Skocz do zawartości

Ciągnik w przedziale 21-40 tysięcy złotych


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry

Jestem Piotrek i mieszkam na podkarpaciu. Czeka mnie zakup używanego ciągnika do 20, maksymalnie 30 tys. zł. Gospodarstwo nie jest duże. Po tym jak dziadkowie poumierali ziemia przez lata była w większości w dzierżawie, stopniowo chciałbym je przejąć i rozwijać. Jest obecnie 6ha w tym prawie hektar starego sadu, troszkę młodego lasu, reszta to użytki zielone i orne.

Traktor będzie chodził z kosiarko rozdrabniaczem więc typowa trzydziestka odpada (celuję w ~50KM lub więcej). Ale typowo sadowniczego też nie chcę gdyż do pługu 3-skibowego obawiam się że będzie zbyt lekki. Będzie to jedyny ciągnik w gospodarstwie.

Zależy mi właśnie na kompaktowych rozmiarach. Tak dla zobrazowania zetor 5211 wydaje się być już nieco duży. Nie bez znaczenia będzie dostępność części i nieskomplikowanie napraw.

 

Rozglądałem się za c-360, ale ostatnio znajomy zaproponował mi swój ciągnik (będzie zmieniał na większy). Jest to massey ferguson 260 turbo (3 cyl. 60KM). 2008rok za 30tys. Ale przede wszystkim chodzi mi o wasze propozycje.

Opublikowano (edytowane)

w c 360 po kilku godzinach pracy nie będziesz słyszał na uszy.. poza tym 20 -30 tys mozna kupić dużo wygodniejszy ciagnik ;) MF fajny... ale co niektóre (w moim byłym też) były problemy z hydrauliką ale w sumie z tym da się zrobić coś bo ja sobie poradziłem....co do dostepności części, w tych czasach juz raczej wszedzie mozna dostac do zachodnich i oryginał i zamienniki :)

Edytowane przez CZESIEK88
Opublikowano (edytowane)

MF fajny... ale co niektóre (w moim byłym też) były problemy z hydrauliką ale w sumie z tym da się zrobić coś bo ja sobie poradziłem....co do dostepności części, w tych czasach juz raczej wszedzie mozna dostac do zachodnich i oryginał i zamienniki :)

Mógłbyś przybliżyć kwestię tych problemów z hydruliką?

Jak za taką kasę to kup sobie ten ciągnik 60 km 4x4 napęd zawsze się przyda

No niestety jest to wersja bez 4x4 :(

Edytowane przez ciupek
Opublikowano

Ja tez bym celował w ursusa 3512 albo masseya 255 jakiegos zadbanego, ostatnio jezdziłem troche masseyem 255 i teraz troche załuje ze kupiłem c-360 3p.

Opublikowano

Ale jak bulić 20 tys to moim zdaniem powinno być wygodne znajdź zetorka 5211 albo jakiś zachodni ciągniczek. nie żebym negował mf bo ma bardzo dobre ciągniki. Polecałbym ci case 585 xl bardzo zwrotny, oszczędny i swoje zrobi o części nie ma się co martwić bo teraz wszędzie dostaniesz. Ciągników fiata nie polecam za bardzo ze względu na ceny części :/. Jest dużo ciekawych ciągników na rynku :)

Opublikowano (edytowane)

Jakos nie widze zetora 5211 w pracy w sadzie z kosiarko-rozdrabniaczem z jego duza kabina, wygodna to prawda jest ale do pracy w sadzie ten ciagnik sie raczej nie nadaje. Do tego chłopak chce zeby ciagnik był nieskomplikowany i czesci w miare tanie, dletego odradzałbym zachodnie marki ;)

Edytowane przez matisz
Opublikowano (edytowane)

Po prostu wyrazilem swoja opinię :D a nie wiem w czym tak jest skomplikowany case 585 xl :) zwykły silnik skrzynia biegów zero elektroniki :)

Edytowane przez Barm03
Opublikowano

No właśnie zetor wydaje mi się trochę duży. A mf (ursus) czy to 255 czy 260 wydaje się być taki akurat, Zwłaszcza bez kabiny. Chociaż może się mylę.

 

case 585 xl To ciekawa propozycja. Właśnie brak elektroniki to dla mnie zaleta. Tylko wybór jest strasznie mały.

 

Powiedzcie mi coś takiego: w MF o którym pisałem na początku jest turbina? Czy jest to dobre rozwiązanie w ciągniku?

Opublikowano

zetor 7045 lub c-385 z badz landini 7550 same explerer z czego ja bym kupił landini :) dobre ciągniki w małej kasie

Gość Profil usunięty
Opublikowano

ursus c360 jest lepszy a MF jest lekki i z pługiem 3 skibowym będzie miał ciężko

Opublikowano

W porównaniu do mf 390 ursus c-360 przegrywa ponieważ przy takim samym momencie obrotowym uzyskują różną moc. Ursus 55 km a mf 90

 

A druga sprawa to c-360 waży około 2 tony a ferguson 3

Opublikowano

Witam,

czy można znaleźć jakiś konkretny NOWY ciągnik do kwoty 40tys złotych? Miałby to być jedyny ciągnik w małym gospodarstwie (do 6ha).

 

Wiem, że na taki areał można by kupić spokojnie jakieś C330 za grosze, ale niestety nie ma na to kasy i nie ma szans odłożyć nawet tych 8-10tys. A traktor miałby być kupiony za pomoc dla małych gospodarstw.

 

Jest to pytanie zadane w imieniu znajomych, którzy dzięki tym pieniądzom mieliby szanse na postawienie swojej zacofanej gospodarki na nogi.

Opublikowano

Chyba farmtrac za te pieniądze mógłby byc chociaz nie wiem czy by sie zmiescil w 40k i ostatnio gdzies widzialem nowe ursusy 4512 i podobne produkowane chyba w turcji

Opublikowano

Farmtrac też nie przejdzie bo to wydatek 60 czy 70 tyś. DO 40 nic nie ma chyba że jakieś chińskie maleństwa.

Po za tym o ile ci znajomi dostaną dofinansowanie to czy jest im sens kupować ciągnik jak gospodarka jest w rozsypce, tylko po to aby go kupić?

Opublikowano

Co dzięki ciągnikowi chcą postawić gospodarkę na nogi?

Chyba powinni zacząć od czegoś innego a nie od zakupu ciągnika, od ciągnika nie postawią gospodarki na nogi :)

Za taką kasę to tak jak piszą Panowie wyżej, jakieś ''maleństwo''.

Opublikowano (edytowane)

To od czego mają zacząć, skoro nawet nie ma czym trawy dla krów skosić i trzeba najmować do tego ludzi za ciężkie pieniądze? Uwierzcie, że w ich sytuacji trzeba na serio myśleć o postawieniu gospodarstwa na nogi bo z niczego innego w ich okolicy po prostu nie da się wyżyć i pracy też w ogóle nie ma. Fakt, zrobili głupotę, że sprzedali krowy bo gospodarz dość dobrze zarabiał na czarno poza gospodarstwem więc uznali, że nie trzeba się męczyć z dojeniem i sianokosami... A teraz lament, bo robota się skończyła a gospodarki też nie ma, jednak ta pomoc dla małych gospodarstw może być dla nich zbawieniem.

Edytowane przez KlimekPL

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Marcin70707
      Dobry wieczór! Po wielu latach użytkowaniach przeróżnych modeli serii średniej Ursusa tj. 4011-360 i to WIELU egzemplarzy postanowiłem zmienić mojego C-360 3P na coś.. innego. Szukam ciągnika o mocy maksymalnej 70km i cenie do 70tys. Rozważam dość poważnie Zetora 4340 i dlatego chcę wiedzieć jakie są jakie podstawie zalety ale przede wszystkim jakie są jego wady. Nie mogę znaleść informacji na temat mostu carraro, chociaż jakiś czas temu słyszałem że jest kosztowna naprawa. Dlatego chciałbym, aby zabrali głos użytkownicy Zetora, by wypowiedzieli swoje zdanie na temat tego modelu bądź innych pośrednich. Ciągnik będzie mi służył głównie do transportu oraz do koszenia łąk. Nie ukrywam również że będzie mi też służył jako lokata kapitułu😊. Dlatego byłbym bardzo wdzięczny za pomoc oraz jest na otwarty na inne alternatywne ciągniki. Rozglądam się również za Ursusem 4514, MF 362 bądź innymi modela Massey Fergusona,ale może jest jakiś ciągnik który ktoś mógłby mi polecić niekoniecznie z wyżej wymienionych marek.
    • Przez bobcat2250
      Tak jak w temacie. Liczę na wskazówki i opinie bezpośrednio o traktorach, jak i podejściu serwisu. Do czego warto dopłacić, co lepiej odpuścić. Ciągnik minimum 150 km, choć nie ukrywam że bardziej patrzę na moment obrotowy, oczywiście 6 cylindrów. Raczej bez przedniego Tuza (nie będzie potrzebny - myślę, że rezygnacja z niego pokryje amortyzację przedniej osi), przedni obciążnik nie z walizek, tylko jeden odlew na stałe. Skrzynia nie jestem zdecydowany czy bezstopniowa, czy może same półbiegi w automacie. Zadania dla ciągnika: agregat talerzowy 4m ciągany (będzie kupiony razem z ciągnikiem), transport przyczepami 2x 8 ton, pług 4 skibowy obrotowy, agregat uprawowy i raz w roku rozrzutnik Warfama 13 ton. Biorę pod uwagę tylko marki, które mają blisko serwis:
      1) Steyr Impuls 6150 CVT
      2) New Holland T7.175 AC lub jeśli nie automat to może postawić na większy gabaryt T7.195S, który powinien być sporo tańszy.
      3) John Deere 6155M lub 6175M (nie mam pojęcia czy ten większy jest realny w tej cenie)
      4) Case Puma 150 CVX lub Multicontroller
      I raczej wybór byłby z tej czwórki, a blisko jest jeszcze to:
      5) Deutz 6170 RCshift (widziałem jakąś promocję na ten model, jednak nigdy nie było mi blisko do tej marki traktorów z powodu negatywnych opinii krążących w sieci, aczkolwiek nie było okazji porozmawiać z użytkownikiem takiego traktora)
      6) Massey Ferguson 7S.155 (tutaj również raczej przyciągnęła mnie reklamowana promocja, gdyż serwis tej marki nie ma dobrych opinii)
      7) Claas Arion 630 (również nie mam pojęcia czy to realne sidła cenowe, do tego dealer jest dopiero od niedawna)
      Dodam, że jeśli byłby to Steyr, NH lub Deutz to wtedy traktor byłby kupiony razem z broną talerzową od jednego dealera, a to może zawsze byłoby trochę taniej, albo możnaby wytargować jakieś dodatkowe wyposażenie.
      Grupa CNH raczej pokusiłbym się o bezstopniowa przekładnię, natomiast JD to kiedyś pracowałem na modelu 6820, gdzie było 5 biegów + 4 półbiegi w guzikach i w miarę spoko się to obsługiwało, choć jak czytam forum to każdy pisze o autoquad. Na youtube są komentarze pod filmami bodajże agrofoto.pl że użytkownicy nie są zadowoleni z przekładni w JD jednak nie są to doprecyzowane komentarze. 
      Przy takiej kwocie nie będzie robiło różnicy 20 tyś w tą czy w tamtą, jednak zależy mi żeby 500 tyś nie przekroczyć, bo zaraz pewnie Zaczniecie pisać że JD 6R albo i Fendt od razu. Traktor będzie robił 250 - 500 godzin rocznie z tendencją wzrostową w miarę powiększania parku maszynowego o opryskiwacz i siewnik.
      Na którą opcję Byście postawili i o czym warto pamiętać przy zakupie? Może ktoś proponuje wydłużenie gwarancji, może dopytywać o koszty pierwszych serwisów? Jeszcze nigdy nie kupowałem nowego ciągnika i nie chcę na dzień dobry dać się wydymać. Napiszcie jeszcze jak Rozmawiacie ze sprzedawcami, czy Mówicie że konkretny model chcecie wyceniać, a może że np co za 420 netto Mogą zaoferować? Najlepiej to pewnie jak ciągnik z placu i wtedy wiadomo jaka cena wyjściowa i można Im proponować po 60-70 tyś mniej niż Oni chcą?
      A i jeszcze mi się przypomniała kwestia: czy w ciągniku 150-160 km mają sens koła 42 cale? Za nie z reguły też jest dobre 20 tysięcy dopłaty.
    • Przez mily123pl
      Witam,jaki ciagnik wybrać do 80 tys od 100 do 120 koni ?
    • Przez slawus
      Złożyłem wniosek na modernizację i teraz zastanawiam się jaki ciągnik wybrać. We wniosku napisałem ciągnik o mocy 80-90 KM i jeszcze zastawiam się jaki sprzęt do takiego ciągnika (pług, agregat, siewnik...) Czytając posty widzę, że są tu znawcy tematu. Dodam, że będzie to podstawowy ciągnik na razie na 15 ha, ale zamierzam powiększyć areał w niedalekiej przyszłości.
    • Przez Mateusz_105
      Cześć i czołem!
      Przychodzę z pytaniem co wybrać a może coś innego w podobnym przedziale cenowym i moczowym 
      -Nowy solis 60
      -New Holland td5010 2010r 2200mth
      -Kubota m6060 2014r 2400mth
      -Farmtrac dt 675 2011r 2000mth 
      Będzie chodził z agregatem 2,4m,  pługiem 3 i jeździł z przyczepą 3,5t
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v