Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Root Admin
Opublikowano
11 godzin temu, sports2011 napisał:

Stabilanem pryskane było 17.04. w dawce 1.0  l/ha razem z nawóz odżywka immuno activ 0,10l/ha plus bio algen 0,200 ml/ha . 18.04.na chwasty axial 0,5l/ha wspomagacz protektor 1l/ha..30.04 -sokół 460 EC 0,6L ha plus odżywka spice pro 5l/ha . 17.04 była faza pirwszego kolanka i prawdopodobnie w tym czasie był przymrozek. Dodam,że takie same środki dawane były na dwóch innych polach pszenicy w tym samym okresie  i nic tam się nie dzieje, z tym,że na tych dwóch innych działkach na jesień nie były pola pryskane na chwasty, a na tej pierwszej jesienią było pryskane. Czy może to jest powód??

po mojemu troszkę przesadziłeś. 17 - regulator a 18 herbicyd, do tego jeszcze przymrozek, może jeszcze jakaś cecha odmianowa i mamy problem :( Ja po regulatorach przez 3 dni nie wchodze w pole. A regulator i herbicyd to jedna grupa chemiczna.

Na tych innych polach ta sama odmiana czy inna?

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, yacenty napisał:

po mojemu troszkę przesadziłeś. 17 - regulator a 18 herbicyd, do tego jeszcze przymrozek, może jeszcze jakaś cecha odmianowa i mamy problem :( Ja po regulatorach przez 3 dni nie wchodze w pole. A regulator i herbicyd to jedna grupa chemiczna.

Na tych innych polach ta sama odmiana czy inna?

Nie zawsze występują negatywy łączenia regulatorów i herbicydów. Ja mieszałem Lanceta i Modusa, były badania łączenia CCC i Chwastoxa lub chlorosylfonomocznika nawet w fazie nierozwiniętego liścia flagowego i nigdzie skutków ubocznych nie obserwowali. A tu jest odstęp dzień czasu nawet pomiędzy zabiegami. Moim zdaniem to przymrozek lub zbyt duże dawki. Poza tym przesądzić mogły te dodatki alg lub krzemu z potasem. Kolejną rzeczą jest to, że herbicyd powinien iść przed regulatorem jak już 2 przejazdy wykonujemy.

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
Opublikowano
4 minuty temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

Nie zawsze występują negatywy łączenia regulatorów i herbicydów. Ja mieszałem Lanceta i Modusa, były badania łączenia CCC i Chwastoxa lub chlorosylfonomocznika nawet w fazie nierozwiniętego liścia flagowego i nigdzie skutków ubocznych nie obserwowali. A tu jest odstęp dzień czasu nawet pomiędzy zabiegami. Moim zdaniem to przymrozek lub zbyt duże dawki. Poza tym przesądzić mogły te dodatki alg lub krzemu z potasem.

Panowie mam pytanie.

Pszenica jara bardzo intensywnie rosnie po tych deszczach, boję sie czy ustoli, siana 01.03 pojawia sie już liść flagowy czy mogę jeszcze zastosować sam stabilan zostało mi kilka litrów

  • Root Admin
Opublikowano
16 minut temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

Nie zawsze występują negatywy łączenia regulatorów i herbicydów. Ja mieszałem Lanceta i Modusa, były badania łączenia CCC i Chwastoxa lub chlorosylfonomocznika nawet w fazie nierozwiniętego liścia flagowego i nigdzie skutków ubocznych nie obserwowali. A tu jest odstęp dzień czasu nawet pomiędzy zabiegami. Moim zdaniem to przymrozek lub zbyt duże dawki. Poza tym przesądzić mogły te dodatki alg lub krzemu z potasem. Kolejną rzeczą jest to, że herbicyd powinien iść przed regulatorem jak już 2 przejazdy wykonujemy.

to że są testy to bardzo dobrze, ale po co kusić los? tym bardziej jak sam piszesz tutaj nie poszły tylko 2 składniki ale znacznie więcej, 2 stresy dla rośliny wygerowane przez nas plus stres od pogody. Z tego tytułu coraz więcej chemii rozkładamy na oddzielne zabiegi, choć nie ukrywam były takie sytuacje ze w zbiorniku lądowało 10-12 różnych specyfików. Chwilami to się zastanawiałem kiedy ten opryskiwacz wybuchnie. :)

  • Thanks 1
Opublikowano (edytowane)
22 minuty temu, yacenty napisał:

to że są testy to bardzo dobrze, ale po co kusić los? tym bardziej jak sam piszesz tutaj nie poszły tylko 2 składniki ale znacznie więcej, 2 stresy dla rośliny wygerowane przez nas plus stres od pogody. Z tego tytułu coraz więcej chemii rozkładamy na oddzielne zabiegi, choć nie ukrywam były takie sytuacje ze w zbiorniku lądowało 10-12 różnych specyfików. Chwilami to się zastanawiałem kiedy ten opryskiwacz wybuchnie. :)

Jak na razie mój rekord to 10 specyfików i pewnie minimum 12 substancji aktywnych (2 grzyby, mocznik, magnez, lancet, robak, mikro, kwas cytrynowy, adiuwant, regulator) bez skutków ubocznych.

Na wiosenne będzie zupa, ale bez herbicydu już.

Na łubin też pójdzie zupa bo działka zbyt daleko ( magnez, mikro, 2 grzyby, na jednoliścienne, na dwuliścienne, kwas, na robale) i będzie dobrze, znaczy się już zupa przetestowana.

To wszystko zależy od dawki i warunków na polu oraz pogody, nawet nie od samych substancji co coraz częściej jest badane.

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
Opublikowano (edytowane)

Pany po ostatniej ulewie spadło 40l i Desamo wygląda tak liść flagowy jest tj zlamany miał ktoś tak u siebie? PS. Da się wstawić zdjęcie przez apke?

desamo__5493c8f77d7a198e63320be9b819ec85.jpg

Edytowane przez kamilc017
  • Like 1
  • Sad 1
  • Root Admin
Opublikowano
14 minut temu, kamilc017 napisał:

Pany po ostatniej ulewie spadło 40l i Desamo wygląda tak liść flagowy jest tj zlamany miał ktoś tak u siebie? PS. Da się wstawić zdjęcie przez apke?

desamo__5493c8f77d7a198e63320be9b819ec85.jpg

 

dzwoń do ubezpieczalni :(

  • Root Admin
Opublikowano

a czemu nie można? 2 zupełnie różne produkty - fungi i regulator, nie powinno się nic dziać z naciskiem na NIE POWINNO, bo sam takiej mieszaniny nie stosowałem.

Opublikowano
6 minut temu, yacenty napisał:

dzwoń do ubezpieczalni :(

Żeby dzwonić to trzeba ubezpieczać u nas upraw się nie ubezpiecza bo są chore stawki i takie zjawiska pogodowe trafiają się raz na x lat, pytam jakie są skutki? Odrzuci czy co, kłos za góra pare dni będzie na wierzchu,

Opublikowano
yacenty napisał:

16 minut temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

Nie zawsze występują negatywy łączenia regulatorów i herbicydów. Ja mieszałem Lanceta i Modusa, były badania łączenia CCC i Chwastoxa lub chlorosylfonomocznika nawet w fazie nierozwiniętego liścia flagowego i nigdzie skutków ubocznych nie obserwowali. A tu jest odstęp dzień czasu nawet pomiędzy zabiegami. Moim zdaniem to przymrozek lub zbyt duże dawki. Poza tym przesądzić mogły te dodatki alg lub krzemu z potasem. Kolejną rzeczą jest to, że herbicyd powinien iść przed regulatorem jak już 2 przejazdy wykonujemy.

to że są testy to bardzo dobrze, ale po co kusić los? tym bardziej jak sam piszesz tutaj nie poszły tylko 2 składniki ale znacznie więcej, 2 stresy dla rośliny wygerowane przez nas plus stres od pogody. Z tego tytułu coraz więcej chemii rozkładamy na oddzielne zabiegi, choć nie ukrywam były takie sytuacje ze w zbiorniku lądowało 10-12 różnych specyfików. Chwilami to się zastanawiałem kiedy ten opryskiwacz wybuchnie. :)

Od mieszania ze sobą wszelakich "zielonych wód" różniących się nalepką na bańce, raczej nie wybuchnie 😋

  • Root Admin
Opublikowano
10 minut temu, kamilc017 napisał:

Żeby dzwonić to trzeba ubezpieczać u nas upraw się nie ubezpiecza bo są chore stawki i takie zjawiska pogodowe trafiają się raz na x lat, pytam jakie są skutki? Odrzuci czy co, kłos za góra pare dni będzie na wierzchu,

pobity liść flagowy, złamane zdzbło, miałem kiedyś burze w czerwcu, wygladało podobnie - zebraliśmy 3-3.5 tony, po drugiej stronie wsi, gdzie ta burza nie doszła było normalnie 7.

10 minut temu, WiesiekTraktorzysta napisał:

a czy ubezpieczyciel coś pomoże, chyba nie bardzo...

czemu ma nie pomóc? sam tej rośliny nie złamał tylko burza, wichura. Ja bym zgłaszał.

Opublikowano
7 minut temu, kamilc017 napisał:

Żeby dzwonić to trzeba ubezpieczać u nas upraw się nie ubezpiecza bo są chore stawki i takie zjawiska pogodowe trafiają się raz na x lat, pytam jakie są skutki? Odrzuci czy co, kłos za góra pare dni będzie na wierzchu,

Jeśli przerwało tkanki to odrzuci, to że złamało nie znaczy że odrzuci, jak będzie wychodził kłos to będziesz wiedział czy flagowy poszedł się.. 

  • Thanks 1
Opublikowano
40 minut temu, yacenty napisał:

pobity liść flagowy, złamane zdzbło, miałem kiedyś burze w czerwcu, wygladało podobnie - zebraliśmy 3-3.5 tony, po drugiej stronie wsi, gdzie ta burza nie doszła było normalnie 7.

czemu ma nie pomóc? sam tej rośliny nie złamał tylko burza, wichura. Ja bym zgłaszał.

pomijając chore stawki ubezpieczeniowe i cięcie szkód jak się da przez ubezpieczyciela to często się nawet składka nie zwraca. No chyba że będzie duży procent lub szkoda całkowita.

Mi ubezpieczyciel z PZU latał po dachu (ubezpieczenie budynków rolniczych) i mierzył każdą dziurę po wichurze co do centymetra, a że było ze 20 dziur po 10 cm kwadratowych to należała mi się wg. jegomośca jedna tafla 1,25x1,5m blachodachówki pomimo że było tych tafli uszkodzonych kilka na połowie dachu. Uzyskałem odszkodowanie, ale nie pokryło ono szkód a tylko składkę. Z ubezpieczeniami upraw od wszelakich szkód jest jeszcze gorzej.

Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, kopin napisał:

to czym te dziury ci zrobiło w blachodachówce? samolot ci spadł czy jak?

kamienie panie, kamienie i papa z dachu sąsiedniego poderwana (za którą materiałowo prawie zwrócili w 80%), no i kawałki białej dziurawki podziurawiły. Takie rzeczy. Ale to kilka lat temu jak przez centrum tornada przechodziły ;). Co ciekawe zboże wtedy ustało.

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
  • Sad 1
Opublikowano (edytowane)

No i mam mały problem, po lustracji pól wszędzie jest dość dobrze. A na feralnej Wilejce takie cuś. Nie brudzi i występuje na poprzeczaku gdzie mógł pójść 2x oprysk ostatni (ale to było 13 dni temu), tydzień temu nie było objawów. Kłosek z wyglądu jest dość dobry, patrząc na działkę klasy 4b/5, gdzie ostatnio było to 4t/ha. Spodziewam się minimum 5, ale się zobaczy w żniwa. Wysokość roślin po dwukrotnym skracaniu protegiem (moddus) to 50-55cm co też jest chyba nie najgorzej dla pszenicy co w teorii może mieć i metr (wg. COBORU). Bez chwastów. Tylko sąsiad mi skosił liście głównie podflagowe na poprze czaku do metra wgłąb pola ;) bo widać że łąkę kosił.

 

IMG_20190524_155753002.jpg

IMG_20190524_155812966.jpg

IMG_20190524_155840540.jpg

IMG_20190524_155843759.jpg

Edytowane przez WiesiekTraktorzysta
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v