Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

też jestem tego zdania, ze anomalia w tym roku jest w cenach nawozow i juz taniej nie bedzie. slyszalem, ze azoty od przyszlego tydonia w gore.

w tej chwili kupilem mocznik po 960 netto pulan, saletry niestety nie kupilem ale proponowali 830 netto za wapniową z kedzierzyna

Opublikowano

To ja pytam się czy jeśli masz pieniądz u siebie to źle? Bo z tego co piszecie to źle. Owszem, najlepiej by było zamiast zaliczek mieć całość o tym czasie.

Oceniać nikogo nie będę, jednak powiedzenie "tak jest źle, a tak niedobrze" do was pasuje.

Co do cen nawozów to zawsze w martwym sezonie jest najtaniej, na wiosnę zawsze cena szła w górę. Myślicie że teraz będzie inaczej? Matey, a może być tak że w lutym nawóz będzie 20% droższy i co wtedy? Co masz w domu to masz. Tak samo jest ze żniwami, dopiero jest dobrze jak masz pod dachem.

Róbcie jak chcecie. W zeszłym roku dało ochłapy żeby tylko na gwiazdkę coś mieć, w tym roku dało sporą część dopłat i można to przez zimę inwestować, a jak źle to czekajcie na reszcie by móc całe dopłaty naraz wydać.

 

A jak w lutym będzie tańszy o 20%, to co wtedy?

 

Opublikowano

Naszym największym problemem jest brak współpracy, nawet sąsiedzi mający wspólny cel, wolą działać na własną rękę, niż współpracować.z sąsiadem.

Pośrednicy sprzedający nawozy, pasze, siatki i sznurki do bel, chcieliby uzyskać 30-40% zysku na pośrednictwie. I najczęściej im się to udaje. 

Mając kilka, czy kilkanaście ha, trudno zamówić u producenta, ale kilku lub kilkunastu rolników może już sporo zyskać - współpracując.

Tak z prostej ciekawości zadzwońcie do producenta i spytajcie o cenę TIRa  nawozu. Sprzedajcie bez zysku nadwyżkę sąsiadom i wszyscy będą zadowoleni (no może poza pośrednikami, ale to ich problem).

 

Było już kilka postów popierających zaliczki, kilka ich przeciwników, ale żaden z krytyków jednej, czy drugiej strony nie wnikał w to, kto jaki post napisał.

Jednym zaliczki są potrzebne, innym niekoniecznie, ale wszyscy woleliby mieć jakiś określony termin ich wpływu, bo pozwoliłby im na planowanie, gospodarowaniem funduszami, stabilizację.

Tego jednak nie mamy od 12 lat.

Bez względu na to, jaka partia, czy też koalicja rządzi.

Niepewność jest naszym chlebem powszednim, ale to my jesteśmy tymi, którzy karmią innych. Pytanie jak ją wykorzystamy...

 

Pierwsi w tym roku dostali zaliczki z terenów zagrożonych ASF, bez względu na to, czy prowadzą hodowlę świń!

Czy inne regiony nie miały problemów? Dla wielu susza, dla innych zbyt produktów (sadownicy, producenci warzyw), Czy jedynym kryterium jest bycie potencjalnym wyborcą PiS?

Opublikowano

Widzę, ze z kolegą @dzikidaniel nie ma sensu dyskutować bo kto ma odmienne zdanie to zaraz jest dziwny itd. pokory trochę.
Co do nawozów również się mylisz tak jak koledzy piszą, pod zboża i trawy w marcu brałem, pod qq ziemniaki w kwietniu już było taniej. Pod trawy azot w kwietniu chciałem brać na cały rok sprzedawca poradził żeby się wstrzymać i miał rację, z każdym miesiącem azot był coraz tańszy.

U nas na razie we wsi nikt się nie chwali że coś przyszło, jeden onw dostał.

Opublikowano (edytowane)
Ecopiotr

 na dziś nie kupisz nawozu u producenta po tej cenie co ma pośrednik na  placu bo zapłacisz drożej o ile w ogóle będzie rozmawiał o takiej ilości 

dla producenta jeden tir to jest nic i nic nie wynegocjujesz bo nie ma takiej opcji 

pośrednik zamawia kilka tysięcy ton albo i więcej i tak rządzi się ten rynek  y 

takie ilości na dziś to tylko na Litwie i to trzeba wiedzieć z skąd brać  

 

nigdy niczego nie planuje jeśli chodzi o dopłaty bo to nie ma żadnego sensu  - nie mam na to wpływu kiedy ta kasa będzie 

zaliczkę dostałem , choć tak jak piszesz nie mam świń ani nie jestem w strefie 

ot taki los jeden ma szybciej drugi później  

Edytowane przez marko-kolo
Opublikowano

Naszym największym problemem jest brak współpracy, nawet sąsiedzi mający wspólny cel, wolą działać na własną rękę, niż współpracować.z sąsiadem.

Pośrednicy sprzedający nawozy, pasze, siatki i sznurki do bel, chcieliby uzyskać 30-40% zysku na pośrednictwie. I najczęściej im się to udaje. 

Mając kilka, czy kilkanaście ha, trudno zamówić u producenta, ale kilku lub kilkunastu rolników może już sporo zyskać - współpracując.

Tak z prostej ciekawości zadzwońcie do producenta i spytajcie o cenę TIRa  nawozu. Sprzedajcie bez zysku nadwyżkę sąsiadom i wszyscy będą zadowoleni (no może poza pośrednikami, ale to ich problem).

 

Było już kilka postów popierających zaliczki, kilka ich przeciwników, ale żaden z krytyków jednej, czy drugiej strony nie wnikał w to, kto jaki post napisał.

Jednym zaliczki są potrzebne, innym niekoniecznie, ale wszyscy woleliby mieć jakiś określony termin ich wpływu, bo pozwoliłby im na planowanie, gospodarowaniem funduszami, stabilizację.

Tego jednak nie mamy od 12 lat.

Bez względu na to, jaka partia, czy też koalicja rządzi.

Niepewność jest naszym chlebem powszednim, ale to my jesteśmy tymi, którzy karmią innych. Pytanie jak ją wykorzystamy...

 

Pierwsi w tym roku dostali zaliczki z terenów zagrożonych ASF, bez względu na to, czy prowadzą hodowlę świń!

Czy inne regiony nie miały problemów? Dla wielu susza, dla innych zbyt produktów (sadownicy, producenci warzyw), Czy jedynym kryterium jest bycie potencjalnym wyborcą PiS? C

 

Nie słyszałem by wyborcy PiS dostali w pierwszej kolejności,Co pieniądze w lisopadziea na suszę Ci pomogą? Jest pomoc 900 zł do ha dla najbardziej poszkodowanych choć nie uważam że jest ona sprawiedliwa bo np dostaną ją również Ci co mieli ubezpieczone

 

Opublikowano

Zanim zaczniesz wydawać opinie o kimś to pomyśl, ze nie każdy żyje "od wypłaty do wypłaty" ja w grudniu ogarnę się z nawozami, paliwem i bez dopłat. Więc jeśli nie potrzebuje na gwałt kasy to wolałbym całość w rozsądnym terminie.

Czy to jest dziwne?

 

Czy to jest dziwne? dla mnie bardzo dziwne, skoro niby nie potrzebujesz kasy, to co ci przeszkadza czy część wpłynie teraz a reszta później.

Dlaczego dopiero w grudniu się ogarniesz z nawozami i paliwem skoro nie żyjesz "od wypłaty do wypłaty"? Ty w grudniu, drugi może powiedzieć że w styczniu czy w lutym, a ty myślisz że wielki bamber jesteś.    :)

 

Opublikowano

Wlasnie ci co maja ubezpieczone przynajmniej mysla zapobiegliwie,oczywiscie,ze nie zawsze sa kleski ale to juz jest zabezpieczenie w razie szkody zwrotu poniesionych kosztów produkcji upraw.Ci co nie ubezpieczaja w razie szkody siedza i placza i ani zbioru ani odszkodowania.

Opublikowano

Albo u producenta na placu jest drożej niż u pośrednika z dostawą bo specjalnie mają ceny zaporowe .

 

Wlasnie ci co maja ubezpieczone przynajmniej mysla zapobiegliwie,oczywiscie,ze nie zawsze sa kleski ale to juz jest zabezpieczenie w razie szkody zwrotu poniesionych kosztów produkcji upraw.Ci co nie ubezpieczaja w razie szkody siedza i placza i ani zbioru ani odszkodowania.

Jakoś nie siedze i nie płacze.Miałem susze,zaorałem rzepak i nie dostałem ani grosza i świat mi się na głowę nie zawalił...

Opublikowano

Nie słyszałem by wyborcy PiS dostali w pierwszej kolejności,Co pieniądze w lisopadziea na suszę Ci pomogą? Jest pomoc 900 zł do ha dla najbardziej poszkodowanych choć nie uważam że jest ona sprawiedliwa bo np dostaną ją również Ci co mieli ubezpieczone

 

Ciekawe jakby mieli identyfikować takiego wyborcę piss ;) ? Nie ubezpiecza? Ma błoto na podwórku? ;)

 

 

 

Co do sprawiedliwości - to właśnie ci co mieli ubezpieczone powinni dostać płatność przede wszytkim ...a ci co nie ubezpieczali to rozumiem że ryzyko suszy też brali pod uwagę.   Ale przecież socjaliści z piss tego i tak nie zmienią.

Opublikowano

Czy to jest dziwne? dla mnie bardzo dziwne, skoro niby nie potrzebujesz kasy, to co ci przeszkadza czy część wpłynie teraz a reszta później.

Dlaczego dopiero w grudniu się ogarniesz z nawozami i paliwem skoro nie żyjesz "od wypłaty do wypłaty"? Ty w grudniu, drugi może powiedzieć że w styczniu czy w lutym, a ty myślisz że wielki bamber jesteś. :)

 

Człowieku przeczytaj moj pierwszy post sprzed bodajze dwóch dni "wolałbym" całość na raz na wiosnę niż zaliczke, a resztę "PÓŹNIEJ" kiedy to będzie? Czerwiec, lipiec czy październik?

Do bambra niestety jeszcze mi duuuzo brakuje, ale tak ogarniam sobie gosp, że nie żyję ledwo od wypłaty do wypłaty. Nie napisałem nic co by tyczyło się personalnie do kogoś więc o co spina? Zazdrość? Nie ma czego, a wszystko co mam to ciężko wypracowane

Opublikowano (edytowane)

Człowieku przeczytaj moj pierwszy post sprzed bodajze dwóch dni "wolałbym" całość na raz na wiosnę niż zaliczke, a resztę "PÓŹNIEJ" kiedy to będzie? Czerwiec, lipiec czy październik?

 

 

Człowieku, skąd ty się urwałeś? DOPŁATY od samego początku były i póki co są od grudnia do czerwca i jakoś nikt do tej pory nie siał takiego lamentu, teraz wypłacają szybciej zaliczkowo,  a ty już siejesz herezje że w październiku dostaniesz resztę, gdzieś to wyczytał?

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Sean -powiedz tym którzy jeszcze nie dostali wszystkich dopłat za 2015 r. że dopłaty są wypłacane od grudnia do czerwca bo tak pisze na stronie arimr.

Edytowane przez bodo101
Opublikowano

Sean -powiedz tym którzy jeszcze nie dostali wszystkich dopłat za 2015 r. że dopłaty są wypłacane od grudnia do czerwca bo tak pisze na stronie arimr.

 

Nie przesadzaj, jeżeli nie są wypłacane w terminie, to jest jakiś poważny powód, ludzie napiszą że nie dostali, tylko już zapominają napisać co nabroili.

 

Opublikowano

Przeczytaj do końca co piszą, a z resztą to było napisane 09 czerwca.     :)

Opublikowano

Nie słyszałem by wyborcy PiS dostali w pierwszej kolejności,Co pieniądze w lisopadziea na suszę Ci pomogą? Jest pomoc 900 zł do ha dla najbardziej poszkodowanych choć nie uważam że jest ona sprawiedliwa bo np dostaną ją również Ci co mieli ubezpieczone

 

Jak napisałem POTENCJALNI wyborcy. Jakoś nikt z dolnośląskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego nie "pochwalił" się otrzymaniem zaliczki, może to nowa "Polska B"?

PiS rządzi od 11 miesięcy, wg. własnego zdania  jest wspaniały, efektywny itp. jednak wcześniej nikt się nie skarżył, że pod koniec października nie miał jeszcze dopłat za poprzedni rok.

 

Co pomogą w listopadzie pieniądze za suszę? Faktu byłej suszy nie zmienią, ale ci, którzy mieli nadzieję na pokrycie części zobowiązań z uzyskanych plonów są w kłopocie. I to nie ich wina!

Najbardziej poszkodowani - czyli ci, którym uznano 70 lub więcej % strat. Ci co mieli "tylko" 69%, są szczęśliwi? Zaliczyli ten rok na +? Mając zamiast 8-9 t pszenicy 2 t? Za słomę dostaną więcej... Im pomoc nie potrzebna.

 

Fanatyzm jest wrogiem rozsądku, obiektywizmu. Może to kiedyś zrozumiesz i będzie CI wstyd, ale to tylko może...

Opublikowano

Człowieku, skąd ty się urwałeś? DOPŁATY od samego początku były i póki co są od grudnia do czerwca i jakoś nikt do tej pory nie siał takiego lamentu, teraz wypłacają szybciej zaliczkowo, a ty już siejesz herezje że w październiku dostaniesz resztę, gdzieś to wyczytał?

No właśnie krzyczeć, wylewać na kogoś pomyje jesteś pierwszy, ale zorientować się w temacie już nie za bardzo. Polecam lekturę kilkadziesiąt ostatnich stron http://www.agrofoto.pl/forum/topic/73962-dopłaty-2015/page-372

Są tam też linki do artykułów w których agencja też się wypowiada. W tv było też nie raz. koniec tematu

Jeśli jeszcze masz coś do mnie to na pw, nie zaśmiecaj.

Opublikowano

Czy wiecie czy roslina ktora byla posiana na "zazielenianie" moze zostać jako roslina głowna w roku 2017?? tzn jako zazienienianie mialem rzekak+jeczmien a teraz chciałbym zostawic ten rzepak.

Opublikowano

Nie nie może być bo rzepak jest roślina kutra przezimuje.
Nie może być bo rzepak jest roślina która przezimuje a jęczmień wymarznie i powiedzą ze chcesz mieć bez pracy następny plon do zbioru

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
    • Przez Leni933
      Witam,
      w tym roku muszę odbyć miesiąc praktyk administracyjnych w urzędzie związanym z rolnictwem. W pierwszej kolejności pomyślałem o ARiMR jednak nie wiem co tam każą robić studentom na praktykach. Nie chce cały dzień siedzieć i przekładać czy liczyć kartki. Może ktoś był na takich praktykach w tym urzędzie i jest w stanie co nieco powiedzieć czego tam wymagają, jakie zadania dostają studenci. Z góry dziękuje za odpowiedź!
    • Przez aga19892010
      witam,czy jest tu ktoś miał w zeszłym roku kontrol z Arimr odnosnie obszarowki i wzajemnej zgodności ?w tym roku znowu kontrol,dzis kontrolerzy zawitali,czy ktos tez mial 2 lata pod rząd kontrol?ile lat jeszcze tak bedzie?moze ktos podzielic sie doswiadczeniami...
    • Przez livebird
      Ile maksymalnie można uzyskać dopłat do 1ha łąki ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v