Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

robo1980 Dobrze Gada.Hodowla bydla miesnego nie jest taka piekna jak wam się wydaje.Kazdy widzi ze za dwa lata waga ok 800kg cena tez nie wiadomo jaka  lekka robota i maly wklad.A  byk  aby rosl to codziennie siano 4 razy dziennie nie wystarczy.Stoi dwa lata wcina pasze, witaminy. Czasami zdarza  sie choroba lub gorzej rosnie i co wtedy.?

Opublikowano

Produkcja mleka z pozoru wydaje się rarytasem, natomiast przy wydajności ok 5000-5500 l/ na rok od sztuki i obecnych cenach ok 1 zł mija sie z celem . Cielak którego da krowa pokrywa koszty weterynaryjne przez całą laktację, krowa zje dużo więcej i wyższej jakościowo paszy. Co wiecej ilośc laktacji srednio wynosi 3 laktacje. Jezeli za opasa jest ok te 5500 , to w 4 latach masz 11 tysięcy za 2 byki. Jałówke przez pierwsze 2 lata musisz wychowac jak byka i dopiero po kolejnych 2 latach masz te 11 tysiecy.. Bydło opasowe wymaga mniejszych nakładów pracy jak i kapitału.

 

A z jakiego regionu jesteś?

 

Jak to fajnie liczyć kasę u kogoś w kieszeni...5500, przychodu z byka???Jakiego???

Chyba nie wiecie ile na czysto zostaje na byku po 2 latach chodzenia koło niego że piszecie że bydło mięsne to taki rarytas i nie trzeba dużo kasy w niego włożyć.

Kolego ładnie to wszystko wygląda na papierze....

Opublikowano

Nic mi sie nie wydaje, bo wlasnie o tym pisalem kilka postow wczesniej jak oplacalne są opasy. Mam krowy i wole dolozyc 5 krow niż zawracac sobie glowe z bykami.. Mialem byki hfy, mieszance z charolaise z bbb i zaden miód. 

Opublikowano (edytowane)

Karol ma rację niestety, są i takie orły że tyle ważą po 2 latach wtedy nie ma nic na byku, samo siano kosztuję 3 zł dzień na szt to przez 2 lata 2 tyś zł i to minimum. Dla tego przestaje hodować opłacalne opasy.

Edytowane przez Piotrek1975
Gość Profil usunięty
Opublikowano

a po co bykom siano ?

kiszonka z qq + sruta rzepakowa + witaminy + słoma i wystarczy

ewentualnie zamiast qq dla odmiany jakis GPS

Opublikowano

A po co Tobie chleb, starczy samą kiełbasę jak będziesz jadł, taki przykład. Ja nie wyobrażam sobie hodować bydło bez siana, sianokiszonki czy słomy. Parę lat gospodarzę i zawsze siano podobne daję. Jak żywisz bez takich to gratuluję.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

siano to tylko dla małych cielaków tak do 150kg a potem to trzeba dawac w rure zeby rosły a nie sianko i wode, to nie lata 70-te  :D poza tym przy małym areale to uprawa trawy na siano to marnotrawstwo pola, bo ile tego sianka nazbierasz z 1 ha ? a ile siejac kuku na kiszonke ?

Opublikowano

a po co bykom siano ?

kiszonka z qq + sruta rzepakowa + witaminy + słoma i wystarczy

ewentualnie zamiast qq dla odmiany jakis GPS

 

 

siano to tylko dla małych cielaków tak do 150kg a potem to trzeba dawac w rure zeby rosły a nie sianko i wode, to nie lata 70-te  :D poza tym przy małym areale to uprawa trawy na siano to marnotrawstwo pola, bo ile tego sianka nazbierasz z 1 ha ? a ile siejac kuku na kiszonke ?

Kolego czytając Twoje kolejne posty coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu,że nie masz zielonego pojęcia o hodowli opasów-oczywiście jest to moja subiektywna opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać również Ty

Twierdzisz,że uprawa trawy to marnotrawstwo pola??Ok takie twoje zdanie....sądzisz,że samą kiszonką dasz radę wyhodować bydlaka??A słyszałeś może o takim schorzeniu jak KWASICA?Zaraz napiszesz,ze dostaną słomę...Ale ciekawi mnie jak chcesz zbilansować dawkę żywieniową  słomą bez siana/sianokiszonki...

Opublikowano

Nigdy tego nie próbowałem ponieważ 

po pierwsze nie mam warunków utrzymywania bydła na PASTWISKU

po drugie uważam,ze do tego systemu żywienia najlepiej nadają sie rasy typowo mięsne,a w moim gospodarstwie takich nie uraczysz...trzymam MM, które może i by jakos tam przyrastały w takim systemie ale Pozostałe czyli MISNE HF'y :D raczej by nawet na siebie nie zarobiły ;)

Opublikowano

ja siana nie mam 2gi rok, jak skończyło się siano skończyły się biegunki u cielaków które sa na mleku.

Małe przy mleku dostają pełnowartościową paszę którą mieszam samodzielnie (ułozona przez zywieniowca), cielaki po ok 2 tygodniach zycia mają juzpowoli podawaną kiszonke z qq i po ok 3 miesiącach jada na paszy i kiszonce z ququ. Jak maja tez skończą pić mleko i jest sianokiszonka to dostają sianokiszonkę a słomę to wiadomo że skubną tyle co nic jak koryto pełne.

Od tamtej pry żadnej kwasicy, biegunek i innych tego typu historii.

Na samej ququ też byki urosną tylko właśnie musi być zbilansowana pasza treściwa z odpowiednią ilością białka itp. Obecnie mam zostawiony zapas sianokiszonki ktorej nie ruszam, byki jadą na paszy i kiszonce z ququ plus troche suchych wysłodków (ale tylko te powyzej 400 kg) i nie widze zadnych efektów ubocznych itp.

Mam tez dwie krowy, jedna zawsze słano doiła, druga mimo malej ilosci paszy jaką dostaje doi ok 20 litrów dziennie (5 miesięcy po wycieleniu).

Opublikowano (edytowane)

Ja też nie daję siana bo go po prostu nie mam, kupić nie ma gdzie bo w ogłoszeniach też nie ma Nie mam żadnych kłopotów z kwasicą. Dostają kiszonkę, treściwą oraz słomę rano i wieczorem w dużej ilości

Edytowane przez robert123farmer
Opublikowano

a po co bykom siano ?

kiszonka z qq + sruta rzepakowa + witaminy + słoma i wystarczy

ewentualnie zamiast qq dla odmiany jakis GPS

 

 

ja siana nie mam 2gi rok, jak skończyło się siano skończyły się biegunki u cielaków które sa na mleku.

Małe przy mleku dostają pełnowartościową paszę którą mieszam samodzielnie (ułozona przez zywieniowca), cielaki po ok 2 tygodniach zycia mają juzpowoli podawaną kiszonke z qq i po ok 3 miesiącach jada na paszy i kiszonce z ququ. Jak maja tez skończą pić mleko i jest sianokiszonka to dostają sianokiszonkę a słomę to wiadomo że skubną tyle co nic jak koryto pełne.

Od tamtej pry żadnej kwasicy, biegunek i innych tego typu historii.

Na samej ququ też byki urosną tylko właśnie musi być zbilansowana pasza treściwa z odpowiednią ilością białka itp. Obecnie mam zostawiony zapas sianokiszonki ktorej nie ruszam, byki jadą na paszy i kiszonce z ququ plus troche suchych wysłodków (ale tylko te powyzej 400 kg) i nie widze zadnych efektów ubocznych itp.

Mam tez dwie krowy, jedna zawsze słano doiła, druga mimo malej ilosci paszy jaką dostaje doi ok 20 litrów dziennie (5 miesięcy po wycieleniu).

Odwajler w pełni sie z Tobą zgadzam,  Mikruss również dobrze mówi. Dla pozostałych Panów, Zywienie jest kwestią wyboru kazdego rolnika wiec nie widze sensu kogoś krytykować ze nie robi tak samo jak ktos inny, Jezeli jest sie zadowolonym z własnej metody żywienia i widać dobre efekty, nie widze sensu by coś zmieniac lub ulepszać. Pozdrawiam.

Opublikowano

U cielaków problem ze sianem jest taki, że jak się go nawpychają to w pierwszej komorze robi się klucha i jak piją mleko nie jest wstępnie trawione w pierwszej komorze tylko od razu leci do następnej i w tedy zaczynają się cyrki. Lepszym stymulatorem dla żołądka jest owies ;)

Gość Profil usunięty
Opublikowano (edytowane)

Kolego czytając Twoje kolejne posty coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu,że nie masz zielonego pojęcia o hodowli opasów-oczywiście jest to moja subiektywna opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać również Ty

Twierdzisz,że uprawa trawy to marnotrawstwo pola??Ok takie twoje zdanie....sądzisz,że samą kiszonką dasz radę wyhodować bydlaka??A słyszałeś może o takim schorzeniu jak KWASICA?Zaraz napiszesz,ze dostaną słomę...Ale ciekawi mnie jak chcesz zbilansować dawkę żywieniową  słomą bez siana/sianokiszonki...

 

a ty mnie utwierdzaszw przekonaniu ze jestes jakis zacofany i tyle  ;)

stare dziadki tak gadali jak ty ....

tylko ze na 10 ha trzymali 5 krów które dwały po 10 litrów mleka na dobe, a teraz sie trzyma 30 opasów ...

 

jezeli chodzi o bilansowanie dawki to wiesz co to jest sruta rzepakowa albo makuch rzepakowy ? tam jest ponad 30% białka, mieszasz taka srute z witaminami i potem mieszasz z kiszonka z qq i masz dawke zbilansowana

Edytowane przez odwajler
Opublikowano

Nigdy tego nie próbowałem ponieważ 

po pierwsze nie mam warunków utrzymywania bydła na PASTWISKU

po drugie uważam,ze do tego systemu żywienia najlepiej nadają sie rasy typowo mięsne,a w moim gospodarstwie takich nie uraczysz...trzymam MM, które może i by jakos tam przyrastały w takim systemie ale Pozostałe czyli MISNE HF'y :D raczej by nawet na siebie nie zarobiły ;)

 

System angielski to słoma + ziarno zboża+ koncentrat białkowy... Bez kiszonek

Opublikowano

Eh panowie po co te nerwy :) No musze sie rozpisac.Kazdy ma swoj tok zywienia swoje proporcje i swoje jadło dla byków.Zgadzam sie ze nie ma sensu dawac siana, jak nie ma zadnych problemów., efekty sa zadawalające dla wlasciciela.Ja zaczynając tez nie dawalem  no i umnie bywalo róznie.Wiec postanowilem spróbowac z sianem jeszcze- no i powiem tak roznica wielka.Poprostu  siano to byl strzal w dziesiątke.Mam teraz to co chce ,wage brak chorób.Jak ktos nie daje siana  ma to co chce ok wiec oby tak dalej tylko niech cena rosnie :) Tak ja karmię inni karmią inaczej .Ja nikogo nie namawiam do stosowania siana,wolny kraj jak komu co pasuje.Dam taki przykład-Znajomy ma robote na nocną zmiane,ale posiada opasy.W ciagu roku sprzedaje szaloną liczbe 3 sztuk.Nie posiada nawet ziarenka kukurydzy.2 tygodnie temu sprzedal byczka 928 kg w 24 miesiące z czego byl nie zadowolony bo on się przyzwyczail ze kazda jego sztuka tone mija.Wiec powinienem zrezygnowac z kukurydzy bo on bez niej ma takie same sztuki a nawet czasami większe?Ale wracając do tematu to dla cielakow siano jest ok ale nie odrazu niewiadomo ile tylko stopniowo w odpowiednich ilosciach-ale to tylko moje myslenie.Stwierdzam ze siano to nie ZLO :D

Opublikowano

Każdy ma swój cyrk swoje małpy
Najważniejsze aby w pełni wykorzystać swoje pasze i być zadowolonym z efektów. Ja nie mam miejsca na siano i nie mam żadnych kłopotów w związku z jego brakiem.

Opublikowano

Czyli co na opasanie robic kiszonke z żyta, kiszonke qq, słoma owsiana, troche siana, jakas mieszanka pszenżyta owsa i jęczmienia z dodatkiem sruty rzepakowej witaminy i będą rosły? Jakos każdy w dzisiejszych czasach kombinuje jak najtaniej i najefektywniej chodowac zeby zrobić dobra opłacalność.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

jasne ze tak ...

w moich stronach sieja jeszcze proso na kiszonke, spora wydajnosc i odporne na susze, ja planuje zasiac w tym roku po życie ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez micgal39533
      Z jaką firmą obecnie najlepiej podpisać umowę na hodowlę bydła. Bo planujemy zwiększyć ilość i przydałoby się coś ogarnąć. 
    • Przez młodyrolnik2000
      Siema. Mam gospodarstwo około 20 hektarów i hoduje okoły 50 świn i 10 sztuk bydła. Planuje zlikwidować świnie i powiekszyć chów bydła do około 20 sztuk oraz bardziej skupić sie na produkcji roślinnej czyli zboża, rzepak lub kukurydze na ziarno. Tylko nie wiem czy mi się to opłaci. Może ktoś zmieniał coś w tym stylu jak ja to planuje? Myślicie że sie opłaci? Z góry dzięki za odpowiedz. dodam że ziemie klasy 3, 4 i 5.
    • Przez Cinkowski96
      Witam, zastanawiam się czy opłaca się kupić łuskarkę do orzechów o wydajności 50kg/h. I tutaj pytanie czy przy obecnych cenach opłaca się w to bawić? Ile może zostać z jednego kg orzechów wloskich? Oraz ile można wyłuskać przez godzine?
    • Przez NEWDEERE
      Witam zwracam się do was z tematem który może się wydać dość kontrowersyjny ale... hmm. Chodzi mi o Wasze sugestie na temat czy była by realna szansa powodzenia zaczęcia hodowli krów mlecznych od zera. W obecnej chwili prowadzę gospodarstwo o powierzchni ok 100 ha w tym połowa własne połowa dzierżawione z zwierzaków to ok 60 loch od których sprzedajemy prosięta i ok 100 szt opasów . Trzoda no to wiadomo dramat był jest i będzie i od dawna zastanawiamy się nad likwidacją stada a co do opasów to hmm cielęta dosyć drogie dochód bardziej rzutowy a nie stabilny a co to krów może to się wydać dziwne ale uważam że comiesięczna wypłata za mleko jest bardziej stabilna + cielak oczywiście tak wiem że nie wszystko można przewidzieć no ale to jak i w każdej dziedzinie... Chce zaznaczyć na początku ze nie jestem w tym temacie zielony i wiem jak praca przy krowach wygląda i jakie się z tym wiążą poświęcenia bardziej chodzi mi o to czy uważacie ze warto i czy dało by to zyski zadowalające myślałem na początek o stadzie 60 sztuk a i co sądzicie o krowach pierwiastkach z zagranicy typu Niemcy Dania. Prosił bym o ewentualne podpowiedzi jak zacząć, mleczarnie godne polecenia itp ... dodam tylko ze krowy bardzo lubię od dziecka i chciałbym połączyć pasje z pracą. z góry dzięki za rozsądne odpowiedzi, podpowiedzi. 
       
       
    • Przez Odell
      Witam, noszę się z zamiarem wydzierżawienia kurnika 1000m2 z nastawieniem na tucz kaczek Pekin. Kurnik nie wymaga nakładów finansowych. I teraz najważniejsze pytanie, jaki jest zysk na szt. wstawiając broilery za swoją kasę oraz posiadając swoje zaplecze (słoma, maszyny). Oraz drugie pytanie, jaka obsada będzie najbardziej racjonalna na tym metrażu? Proszę o szczere wypowiedzi 
      Pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v