Skocz do zawartości

Jaką kupić ładowarke? Manitou, Merlo, JCB, Claas?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ponawiam pytanie.

Panowie. Co byście polecili mi za ładowarkę. Przeznaczenie to transport palet i big bag, oczywiście z i na tira. Tak więc wysięgnik nie za duży, udźwig to tak aby 1200kg. Kwota na takie coś to ok 50 tys ? Im tańsza tym lepsza.

Opublikowano

Na tą ładowarkę to tak około 60 tyś .

Jak wygląda to sterowanie za pomocą "wajch" ?

Kurde i jcb sa jakies po 2002 na joy , ale juz 10 tys droższe ..

Opublikowano

@SOKAN Tyle tego jest że ciężko stwierdzić co Ci odpowiada. Im tańsza tym starsza więc i problem coraz większy z częściami, a możliwość awarii coraz większa. Za 50 tys możesz mieć fajną przegubową ładowarkę, dość młodą 15-20 lat.

 

@Deny bo były różne wersje wyposażenia, im bogatsza tym joy był. Nowe w postawie też mają wajchy. wajchy masz dwie, w joyu masz guziki albo suwaki i rewers przód tył, guzik sprzęgła, w wajchach już niema tego.

Opublikowano

@dawidg2 domyślam się , ale chodzi mi o to czy "normalnie" da sie tym sterowac , podczas gdy drugą ręką obslugujesz kierownicę itp ...

Tak samo , czy silnik z tyłu nie jest gorszy niżeli tak jak w manitou z boku ?

I czyżbyś miał na sprzedanie takową ładowarkę skoro o coś tam wyżej pytałeś ? :D

Opublikowano

Da się bo masz podnoszenie i przechył wideł w jednej wajsze. Coś jak w turze. Druga ręka na kierownicy i przełączasz rewers. Jak masz silnik z boku to masz przekładnie kątową, raczej niema z nią problemu, dostęp do silnika jest dość dobry bo mam tak, a z tyłu jak jest to nie wiem. JOY wygoda bo szybciej wszystko ale jak nie potrzebujesz demona prędkości to CI starczą wajchy.

 

Nie mam na sprzedanie, bo moja 2011 roku i jeszcze nie spłacona :D a i jest potrzebna u mnie.

Opublikowano

Z tego co zaobserwowałem w temacie to tylko JCB i Manitou są dobrymi ładowakami godnymi jakiejkolwiek uwagi , ale tak ostatecznie to mówisz ze to JCB na dzwigniach z tylnym silnikiem ujdzie czy wziąć manitou ?

A i jeszcze , czy Claas jest robiony ja Manitou , bo też mam ciekawą ofertę na całkiem ogarniętą 120 konna ładowarkę claas,a ?

Opublikowano

Class jest całkiem inny nie wiem jak starsze ale nowe są na hydrostacie a JCB czy Manitou na skrzyni ze zmiennikiem momentu. Jak kupowaliśmy to z tatą oglądałem JCB, Classa, Manitou, na NH miałem ofertę. innych jakoś nie brałem pod uwagę. do JCB mam blisko części, zresztą kurierem wszystko przyślą nawet z drugiego końca polski.

 

Jakoś w JCB mi się najlepiej siedziało, chociaż chciałbym szybę przednią z Classa gdzie nie ma poprzeczki jak w JCB ograniczającej widoczność.

Opublikowano

planuję zakupić małą ładowarkę myślałem nad thalerkiem 40 km główne zadan ie to wypychanie obornika przywóz snopka itd jakiej firmy polecacie? ważne też żeby nie była za droga ;p

Opublikowano

powiem tak weidemann 3002 dp dawał rade w błocie za kostki...ahlmann na gumowca... tylko że u mnie jest glina i się kleji do opon.. tak czy inaczej żeby funkcjonować musiałem ułożyć drogę z plyt drogowych.. a ten co ty piszesz to wg mnie za małe jest jak da radę z paletami z nawozem???? na kiszonkach przy równaniu... bo coś wątpie w ten sprzęt.. jak dla mnie odpada

Opublikowano

a może coś z shaffera tam silnik kubota a w weideman deutz nie wiem jak się sprawują te silniki... szukałem na youtube jakies filmiki pokazowe z mozliwościami tych ładowarek ale nic szczególnego nie znalazłem bo nie wiem czy sprawdzi się przy oborniku który leży poza płytą (błotko jest) a 120 tysi trzeba dać za taką małą

Opublikowano

mój weideman miał sillnik 4 perkinsa który niestety się zatarł ukręcił się wałek na pompie olejowej w silniku ... podczas gdy stał i chodził na wolnych obrotach ... a ja poszedłem do domu po napój jak wróciłem już zgasł.. remont tego silnika pond 10 mnie skasowali... a w ahlmanie też mam Perkinsa tylko że zwykła 3 taka sama jak w 3p...z deutzem nie miałem do czynienia .. a jak masz błoto to koniecznie z teleskopem bo się łyżką wypchniesz i jedziesz dalej...wiesz mnie nowe nie kręcą..za drogie są .. w 3002 najpoważniejsza awaria to ten silnik i przełącznik kierunku jazdy a w tej co mam odpukać to z 3 węże wymieniłem .. wszystkie opony (kupiony był na łysych) no i w tym roku będę robił pompę jezdną...bo już zmęczona życiem a jeśli chodzi o udźwig do 2.5 t jak podnoszę to mnie waży i już tylko na przednich kołach idzie... a jak była założona kabina i koparka podsiębierna to z gilotyną hydrauliczną o wadze 3.5t dała radę podnieść z lawety i przewieźć do garażu tyle że widły od palet się trochę pogięły....

Opublikowano

Też kiedyś oglądałem tego Ahlmanna AL8C, właśnie z odpinaną koparką ale u tego samego sprzedawcy trafił się Schaeff 851 zwykła ładowarka.

 

Deutz jak zadbany to bezawaryjny zwłaszcza te chłodzone powietrzem. Spalanie też małe. Remont 3 cylindrowego to do 10 tys zależy co do zrobienia.

Opublikowano

a taka mała około 3,5 Ton bez teleskopa da rade w błocie? bo z teleskopem drogo wychodzi a nowa to zawsze nowa od początku się dba i chodzi lata a używka to różnie bywa nie wiadomo kto jeździł i czy szanował sprzęt. Był znajomy u mnie po żniwach JCB 120 km było dość sucho ale wiadomo jak to jest przy oborniku bez płyty zawsze się zrobi błoto miał olbrzymi ten krokodyl ale bez teleskopu było by ciężko ale myślę tak sobie że taka mniejsza ładowareczka mnie waży i mniej weżmie tego obornika na krokodyl to jest też dużo lżejsza od takiej 120 km i powinna dać rade ale jak to w praktyce to nie wiem miał ktoś takie doświadczenie z takimi ładowarkami? czy takie mniejsze radzą sb w błocie?

Opublikowano

Czy Schaeff czy JCB tak samo w błocie, też mam 125KM w JCB, szerokie opony itd. Waży 6900 plus łyżka, krokodyla niemam, Schaeff lżejszy 6 ton ale ma węższe opony, 80KM no i hydrostat.

Opublikowano

Czy Schaeff czy JCB tak samo w błocie, też mam 125KM w JCB, szerokie opony itd. Waży 6900 plus łyżka, krokodyla niemam, Schaeff lżejszy 6 ton ale ma węższe opony, 80KM no i hydrostat.

 

a jak będzie taka do 4 tonn z krokodylem 40-50 km i na hydrostacie to podoła takim wyzwaniom? znalazłem na youtub 2 filmiki z taka ładowarką w błotku ;DD

 

Opublikowano (edytowane)

Witam jak myślicie która z ładowarki najlepiej nadaje sie do intensywnej eksploatacji, mamy brać ładowarkę z dofinansowaniem unijnym wieęc pieniądze nie grają aż takiej roli , gospodarstwo nastawione jest na produkcję mleka ok 60 szt, ważne aby szerokość nie przekraczała 2,20m a najlepiej ok 2 m, jej zadania to głównie obornik, codzienny dowóz kiszonek no i baloty , dobrze gdyby można było nią ciągać przyczepy , z góry dzięki za propozycje

Edytowane przez Fendt312v
Opublikowano

Wg mnie najlepiej wypada w gospodarstwie Manitou seria MLT

Głowne zalety to właśnie homologacja do ciągnięcia przyczep i zwykła skrzynia biegów a nie hydrostat.

Znajomi mają na hydro ładowarki i kazdy narzeka na spalanie bo zanim ruszy trzeba rozgrzać olej, jeszcze gorzej zimą, do tego żeby ruszyć to gaz w podłodze żeby hydrostat ruszył, na mechanicznej skrzyni dajesz rewers i jedziesz bez gazu, masz przeszkode, koła cały czas będa buksowac a nie stawać, do tego też przy ubijaniu na pryźmie pojedziesz na wolnych obrotach. Aha i jeszcze jedno nie bierz ze słabym silnikiem, bierz 100-120 km, im mocniejszy tym lepiej, bo pompa daje taki opór że silnik staje :)

To tylko takie moje sugestie, od niedawna właściciela MLT 634 LSU 120 ;)

  • Like 1
Opublikowano

Koledzy jaką byście mi doradzili ładowarkę. Moje wymagania nie są duże wystarczy aby udźwig miała 2.5 t. a wysięg 5m cena 60-70 tys. Nie wiem z jakiej firmy wybrać Manitou, JCB czy może Merlo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez rafal11195
      Witam wszystkich, mam zamiar zakupić używaną ładowarkę teleskopową. U mnie w gospodarstwie raczej padnie na coś z rodziny Manitou. Jako że ładowarki nie mam, nigdy nią nie pracowałem ani nie jeżdziłem to mam pytanie do wsayzstkich użytkowników.  Powiedzcie mi na co zwrócić uwagę gdy będe ogladał jakieś używki, jakieś częste usterki które można wychwycić okiem, bądź podczas pierwszej krótkiej przejażdzki. Jako operatorzy moze wiecie jak sprawdzić hydrostat i inne układy ( nie mówie o szczelności ukadów). A moze i wiecie o jakichś usterkach które "musza" nastapić przy jakimś poziomie mth.
      Interesują mnie wszystkie informacje, aby później mieć mniejsze koszty napraw, które moge ograniczyć okiem które wie na co zwrócić uwage.
      Pozdrawiam:)
    • Przez LukaPro
      Witam wszystkich agrofotowiczow. tak na wstepie jaka u was pogoda, u mnie na podlasiu buro i ponuro ale sie nie zalamywac )))
      Moze ktos cos wie o ladowarkach Pichon, jak sie zachowuja, jak z serwisem? Sprzedaje go jedna z firm i wlasnie nakreca mnie na kupno jej, i nie wiem jaka ona jest. w ofercie mam schaffera no i pichona.jak ktos cos wie lub ja uzytkuje prosze pisac.pozdrawiam
       
    • Przez Wilkuu
      Cześć
       
      Chciałbym się dowiedzieć jaką kosiarkę najlepiej kupić, i z którą poradzi sobie poczciwy "ciapek". Mam zamiar kupić ją w sezonie zimowym, a od wiosny startować z hodowlą królików. Aktualnie przeglądając oferty wpadła mi w gust kosiarka Famarol słupsk 1,65m. Macie jakieś doświadczenia z nią? Potrzebuje niewielkiej kosiarki, skosić 50a łąki. Co do ceny max mogę wyłożyć na ten czas 2 tyś
    • Przez arion650
      Zastanawiam się nad zakupem nowej ładowarki teleskopowej jej zadaniem byłoby m.in ładowanie obornika,załadunek ziemniaków przemysłowych,ustawianie bel i częściowe ich zwożenie.Główne marki jakie mnie interesują to Jcb 531-70,Bobcat TL360,Class lub new holland.W mojej okolicy jest kilka ładowarek jcb właśnie z tego modelu i sprawują się dobrze lecz obiło mi się o uszy że dużo palą.Gospodarstwo jest o powierzchni 120ha myślę że trochę roboty się dla niej znajdzie.Jeżeli coś wiecie o tych ładowarkach to pomóżcie mi w wyborze:)    
    • Przez kamciow
      Witam Jestem na dobrej drodze kupna tej oto ładowarki, ładowarka w stanie bdb, wszystko pięknie działa, ale jest jeden problem. Podczas testu ładowarki, gdy bawiłem się poziomowaniem, a siłownik doszedł do końca, blokował się. Gdy chciałem wrócić, ramka pozostawała w miejscu, ładowarka czuła opór, i delikatnie ruszało się całe ramie. Czy to coś poważnego ? Wydaje mi się że blokowała się tylko sekcja przechyłu, tylko w krańcowych pozycjach
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v