Skocz do zawartości

Przygotowanie traktora do malowania


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na wstępie jako nowy użytkownik forum chciałem się z wszystkimi przywitać :rolleyes: .

od kilku dni jestem szczęśliwym posiadaczem ursusa c 330 lecz ze nie jest pierwszej młodości, mam z nim kilka problemów. ale temat o malowaniu wiec mówmy o tym ;) Chodzi o to że chce go pomalować ale nie wiem za bardzo jak się to tego zabrać ponieważ obawiam się ze po malowaniu już go nie złoże z powrotem do kupy :unsure: . dlatego chce zdemontować tylko to co jest niezbędne i tu moje pytanie co muszę odkręcić z silnika aby nie uszkodzić go przez czyszczenie a późniejsze malowanie. dodam jeszcze że mam zamiar go wyczyścić na myjni samoobsługowej ponieważ nie posiadam takiej myjki ciśnieniowej i za bardzo nie mam skąd pożyczyć a do tej myjni mam około 2 km tylko proszę mi powiedzieć co mam przed tym czyszczeniem usunąć ewentualnie zabezpieczyć. aha i jeszcze jedno pytanie ile litrów farby trzeba na maskę błotniki ile na silnik a ile na koła i osłonę chłodnicy.

Z góry dziękuje i pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

no tak to wiem ale czy do malowania sinika nie trzeba ściągać chłodnicy, instalacji !? a czy mycie taka myjka ciśnieniową nie uszkodzi przez zalanie rozrusznika ewentualnie innych podzespołów :rolleyes: ??i czy polecacie taki sposób mycia ponieważ w filmikach na YouTube z malowań często właśnie tak czyszczą silnik nie wiem co o tym sadzić. :unsure:

P.S. koła myślę na kość słoniową :P jak w originale no a maskę czerwień meksykańska :D

pozdrawiam

Edytowane przez qaz12345
Opublikowano

Ja na twoim miejscu pożyczyłbym myjkę od sąsiada, itp i dobrze wszystko domyć, a najlepiej to myjka lekko pomoczyć i posypać np. sodą kaustyczną później poczekaj jakiś okres czasu, żeby to zadziałało i dobrze domyć. Ja x lat temu tak zrobiłem z C-355 ponieważ gdy go kupiłem był w gorszym stanie niż zły. Z elektryką, nic się nie powinno dziać. a co do farby na całość, to nie zastanawiaj się tylko zainwestuj w chlorokauczuk ja radzi kolega wyżej, mówię to z doświadczenia, bo sam zastosowałem inną farbę i zaczyna schodzić.

Opublikowano

Rdze wyczyść albo zwykłym druciakiem albo na boschu albo wiertarce i zamaluj podkładem możesz jeszcze użyć po szczotce papieru ściernego.

 

 

Spokojnie tylko tłumnika nie maluj bo szkoda zachodu nawet wysokoodporna na temperature nie jest długo na tłumiku.

Opublikowano

Ja polecam druciaka do przykręcenia na szlifierkę kontową. Obroty robią swoje i w mgnieniu oka czyścisz do gołej stali. Co do malowania samym podkładem nie polecam ze względu na to, że po sezonie  wyjdzie rdza (sam to przerabiałem). Najlepiej na podkład dać jeszcze jakiś lakier.

Opublikowano

Podobno dobry podkład na rdzę to Corizon, sam malowałem nim rudą zgrabiarkę,  to było tylko pół roku temu więć o trwałości nic nie powiem, oczywiście wcześniej wyczyszczona szlifierką ze szczotką drucianą

Opublikowano

ja szczotka będę później papier ścierny na krążku . benzyna ekstracyjna i później chyba podklad novol ekosyndowy(coś takiego) i pozniej na to autorenolak szary . ktoś jak coś może mi podpowiedzieć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v