Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • AgroTeam
Opublikowano
3 minuty temu, extrabyk napisał:

...i będzie takich ogłoszeń coraz więcej...

U Mnie we Wsi z 11 gospodarstw w latach 90tych (nie liczę tych co mają po 1ha za domem) zostało 5 a z czasem pewnie i ta liczba będzie niższa...

  • Like 1
Opublikowano

U mnie też z roku na rok coraz więcej ugorów albo przekazywania ziem innym rolnikom. Sam już wziąłem w dzierżawę pola od dwóch gospodarzy, którzy skończyli działalność i jeszcze kilku innych się zapowiedziało, że w niedługim czasie koniec z gospodarstwem bo już sił brakuje a następcom brakuje chęci.

Opublikowano

Hmm . Właściwie czemu tak się dzieje ? Tyle mówią o tych strumieniach pieniędzy które płyną na wieś ... Czyżby ludzie nie chcą tej kasy ?O.o

Opublikowano

Bo w gospodarstwie trzeba pracować a dziś z prawa i lewa obiecuje się kasę za nic. Każdy woli najniższa krajowa za 8 godzin plus socjal i 500 plus niż kombinowanie w gospodarce po 12-14 godzin a efekt finansowy często wychodzi mniejszy na osobę 

  • Like 3
Opublikowano

Młodzi nie są głupi, widzą że starzy tyrają jak woły a somsiad bezrobotny wyjedzie na saksy ze 2 razy, pokoczuje pod mopsem, 500+, rodzinne itp i żyje jak pączek w maśle a na gospodarce nic tylko robota.... Sam pamiętam jak się wkur.... jak znajomi jechali nad wodę a ojciec "gdzie! burza idzie, siano zmoknie itd" Ciągle było co robić a jak coś chciałeś typu rower, motor to wielka łaska bo wydatków tyle....

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)

Gdyby emerytury w rolnictwie były powiązane z dochodami to wiele by się zmieniło. Dzisiaj masz taką samą składkę i taka samą emeryturę. A ci co na ZUS emerytury mają zawsze wyższe. Dlatego gospodarstwa ludzie likwidują na potęgę bo nie ma i nie będzie następców na pracę przez 40lat po kilkanaście godzin dziennie a jak dozyjesz to 900 zł na rękę emerytury.

U mnie na wsi jestem jednym z 4 co jeszcze gospodarza , nie mylić z sianiem na dopłaty

Edytowane przez jahooo
Opublikowano

Do gospodarzenia trzeba mieć pasję. Jeszcze jak jest hodowla zwierzęca to już odpowiedzialność 24/7. Na takie coś decydują się tylko tacy następcy, którzy naprawdę chcą to robić. Nie dziwię się tym, którzy nie chcą. Nie można nikogo do niczego zmuszać. To też czasem wina rodziców, jak cały czas zmuszali dzieci do pracy w polu i przez ten czas oni nabrali ogromnej niechęci do rolnictwa.

Często jest tak, że jak ktoś chce w tym robić to nie ma warunków albo nie ma na czym a ci, którzy mogą odziedziczyć dobrze prosperujące gospodarstwa to uciekają od tego jak najdalej.

  • Like 1
Opublikowano
1 godzinę temu, zetorki12 napisał:

Tera sam se rower kupuje i nie musi nikogo prosić . :D

Rowerem to ja z 5 lat nie jeździłem, na co komu ten wynalazek, siłownie to ja mam w kojcach z cielakami

 

1 godzinę temu, jacek1296 napisał:

A jak teraz na to patrzysz? W sensie na gospodarowanie

Lubię to, robię po swojemu i mam czas na wszystko, kiedyś inaczej gospodarzyli, wyznacznikiem dobrego gospodarza było to ile się natyrałeś, dziś ile zarobiłeś . Znajomy ma dziadka 90lat - co on przeżywa z nim to tylko on wie, chciał kupić tura do c330 - dziadek - coś ty głupi! przodek rozwalisz! I ładuje obornik z pryzmy widłami, ojciec się nie udziela bo pracuje zawodowo i gospodarka go nie obchodzi chociaż i tak zawsze dziadkowi przytaknie 

Opublikowano

https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-c330m-CID757-IDt37Gd.html#23d2adf219

to już ładowarka bo belek nie ma WOMu też xD

 

Ooo właśnie jak kolega wyżej stwierdził wszystko zależy od charakteru , jak ojciec zaborczy wszystko zawsze wie lepiej i tylko jego słowo się liczy to potem nie dziwne że dzieci uciekają , po prostu się ratują bo do śmierci mogą tylko czekać aż starszy "odda pałeczkę".

Chodź nie ma co się dziwić bo patrząc na mocno rozwojowe gospodarstwa to dużo nie tylko pracy ale nerwów kosztuje , i wtedy właśnie niektórzy nie potrafią uwierzyć w następce i sami potrafią rządzić do końca nawet jak następca słaby to gdy formalnie nie są już właścicielami i potem popadają w ruinę i gospodarczą i życiową.

W okolicy są tacy co potrafią kierować gospodarstwem i oddać część zadań na następce przyszłego , ale i ci wyżej co dopiero na wnuka oddadzą jak już sił brakuje

Opublikowano
6 minut temu, sebe1033 napisał:

to już ładowarka bo belek nie ma WOMu też xD

"stan bdb" :D Właśnie po mojemu w tym problem, starzy chcą oddawać gospodarstwa, często zacofane, ale młodzi mają tańczyć jak oni im zagrają... W nowoczesnych zmechanizowanych gospodarstwach problem braku następcy nie występuje praktycznie.... To tak jak byś synowi po zdaniu prawka dał dziś pordzewiałego malucha żeby jeździł i jeszcze opierdzielał że zarysował czy za szybko jechał 

  • Sad 1
Opublikowano

W tych nowoczesnych jest problem taki sam . Nikt nie chce robić pół życia na spłatę kredytów w bankach przy braku jakichkolwiek gwarancji. Dlatego nie ma praktycznie szkolnictwa rolniczego bo dla kogo ?

  • Like 1
Opublikowano

to w moich okolicach odwrotnie zacofane i nierozwojowe nie ma problemu chcą oddawać bo i tak robili aby robić , a właśnie rozwinięte to masz robić jak ci starszy każe . Chociaż jak mówię to jest tak 50 % .

Ale i tak najlepsze jest w rodzinie:  na gospodarstwie ty masz lepiej bo do domu blisko- szczególnie z obory xD a i sam sobie robisz nikt cię nie pogania , to po co uciekali do miasta jak na roli tak dobrze ...

  • Like 3
Opublikowano
17 minut temu, pawel885 napisał:

"stan bdb" :D Właśnie po mojemu w tym problem, starzy chcą oddawać gospodarstwa, często zacofane, ale młodzi mają tańczyć jak oni im zagrają... W nowoczesnych zmechanizowanych gospodarstwach problem braku następcy nie występuje praktycznie.... To tak jak byś synowi po zdaniu prawka dał dziś pordzewiałego malucha żeby jeździł i jeszcze opierdzielał że zarysował czy za szybko jechał 

Szczera prawda :/ Tam gdzie gospodarstwa mają warunki do dużej produkcji tj: duże podwórko, duży areał, to nie ma tam następcy, a gdzie gospodarstwa są w jakimś stopniu zmechanizowane np. jest kombajn na gospodarstwie czy prasa ( w moich okolicach to nieliczni mają takie "rarytasy") to gospodarz myśli zacofanie niestety :/ 

Opublikowano

Teraz takie czasy właśnie nastały do rolnictwa że 24 godziny na dobę można ryć w polu a niewieszco co z tego będziesz miał. Dużo młodym niechcenia się pracować na ziemi a szczególnie jak miał rodziców zaborczych że tylko robota a wydatki na rozwój gospodarstwa prawie wcale i taki młody jak sobie pomyśli ile trzeba wyłożyć kasy by pchnąć gospodarstwo do przodu to mu się odechciewa. Wiem to z własnego doświadczenia jak żona przejęła gospodarstwo po teściach. Lekko niemam a jeszcze teściowa dokłada 5 groszy to mnie szlag trafia

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez magik503
      Hej
      Chciałbym poznać waszą opinie na temat tego samochodu: http://szukaj.pl.mobile.eu/pojazdy/showDetails.html?id=152997173
      Potrzebuję kupić jakiś samochód do jeżdżenia na uczelnie , mam troszkę daleko o pociągi nie jeżdżą już tak jaki kiedyś..
      Jakie są wasze opinie na temat tego Opla?
    • Przez Marcin821010
      Witam wszystkich,
      Mam pytanie gdzie w przyczepie Autosan D50 z 1990 r.  znajduje się tabliczka znamionowa i numery ramy
    • Przez Gremorg
      Witam, mam pytanie dotyczące obsługi, a konkretnie do czego służą te 3 przyciski w ładowarce Manitou MT 1740 SLT.
      Nie mam do niej instrukcji obsługi, a podczas pracy ciężko zaobserwować aby coś znacznie się zmieniało.
      Dzięki za pomoc i pozdrawiam !


    • Przez Paweł8484
      Witam, Mam problem z ładowarką teleskopową manitou mt1135 rozrusznik kręci ale maszyna nie chce odpalić tak jak by była jakaś blokada. Wyświetla się czerwony trójkąt z wykrzyknikiem. Może ktoś coś wie coś na ten temat

    • Przez Filip98
      Witam serdecznie,  poszukuje kompletną kabinę do kramera 612slx,  czy wiecie może gdzie udało by mi się kupić? Pozdrawiam serdecznie 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v