Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tylko  z ceną pszenżyta to różnie w tym roku jest oki  bo dużo wymarzło  poprzedniej zimy i ceny trzody są oki ale niech przyjdzie świński dołek  i zima będzie łagodna to nie będzie komu sprzedać ziarna -niestety przerabiałem tentemat

Opublikowano

Jak ktoś ma 100ha i mówi, że mu się nie opłaci to jest albo idiota albo prowokator...

Nie opłaci się? To sprzedaj i przełóż pieniądze tam gdzie się opłaci, proste. Mam ułamek tych 100ha i co prawda większość w warzywach ale zboża też mam. Licząc z dopłatami to nigdy nie zarobiłem na pszenicy czy innych zbożach mniej niż 2000PLN z ha a bywały i lata gdzie zostawało dużo więcej. Zboża uprawiam raczej z konieczności starając się ograniczać nakłady pracy do minimum bo większość czasu poświęcam na warzywa, więc z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że ktoś kto dba o zboże i inwestuje tak jak większość tutaj na forum pisze ma minimum 3000PLN zysku z ha. Amortyzacja maszyn to fikcja. Koszty utrzymania to się zgodzę ale nie amortyzacja. Większość nowego sprzętu który pracuje na naszych polach został kupiony w całość ze środków unijnych lub z niewielkim wkładem własnym.

 

Post trochę offtopowy, ale trudno czasami wytrzymać jak się takie głupoty czyta.

Opublikowano (edytowane)

@ misio3p

 

Tak jak pisałem gleby mozaikowate IIIa,IVa,IVb, troche V. Powiedzmy ze optymalne pH. Zazwyczaj niedostatek opadów

 

@Pawel2678

Święta racja. To jak teraz wyglądają Twoje zasiewy? Jaki masz pomysł na moje gleby?

 

Edytowane przez adamson330
Opublikowano (edytowane)

Zwróć uwagę że każdy markowy środek na kłos w swoim składzie ma po 2 substancje aktywne nie dzieje się tak bez przyczyny. 

jeżeli 6-7 ton to dał bym 0,5 tebu + 0,5 prochlorazu wyjdzie 50 zł/ha.

1 l tebu to stanowczo za dużo.

 

Ja nie odnoszę sie do "każdego markowego" tylko do skuteczności tiofanatu.

Dodanie go do tebu nie czyni mikstury ani o jote "markowym" aniżeli TEbu solo w ograniczaniu fuzariozy.

Tak samo bezmyślne powielanie substancji nie ma nic wspólnego z "markowością"

TA substancja w zbożach nie ma już nic do powiedzenia poza bezproduktywnym drenażem kieszeni.

Edytowane przez bratpit
Opublikowano

Może źle się wyraziłem. Sprawców fuzariozy masz bodaj pięciu i na wszystkie żadna substancja solo nie działa dlatego robi się mieszaniny. Podanie samego propikonazolu nie przyniesie pożądanego efektu.  

Opublikowano

 

 

Święta racja. To jak teraz wyglądają Twoje zasiewy? Jaki masz pomysł na moje gleby?

Gleby mam takie jak ty i nawet niedaleko od ciebie mieszkam tylko pewnie mniej bo nie całe 20 ha a pomysł? Na takich glebach cudów nie osiągniemy ja ogolnie mam nienajgorszą pracę poza rolniczą a ziemię traktuję jako przyjemność i odskocznie miejskiego życia

Opublikowano

Jak ktoś ma 100ha i mówi, że mu się nie opłaci to jest albo idiota albo prowokator...

Nie opłaci się? To sprzedaj i przełóż pieniądze tam gdzie się opłaci, proste. Mam ułamek tych 100ha i co prawda większość w warzywach ale zboża też mam. Licząc z dopłatami to nigdy nie zarobiłem na pszenicy czy innych zbożach mniej niż 2000PLN z ha a bywały i lata gdzie zostawało dużo więcej. Zboża uprawiam raczej z konieczności starając się ograniczać nakłady pracy do minimum bo większość czasu poświęcam na warzywa, więc z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że ktoś kto dba o zboże i inwestuje tak jak większość tutaj na forum pisze ma minimum 3000PLN zysku z ha. Amortyzacja maszyn to fikcja. Koszty utrzymania to się zgodzę ale nie amortyzacja. Większość nowego sprzętu który pracuje na naszych polach został kupiony w całość ze środków unijnych lub z niewielkim wkładem własnym.

 

Post trochę offtopowy, ale trudno czasami wytrzymać jak się takie głupoty czyta.

Najczęściej się powstrzymuje od komentarzy tego typu wywodów ale jak czytam takie glupoty to jadna chol...ra mnie bierze! Kolego wszystkie maszyny jakie mam kupilem tylko i wyłącznie za swoje pieniądze a co do ogromnych zysków na większych arealach to powiem tak niedaleko ode mnie jest gospodarstwo 120ha-bankrut, przeinwestowane kolejne 6,5tys ha bankructwo-brak rąk do pracy,a to tylko kilka przykładów mogę podać więcej tak że naprawde życzę szczerze kup sobie więcej ziemi popracuj na nich minimum z 5lat i dopiero wtedy zajmuj głos może w tym temacie ciekawe czy wtedy tez będziesz tak elokwentny
Opublikowano

 

120ha-bankrut, przeinwestowane kolejne 6,5tys ha bankructwo-

czyli kolega dobrze napisał

 

Jak ktoś ma 100ha i mówi, że mu się nie opłaci to jest albo idiota albo prowokator...

100ha to około 90tys. samych dopłat, bez kiwnięcia palcem, czyli 7,5tys miesięcznie,

nawet na chleb nie starczy, lepiej iść na etat za 2tys/mc

Opublikowano (edytowane)

Może źle się wyraziłem. Sprawców fuzariozy masz bodaj pięciu i na wszystkie żadna substancja solo nie działa dlatego robi się mieszaniny. Podanie samego propikonazolu nie przyniesie pożądanego efektu.

Czytaj ze zrozumieniem.

Wyraziłeś się tak jak zrozumiałeś.

NIe proponowałem nigdzie dawania Propiko solo .

Twierdzę jedynie, że Propiko działa lepiej niż tiofanat na fuzarium i mam na to dowody.

Twierdzę ,żeby tej substancji nie stosować bo Tebu solo nie pomoże i tutaj te 2 substancje nie będą działały lepiej bo tiofanat nic nie dodaje osłabionej mniejszej dawce Tebu w tej miksturze.Wręcz przeciwnie jako całośc będzie słabsza , a droższa.

Co do fuzarium mogę wymienic 9 rodzajów z czego 2 nie bierze ani tebu ani tiofanat.

Pozostałe 7 w róznym stopniu bierze tebu i w każdym z tych 7 przypadków działanie tiofanatu jest o wiele słabsze niż tebu więc w czym ma tu tiofanat pomóc?

I nie pomaga.

Zwalczanie fuzarium to jest trudna sprawa środki maja tylko cześciowe krótkie działanie wyniszczające po czym gad z powrotem się rozrasta i mnoży , ale nawet te kilka dni zatrzymania wzrostu dla okresu nalewnia robi róznicę.NIedużą , ale robi.

Pełna dawka tebu tak do 40% /srednia z wielu prób jednostkowo może być wiecej lub mniej/skuteczności ,markowe prosaro tak do 52% i żadne mnożenie substancji z tiofanatem tego nie zmieni, a nawet pogorszy jak obniżysz dawkę najważniejszych substancji czyli protiokonazolu lub tebukonazolu tudzież metkonazolu.

Edytowane przez bratpit
Opublikowano

Najczęściej się powstrzymuje od komentarzy tego typu wywodów ale jak czytam takie glupoty to jadna chol...ra mnie bierze! Kolego wszystkie maszyny jakie mam kupilem tylko i wyłącznie za swoje pieniądze a co do ogromnych zysków na większych arealach to powiem tak niedaleko ode mnie jest gospodarstwo 120ha-bankrut, przeinwestowane kolejne 6,5tys ha bankructwo-brak rąk do pracy,a to tylko kilka przykładów mogę podać więcej tak że naprawde życzę szczerze kup sobie więcej ziemi popracuj na nich minimum z 5lat i dopiero wtedy zajmuj głos może w tym temacie ciekawe czy wtedy tez będziesz tak elokwentny

 

 

To że jakieś gospodarstwa bankrutują to jest oczywiste. Nie twierdzę, że prowadzenie tak wielkiego gospodarstwa jest proste. Są też różne czynniki zewnętrzne jak choroby, wypadki i często wtedy nie ma kto się tym zajmować.

 

Ziemię bym kupił w każdej ilości ale nie mam skąd. Pojawił się kawałek 1,35ha za 100kPLN i chętnych było 10. To wy wielkoobszarowcy wywindowaliście tak ceny ziemi i to jest kolejny dowód na to że się opłaci.

Mam znajomego co ma 25ha sadów, on może powiedzieć że brakuje rąk do pracy. Na stałe ma 4 kierowców, przy zbiorach 30osób.

W gospodarstwie 100ha, w której jest tylko produkcja roślinna nie może być problemu z brakiem rąk do pracy. No chyba że ktoś szuka niewolnika...

Opublikowano

jeżeli ktoś dostaje 90tys rocznie (dodam, że za nic) i nie potrafi z tego żyć luksusowo to powinien w pgr bykom jaja czyścić :)

Opublikowano

To weź w żniwa albo w sezonie sam się obrob na 100 ha jeszcze w dodatku na sapach glinach redzinach itp
Te dopłaty debile to na nawóz idą na 100ha 90000tys to kropla w morzu potrzeb

Opublikowano

Ci tacy zafascynowani tymi dopłatami nie wiedzą jak to wygląda od środka i jak słyszy się teksty, że mając 100 czy więcej hektarów to już się z samych dopłat wyżyje to się nóż w kieszeni otwiera. Dopłaty są najbardziej potrzebne małorolnym, którym kasa z UE służy za pomoc socjalną a nie na prowadzenie gospodarstwa. Rolnicy prowadzący duże i prosperujące gospodarstwa chętnie by wrócili do "starego" systemu bez dopłat.

 

ukaszProcho, tak wszystko cacy ale niech ci się zacznie coś w sezonie pieprzyć w sprzęcie albo nie miej możliwości wjazdu w pole aż do maja to wtedy nie jest tak różowo i grunt się pali pod nogami. W gospodarstwie w którym pracuję wiele zbóż jarych sialiśmy pod koniec kwietnia/początek maja i wyglądają tragicznie, zresztą jest to właśnie gospodarstwo 90ha plus bydło i we trzy osoby nie wyrabiamy się z robotą, od dwóch tygodni cały czas na bieżąco kosimy i belujemy trawy i jeszcze ani jedna bela nie została zwieziona a końca sianokosów nie widać, a jak wyskakują jakieś drobne irytujące awarie to czas przez palce ucieka.

Opublikowano

A jaka to jest wielka praca w tym gospodarstwie 100ha gdzie są tylko uprawy roślinne? Ludzie, czy wy tutaj głupich szukacie?

Rozumiem w żniwa, bo jest presja czasu. Ale pozostały okres to spokojna praca.

U mnie we wsi jeden gość ma 80ha i nie licząc żniw, wszystko wykonuje sam. Raczej nie należy do przepracowanych ludzi. Na usługach kombajnem go nawet czasami widuję...

Opublikowano

Przy takiej powierzchni w moim przypadku pracuje 0,75 osoby z tym że w zniwa kukurydziane i pszenicy zawsze we dwóch z synem, w tym roku postanowiliśmy jednak odejść od tego zwyczaju bo syn ma w planie być w tym czasie w innym miejscu, jak dla mnie jeśli by się zajmować tylko rolnictwem jedna osoba spokojnie poradzi sobie na 140-160ha przy samej produkcji roslinnej jak w moim przypadku ale trzeba już odpowiednio rosliny dobierać żeby terminy się nie nakladaly
Co do dopłat to dla tych którzy jeszcze nie wiedzą zysk się liczy z 1ha x ilość ha a nie na podstawie wysokości dopłat
Co do wysokości cen ziemi ktoś tu pisał..nic nie szkodzi kolego żebyś zapierda..ł więcej ode mnie i zbierał więcej gotówki i kupił ten ha- myśli że jak to inni robia? Choć zapewniam że ciężko Ci będzie jeszcze więcej pracować godzin niż ja...

Opublikowano

70tyśPLN za 1ha nie dam bo nie chcę za kilka lat być bankrutem. Obecnie mam gruntów tyle ile mam i inwestuję w uprawy bardziej intensywne, wymagające większych nakładów i większej wiedzy, ale dające dużo więcej pieniędzy. Z wielkoobszarowcami nie wygram, nie przebiję ceny.

Opublikowano

Nie wiem jak samemu można obrobic 140 ha właśnie tak powierzchnię obrabiamy mamy 6 roślin w plodozmianie i są takie dni w roku że w dwóch jest ciężko się wyrobić jak Klimek wyżej pisał drobna awaria i czas leci jak woda nie raz trzeba w ten sam dzień pryskać a inne siać w tym roku jesień ani kwiecień nas nie rozpieszczal a w tym fachu terminy są bardzo ważne

Opublikowano

Kwestia sprzętu i rozdrobnienia pól. Jak będziesz obrabiał samymi c330 to w 10 osób Ci będzie ciężko. U mnie po starym PGR mają kawałki w większości po 20-40ha. Opryskiwacz samojezdny z beczką 4000litrów obrabia coś ponad 200ha. Kierowca jest jeden.

Może nie wszystko jest zrobione w idealnym terminie ale plony wizualnie wyglądają rewelacyjnie,

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      Jakie będą ceny pszenicy w sezonie 2019? W jakich cenach jest zboże ozime w różnych regionach Polski? Z tego co pisaliście w poprzednim temacie o notowaniach pszenicy ceny rosną. Jak myście do kiedy będzie ten wzrost? Kiedy najlepiej sprzedać? Czy ubiegłoroczna susza tak mocno wpływa na ceny zbóż? Jakie są opinie rolników? Zapraszamy do dyskusji!
      Kontynuacja tematu: 
       
    • Przez DamianChuchro
      Czego to może być objawa. Zboże zaczyna żółknąć na końcach liści ? Za duża dawka oprysku dolistnego? Czy susza?

    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Praktykował ktoś dużą ilość azotu w roztworze na nawożenie dolistne pszenicy po przekwitnieniu? Jeśli tak to jaka ona była i czy nie popaliło to flagowki oraz kłosa. Z góry dziękuję za odpowiedzi ☺️
    • Przez yacenty
      Jak nawozicie pszenicę ozimą? Jakie startegie przyjmujecie? Na 2 dawki? Na 3? Stosujecie nawozy sypkie typu saletra, saletrzak, mocznik czy może jednak RSM? A może jakaś kombinacja mieszana?
      Jakie macie pomysły nawożenia pszenicy? Jak wygląda nawożenie pszenicy ozimej a jak jarej?
      Temat jest kontunuacją rozbitą na wątki z tematu ogólnego o pszenicy: https://www.agrofoto.pl/forum/topic/80-pszenica-ozima-i-jara/
       
    • Przez Siwecki97
      Witam, 
      Potrzebuje bardzo dobrej odmiany pszenicy ozimej na województwa wymienione w temacie. Najlepiej żeby to była ostka, odporna na choroby, na średnie stanowiska i dobrze plonujaca. Wiem, każda firma ma taka pszenicę, która ma wyżej wymienione cechy. 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v