poprostumateo

Dowiedziałeś się co oznacza ten drugi błąd?

Szukam odmiany o żółtym miąższu i czerwonej skórce. Odmiana, która będzie smaczna, nadająca się do długiego przechowywania. Dobrze żeby nie była wrażliwa na uszkodzenia mechaniczne. Co ciekawego możecie polecić?

Widać idzie lato, dziś nad ranem +4, wczoraj +5, przedwczoraj +6. W dobrym kierunku wszystko idzie, a deszczu jak nie było od miesiąca tak nie ma.

Można bezpiecznie stosować powschodowo Sencor w dawkach dzielonych po 0,2l/ha na Vinete (odmiana wrażliwa na metrybuzyne). Straszna susza i kiepsko doglebówki działają w tym roku, puściło sporo komosy 🤷

To jest klimat pustynny, a nie ocieplenie klimatu 🤦

Niech dalej mówią, że mamy ocieplenie klimatu 🤦

Ocieplenie klimatu 🤬

Nawet szron był widziany na dachu jednego z aut zaparkowanych na podwórku 🤷

A co to za inwestycja jak kilka ml na jeden oprysk idzie, a środków mam pod dostatkiem bo uprawiam warzywa i jest ich nie co więcej niż kilkadziesiąt krzaków 🤣 Nie musisz się bać, ręcznym opryskiwaczem też można popryskać dokładnie tyle ile się chce. Wyższa matematyka chyba z 3 klasy podstawówki 😳

Mam w ogródku 80 krzaków truskawek dla siebie. Aktualnie w takim stadium jak na zdjęciu, mogę je dolistnie czymś potraktować? Od dwóch tygodni niczym niedokarmiane. Wcześniej naprzemiennie co tydzień kristalon pomarańczowy i saletra wapniowa, jakieś aminokwasy i mikroelementy też były.

Rodziny nie ma, ale jak przychodzą sprawy spadkowe to zawsze się znajdzie 🙄

Paskudna wiosna 🤦

Prawie codziennie pada w dzień, a nocami rozpogadza się żeby złapał przymrozek. Chyba gorszego połączenia nie może być 🥶

Rano -6, a największe mrozy dopiero przed nami 😳 bardzo mokra i zimna wiosna...

Ogólnie to wyszło tak, że musiałem jeździć 13km/h, a nie 9 i wysiewało 200kg/ha 😳 także metoda prób i błędów 🤷

Prawdziwy obraz wsi był pokazany, nie było aktorstwa i reżyserii. Teraźniejsze programy pisane pod scenariusz i taki przekaz idzie do ludzi z miasta. YouTuberzy też gospodarstwa pokazują od tej lepszej strony, do porażek niewiele osób się przyznaje przed kamerą. Z resztą wtedy wszyscy mieli po równo czyli niewiele, a teraz sytuacja się odmieniła i niektóre gospodarstwa prężnie się rozwinęły na przestrzeni lat, ale aktualne czasy pokazują, że nie jest do końca kolorowo. Wtedy zmiany ustrojowe i ciąg niekorzystnych decyzji polityków, a teraz można powiedzieć, że jesteśmy w tym samym miejscu... Kolejny kryzys dotknął nasze gospodarstwa.

Aplikacja na saletrę pokazuje 600 obrotów na wałku, (inne nawozy 540) a że to poczciwa 60tka, która ma 540 przy 2000 obrotów silnika postanowiłem tak jechać. 3 bieg, 2000obr, prędkość 9km/h (prędkość zmierzona nawigacją), wysokość tak jak sobie zażyczyła aplikacja czyli 50cm nad ziemią 😉 najgorsze będą początki, później już się nauczy każdego nawozu i będzie łatwiej

Skorzystałem z największej zalety tego rozsiewacza i ustawiłem wszystko dokładnie tak jak pokazuje aplikacja. Nie dość, że rzucało na 20m, zamiast na 15 to jeszcze nawozu leciało dużo więcej niż powinno, także jak w każdym rzemiośle pozostaje metoda prób i błędów 🙄

Rozsiewacz rauch mds 921. Chciałbym rozsiewać na 15m, ale wg aplikacji co nawóz to innego ustawienie łopatek, a że areał niewielki, duże zróżnicowanie upraw i kilka różnych nawozów stosuje to chciałbym jakieś "uniwersalne" ustawienia. Na oko nie opłaca się ustawiać przy tych cenach nawozu, a gdybym miał zmieniać wg aplikacji to większość czasu spędziłbym na zmianach ustawień 🫣 Wiem, że każdy nawóz ma inną granulację i na inną odległość będzie podawany, ale może zastosować ustawienia dla średniej wielkości granuli i ustawieniem wysokości rozsiewacza nad ziemią sterować odległość na którą ma lecieć?

Pewnie osoba, która przejęła to w spadku. Tam znaczna większość zabudowań wygląda. Tak jakby czas się zatrzymał. Będę kiedyś przejazdem to wezmę drona i z góry nagram okolice Pławnej i Golejowa 😉

Wczoraj też natrafiłem na ten artykuł z 2001r, ale wywiadów udzielają tylko bohaterowie z okolic Oleśnicy. A Pani Franciszka po emisji Euro Łanów miała przynajmniej co jakiś czas trochę gości, którzy ją odwiedzali, a nawet pomagali. Nie ma na starość nic gorszego niż samotność. Osoby starsze chcą się czuć potrzebne...

Pewnie jakaś daleka rodzina by się znalazła gdyby hektary były do odziedziczenia , a stary zaniedbany budynek raczej nikogo nie interesował. Na innym forum znalazłem informacje, że ziemia, która została sprzedana przez Franciszków jest w dalszym ciągu uprawiana i nie poszła na cele rekreacyjne.

A ktoś wie co się dzieje z Markiem i Agnieszką? Był tam kilkukrotnie ich wątek. Mieli dwóch synów, prowadzili gospodarstwo i jeszcze się edukowali. To chyba jedynie bohaterowie, o których nie było info w wątku.

Najlepiej widać to teraz, gdy kupiło się drogo nawozy, paliwo na nadchodzący sezon, a aktualnie cena mocno spadła, a do tego trzyma się zboże z nadzieją, że jeszcze podrożeje 😬 Sporo gospodarstw nie przetrwało tamtych trudnych czasów, a teraz znowu nadeszły kolejne ciężkie czasy, których nie udźwigną niektóre gospodarstwa.

Większość Polaków to już chyba ma wrodzoną wadę zazdrości, zawiści i nienawiści. A uszczęśliwić może ich jak się komuś noga powinie. Nawet Konopka, w którymś odcinku wspominał, że wszyscy mówili, że roku nie wytrzymają, a jak już się udawało to tylko zazdrość, a nikt nie widział, że to kosztem rodziny, pracę od rana do wieczora. Teraz to się zmieniło, ale tylko na gorsze. Daleko szukać nie trzeba bo na wiosce zazdroszczą, że udało się postawić dom, że się co roku kupuje nowe maszyny i powiększam gospodarstwa. Liczyć czyjeś pieniądze najłatwiej, ale już tego, że od świtu do zmierzchu trzeba zasuwać to nie widzą. A praca po kilkanaście godzin dziennie to czasami najmniejsze zmartwienie bo problemów jest dużo więcej 🙄