Pszenica Ozima i jara

[Zenonim]

Ja będę siał po burakach około 15 listopada.

[jahooo]

W ubiegłym roku siałem pszenicę około 20 października. Norma wysiewu oczywiście większa. Plon był taki sam jak pszenicy sianej 15 września. A często po burakach pszenica siana była koło 10 listopada i dawała radę. Wprawdzie jesienią się nie rozkrzewi, ale jak nie będzie jakiegoś pogromu w zimie, to przetrwa

[poprostumateo]

Ja czekam do poki nie spadnie konkretny deszcz, nawet gdyby to mialo byc w grudniu. Poki co deszczu od miesiaca nie widzialem, a porzadnego deszczu od wczesnej wiosny.

[grego]

chyba na jedno wyjdzie czy nasiona będą czekać w suchej ziemi na deszcz czy czekać tyle z siewem. U nas wszyscy sieją w pył albo grudę czegoś takiego nie pamiętam

[Gość Profil usunięty]

Nie na jedno, bo jak będzie minimum wilgoci w glebie, na tyle że nie starczy na kiełkowanie, to nasiona zbutwieją. Więc lepiej poczekać i jak będzie deszcz w prognozach to wtedy siać.

[marcus1998]

U mnie nieśmiało zaczyna wschodzić siana 23-24 września, wschody bardzo nie równe- pasami, ale z tego co wiedzę wszystko w ziemi skiełkowało Też uważam, że nie ma co czekać na deszcz, lepiej żeby spadł po siewie chyba.. Z pszenicą fajnie nam się udało. Oraliśmy suchą ziemię- wszytko od razu wałowane- po orce spadł ładny deszczyk, później posialiśmy, zawałowaliśmy i dzień później znowu trochę pokropiło. Od tamtej pory ani kropli i dodatkowo przymrozki

[poprostumateo]

Jestem tego samego zdania co kolega elektrotechnik. Na dniach zamierzam zaorać i będę czekać na deszcz aby ruszyć dalej. W okolicy był nie jeden przypadek, ze siano pszenice ozima (nie przewódkę) w grudniu...

Edytowane 6 Października 2015 przez poprostumateo

[Sunf]

Pamietajcie o wirusie bo na zostawionych scierniskach od ciula Mszyc

[skoczmen]

Pamietajcie o wirusie bo na zostawionych scierniskach od ciula Mszyc

Z jakiego regionu Polski jesteś?

 

[Sunf]

Z jakiego regionu Polski jesteś?

podkarpacie

 

[knoro93]

A ja mam problem rzędu takiego ze pszenica słabo mi pochodziła pod kołami ciągnika i w miejscach kolein gdzie rozsiewaczem nawozy. Po siewie spadł ładny deszcz a więc nie wiem co nie zagrało faktem jest to ze sialem w dość sucha glebe

[marian2011]

Siane 22-24 wrzesnia  dwa dni przed siewem trochę poadało potem zero opadów ,jakaś wilgoć była  wschody dość dobre jednak teraz sucho ,pytanko pszenica trochę została w tyle ale pszenżyto drugi trzeci liść i chwasty kiełkują juz, pryskać teraz czy czekać na deszcz aby gleba miała wilgoć

[d4rek]

Ja tam czekam do deszczow - pryskanie piasku mija sie z celem, przynajmniej ja tak zrobie

[marian2011]

Tak też myślałem ale dzięki za podpowiedz bo człowiek uczy się cały czas, środki drogie zmarnować kasę nie sztuka

[Lewy91]

A co myślicie o Herbaflex  zastosowanym w fazie 2-3 liści. Stosował ktoś? 

[magnum123]

Ciężko powiedziec kiedy ostatnio spadł jakiś większy deszcz czy było to w lipcu czy w czerwcu. Ale raczej w czerwcu. W okolicy nikt nie sieje bo jest tak sucho że nie idzie pola uprawić czy zaorać. Jadąc trochę dalej sieją na siłę ale moim zdaniem mija się to z celem . Brak wilgoci lub jej minmalna ilośc nie daje szansy wschodów zboża a grozi jedynie jego zbutwieniem. Ja będę siał dopiero jak popada jakiś większy deszcz albo bezpośrenio przed nim. Do grudnia jest czas o ile wcześniej nie przyjdą mrozy oczywiście. Pamiętam parę ładnych lat do tyłu jeden u nas siał pszenicę zimową w połowie lutego i też była.

[poprostumateo]

Pod śniegiem pszenica zimowa skieluje jezeli nie bedzie wielkiego mrozu. Jeszcze 2 miesiące można poczekać bo chyba w koncu popada...

[aro1975]

A co myślicie o Herbaflex  zastosowanym w fazie 2-3 liści. Stosował ktoś? 

 

dobry środek, pryskam od 3 lat żyto hybrydowe i pszenicę (chociaż w tym roku przepuścił parę sztuk przytuli) - można pryskać od fazy szpilowania (żyto) lub 1-go liścia pszenica - piątek - sobota popryskałem nim 15,5ha.

jak bierzesz sporo w team agro to puszczą po 100zł na ha (normalnie 120zł/ha)

[andrzej1988]

ciekawe kiedy moja wyjdzie z ziemi. Siana 29-30 wrzesien. Akurat siana była kilka dni po deszczu i to sporym. Stanowisko po łubinie. Padało z 3 dni. Jak wjechałem agregatem to ziemia była jeszcze wilgotna a na drugi dzien jak drugi raz przeleciałem agregatem to juz zaczynała bieleć a w czasie siewów juz zaczynało miejscami sie lekko kurzyc.

[thug]

dobry środek, pryskam od 3 lat żyto hybrydowe i pszenicę (chociaż w tym roku przepuścił parę sztuk przytuli) - można pryskać od fazy szpilowania (żyto) lub 1-go liścia pszenica - piątek - sobota popryskałem nim 15,5ha.

jak bierzesz sporo w team agro to puszczą po 100zł na ha (normalnie 120zł/ha)

na cięższej zwięzłej ziemi herbaflex jest cienki jak barszcz  w działaniu co do przytuli jak dobrze pamiętam ma ją w średnio-wrażliwych także to już wiele mówi i ta cena powyżej stówy to nieporozumienie w dodatku jedna z substancji  już przestarzała i są szczepy miotły odporne na izoproturon

[aro1975]

u mnie na średniej ziemi się sprawdza

[thug]

Ciężko powiedziec kiedy ostatnio spadł jakiś większy deszcz czy było to w lipcu czy w czerwcu. Ale raczej w czerwcu. W okolicy nikt nie sieje bo jest tak sucho że nie idzie pola uprawić czy zaorać. Jadąc trochę dalej sieją na siłę ale moim zdaniem mija się to z celem . Brak wilgoci lub jej minmalna ilośc nie daje szansy wschodów zboża a grozi jedynie jego zbutwieniem. Ja będę siał dopiero jak popada jakiś większy deszcz albo bezpośrenio przed nim. Do grudnia jest czas o ile wcześniej nie przyjdą mrozy oczywiście. Pamiętam parę ładnych lat do tyłu jeden u nas siał pszenicę zimową w połowie lutego i też była.

tak szybko nie zbutwieje a deszczu w taką posianą na wschody starczy 10 litrów może mniej  a żeby komfortowo robić w polu w takich warunkach jak u nas  to i 150 litrów będzie mało  ja siewy dzisiaj zakończyłem  jutro reszta do wałowania  siew bezorokwy 

u mnie na średniej ziemi się sprawd

jeżeli tak to ok ale cena nie powala no i ta przytulia 

[Wojtek987]

Panowie a jest coś na jesienne opryski aby było czysto od miotły, chabra, i przytulii (u mnie największy problem) Od kilku lat pryskam jesienią i zawsze poprawki. W tamtym roku pryskałem snajperem  (ok 110zł) i wiosną przytulia do poprawki!!!! Zastanawiam się nad opryskiem jesienią najtańszym (np tolurex) a wiosną poprawka na dwuliścienne. Bo pakowanie ponad 100zł na jesień i poprawka na wiosnę to suma ponad 150zł się robi. Jak to jest u was???

[andrzej1988]

U mnie w okolicy kilku pryska snajperem i niby nie narzekaja ale ja pryskam na jesieni lentipurem albo tolurexem koszt około 60 zł a na wiosne dwuliscienne Linturem koszt tez około 60-65 zł. Na jesieni boje sie własnie pryskac od wszystkiego zeby własnie nie miec poprawek na wiosne i dodatkowych kosztów i nawet dobrze na tym wychodze... rozkładam oprysk ze tak powiem na raty

[kalino30]

Ja to pryskam maratonem i zawsze czysto