poprostumateo
Members-
Postów
1187 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez poprostumateo
-
O gospodarstwie Grali w zasadzie nic nie wiadomo. Może ktoś z tamtych rejonów jest na forum i mógłby coś więcej powiedzieć, ale myślę, że w przeciągu tylu lat istnienia wątku jeżeli nikt nie napisał o nich to prędko się to nie zmieni. A kilku letni MTZ Wełpy nie raz, nie dwa leżał o czym świadczy brak szyb, pogięte wszystkie możliwe blachy. Tereny do gospodarowania trudne, a pośpiech i brak doświadczenia nie ułatwia sprawy na takich pogorkach. Tereny bliskie gospodarstwa to raczej jakieś łąki, a nawet ugory. Mało tam większych kawałków, ziemie widać słabe. https://maps.app.goo.gl/TVnEXigJmNCmCbJt6
-
Susza chyba w całym kraju więc każdy ma ten sam dylemat. Aczkolwiek ja na popiół zastanowiłem oprysk trzema substancjami: pendimetalina + chlomazon + prosulfokarb + adiuwant Hurricane Pro+. Czas pokaże czy pole będzie czyste 🙂
-
Rolnicy Podlasie czy też Rolnik szuka żony po części pokazują obraz współczesnej wsi, ale są mocno reżyserowane. Natomiast Złote Łany to był prawdziwy obraz polskiej wsi z tamtych lat, nikt nie układał scenariusza, scenariusz pisało życie, a ludzie byli szczerzy, autentyczni, pracowici i napewno szczęśliwi. Dzisiaj pracuje się lżej, wszystko zmechanizowane, ale czy ludzie są szczęśliwsi? Nieustanna pogoń za pieniądzem, a do tego zazdrość innych, że masz więcej i lepiej się wiedzie. Jakby tego było mało biurokracja, nakazy i zakazy. Tamte czasy odeszły wraz z tamtymi ludźmi. Już nie wrócą... ale wspomnień nikt nie zabierze, a zawsze można obejrzeć Złote Łany i choć na chwilę przenieść się w czasie. Teraz w tv jakieś zachodnie trendy, naród jest ogłupiany, zatracamy swoje wartości i dawne tradycje. Idiotyczne programy o bezsensownej treści niszczą sposób myślenia i światopogląd ludzi. Mimo wszystko liczę, że w końcu rolnik zostanie doceniony. Dużo teraz mówi się, że nadciąga klęska głodu więc kiedy mamy zostać docenieni jak nie teraz? 🤔
-
Ci ludzie żyli bardzo skromnie więc tam nawet nie było co tam zabierać więc to jakieś dno społeczne niszczy pozostałości. A gospodarstwa może już niebawem nie będzie, ale wspomnienia na zawsze zostaną i zawsze można do nich wrócić oglądając ponownie Złote Łany. Piekne to były czasy, ludzie żyli skromnie i pracowali ciężko, ale byli szczęśliwi. A teraz tylko zazdrość i pogoń za pieniądzem.
-
Sam latam od kilku lat dronem więc cos tam o uszy się obiło. Prawnie to wygląda tak, że są podane jedynie odległości w jakich należy latać od zabudowań, dróg, ludzi, poniżej pewnej wagi drona te przepisy nie obowiązują. Natomiast nie można robić zdjęć obiektów strategicznych czyli koszary wojskowe, elektrownie itp 🙂
-
Namierzenie gospodarstwa braci Grala bo o nim niewiele wiadomo 😉 Poniżej film z gospodarstwa Dariusza Szorca ze Złotych Łanów. https://youtu.be/cZB13QDOfe8
-
Przedwczoraj na YouTube przez przypadek wyświetliła mi się jedną z części Złotych Łanów. Miło wspominam jak za dzieciaka czekało się z rodzicami co niedzielę na nowy odcinek. Oglądnałem po tylu latach wszystkie odcinki jeszcze raz i mam bardzo miłe wspomnienia. Może było biednie i ciężej się pracowało, ale było jakoś tak lepiej Wiedziałem, że było to nagrywane na Dolnym Śląsku, ale ciągle przewijał się wątek, że w okolicach Oleśnicy, a u Wełpy zobaczyłem numery rejestracyjne takie jak w moich stronach. Zagłębiłem się w temat i trafiłem na ten wątek.. Nawet nie wiedziałem, że część z bohaterów tego dokumentu mieszkała/mieszka 30km ode mnie.
-
A smak, przechowywanie, plon, odporność na choroby?
-
Uprawia/uprawiał ktoś odmianę Wega? Z chęcią dowiem się czegoś o tej odmianie.
-
Daj spokój z tymi włącznikami. Mało kiedy używane, a już kilka razy wymieniane. Ogólnie nie mogę narzekać na ten ciągnik, ale takie pierdoły denerwują. W tym roku na 1000mth pękła linka od sprzęgła. Z tyłu przy podnośniku zaczyna już się mocno pocić. A Ukraińców nie zatrudniam, wolę dać zarobić Polakom 😉
-
-
-
-
U mnie żaden herbicyd nie poszedł. Było plewienie półtora tygodnia temu. Pole można powiedzieć, że wolne od uciążliwych chwastów bo wiele lat były tu tylko zboża, do tego gliniasta ziemia. W późniejszym czasie zostaje lentagran, ale już za późno na niego. Można rekreacyjnie przejść się i wyrwać te chwasty 😄
-
-
-
-
-
-
-
Znaczną większość pól mam w klasie 3a, do póki zdrowie pozwoli nie zamierzam zmieniać sposobu użytkowania tej ziemi 🙂 Teraz zastanawiam się jedynie jak wycenić straty, które wyrządzili. Bo nie do końca jestem pewien czy jeden przejazd głęboszem sprawiły, że struktura gleby wróci do stanu sprzed zniszczenia.
-
-
-
Miesiąc temu byli i parę pytań zadali, powiedziałem, że początkiem marca rozpoczynam pracę polowe i do tego czasu ma być to zrobione. Podpis poszedł, ale zawsze mogę się zapytać czy przysługuje odszkodowanie. Kolega z sąsiedniej wioski do dzisiaj odszkodowania nie dostał za to, że zniszczyli mu 0,5ha rzepaku podczas stawiania nowej linii. A dla mnie bez słupów będzie pięknie bo głównie uprawiam warzywa. Tragedia jest pryskać, ustawiać się kopaczka czy kombajnem koło słupa.
-
Chce zadzwonić do kierownika tego przedsięwzięcia bo koleiny po kolana są. Pole nie obsiane, ale struktura gleby zniszczona. Ta firma, która jest na zdjęciu jest od zdejmowania linii, a słupy będzie rozbierać inna firma. W żniwa ta sama firma stawiała nową linię. Jesienią włączyli ją do użytku, a tą wyłączyli i zaczęli rozbiórkę. Mi też pasowałby termin po żniwach, ale niestety wyboru nie miałem. W tej chwili jedna firma zajmuje się demontażem linii. Wczoraj dźwigiem zdjęli przewody z kilku linii, a dzisiaj zwijają to na szpulę. Za miesiąc ma wlecieć kolejna firma, która zdemontuje słup i wykopie betowe fundamenty z ziemi. Jezeli chodzi o odszkodowanie to musisz zadzwonić do osób, które są u Ciebie odpowiedzialne za rozbiórkę linii.
