowadzilo do rozwoju komunizmu....

opieka w prywatnym szpitalu z kontraktem nfz  jest lepsza niz w panstwowym ???? ja mam zupelnie inne doswiadczenia-tak samo beznadziejna................pacjenci komercyjni maja inny jadlospis,oddzielne pokoje,nawet inne telewizory, u lekarza na nfz kolejka na 40 osob,w pokoju obok na 5 wywolywanych pacjentow ktorzy mieli umowione-ale nie oplacone- wizyty zglaszal sie 1-2 reszta nie przyszla,

pisoglupki podaja ze nauczyciel zarabia 100 tys-tylko zapomnieli dodac ze brutto i w 3 szkolach .

Opublikowano
35 minut temu, jacek1296 napisał:

Czytaj dokładnie: 40m to lustro wody, nie głębokość studni.

 

W studni mam pompę tylko 13kw a podaje wodę wprost do deszczowni na odległość 2km i spokojnie daje radę.

Tak apropo to chyba ty nie przeczytałeś dokładnie. U mnie lustro wody przy pompowaniu obniża się o 1.5 m więc spokojnie 40 m by wystarczyło . O głębokości nic nie pisał . 🤔😁 

   

Opublikowano (edytowane)

bo nie znam głębokości poniżej lustra jeszcze. Nie ja tę studnię to skąd mam wiedzieć jak eszcze pompa z lat osiemdziesiątych ub wieku dziala i nie bylo potrzeby wymieniać to i ciężarków na sznurkach nie było potrzeby :) 
Pompa polskiej produkcji i to komunistycznej czyli jednak byli solidni fachowcy i wtedy.

Spróbuje podlinkować mapę rejonów podobnych o których pisał jacus
https://goo.gl/maps/W3ULm6ndNY62 
sam jestem ciekaw czy link zadziała?
Te wszystkie kólka to pola z głębinówką w środku i rurą na kołach w chrakterze promienia a rejon pustynny. Tamci rolnicy też sprzedają po cenach jak inni a opłaca się im takie cuda robić z nawadnianiem no ale klimat suchy to żniwa chociaż niezawodne i bez desykacji wystarczy tylko nie podlewać samo uschnie.

oj na te mapy jak trochę poprzewijać to system piszczy że RAMu mało a tylko 4 GB i swap w na wolnym dysku bo jeszcze ssdeka nie dowieźli i lepiej pozamykać co tam kto ma otwarte bo system może się przyciąć co mi się właśnie zdarzyło 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

jacus   nauczycielom to sie w d*pach przewraca  18 godz. pracy tygodniowo   ,o wolnym nie wspomnę i 7tys  netto   by chcieli  ciekawe za co?

dzis większość dzieciaków uczy sie w domach tyle maja zadawane  ,a nauczyciel ogranicza sie do minimum  wiec nie pie,,,,l 

  • Like 4
Opublikowano

Przecież można uczyć w domu i dobrze nauczyć tylko na egzamin i już . Po co puszczać do szkoły . Strata czasu a po   południu by jeszcze na gospodarce się przydały .

Opublikowano

Ale. Im pompa ma wyżej podnieść tym więcej strumu trzeba a to instalacja, warunki przyłączenia, kompensacja... Jak masz możliwość lżejszej pracy acz ciągłej to na abonamentach i sprzęcie oszczędzisz. Dysydent - weź sobie do serca nogę psa. Dobrze radzę.

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, jacus napisał:

pisoglupki podaja ze nauczyciel zarabia 100 tys-tylko zapomnieli dodac ze brutto i w 3 szkolach .

 

Pisogłupki to takie jak Ty , to nawet zapomnieli że jak rządziła platorma chcieli cała tą kartę nauczyciela wywalić do kosza bo ich raziła że za komuny ją wprowadzili, nauczycieli jest za dużo i można z nich wybrać najlepszych i zostawić.

to jakby rządzili dalej to tak by nie było i każdemu daliby po 1 tys netto ?

 

A kogo to obchodzi ? niech latają i po 10-ciu !!

Inni ludzie pracują po 8-10h dziennie  to co taki nauczyciel nie może w takim samym czasie pracować w kilku szkołach ?

Tak samo może zostać w szkole sprawdzać klasówki czy się przygotowywać to nic nadzwyczajnego że zostałby te 8-10h w szkole jak inni pracownicy

To co ma powiedzieć przedstawiciel handlowy gdzie musi jeszcze więcej podróżować

 

lepiej specjalisto od pisologi zobacz sobie ile podwyżki po 1tys dla każdego nauczyciela wyniosłyby dla bużdzetu państwa

8 godzin temu, 12zbyszko napisał:

jacus możesz rozwinąć dlaczego podlewanie zboża jest ekonomicznie i ekologicznie idiotyzmem . 

a ile zostanie zysku z 1ha ? 1,5 tys ?

podlewać to można drogie uprawy jak truskawki czy borówkę

Edytowane przez racyl
Opublikowano

Szczerze to jeszcze nie nawadniałem zboża ale jak  patrzę jak robią się place to pewnie ustawię deszczownię . Chyba ,że przyroda mnie wyręczy . Zawsze po przymrozku lubi popadać . 

Opublikowano

no ludzie !! teraz to te place nie od braku wody tylko od braku dobrego odżywienia ich

 

Opublikowano

tam brakuje czegoś na tym polu. może wapna nie widziało pole dawno

już teraz to są widoczne ewidentne braki

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez jahooo
      Zapraszam do nowego tematu, kontynuacja wątku z roku 2024
       
    • Gość
      Przez Gość
      Podejrzewam ogromny kryzys w rolnictwie. Nie zaskoczy mnie gdy mleko będzie po 0,70 zł, trzoda po 3,50 A byki po 5,50.😥😥
    • Przez Piotr_SM
      Może kogoś zainteresuje: https://www.gov.pl/web/rolnictwo/minister-stefan-krajewski-oglosil-wsparcie-dla-rolnikow-700-mln-zl-na-jednoprocentowe-kredyty-260-mln-zl-na-pomoc-za-straty-okolo-1577-mld-zl-na-platnosci-bezposrednie
    • Przez jahooo
      Kontynuacja tematu z 2023 roku
       
    • Przez dunda92
      Proponuję uporządkować rozmowę. Byłem na Dorohusku, byłem na strajku w swojej okolicy. Czas i obowiązki większości ludzi nie pozwalają stać na granicy 24/7, a myślę że chcieliby jak i ja dowiedzieć się o aktualnej sytuacji na wszystkich granicach. Tym bardziej w związku z wczorajszym posunięciem Tuska o włączeniu granic do infrastruktury krytycznej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v