Kwoty mleczne

[Ferdek07]

Ferdek07 właśnie o takich mio chodziło co mieli 4-7 krów bo mieli wyższe koszty utrzymania niż zarobki z tych krów

bo taki co ma 50 - i więcej to mu sie koszty sumują to taki zarobi

jesli jest punkt zbiorczy blisko to tylko kiedyś brudasy odpadały (teorie spiskowe snuli itd a tak naprawde nie potrafili czystości zachować i niby skąd miliony te bakteri ) , teraz tylko lenie rezygnują, a teraz tylko dziadki kończą działalnośc bo zdrowie nie pozwala, bo za pomoc przy sianie pasorzyty (rodzina ) sępią na wypłate za mleko lub na same mleko, bo lepiej pójść do roboty niż przy korwach się bawić, bo sąsiadki się śmieją itd, ci 5-7krowi wcale nie ekonomicznie odpadają ale psychicznie, kolega przejoł po babci gospdarstwo z 11 krowami i już wszystkie sprzedał bo to według jego trzeba ciągnik 100 km wszystkie maszyny i niewiadomo co jeszcze, a jakmiś cudem dziadki całe życie c330 obrabiali .

 

Cóż ten co ma krowy napewno leniwy nie jest, w innych rejonach kraju gdzie mleko nie jest popularne pytają sie jakim cudem opłaca sie krowy mleczne trzymać , że jak już to świnie więc pytam jakim cudem się opłaca jak tak narzekacie, no fakt ale jak górka świńska się trafi to się kasiore kosi że i na dołek wystarczy,

[nhcr]

u nas to jest zbiorc zy niewiem ile odstawia osób ale dóżo zrezygnowało, krowy sprzedali i poszli do pracy za powyżej 2000 zł bo mu się czterech krów nieopłaci trzymac

ale tak miedzy nami jak bym miał 4-7 krów i niemiał bym zaco powiekszyc to bym niegospodarzył

[thecook]

Moim zdaniem są różnice w kosztach pomiędzy dużym gospodarstwem mlecznym, a mniejszym. Ale głównie w cenach zakupów towarów i usług, oraz innych efektów skali.

A koszty stałe są w miarę proporcjonalne do produkcji. Koszt kredytu jest kosztem pieniądza i jak ktoś nie potrafi spłacić kredytu preferencyjnego to jest miernym gospodarzem. Czy bank finansuje przedsięwzięcie, czy to własne środki to obojętne, koszt kapitału trzeba kalkulować. Czy Ty pracujesz, czy kogoś najmujesz też trzeba to kalkulować. Bo Twoja praca jest przecież też coś warta, zazwyczaj więcej niż pracownika najemnego.

Gospodarstwa rolne kilka lat temu a dzisiejsze to bardzo duża różnica w mentalności, podejściu kalkulacyjnym, w żywieniu i w wydajności. Najważniejsza z tego oczywiście jest kalkulacja. Piszę tu o większości gospodarstw, nie o wszystkich. Świadomość rolników szybko ewoluuje i to jest bardzo optymistyczne.

Wracając do meritum, zlikwidowania kwotowania - ja myślę że gospodarstwa powyżej kilkudziesięciu szt. sobie poradzą. To górna granica gdzie można własnymi rękami oporządzić stado. Im większe tym powinno być łatwiej, ale może być różnie.

Możliwy będzie obrót mleka ponad granicami i to na szczeblu rolnik - przetwórca. To wg mnie będzie przełom. Sprzedajesz temu kto w danej chwili da najlepszą cenę, pewnie będzie to za te 7 lat pośrednik. Prawdziwa giełda. A kwotowanie? I tak nie wyrabiamy się z limitem w Polsce. Jak ktoś chce to nie może zacząć teraz produkcji? Kupi kwotę i już. Jest to dodatkowy koszt, ale przy rosnących cenach mat. budowlanych też nowi będą go musieli ponieść.

Poza tym produkcji w stadzie powyżej 100 szt. krów dojnych nie rozwinie się od podstaw przez rok. 2 lata to mało. Przy założeniu obecnej rentowności wątpię żeby ktoś za te 7 lat przy zdrowych zmysłach się za to zabierał. A wtedy nie będzie już kredytów preferencyjnych. A kto będzie inwestował z poza rolników w tą branżę? I gdzie? Jak nie ma już gruntów tak skumulowanych.

Reasumując ja widzę zlikwidowanie kwotowania optymistycznie. Poradzimy sobie.

 

PS @nhcr, "niebyło" piszę się chyba oddzielnie, ładne to!

[Ferdek07]

thecook, nie do końca jest tak jak myślisz, znajomi którzy mają kurniki już rozmawiali z melaczarnią na temat wejścia w produkcję mleka mleczarnia oferuje kredyt bez procentowe na krowy, chłodnie dojarkę urządzenie obory itd, ale żeby przynajmniej było to 40-50 krów a w przyszłości może to być jeszcze więcej, i właśnie w tej chwili po skalkulowaniu wszystkich kosztów zakup kwoty mlecznej który byłby trudny i dość kosztowny jest tym chamulcem, w przyszłości jak wystarczy wyposarzyć budynek i wstawić bydło napewno będą powstawać dużo fermy, a nie wspominam juz o dużej liczbnie budynków po byłych pgr-ach częściowo zasiedlonych albo stojących puste oraz tysiące ha ziemi koszone raz do roku na dopłaty tylko, oczywiście każdy "buisnensmen" woli postawić świnie lub drób, bo szybszy cykl produkcji mniej maszyn i łatwiej przygotować paszę i mniej pracy trzeba włożyć i miejmy nadzieje ze lenistwo dalej będzie się panoszyć i w krowy będą niechętnie inwestowali

[thecook]

Z tymi kredytami to jest wg mnie ciekawostka, jest za mało mleka i mleczarnie które przeinwestowały (chyba wiesz o której mówię) muszą wiekszyć moce, bo 1/3 linii stoi, a kredyty trzeba spłacać.

A kredyt wiąże rolnika do spółdzielni a mleczarnia % odbiera ceną mleka. Stary numer. Wolę mieć kredyt preferencyjny w banku niż być związany z kiepską mleczarnią, nie mieć możliwości negocjacji cen i mieć je zawsze niższe o 10%.

Kupowałem sporo kwoty mlecznej i wierz mi aż taki problem to nie jest. Tym bardziej że jej cena spada do 35gr.

Te wszystkie budynki po PGRach wogóle się nie nadają na hodowlę krów i wątpię by wojewódzki weterynarz i inspekcja budowlana to dopuściły takie budowle. Bardziej opłaca się postawić nowy budynek. A hala udojowa? Zaadoptujesz coś ze starych budynków? A technologia? Niestety, musi spełniać normy łącznie z natęzeniem swiatła, wentylacją, siatkami na muchy i innymi dziwnymi rzeczami.

Tak naprawdę opłacalna hodowla to trudny biznes, bo trzeba się na tym znać, a mały błąd dużo kosztuje. Wymaga dużo inwestycji, wiedzy, dobrej kadry, kilkuset ha łąk i trochę pól w jednym kawałku. Znasz dużo takich gospodarstw gdzie jest taki grunt? I jeszcze niewykorzystany na hodowlę? To nie sklep ani restauracja gdzie prawie każdy może pracować, tu musisz mieć dobrych ludzi ze sporą wiedzą. Jak liczysz na żywieniowców z firm handlujących paszami to życzę sukcesów.

Moim zdaniem lenistwo nie ma tu nic do rzeczy, tylko kalkulator.

[TomaszKK]

cena mleka jest i tak za niska w stosunku do kosztów ale kwoty mleczne powinny zostać jak narazie utrzymane. z resztą wielu rolnikow nie wykożystuje swoich limitów w 100% choć są i tacy co przekroczyli limity ale polska jako całoś nie przekroczyła jak na razie sowjego limitu więc tak mowią o zniesieniu ale gdyby zbliżyła sie do 100% albo przekroczyła limit to ten projekt myśle że wylądował by w koszu.

[Ferdek07]

http://www.agrofoto.pl/forum/Likwidacja-kw...085#entry198085 załozyłem podobny temat

 

TomaszKk dokładnie gdyby polska przekraczała limit krajowy napewno nie było by projektu zniesienia kwot mlecznych

co do cen i tak są na krawędzi opłacalności, ale wielu produkuje duzo ponad limit i jak to teraz jest bo przekrocze limit w tym roku może nawet 2 krotnie, gdzieś czytałem że w tym roku i następnym nie ma być kar za nadrodukcję czy to prowda i czy nie będą potrącać nic w tym roku na konto przyszłych kar?

[tommy66692]

@Ferdek07 podał link do takiego tematu ktrory sam założył wiec pozwole sobie tematy połączyć.

[LowRider]

thecook, nie do końca jest tak jak myślisz, znajomi którzy mają kurniki już rozmawiali z melaczarnią na temat wejścia w produkcję mleka mleczarnia oferuje kredyt bez procentowe na krowy, chłodnie dojarkę urządzenie obory itd,

 

Masz na myśli o mleczarnię Spomlek z Radzynia

[gosc1]

składaliście wnioski o przyznanie kwoty mlecznej z rezerwy w tym roku? U mnie było tak że to mleczarnia praktycznie sama wypełniała wniosek. Do dostawców którzy się o to ubiegają należało jedynie odbiór z mleczarni (podpis) wysłanie. Dla każdego wpisali po 50 tys , a ile sie dostanie to zobaczymy.... u was było podobnie ?

[sebe1033]

wam też zmniejszyli kwotę mleczną a dokładniej jednostkę tłuszczu ??

[kubi]

no niestety, minimalna ilość ale zawsze :angry:

[sebe1033]

no tłuszcz z 7,97 na 7,90 czy 7,87 nie chce mi się iść zobaczyć ale zmniejszyli ,to u was też ,cwaniaki niby zwiększają a zmniejszają

[kubi]

odświeżam

 

Wie ktoś może jakie są przepowiednie co do przekroczenia przez Polskę kwoty mlecznej, tj. przekroczymy czy nie?

[b0gdan]

Jutro idę do mleczarni, oni maja sprawozdania na bieżąco, jak się dowiem to napisze

[kat]

Z tego co czytałem jakiś czas temu to przez pierwsze 6 miesięcy roku kwotowego było skupione ponad 60% krajowej kwoty. A w listopadzie i grudniu do mleka trafiało o 10% mleka więcej niż w analogicznym okrasie roku poprzedniego....

[andrzej2110]

Czyli jest szansa na przekroczenie limitu....

Ja swojej kwoty nie przekroczę.

[nasil90]

Ja kwoty też nie przekroczę tylko żeby cena była lepsza to bym był szczęśliwy

[Balzak]

Ja swoja juz przekroczyłem szacuje ze przekroczę ok 30 000 litrów, przekroczenia raczej nie bedzie bo juz by pobierali zaliczkę, przekroczenie miałem w połowie grudnia

[SIEWCA]

Ja swoja juz przekroczyłem szacuje ze przekroczę ok 30 000 litrów, przekroczenia raczej nie bedzie bo juz by pobierali zaliczkę, przekroczenie miałem w połowie grudnia

 

Minister zawiesił pobieranie zaliczek, ale nikt nie powiedział, że nie będzie kar. PFHBiPM ogłosiła, iż na 1 grudnia Krajowa Kwota Mleczna została

przekroczona o ok. 3%. :angry:

[wojtas]

Na początku października było wykorzystane około 54% a 1 grudnia o 3% przekroczono krajowa kwotę? Chyba coś ci się pokręciło

[bayer]

Też chciałbym wiedzieć czy przekroczymy kwotę, ale raczej nie będę ryzykował i kupię, bo za dużo mogę stracić a jak kupię to już będzie moje chociaż na parę lat dopóki nie zniosą. Muszę kupić jakieś 200 000 kg także spory wydatek czeka, ale przynajmniej mogę spać spokojnie

[wojtas]

A ile wołają u was za kilogram? Dałem ogłoszenie w gazecie ze kupię po 10 gr.

[darek91]

Mam kilka pytań bo przekroczymy swoja kwotę już pod koniec lutego i razem może wyjść 5-6 tys kg. Ojciec jutro idzie pogadać z sąsiadem aby na niego przez ten czas na niego odstawiać (z jakiś 1000 kg). Dodam że w radiu (I kanał polskiego radia) z 2-3 miesiące temu gadali ze mimo wysokich cen mleka polska nie przekroczy swojej kwoty między innymi dzięki zwiększenia jej o chyba 2%. Dzisiaj ojciec dzwoni do agencji i to różowo nie wygląda. Mówili ojcu, że niby kwota krajowa ma być większa tylko o 1% i że będą kary. Ojciec się pytał jakie będą zasady przyznania kwot z puli ale oni ani me ani be, nic nie wiedza to samo o karach. Mówię o oddziale w POZNANIU . Tylko jak w tamtym roku do nich dzwoniliśmy to ojciec kupił przez nich 7 tys kg po 0,7 zł za kg a ostatecznie przekroczyliśmy o 4 tys. Razem odstawiliśmy 11 tys więcej niż mieliśmy kwoty na początku.

zapłaciliśmy karę od 4 tys dostaliśmy tylko coś ponad 1 tys kg. Atak sumując to wszystko zamiast 8 tys jakie nam przybyło w tamtym roku kwotowym mieli byśmy 11 za te same pieniądze :angry: .

Więc to co nam powiedzieli traktujemy z dystansem. Po chyba pracownicy agencji maja w głębokim poważaniu to co robią i nic nie wiedzą.

I mam w związku z tym kilka pytań:

1. jakie będą kary?

2. jakie zasady przyznawania kwoty z puli?

3. czy się opłaca kupować i za jaka cenę kwotę mleczną jak i tak zniosą ja w 2015?

[SIEWCA]

Chodziło o rozliczenie Krajowej Kwoty z podziałem na miesiące. Czyli jeśli przyjąć, że podzielimy Kwotę Krajowa na 12 miesięcy to na każdy przypada

określona ilość. Sumując 8 miesięcy wyszło to przekroczenie o 3%. Teraz wiesz o co chodzi?