Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

u mnie w parafii ksiądz w niedziele jak zobaczy kogoś na polu to zatrzymuje się przy polu i prawi kazanie. Było też, że w kościele mówił w niedziele przewracają, zbierają, koszą (żniwa czy qq) ale nie zebrali bo i tak deszcz padał "Jak Kuba Bogu Tak Bóg Kubie". Jeśli niedziela ma zdecydować np. o paszy na pół roku czy więcej to wyjeżdżam na pole po kościele.

Opublikowano

W mojej okolicy jest tak że w żniwa i sianokosy nikt się nie czai tylko pracuje..i to jest normalna sprawa jak jest pogoda rano kto chce to idzie do Kościoła a potem w pole..dyspensa jest i nikt nikogo się nie czepia a jak trzeba to jeszcze pomaga...Przecież to jest normalna sprawa że siano i zboże trzeba zebrać jak jest pogoda i nikt tego nie neguje...

Co innego orka,siew,opryski czy nawożenie to zawsze może ten jeden dzień poczekać..

Opublikowano

Przy takiej pogodzie jak w tym roku to nawet jeśli ktoś pryskał by w niedzielę bo akurat są warunki a cały tydzień pada i nie da się wykonać prawidłowo aby nie stracić kilku tysięcy na środkach i plonie.

NIE JEST GRZECHEM PRACOWAĆ W NIEDZIELĘ, GRZECHEM JEST ZMARNOWAĆ DOTYCHCZASOWĄ PRACĘ I PLON

Opublikowano

I tu w pełni kolegę popieram, jak to często mawiam wszędzie potrzebny zdrowy rozsądek, co innego jak cały tydzień się obijamy a w niedzielę pracujemy to już jest przegięcie (a znałem takiego) , dziś obrabiam cześć jego gruntów.

Opublikowano

Ja osobiście mam mieszane spostrzeżenia co do pracy w ten dzień. Na ogół nie popieram pracy w niedzielę bo po to jest przeznaczony 1 dzień wolnego, aby odpocząć, bo człowiek nie maszyna aby harować. Po drugie to jest nie etyczne w stosunku do religii. W szczególności denerwują mnie osoby co cały tydzień są standardowo na %%% a w niedziele lub święta opamiętują, że w polu coś tam nie zrobione lub na gospodarce.

 

Lecz czasem trzeba pracować w niedzielę ( żniwa) gdy pogoda jest nie pewna, a dużo roboty jest w polu.

Opublikowano

Rozumiem jak ktoś pracuje w niedzielę bo będzie załamanie pogody, ale np. specjalnie koszenie trawy tak żeby w niedzielę zbierać, a w poniedziałek jest pogoda to przegięcie, jest takich 2 bałwanów u mnie we wsi co tak właśnie robią w niedzielę, a w poniedziałek na ławce sobie siedzą.

 

U mnie przy krowach wiadomo codziennie trzeba wydoić i nakarmić, ale w pole bardzo rzadko zdarza się żeby iść w niedzielę, może jak ktoś ma 100ha i 100 sztuk bydła to można zrozumieć, ale jak ktośm a 20 czy 30ha to pracę można w tygodniu wykonać jeśli pogoda na to pozwala.

Opublikowano

U nas w niedziele to tylko narazie zniwa sa.

 

Z 15 lat temu to czekalo sie czy ksiadz w kosciele da dyspenze na zniwa.

 

Teraz jak mozna by powiedziec ze klimat sie troche zmienil, to nikt juz nie patrzy czy bedzie dyspenza czy nie, tylko zniwa w niedziele sa.

Opublikowano

ja jak była teraz pogoda, to 2 niedziele w polu na prasowaniu.... i w poniedziałki tez było prasowanie... dodam ,że to było na usługach i troche u siebie... a dla tego 2 niedzielę bo 10 dni non stop w polu z prasą... takie gadanie księdza czy da dyspense czy nie w niedziele to jest dla mnie śmieszne, bo przecież on tylko w niedziele pracuje.... więc coś mi tutaj nie pasuje... ;)

Opublikowano

nie znam takiego co by się niedzielom dorobił ,w niedziele robisz w poniedziałek naprawiasz, już 15 lat koszę kombajnem i nigdy w niedziele nie kosiłem i zawsze się wyrobiłem i nie zamierzam tego zmieniać ,kiedyś dziadki kosili kosami i się wyrobili w 6 dni a teraz kombajny takie i jeszcze 2 niedziele ko o kupy były to i by się nie wyrobili . A są tacy jak w niedziele pogoda to w pole a jak trwoga to dopiero do boga a to już za późno .Mam sąsiada murarza i kiedyś pojechał w niedziele domurować 2 pustaki w nocy zawiało i cały mur wywiało od tamtej pory w niedziel go w robocie nie ujrzysz , pozdrawiam

Opublikowano

Teraz jak mozna by powiedziec ze klimat sie troche zmienil, to nikt juz nie patrzy czy bedzie dyspenza czy nie, tylko zniwa w niedziele sa.

 

A jak nie da dyspensy to nakarmi moje dzieci jak plonu nie zbiorę z pola ?

Opublikowano (edytowane)

Często jest tak, że np siano jest do sprzątnięcia w sobotę, a o pada je. A w niedzielę jest bardzo dobra pogoda i siano uschnie a na poniedziałek zapowiadają deszcze. Zostawisz dobre siano? Wątpię, a zwłaszcza w tym roku, gdzie każdy kilogram wartościowej paszy jest na wagę złota. Nie mówię o pracach, które można zrobić nawet w deszczu, ale zbiór płodów w sytuacji podbramkowej to jak najbardziej tak.

Ja jestem wierzący, i wychodzę z takiego założenia, że jak trzeba to trzeba. Bo jak zostawisz i zniszczysz to będzie większy grzech.

Edytowane przez Kuba1212
Opublikowano

Jak w 6 dni nie zbierzesz to i tym jednym niedzielnym nie zrobisz. Rolnik powinien szanować niedzielę by i jego praca była szanowana. A jak jest sami widzicie.

 

Ale jak 6 dni zbierasz nakłady a 7 zysk ???

 

Nikt tu nie mówi o pracy w niedzielę przez cały rok, tylko sytuacje zbioru plonu.

Opublikowano

czasami czytając zagorzałych zwolenników modlitwy w niedzielę, odnoszę wrażenie, że albo nie mają pojęcia o pracy na gospodarstwie, albo to nie nanich spada odpowiedzialność za zmarnowane plony... luba mają 5-10 ha... kiedyś jak kosili kosami to pogoda nie wariowała, jak było lato to było lato wiosna to była wiosna... teraz nie ma sensu... lepiej... nie jest ekonomiczne patrzenie na to czy niedziela i czy ksiądz da dyspensę... mamy klimat jaki mamy i kazdy kto podejmuje decyzję w gospodarstwie i z niepokojem kazdego dnia spoglada w niebo wie ze każdy dzień pogody jest na wagę złota podczas zbiorów płodów naszej cało rocznej pracy... nie samymi przykazaniami człowiek żyje... ja nie mam zamiaru rezygnować z pracy w niedziele , kiedy wiem że tego dnia zbiorę dobry plon lub to bedzie odpowiedni termin na wykonanie zabiegu agrotechnicznego... a kto chce niech się leni...

  • Like 1
Opublikowano

Jakby na księży ciągle patrzył co powiedzą to by z kosciola nie wyszedł. Im przeważnie chodzi o frekfencje na mszy bo datki będą większe. A rolnik żeby dać sam musi najpierw mieć. Ksiądz nie pomoże w pracy w gospodarstwie nikomu a kto ma chęć się pomodlić to i wieczorem się pomodli po wykonanej pracy. A większym grzechem będzie zaniedbanie i nie zebranie zbiorów niż nieobecność na mszy. Tylko jak kleska jakas to księża od rolników plony zbierają dla potrzebujących bo rolnikowi to samo rośnie i się robi...

Opublikowano

ja nikogo nie namawiam do modlitwy ale Pan g nie rychli wy ale sprawiedliwy . Nie zwalajcie na pogodę ,tylko widzę brak umiejętność planowania to i 10 ha za dużo, następna sprawa widzę jakby nie było niedzieli to niektórzy by nic nie sprzątnęli .

Opublikowano

Nasz ksiądz nic nie wspominał o niedzielnej pracy, ogólnie patrzy realnie na świat i nie wymaga od nikogo aby co niedziela był w kościele (będzie raz na miesiąc i z księdzem nie będzie miał żadnych problemów z formalnościami kościelnymi.

Opublikowano

w niedziele to się świętuje a nie pracuję.. chyba że ktoś się na islamizm czy inne dziadostwo przerzucił... po to Pan Bóg 6 dni stwarzał świat by siódmego odpocząć... a jak tego nie znacie to sobie pismo święte poczytajcie...

 

i jeszcze jedno sobie zapamiętajcie.. jak jest deszcz to będzie i pogoda!

Opublikowano

chomik weź zejdz na ziemie i zobacz jakie sa realia dzisiejszego życia i zadaj sobie ważne pytanie co jest ważniejsze niedziela czy plon na który tyrałes cały rok

Opublikowano (edytowane)

Bóg też stworzył zwierzę, które trzeba wyżywić. A czasami jeśli nie zbierzesz to cóż począć? A krowa nie powie " cóż nasz gospodarz nie zebrał, bo była niedziela, więc dziś nie zjemy" to nie ta branża. Na wsi czasami musisz odpuścić, dla mnie podstawą jest uczestnictwo w mszy. kilka razy w roku można, bo rolnik nie dba tylko o siebie, ale i o inne stworzenia, a zgłasza o ludzi. Podstawa jest żyć zgodnie ze swym sumieniem, a według niego nas stwórca rozlicza. Bo bóg jest miłosierni i rozlicza z uczynków i intencji.

A inną kwestią jest to że nie każdy musi wierzyć, każdy ma wolną wolę, nie wierzy więc nie musi respektować przykazań. Po to Bóg dał człowiekowi wolną wolę, by nikt inny za niego nie odpowiadał. I nikomu do tego, każdy odpowiada za siebie, ja robię tak by stanąć godnie przed Bogiem bo w niego wierzę. Ja nie będę nikogo zmuszał, bądź potępiał, mogę jedynie pouczać, a on postąpi według swojego sumienia.

Edytowane przez Kuba1212

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez LubieTosty
      witam mam 25lat szukam dorywczej pracy na gospodarstwie okolice Włoszczowy świętokrzyskie  posiadam prawo jazdy B, B+E, T mam duże doświadczenie prowadzeniu maszyn rolniczych prac dorywcza na codzien pracuje ale po pracy mogę przyjechać na gospodarstwo  pracuje po 8H
      proszę pisać w prywatnych wiadomościach lub na
      email Damianskoda2@gmail.com
    • Przez Shiroic
      Dzień dobry
      Jestem studentką trzeciego roku na UP w lublinie na kierunku ZiIP i byłabym bardzo wdzięczna za wypełnienie poniższej ankiety potrzebnej mi do napisania pracy inżynierskiej.
      https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLScjWknil8NkPIaEzWJBqfPwa6OYgeDiOvLFyY12w7_f0RA0sw/viewform?usp=sf_link
       
    • Przez rolnikk70
      Witam chciałbym podjąć się pracy jako traktorzysta i operator maszyn rolniczych. Posiadam prawo jazdy B, B+E, T. Uprawnienia na kombajn zbożowy i slecjalistyczy, sieczkarnie, ładowarki teleskopowe i widlaki. Doświadczenie posiadam ponieważ posiadam gospodarstwo i skończone technikum rolnicze. Chciałbym się dowiedzieć jakie są stosowane stawki godzinowe na te stanowiska. Jeśli ktoś szuka bądź zna kogoś kto potrzebuje takiego pracownika prosze pisać. Pozdrawiam :)
    • Przez MartiuszTymon
      Witam. Prasa krone Comprima. Ktos wie w czym jest problem?


    • Przez lukasz2207
      Mam problem z john deerem 1065 kombajn jest słaby brak mu mocy nierówno pracuje a po odpaleniu nawet dymka nie pusci sprawdzona została pompa paliwowa, pompka zasilająca jest nowa, pompka elektryczna działa, przewody zostały sprawdzone sa drożne, filter paliwowy jest nowy, ten zbiorniczek który odpowiada za przelew działa prawidłowo bo na przelew idzie paliwo chociaż według mnie bardzo mało tego paliwa idzie przelewem ma ktoś  jakiś pomysł jeszcze dlaczego dostaje za mało paliwa? PS wiem ze były podobne tematy ale tam nie ma odpowiedzi na mój problem 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v