poprostumateo

Rano 5 stopni było, można była zamarznąć przy zbiorze. 0,5ha zbierane i tylko 400kg. Co prawda połowa z tego areału pierwszy raz zbierana i bardzo mało ogórków było, ale trzeba było to przerwać. Przy tych chłodach to tylko sort 6-9, większe nawet nie rosną, chyba żeby zostawić te małe żeby przerastały.

U mnie ochrona regularnie co 7 dni idzie. Jeżeli chodzi o wilgoć to u mnie już 2 tygodnie nie pada (wcześniej w 2tyg spadło około 150l). i już kropelka od paru dni chodzi, ale rano rosy są silne. Nie wiem jak odmiany partenokarpiczne bo ich nie uprawiam, ale odmiany tradycyjne nie radzą sobie w tym sezonie.

Wczoraj poszedł piąty zabieg na mączniaka. Niskie temperatury, pochmurne i wietrzne dni. Gorszej pogody nie można było sobie wymarzyć.

Co dolega tym ogórkom? Pryskane miedzią na kanciastą plamistość, kilkukrotnie na mączniaka rzekomego. W okolicy wszystkie plantacje siadają pomimo, że jeszcze mało kto rozpoczął zbiory.

Kiedy siałeś te ogórki? U mnie z siewu 1 mają dopiero mają widoczne zawiązki, jeszcze nawet się nie kładą. W sumie nic dziwnego jak nocami w maju mało kiedy było więcej jak 5 stopni

Ogórki w gruncie? Pokaż zdjęcie swojej plantacji albo rośliny jakiejś bo nie uwierzę 😅

Co tam słychać w późnych kapustach? Będzie co zbierać jesienią?

Słabo płacą skupy.. Wczoraj na lokalnej giełdzie hurtowej konserwowy poszedł po 5, kwaszeniak po 4 i sałaciak po 3, ale co się dziwić jak nie zbieram nawet połowy tego co powinienem. Drugi tydzień noce w granicach i poniżej 10 stopni. Brak opadów, zimnica i widać objawy plamistości kanciastej.

Panowie, po ile sprzedajecie swoje ogórki w tej chwili? Pogoda paskudna od ponad dwóch tygodni.

Po 29 dniach bez deszczu w końcu zaczęło coś kropić...

Ziemniaki kradną co roku, ale najbardziej widać to w takich latach jak te gdzie ziemniaki są drogie.

Widzę, że jedziemy na jednym wózku bo 4 tygodnie temu też spadło u mnie około 50l (od tamtej pory ani kropli). Po tygodniu od tego opadu już siwy dym był przez wysokie temperatury bo było wysokie parowanie. Z tym, że u mnie zawiązanych jest sporo ziemniaków, ale co z tego jak znaczna większość wielkości mniejszej jak sadzeniak.

Dzieci w ogórkach to jest nieszczęście. Nie dość, że szybko wysiadają i zbierają na kolanach, na siedzą, na kucaka i niewiadomo jak jeszcze to i ich efektywność jest bardzo słaba. Już nie wspomnę, że im w głowie jakieś rzucanie ogórkami i wygłupy, a pracownik ma być wydajny i zdyscyplinowany czego o młodzieży powiedzieć nie można. Temperatura graniczna dla ogórka to 10 stopni? U mnie na wysokości 2m termometr od dawna nie pokazywał nocą więcej jak 10 stopni. Było nawet w czwartek 5 stopni,przy gruncie pewnie blisko przymrozku, a zbieram z 60 arów od 1t do 1,5t co dwa dni 🙂

Są rejony gdzie już blisko miesiąc nie padało, a konkretny deszcz to był gdzieś w maju. A co ciekawe w prognozach dalej deszczu nie widać i nie słychać. Jeden deszcz ceny nie zrobi bo ziemia jest taka wyschnięta, że u mnie 50l deszczu to byłoby mało. A poza tym jak budować plon skoro pod krzakiem jest kilka sztuk, a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt?

Trzeba rozebrać w cholerę tory, którymi jadą do Polski towary z Ukrainy 🙂

26 dzień bez kropli deszczu. Akurat w najważniejszej fazie rozwoju dla ziemniaków późnych. Do kopania będzie sam sadzeniak 🤔

Słuchaj człowieka, który Cię kroi na każdym kroku to będziesz chodzić zimą w sandałach 😁 Ogórków nie ma i nie będzie. Jest sucho, a mimo to mączniak szaleje, do tego problemy z insektami, o temperaturach już nie wspomnę. Pracowników też nie ma bo kto przyjdzie pracować jak socjal jest 🙂

Jak wyglądają ziemniaki na późny zbiór w poszczególnych regionach kraju? Jestem z Dolnego Śląska i z gruntu ciężko nawet o ziemniaki wielkości sadzeniaka, wcześniejsze odmiany już usychają, te nie co późniejsze jeszcze stoją, ale spoglądając w prognozy pogody to wody nie dostaną. Chyba nie będzie za bardzo czego kopać 🤔

5 stopni, wczoraj było 6 😏

Warunki idealne to nie wszędzie bo są miejsca gdzie są duże deficyty opadów i w polu jest pustynia.