Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może lepszy materiał dostarczają rolnikom , nie wiem ale kilka osób ma takie samo zdanie jak moje z którymi rozmawiałem , może to tylko dotyczy tego jednego gospodarstwa nasiennego .

Opublikowano
1 godzinę temu, polskatk napisał(a):

Na trzeciej klasie budować to prawie jak barbarzyństwo. Takie działki w ogóle nie powinny być odralniane. 

Ja bym uzupełnił potas i azot, no chyba że masz aktualne badania gleby i wiesz że potas jest wysoko.

Ale po co kłaść w ziemię jak to ostatni rok ? Jedynie lekko dać azot na wierz o tyle, przez jeden zbiór się nie dorobi, to nie ma co kosztów robić 

1 godzinę temu, polskatk napisał(a):

Na trzeciej klasie budować to prawie jak barbarzyństwo. Takie działki w ogóle nie powinny być odralniane. 

Ja bym uzupełnił potas i azot, no chyba że masz aktualne badania gleby i wiesz że potas jest wysoko.

Ale po co kłaść w ziemię jak to ostatni rok ? Jedynie lekko dać azot na wierz o tyle, przez jeden zbiór się nie dorobi, to nie ma co kosztów robić 

Opublikowano

Po to żeby coś zebrać i na tym zarobić. Tym bardziej że to dobra, żyzna ziemia. Jakby to były piaski i 5 lub 6 klasa to wtedy można odstawić fuszerkę byleby tylko wziąć dopłaty. 

I właśnie dlatego warto robić badania gleby, bo wtedy wiedząc że owies na każdą tonę ziarna (i odpowiednią ilość słomy) potrzebuje około 30-32 kg potasu, można bez problemu sobie to wszystko przeliczyć i rzucić tylko tyle żeby ukosić to 5-6 ton. To samo z azotem i innymi makroelementami (oczywiście poza fosforem którego już nie ma sensu doglebowo uzupełniać). 

Jakbym miał zrobić byle jak to bym się zastanowił czy w ogóle pchać się w owies. Za grosze można kupić nasiona gryki na poplon, przejechać rozsiewaczem, zabronować i po temacie. Bez nawozów, bez herbicydów. 

  • Haha 1
Opublikowano

Ale tu nie jest mowa o robieniu byle jak, tylko o tym że nie warto na jeden raz robić nie wiadomo co, tym bardziej że jest to dobra ziemia, więc wystarczy azot i najważniejsze żeby były opady, ale każdy robi jak uważa, tylko później nie beczcie że się nie opłaca 

  • Like 3
Opublikowano

Ale ja nie mówię żeby walić w ciemno nie wiadomo ile nawozu tylko dostosować nawożenie do zasobności gleby oraz oczekiwanego plonu. Owies ma duże potrzeby względem magnezu czy potasu (przykładowo większe niż pszenica) i na samym azocie po prostu nie urośnie. Myślę że każdy rolnik powinien znać pojęcie beczki Liebega. 

Niech każdy sam zdecyduje czy woli zrobić porządnie i dobrze na tym zarobić czy uzupełnić tylko jeden składnik, a potem narzekać że zarobiło się byle jak. 

Opublikowano
Godzinę temu, polskatk napisał(a):

Po to żeby coś zebrać i na tym zarobić. Tym bardziej że to dobra, żyzna ziemia. Jakby to były piaski i 5 lub 6 klasa to wtedy można odstawić fuszerkę byleby tylko wziąć dopłaty. 

I właśnie dlatego warto robić badania gleby, bo wtedy wiedząc że owies na każdą tonę ziarna (i odpowiednią ilość słomy) potrzebuje około 30-32 kg potasu, można bez problemu sobie to wszystko przeliczyć i rzucić tylko tyle żeby ukosić to 5-6 ton. To samo z azotem i innymi makroelementami (oczywiście poza fosforem którego już nie ma sensu doglebowo uzupełniać). 

Jakbym miał zrobić byle jak to bym się zastanowił czy w ogóle pchać się w owies. Za grosze można kupić nasiona gryki na poplon, przejechać rozsiewaczem, zabronować i po temacie. Bez nawozów, bez herbicydów. 

Człowiek ma ostatni raz obsiać pole i radzisz mu ładować nawozy i pchać w dodatkowe koszty..

Opublikowano
1 minutę temu, jaco512 napisał(a):

Człowiek ma ostatni raz obsiać pole i radzisz mu ładować nawozy i pchać w dodatkowe koszty..

Bez uzupełnienia potasu ukosi tam góra 2,5-3 tony owsa. Jak uzupełni potas ukosi tyle co zawsze czyli 5-6 ton (wszystko zależnie od opadów). Niech każdy sobie sam odpowie czy warto dorzucić przykładowo 200 kg Korn Kali za jakieś 350 zł, czy może przyoszczędzić, ale latem zarobić o połowę mniej. 

  • Haha 4
  • Confused 1
Opublikowano
1 godzinę temu, polskatk napisał(a):

Ale ja nie mówię żeby walić w ciemno nie wiadomo ile nawozu tylko dostosować nawożenie do zasobności gleby oraz oczekiwanego plonu. Owies ma duże potrzeby względem magnezu czy potasu (przykładowo większe niż pszenica) i na samym azocie po prostu nie urośnie. Myślę że każdy rolnik powinien znać pojęcie beczki Liebega. 

Niech każdy sam zdecyduje czy woli zrobić porządnie i dobrze na tym zarobić czy uzupełnić tylko jeden składnik, a potem narzekać że zarobiło się byle jak. 

Na takiej ziemi owies to trzeba uważać z azotem bo będzie placek, a bez dalszych perspektyw uprawy nie ma sensu nic innego tam ładować.

Opublikowano

Nic lepszego nie posieje. Pszenica jara odpada, kukurydza odpada, strączki bez sensu. Jak bym na jesieni wiedzial że jeszcze będę mógł rok dłużej uprawiać to zasialbym pszenice albo pszenżyto ozime. Ale dopiero teraz babka sie dowiedziała, że nic tam nie będzie robione do końca roku więc i tak fajnie z jej strony że podrzuciła mi takie info. 

Chyba odzaluje te pare złoty i rzuce korn kali, fosfor istotnie nie ma sensu bo się już w pełni nie rozpuści. Do tego mocznik przed siewem i siew kwalifikatu. Za owies idzie wziąć dobre pieniądze więc jego siew w moim przypadku nie jest złym pomysłem.

Tutaj przynajmniej wiem, że sieję oststni raz. Mam jeszcze inny kawałek 4ha gdzie w tym roku po żniwach kończy się umowa i nie wiadomo jeszcze czy właściciele będą chcieli przedłużać. I tam to dopiero nie wiadomo co planować 

Opublikowano

Narazie nie mogłem. Dużo obornika przed siewem poszło. I przez dwa lata obornik pod kukurydze która była mizerna bo susza była. Początek marca będzie azot.

Opublikowano

W ubiegłym roku bardzo chciałem zasiać Magellana, szukałem ale był problem z dostępnością a cena 3500 skutecznie mnie zniechęciła.

Gdybym dziś szukał to pewno ponownie chciałbym go wypróbować

Opublikowano

Doczytaj czy nie jest to owies biały i czy to nie jest ewentualną przeszkodą.

Ja bym zaryzykował jeśli dobre parametry do siewu

Opublikowano
3 godziny temu, krzysiek277 napisał(a):

Odmiana żółto ziarnista, wysoka masa hektolitra nasion i mały udział łuski, odmiana średnio wczesna i wysoko plonująca 

Tylko podatna trochę na wyleganie, rdzę i mączniaka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez darek16
      Jak zwalczyć dziki owies w zbożu wiadomo z roku na rok jego jest więcej,Może to przez to ze za dużo dajemy obornika???
    • Przez damianus2222
      Witam, chce kupić owies z centrali nasiennej i chce wziąć po tonie odmiany RAJTAR oraz BINGO, czy ktoś siał może podobne odmiany ??? zasiane będzie na klasach od 3 troche aż do 6 bo takie jest zróżnicowanie na 3 polach łącznie ok 17 ha. Pod korzeń dostanie napewno od 150 - 180 kg polifoski 8, a następnie saletry
    • Przez Ceran
      Sprzedam zboże: owies (5 ton) i żyto (2 tony)- możliwość zakupu również mniejszej ilości. Bardzo dobra jakość! Województwo Mazowieckie, Okolice Sokołowa Podlaskiego i Kosowa Lackiego. Telefon:660 564 131
    • Przez GRDawid
      Witam. Mam do sprzedania owies bezłuskowy z tegorocznych zbiorów. Woj, świetokrzyskie. Zainteresownych proszę o odpowiedz.
    • Przez the1mati1
      Czy mogę zrobić kiszonkę z owsa z gorczycą którego przez dwie ostatnie noce trochę omroziło (dwie noce pod rząd po jakieś -3/-4 stopnie)? Taki owies nadaje się jeszcze na kiszonkę? Nie jest za duży może z 20cm. Lepiej w pryzmę czy w bele? Nie  będzie się psuł oraz czy nie zaszkodzi opasą?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v