Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no ja tak na chłopski rozum  patrze  to skoro wczesniej było ok a po regeneracji już nie  to  coś z tymi głowicami jest nie tak albo tak zawory  dotatre że kompresje puszcza  albo za gruba podkładka pod wtrysk wsadzona

Opublikowano

Zawory ustawione dobrze, szczelnosc po dotarciu gniazd byla sprawdzona i podobno jest ok, zadne podkladki w srodku tez nie zostaly. Przy odpalaniu dlugo kreci i dymi na bialo, pod obciazeniem caly czas unosi sie czarna łuna dymu, sily mu brakuje.  Woda poszla na tloki to moze mogla jakos wtryski uszkodzic??

Opublikowano

Jak masz skąd załatwić sobie zegar to sprawdź ciśnienie sprężania jeśli będzie za niskie to posprawdzal bym te glowice       wtryskom nic się nie powinno stać   ale ja szklanej kuli nie mam ani z fusów wróżyć nie umiem  wiec zostaje ci rozebrać i sprawdzić

Opublikowano

Przed zamontowaniem głowicy sprawdzałeś jak końcówka wtryskiwacza wygląda? W niektórych przypadkach za gruba podkładka i końcówka w schowana w głowicy zamiast lekko wystawać.Kąt wtrysku sprawdzałeś?

Opublikowano

NJak masz skąd załatwić sobie zegar to sprawdź ciśnienie sprężania jeśli będzie za niskie to posprawdzal bym te glowice       wtryskom nic się nie powinno stać   ale ale skoro fuka mu w filtr to któryś zawór nieszczelny  niestety tak teraz robią zakłady

Opublikowano

Czasem tak jest póki się nie ruszy to chodzi. Od najłatwiejszych rzeczy zacznij nie wymagających wkładu. Sprawdź czy po zdjęciu pokrywek jest to samo. W regenerowanych głowicach zawory są wyżej i czasem opiera się miseczka sprężyny o pokrywkę, ustawić je na zicher.

Zdjąć wydech czy kopci każdy cylinder, wtryskiwacze sprawdzić ciśnienie i jakość rozpylania. Kombinować coś musi być.

Opublikowano
11 godzin temu, Adi96 napisał:

Różne cyrki odwalają też może być tak,może być krzywo zamontowane gniazdo i zawór będzie stał kosem albo nie te zawory pod gniazda.

Majster, jak by krzywo gniazdo założyli to by zawór nie wszedł w prowadnicę ;)

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, seweryn20 napisał:

Do głowicy wbija prowadnicę i dopiero do niej bazuje się frezem wiec jak może nie pasować?

Dokładnie to frez umieszcza się na prowadniku który ma taką samą średnicę jak zawór. Reguluje się następnie tylko głębokość wytoczenia, resztę załatwia prowadnik.

Druga sprawa że nie ma co od razu zawalać na głowicę, że taki zakład itp.  Prędzej bym obstawiał że Wieśiek nie ma pojęcia o mechanice a mimo to składał to w stodole. Normalna sprawa że zakład robi źle a Janusze i Wieśki po stodołach dobrze.

Edytowane przez bears
Opublikowano

Bears wytłumacz mi co to za filozofia włożyć wtryskiwacze z prawidłową podkładką, skręcić momentem z kolejnością śrub oraz ustawić luz zaworowy? W przypadku 60-tki trudno to źle zrobić.

Opublikowano
31 minut temu, Adi96 napisał:

Bears wytłumacz mi co to za filozofia włożyć wtryskiwacze z prawidłową podkładką, skręcić momentem z kolejnością śrub oraz ustawić luz zaworowy? W przypadku 60-tki trudno to źle zrobić.

Powiedz mi proszę raczej jak jakiś zakład który ma minimum wiedzy o regeneracji głowic może wypuścić bubla który nie trzyma skoro każdy zawór osobno jest sprawdzany pod kątem szczelności odpowiednim urządzeniem? Możliwości jest kilka;

- głowice robione w stodole u Wieśka które docierał je wiertarką

- głowice robione w zakładzie ale po sugestii że należało by je remontować padły słowa "paaaanie mało jeżdżę, dotrzeć i będzie dobrze co się w koszty pakować"

- to nie głowice

Opublikowano

Ja pisałem jaki ja miałem przypadek nie chce mi się powtarzać.Jeśli ktoś odebrał regenerowane to musi to chodzić budowa jest prosta  jak cep wystarczy że ktoś się trochę przyłoży.Gniazda mi takie wstawili że pracuje  tak 

 

Opublikowano (edytowane)

Każdym nawet najlepszym zakładom które posiadają bardzo dobrą opinię zdazaja się takie strzały       sam miałem taki przypadek z jedną firmą w Świdnicy i prostą głowica z fiata 1.2 mieli zrobić kompletny remont głowicy a po odebraniu 4 zawory z 8 puszczaly tyle ze ja po odebraniu z zakładu zawsze w domu zalewam nafta  coby 2 razy nie zakładać

Adi 96 miał chyba podobny problem z pompą wtryskowa  że  wszyscy chwalili gościa a odwalil maniane

Ja jestem tego zdania że jak coś dobrze chodzi to tam się nie grzebie

 

 

 

Edytowane przez Borekk17
Opublikowano

Po każdej obróbce gniazd czy zaworów sprawdza się szczelność i to dwa razy, na rozpiętych zaworach i spiętych więc najwyraźniej był to zakład "krzok" a nie szanujący się zakład bo jak to niby wyjaśnić? Albo nie sprawdzali szczelności albo sprawdzili i nie poprawili czyli syf a nie zakład.

Opublikowano

Nie wiem jak powinno być ale jak zalewałem naftą zawory po regeneracji 2 kompletów głowic C360 z roznych zakladów to od razu pojawiały się krople. Parę dni temu zalałem tak obficie głowicę fiata 1.6 po 220tyś przebiegu to nawet zawilgocenie się nie pojawiło po 40 minutach, wiec tylko splanowałem i montaż koszt remontu 240zł ze wszystkim. Wczesniej dałem 2 glowice z opla v6 do renomowanego zakladu az w kielcach to zaczal brac olej, rano po odpaleniu chmura dymu a bylo wczesniej idealnie ale mowia że trzeba wszystko robić, juz nie bede taki glupi

Opublikowano

Mam trzech kolegów którzy wspólnie robią z samochodami i powiedzieli mi swojego czasu że w starym samochodzie po zwaleniu głowicy wymieniają też pierścienie bo na starych nie lata to jak powinno. Sam nie jednego trupa naprawiłem i nie spotkałem się z takim przypadkiem do tego jakoś nie widzę związku a mi mówią że jednak coś musi być. 

Chłopaki są w porządku i na pewno nie naciągają, wszyscy mechanicy z zawody po najmniej kilkuletniej pracy w serwisie samochodowym. Ogólnie nie wiem sam co o tym myśleć........

Opublikowano

Wyjalem wtryskiwacze ktore byly dopiero co zalozone nowe i zawiozlem do sprawdzenia okazalo sie ze zaden nie dziala dobrze. Zalozylem najtansze nowe koncowki i ciagnik zapala lepiej odzyskal sily ale ciagle troche dymi. 

Opublikowano

Kiedyś do 40-ki eksperymentalnie założyłem najtańsze po około 20 zeta końcówki.  Po kilku miesiącach dym  jak diabli i spalanie potężne. Już nie pamięta m  czy w jednej czy dwóch urwały się same końcówki a reszta nie trzymała ciśnienia.  Było od  razu założyć wuzetemy.

Opublikowano

To stare ciągniki i praktycznie każdy jest w jakimś stopniu zużyty czy ma kilka niedomagań. Dla tego ma czasem dziwne objawy po których ciężko jednoznacznie określić co go boli. Trzeba wtedy lecieć po kolei od rzeczy najłatwiejszych i nie wymagających wkładu finansowego zaczynając.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez biszu
      Kupię tura do c360 stary typ na sankach. Rejony Podkarpacia, swietokrzyskiego, lubelskiego. 
      Wszelakie informacje proszę na priv.
      Pozdrawiam.
    • Przez goorall_88
      Dzień dobry, 
      Mam problem z ciagnikiem mccormick mc 135 power6. Cały czas świeci się pomarańczowa kontrolka tuż obok głównego wykrzyknika ostrzegawczego. Z francuskiej instrukcji przetłumaczyłem że to coś w rodzaju "uruchomienie na zimno". Ciągnik pracował kilka godzin i silnik raczej się zagrzał. Mrozu też brak. 
      Dodatkowo też z rurki odchodzacej od silnika z lewej strony z dołu cały czas wydastaje się dość gęsta para. Brak w niej oleju. Nie jest też to dym. Czy to może być jakoś powiązane? 
      Ciągnik posiada też zmianę biegów w przyciskach ("sekwencja" ?). Liczba na dźwigni cały czas miga. Czy to normalne? 
      Dodam że ciągnik pracuje normalnie. Nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków. Nie brakuje mu mocy. 

    • Przez pulek227
      Witam
      Mamy taki problem z odpaleniem ciągnika mianowicie po przekreceniu kluczyka kontrolki się zapalają po chwili gasną i jak chce zakręcić rozrusznikiem to nic się nie dzieje. Dopiero jak przypadkowo bujnalem kabina to trochę zakręcil.
      I wygląda to tak że jak przechyle troche kabinę to kręci i pali normalnie a jak kabina jest normalnie to po przeleceniu kluczyka nic się nie dzieje 
    • Przez mchojecky
      Witam. Składałem wniosek w sprawie dofinansowania małych gospodarstw. Zostało rozpatrzone pozytywnie i teraz szukam sprzętu do mojego Ursusa C-360. Chodzi o belownicę. Budżet wynosi do 60 tysięcy złotych. Jaką belownicę polecacie do tego ciągnika? Proszę o pomoc i określenie cech, które są ważne u belownic. 
      Pozdrawiam 
    • Przez Mikua
      Czesc Problem taki że nie mogę stawić początku wtrysku, na kole zamachowym posiadam 3 kreski, raz paliwo drgnie na pierwszej, raz na ostatniej A nie kiedy z 2-3 cm nad ostatnią kreską, silnik jest po kapitalnym remoncie, kola od rozrządu są nowe-ursusa, ustawienie-dwie kropki kola wału w jedna kola pośredniego, dwie kropki kola rozrządu w dwie kropkę kola pośredniego, i 0 kola pośredniego z 0 kola pompy wtryskowej, silnik zapala lecz nie równo pracuje, takie "szczekanie" ma ktoś pomyśl co może być nie tak? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v