Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Marek pokazuje jak jest i jak będzie, sami przecież wiemy ze praca na gospodarce do łatwych nie należy, w przypadku tego lysego obowiązki żony mogą się ograniczać do gotowania obiadów i sprzątania domu, ale w przypadku Marka gdzie jest bardzo dużo zwierząt i to nie tylko jednego gatunku zawsze będzie co robić

Opublikowano (edytowane)

Jeśli żona będzie chciała realizować się zawodowo, np. praca w biurze? To jak według Was ma wyglądać wówczas podział obowiązków domowych?

Edytowane przez AgaStar
Opublikowano

AgaStar ja mam taką sytuację żona pracuję w biurze i realizuję się zawodowo a ja zajmuję się gospodarstwem i obejściem koło domu, a żona po pracy zajmuję się domem ja też jak mam czas w zimie to zajmuję się domem :)

Opublikowano

AgaStar ja mam taką sytuację żona pracuję w biurze i realizuję się zawodowo a ja zajmuję się gospodarstwem i obejściem koło domu, a żona po pracy zajmuję się domem ...

tez tak chce

Opublikowano

no chyba nie myślisz że ktoś kto pól dnia spędza w oborze a drugie pół na polu zajmie się dziećmi i ugotuje obiad... może przesadziłem z tym pół dnia no ale jak chce sie zawodowo pracowac to bez niańki ani rusz

Opublikowano

Jeśli żona będzie chciała realizować się zawodowo, np. praca w biurze? To jak według Was ma wyglądać wówczas podział obowiązków domowych?

 

Wszystko zależy od kompromisu .Czy zawsze kobieta musi gotować obiady ?.To nie jest najważniejsze ,tym bardziej ,jak facet też potrafi świetnie gotować .

Opublikowano

Mnie osobiście Marek nieco rozbawil,widac że chłop sam to i porządek ma w głębokim powarzaniu w domu tony much,kot lazil po szafkach.Zwierzeta dość brudne.Najsmiesniejsza była sytuacja z oslami.Ten stary sczery,chce młodsze i jednoznacznie sugerował o co mu chodzi tylko jak dojdzie co do czego zeby mu nie stanęło to co nie potrzeba :D.O reszcie nie chce mi się pisać,bo by długi wywod wyszedł ;)

Opublikowano (edytowane)

Taki podział obowiązków bardzo mi się podoba, godny naśladowania. Kto z Was gotuje obiad i zajmuje się dziećmi?

Mogę się pochwalić ze po pracy zawodowej zajmuje się dwójką dzieci, a i przy niedzieli zdarza się obiad ugotować.

A dzieciaki jak wrócę z pracy są dzień w dzień ze mną, żona ich od rana pilnuje wiec niech chociaż wieczorem odpocznie, a ze mieszkamy sami, bez dziadków itp to nie ma taryfy ulgowej, nikt nie zastąpi

Edytowane przez bratrolnika
Opublikowano

Wszystko zależy od kompromisu .Czy zawsze kobieta musi gotować obiady ?.To nie jest najważniejsze ,tym bardziej ,jak facet też potrafi świetnie gotować .

 

Taki mężczyzna w domu to skarb.

Opublikowano

 

 

Wszystko zależy od kompromisu .Czy zawsze kobieta musi gotować obiady ?.To nie jest najważniejsze ,tym bardziej ,jak facet też potrafi świetnie gotować .

 

Hmmm widać typowy singiel ,a życie jest życiem .... ;)

Opublikowano

Dokladnie :) wszystkiego i facet nie da rady zrobic doba nadal ma 24h... :P  nie da sie czasem wszystkiego ogarnac, bo zona chcialaby sie realizowac zawodowo :) no na zdrowy rozum nie wiem moze jak ktos ma 20ha dwa byczki i ogrodek ok :) a w polu uprawiac doplaty nie  rosliny wtedy moga sie oboje realizowac :)  -_-

Opublikowano

Dokladnie :) wszystkiego i facet nie da rady zrobic doba nadal ma 24h... :P  nie da sie czasem wszystkiego ogarnac, bo zona chcialaby sie realizowac zawodowo :) no na zdrowy rozum nie wiem moze jak ktos ma 20ha dwa byczki i ogrodek ok :) a w polu uprawiac doplaty nie  rosliny wtedy moga sie oboje realizowac :)  -_-

No nie wiem...ja uprawiam ponad 240ha , żona pracuje zawodowo i chyba nawet nie wie ile mamy ciągników i wszystko jest w porządku. Dodam że urlop 2 razy w roku, nie licząc weekendowych wypadów po Polsce i okolicach.

 

Wszystko jest kwestią organizacji , tyle że u mnie nie ma żadnej hodowli, nawet kur ;)

Opublikowano

No nie wiem...ja uprawiam ponad 240ha , żona pracuje zawodowo i chyba nawet nie wie ile mamy ciągników i wszystko jest w porządku. Dodam że urlop 2 razy w roku, nie licząc weekendowych wypadów po Polsce i okolicach.

 

Wszystko jest kwestią organizacji , tyle że u mnie nie ma żadnej hodowli, nawet kur ;)

 

nie ma hodowli-można jeździć, przy posiadaniu jakichkolwiek zwierząt jesteś uwiązany, jeśli nikt cię nie może zastąpić

Opublikowano

Jeśli żona będzie chciała realizować się zawodowo, np. praca w biurze? To jak według Was ma wyglądać wówczas podział obowiązków domowych?

 

To zależy czym żona się w pracy zajmuje bo praca w biurze to nie praca

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez radas
      Witam jestem Nowy na tym Mega fajnym forum od kilku lat jeżdze do wujka Pomagać mu w 100hektarowy gospodarstwie !! Mega podoba mi się ta praca !! mam 18 lat i Marzy mi się Własne gospodarstwo !! ale niemam pojecia jak mogę zacząc realizować swoje mażenie !! czy w ogóle mam jakieś szanse ?? z kąd wziąć kase Itp. ?? POzdrawiam wszystkich !
    • Przez Paula98r
      Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie młodego rolnika. Czy mam szanse dostać 
      - mając skończone technikum mechanizacji rolnictwa
      -zdany egzamin zawodowy na M1 i M2 
      - nie zdany egzamin na M 43
      Czy jak mam nie zdanej ostatniej kwalifikacji to mam jakieś szanse czy musze mieć wszystkie 3 kwalifikacje?
       
    • Gość kadioor
      Przez Gość kadioor
      Jestem młodym rolnikiem. W 2019 chcę ubiegać się o dotacje z funduszu 'młody rolnik'. Ile procent dotacji muszę przekazać na dany cel? 80% czy 100%? Chciałbym wiedzieć czy zostaje jakiś procent dla siebie, który nie będzie sprawdzany na co został przekazany. 
    • Przez rolnikk70
      Witam złożyłem wniosek na mr w lipcu jak długo mam czekać za decyzją?
    • Gość
      Przez Gość
      Witam , czy jest jeszcze możliwości złożenia wniosku na młodego rolnika ? Jestem świeżo po technikum rolniczym i mam pewnosc że ta premia była by mi przyznana .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v