Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

@saszeta Tylko że ja np w mojej gminie niema prawie nic ziemi agencyjnej, Nie dla wszystkich spadną ceny w tych rejonach co nie ma ziemi agencyjnej pójdą do góry.

Opublikowano

Nawet gdy by to był czarnoziem to prędzej niż w 20 lat się to nie zwróci, a nie wiadomo jaka będzie sytuacja za kilka lat w rolnictwie. Jest jeszcze opcja że będzie na tym polu coś innego niż uprawa.

Opublikowano

Witam.

Odziedziczyłem działkę 2300 m2 klasy B-PsIII (użytki rolne zabudowane) województwo dolnośląskie powiat Mietków na której jest budynek mieszkalny poniemiecki 180m2 ,obora 70m2 i stodoła 100 m2 zabudowania w stanie powiedzmy kiepskim ale się nie walą (jeszcze ).Muszę podać cene poszczególnych elementów byłego gospodarstwa rolnego.

Ile proponujecie za:

1. Działka może być ok 10zł za m2 ?

2. Dom 700zł za m2 ?

3 Obora 200zł za m2 ?

4 Stodoła (elernit na dachu) 200zł m2

Jak ktoś się orientuje prosiłbym o wskazówki co do wartości.

Opublikowano

Pomyliłeś portale. Wpisz w wyszukiwarkę wróżka.pl i tam Ci na pewno pomogą.

Skąd mamy wiedzieć, po ile w Twojej okolicy chodzą grunty rolne, budowlane, w jakim stanie są te budynki itp. Nie lepiej wziąć lokalną gazetę i podzwonić po podobnych ofertach i sprawdzić?

Opublikowano

U nas cena ziemi agencyjnej jest od 40tys za słabą ziemie 4a-5,a za 2-3a trzeba dać 50-60tys.Łącznie teraz w mojej gminie idzie 2000 ha pod młotek.

Opublikowano

Sądzę, że ten artykuł nie do końca jest rzetelnie napisany, kto przyjdzie kupić nasze 5-6 klasy, jak u wschodniego sąsiada same czarnoziemy. Chińczycy oraz zachodnie firmy - szczególnie niemiecki i holenderskie wykupują powoli całą Afrykę oraz tysiące hektarów na Ukrainie. Ze względu na ubożenie społeczeństwa ziemia w Polsce może tanieć, jednak przywiązanie ludzi na wsiach do ziemi jest tak duże, że nie będzie masowej wyprzedaży. Jeżeli chodzi o ANR i wyprzedaż starych PGR-ów- to w Polsce jest spora liczba "dużych" rolników oraz grup producentów, którzy będą mogli pozwolić sobie na zakup dużych areałów. To nie lata 90, gdzie rolnictwo w Polsce było zacofane i mało wydajne. Wiele osób ciężką pracą zdołało osiągnąć sukces i chcąc rozwijać się będzie musiało powiększać stan posiadania.

Opublikowano

a owszem obcokrajowcy kupują. Okolice Krosna Odrzańskiego przynajmniej 15 byłych pgr-ów jest w rękach Holendrów. Każde z minimalnym areałem 500ha. Oficjalnie właścicielem jest jeden Polak a to są same spółki. Ale on jest tylko na papierze właścicielem. Oczywiście nasadzone były orzechy w większości.

Opublikowano

saszeta ale era orzechów chyba się już skończyła to co teraz będą sadzić pomarańcze ..? cena ziemi agencyjnej jest wysoka bo wieksza ilość ja sprzedają i muszą zarobić na tym......

po za tym jest duże lobby biznesmenów pod których są szykowane większe areały ziemi, jak się nie sprzeda w przetargach o***rt6ych .... to się sprzeda inaczej...

Opublikowano

Teraz gryka dominuje. U mnie rolnictwa prawie nie ma i ziemi też już prawie. Mam 4 sąsiadów. Warszawiak adwokat120ha (do zeszłego roku tarnina ekologiczna teraz trawy ekologiczne i wierzba), Jeleniogórzanin 160ha(ten od kopalni kruszyw co na autostrady szło -same ugory), Warszawiak 250ha( też coś ekologiczne), Poznaniak 30ha(sady ekologiczne). Sami rolnicy. Parę km dalej 120ha pana co wozi osady ściekowe.

Opublikowano

A jak to jest z prawem pierwokupu? Mam działkę 4ha a obok niej sąsiad ma 2 ha. Trudny to człowiek i przyjdzie czas że sprzeda tą ziemię. Da się coś zdziałać gdyby nie chciał sprzedać mi tylko innemu rolnikowi który nie ma sąsiadującej działki?

 

Nie chcę nowego tematu zakładać a nic znaleźć na ten temat nie mogę.

Opublikowano (edytowane)

Nie da się. Prawo pierwokupu przysługuje tylko dzierżawcom, współwłaścicielom, ANR, SP i samorządom jeżeli spełnione zostaną określone warunki.

Edytowane przez StasiekS
Opublikowano

Powyżej 5 ha ogólnej powierzchni gruntów rolnych agencja może odkupić poprzez tzw warunkowa umowa sprzedaży. Np. sąsiad sprzedaje 6 ha dla warszawiaka zgłaszasz zainteresowanie dotyczące tej ziemi do anr, izby rolniczej i gminy ze taka sprzedaż nastąpi. Anr odkupuje od sąsiada a potem wystawia na przetarg ograniczony dla zainteresowanych. Właśnie w ten sposób blokuje wszystkie transakcje w mojej wsi, które nie są kupowane przez mieszkańców mojej gminy.

Jeśli macie pytania to na gg

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v