Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Masz do wyboru nowy oryginalny, od C-360 z dodatkowa flanszą, lub szybkoobrotowy.

Pytanie ile chcesz na to wydać i co cie interesuje. Często zapalasz, jeździsz zimą?

 

A po czym wnosisz, że stary juz sie nie nadaje? Jakie masz objawy?

Edytowane przez mtracz
Opublikowano

Jak byś zrobnił co trzeba zrobić to by chodził. Ja akuratmam mieszane uczucia do tych wszystkich rozrusznikow. Wiem tylko tyle że w C-360 można było zimą kręcić dłuuuugo i kręcil jak głupi zwykły R-11 w T 25 szybkoobrotowy i naprawde akumulator 120 ah musiał być na 100% naładowany żadnej odchyłki inaczej nie obkręcił. w MTZ mamakusy 195 Ah też szybko obrotowy i też kręcic kręci ale jak by chciał a nie mógł mysle że lepszy będzie ten od C-360. Gadaja że szybkoobrotowe nie biora tyle prądu pic na wode aż kontrolki gasną. On kreci dobrze jak jest ciepło i full akumulatory ale jak są słabsze to R11 jest lepszy bo będzie kręcił może wolniej ale caly czas a szybkoobrotowy z przerwami. Od razu mówie ze nie mam żadnych chińskich rozruszników w jednym i drugim są czeskie Magnetony

Opublikowano

Nie porównujcie innych ciągników że inaczej odpalają bo wiadomo że 3-4 tłokowy lepiej ma odpalić niż 2 tłokowy, Ogólnie rusek ma najciężej do odpalenia i to na zwykłym czy szybkoobrotowym

Opublikowano

Podepnę się pod temat

Mam pytanie o rozrusznik R-11

Czy zazembnik, trybik czy bendiks , różnie jest to nazywane trzeba wymienić na jakiś specjalny czy pasuje oryginalny , pytam bo w sklepie mówili mi że skok zębów jest inny i będzie niszczyć wieniec? :mellow:

Opublikowano

Witam wszystkich, co do rozruszników to Ja zamontowałem do mojego T25 szybkoobrotowy trzy lata temu i jak narazie pali bez problemu :) ale jest mniej odporny na długotrwałe kręcenie. Jest napewno tańszy w zakupie. Myśle że mozna zaryzykować i kupić szybkoobrotowy. Pozdrawiam :)

Opublikowano

Podepnę się pod temat

Mam pytanie o rozrusznik R-11

Czy zazembnik, trybik czy bendiks , różnie jest to nazywane trzeba wymienić na jakiś specjalny czy pasuje oryginalny , pytam bo w sklepie mówili mi że skok zębów jest inny i będzie niszczyć wieniec? :mellow:

Nie wiem jak u innych u mnie siedzi r-11 z 10 lat w ruskim i bez problemu z wieńcem (ząbki się nie niszczą ) .Trzeba tylko dokupić przystawkę bo na otwory nie pasuje rozrusznik r-11 (chyba że kupisz specjalnie dedykowany r-11 do t25)

Opublikowano (edytowane)

Ja do tamtego roku miałem oryginalny i czy miałem na dwa akumulatory po 6V czy na jeden 12V tak jak teraz to powiem tyle. Czy to lato było czy jesien to by go z rana odpalić albo po postoju godzinnym w środku lata to trzeba było na odprężnik brać i kręcić mało się nie zagotuje ten rozrusznik i akumulator nie padnie. Teraz mam założony Magneton firmy http://allegro.pl/rozrusznik-magneton-12v-mtz-belarus-t-25-t25-ltz-i3837297090.html zapomniałem co to odprężnik. 2sekudny i pali. Tylko czasami przepuści mi na trybie napędowym. Ale już nie wróce do wolnoobrotowego bo to tylko katowanie akumulatora

Edytowane przez Risto
Opublikowano

Dla tych co uruchamiają tarktor 10 razy w roku lepszy bedzie szybkoobrotowy. Dla tych którzy cenią trawałość - oryginalny bedzie lepszy. Zapewniam, że gdyby ktoś kupił oryginalny nowy też przez jakiś czas traktor odplałby nawet przy -25 stopniach C. Szybkoobrotowe mają jedną poważną wadę - bardzo małą trwałość. Przekonał się o tym mój sąsiad, który założył taki rozrusznik do Zetora. Traktor jest odpalany po kilka razy jeśli nie kilkanaście razy dziennie, dzień w dzień (chyba tylko w niedziele nie jeździ). Rozrusznik szybkoobrotwy wytrzymał równo rok i miesiąc czyli padł zaraz po gwarancji i wrócił do oryginalnego starego rozrusznika - na szczęście nie wyrzucił. Często w starym rozruszniku wystarczy wymienić tulejki, sprawdzić styki na elektrowłączniku i posprawdzać wszystkie połączenia od akumulatora do rozrusznika i tarktor zaczyna odpalać - cud :).

Opublikowano

Odpalenie władka na oryginalnym rozrusznikiem przy -25 graniczyło z cudem.Teraz mam r 11 od c 360 a w c 360 mam szybko obrotówkę i nie narzekam.Mój kolega ma 6 c 360 które pracują w lesie i zima lato odpalane są po 15-30 razy dziennie i żadnego nie wymieniał ani nie reklamował a stare r 11 leżą w domu na półce.R 11 jest dobrym i trwałym rozrusznikiem tylko w zimie trzeba mieć już sprawne aku a na szybko obrotowym opalisz ciągnik na aku z osobówki.

Opublikowano

Ja mam szybkoobrotowy ukraiński Jubliany czy jakos tam, kupiłem za 230 zł. Rozrusznik i akumulatory mają prawie po 7 lat. Do tego czasu brak było awarii. Ciagnik odpalany kilka razy dziennie. W tym roku/ zimy/ pierwsze kłopoty, akumulatory trzeba podładowywać, bo słabo krecą i w rozruszniku zaczął przepuszczać bendiks. Okazało sie, że pękła obudowa bediksa, koszt 54 zl. Po podładowaniu aku kreci jak wariat.

Opublikowano

Kolego Geo a jakiej firmy sąsiad nabył ten rozrusznik może powiedz bo za mało podaleś szczegułów/danych. A wybór mamy duży na rynku, o cenach nie wspomnę :)

Opublikowano

Co sądzicie o tym oto rozruszniku ? http://allegro.pl/rozrusznik-mtz-t25-t-25-vladymirec-papaj-belarus-i4851733682.html miałem go zamontowanego w ciągniku który kupiłem rok temu i po ok 20 odpaleniach robił się efekt słabych akumulatorów i jeb dym z rozrusznika po rozebraniu okazało się, że stojan wraz z wirnikiem spalił się doszczętnie. Wyraźcie swoje opinie bo ja użytkowałem go max 2-3 dni a potrzebuje go do innego silnika, a może taniej wyjdzie kupić stojan wraz z wirnikiem ?

Opublikowano

Stosunkowo tani, ciekawe jakiej produkcji to jest,czy nie chinol jaki . Ja mam z Lubliany i jest ok, tylko raz wysiadł automat załączający / zębnik/ Najlepszy jest czeski magneton,trochę więcej kosztuje ale jakość porządna.

Opublikowano

Witam .

Jestem nowy na forum, mam kłopoty z odpalaniem władka przy temperaturze   - nie idzie go odpalić zaczyna topić instalacje. Akumulatory mam nowe kupione w tym roku a i tak trzeba je ładować z 3 razy żeby odpalić, co radzicie

Opublikowano

Wiadomo te fabryczne to na lato tylko ,u nas pozmieniali na od 60tki ,trzeba dorobić pierścień  ok 1,5 cm gruby ,dawno robiliśmy to zapomniałem wymiar dokładny ,między blok a rozrusznik ,są teraz szybkoobrotowe ,jedni polecają inni że słabizna szybko się psują ,poczytaj forum

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez lorakw
      Witam! kupiłem niedawno mf 3060. Gdy jest zimny strasznie słabo pali. Trzeba bardzo długo kręcić żeby zagadał. Czasami muszę ponownie ładować akumulator bo padnie podczas tego rozruchu. Akumulator jest nowy, wiec to raczej nie jego wina. Wydaje mi się ze za wolno rozrusznik kręci. Tak jak by prąd gdzieś gubił. Świeca płomieniowa jest nowa i działa bo sprawdzałem. Jak już raz odpali to później nie ma problemu. Nawet jak przez parę godzin jest nieodpalany. Najgorzej jest rano. Co może być tego przyczyną? Może miał ktoś podobny problem? z góry dziękuje za odp i pozdrawiam
    • Przez FerdekKiepski
      Ma ktoś może schemat instalacji rozruchowej do MF z serii 61XX. Jak chce go odpalić to mi nie kręci słychać klikanie. Co może być miał ktoś kiedyś taki problem?
    • Przez pisklaczun
      witam mam pytanie czy da się wymontować zbiornik paliwa bez ściągania kabiny, czy tak wogóle się da?? bo zbiornik jest zasyfiony i zamula bardzo filtr paliwa i ciągnik zaraz się muli ;[
      a pytanie 2 to http://allegro.pl/rozrusznik-z-red-mf-690-699-3060-3065-niemiecki-gw-i1536331990.html nada się do tego ciągnika?? i czy warto go kupować??
      i jeszcze 3 pytanie to jakie oznaczenia ma mieć filtr hydrauliki(linki z filtrami mile widziane)
      pozdrawiam
    • Przez kravter
      witam
      odkad kupilem swojego mf 8120 ciagle pyka mi rozrusznik znaczy przekrece kluczyk on pyknie i nic i dopiero za 5-10 razem zapali zdarza sie tez ze za 1
       
      dzis go wyjolem bo myslalelem ze jak przesune na wlaczniku te bolczyki to przestanie (myslalem ze sie podpalily)
      zakrecilem go znowu ale to nic nie dalo
       
      dodam dla ciekawoski ze jak wezme kablem prad z zasilania (tego grubego co idzie do wlacznika rozrusznika) i podlanczam go bezposrednio do wlacznika (omijajac stacyjke) kreci za kazdym razem!! wiec gdzie jest problem? z gory dzieki za odp.
    • Przez Alicjaszymanska
      Witam, pacjent zetor 12045. Nie odpala.
      Objawy sa takie: dwa tygodnie temu wracal do domu i nagle tracil moc. Zjechano nim na pobocze. I nie dalo sie go odpalic.
      Wyglada to tak:
      Rozrusznik kręci pompa paliwo podaje do wtryskow te klamki na gorze sie poruszaja tak jak powinny. Ale nie ma tego momenty jakby to nazwac odpalenia. Dym leci siwy/czarny.
      Przyprowadzilismy drugi ciagnik zeby go zacholowal do domu. W domu mąż, ktory ten ciagnik zna dosc dobrze zaczal go sprawdzac. 
      Oddal pompe do sprawdzenia-popma dobra. Poznie przedmuchal rurki wymienil filtry. Dalej nic. Zajelismy sie wtryskami. Wymienione tylko koncowki reszta wtrysku dobra. Zamontowalismy-dalej nic. Szlismy dalej-Glowica- oddana do regeneracji. W między czasie maż przejrzal rozrząd, pierscienie-ktore byly wymieniane 3 miesiace temu. Wyglada wszystko ok. Wał też nie nosi oznak zniszczenia. W oleju nie bylo żadnych metalowych opiłkòw.
      Przyszla glowica. Zalozona. Objawy dalej takir same jakbysmy nic z nim nie robili
      Pierwszy raz widze ze moj maz jest bezsilny i nie wie co sie dzieje. 
      Myslalan ze ktos "zyczliwy" nam czegos do paliwa dodal ale po calej diagniozie to odpada.
      Jezeli ktoś z państwa ma jakiej pomysly/spotkał sie z takim problemem bardzi prosze o informację.
      serdecznie pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v