Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
36 minut temu, soltys48 napisał:

Jest starsze. W 16' miałem już je posiane

Spróbuj Mondeo bądź tadeusa a zmienisz zdanie

Jakoś nie nie ma jak 😃.

Było rotondo , belcanto i orinoko . W tamtym roku belcanto i orinoko na jednej.działce to różnica była wizualna , w młóceniu nie . 

 

Opublikowano
10 minut temu, Michal014d napisał:

Jak uważasz. Mam tylko takie gleby ze sam piach 5-6klasa i mnie uczono ze ozimin lepiej nie walowac co innego jare tam to jest konieczność. A za kołami ciągnika najlepiej miec jakies zagarniacze, pazury w siewniku i tego efektu juz nie powinno byc a jeśli bedzie to minimalny. U mnie zreszta te piachy zwalowac dobrze jest ciezko ciazki wał pcha ziemie, po lekkim telko rowy po ciagniki zostaja bo sie zapada. Za siewnikiem jest równo co jest plusem.

Zobaczę może w czwartek coś popada, a jak nie wtedy podejmę decyzję 

U mnie po wałowaniu wyglądało tak

 

IMG_20200912_164828.jpg

IMG_20200917_161549.jpg

Opublikowano
9 godzin temu, XTRO napisał:

kto frezował ? 

Firma z sokołów Podlaski 

Jeszcze robi 

2 lasu i 2.5 karp

9 godzin temu, Strongman napisał:

Kazdy czeka na deszcz zeby po orać i siać w mokrą glebę a nie w jakieś tam glebę co 3 miesiące porządnego deszczu nie widziała.

U was i tak woda była 

Opublikowano
9 godzin temu, Roki212 napisał:

Tak to już nie, ale tak sucho że siewnika za ciągnikiem nie widać. Jak wałowałem żyto chyba z dwa czy trzy lata temu też było tak sucho to na tym polu były lepsze wschody i równe, na innym gdzie nic nie robione najlepiej wchodziło za śladami ciągnika a na środku już słabo 

Nie słuchaj tylko wałuj po siewie jak niemasz odpowiedniego siewnika. Podsiąk będzie lepszy. 

Opublikowano
1 godzinę temu, GRZES1545 napisał:

Mówisz karpy po wycince lasu też zrobią? Jaki koszt tej usługi?

Same karpy to 15000 zł hektar

Za 0.4ha sosny, może by co na krokwe z tego wyciął to dopłacili 2000 zł 

Za brzózki 1 ha trzeba było zapłacić 5000 zł 

Drewno zabierają 

Za 2.5 ha krzaków drzew i zrobienie 1.5 ha łąki wyszło łeb za łeb 

20230318_115906.jpg

Opublikowano
21 godzin temu, Roki212 napisał:

 Jak wałowałem żyto chyba z dwa czy trzy lata temu też było tak sucho to na tym polu były lepsze wschody i równe, na innym gdzie nic nie robione najlepiej wchodziło za śladami ciągnika a na środku już słabo 

Jak masz zwałowane to zawsze są równiejsze wschody i szybsze. Byle nie dowaliło mocno deszczem zaraz po walowaniu (jeśli masz jakieś ciężkie wały). U siebie będę walowal, ale to zobaczę jak z pogodą - pokazują że w nocy i jutro może ciapac delikatnie, ale to najwyżej dzień odczekam i wtedy.

 

Tak w ogóle młodzieży pamiętajcie - zapas mocy musi być zawsze 😅

 

IMG_20230913_151744047_HDR_copy_2448x1377.jpg

Materiał wyglądał tak o.

 

IMG_20230913_161834485_HDR_copy_2040x1148.jpg

Generalnie - wyliczone prawie co do ziarka 

 

IMG_20230913_180537721_copy_1632x918.jpg

Opublikowano

W jęczmieniu jeden uzależnił poziom idiotyzmu od terminu śiewu. Podpadł.

Mam posiane 5ha jęczmienia. Gdyby nie czekanie wczoraj na auto które nie dojechało to pewno posiałbym 10ha więcej

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Agrest napisał:

Pierwszy we wsi😁

Nieeee, wczoraj sąsiad sial.

Ale muszę zerknac na foty z ubiegłych lat - chyba 14 najwcześniej siałem. No nic - rano bydło sprzedane, po południu całe 5ha posiane - no i siewy zakończone 😅 jeszcze 5ha poplon ozimy, ale to już rozrzuce rozseiwaczem. A 5ha, to kompletnie nie mam pomysłu - ch*jowa ciężka ziemia, pochylo. Przez zimę pomyśle. Można wydzwaniac znowu do handlarza za zbożem.

Edytowane przez daron64
Opublikowano

Najchętniej to bym te 5ha przeznaczył wlasnie na uprawę dopłat. Najlepiej coś, czego nie trzeba zbierać kombajnem - uprawić, zasiać, zebrać talerzówka i tak w kółko. Coraz mniej checi mam do zabawy z ta gospodarka, zwłaszcza po tych zmianach z dopłatami. Już przez chwilę nawet myślałem o tym, żeby pościć jedna działkę a dzierżawę, a zostawić sobie tylko koło domu. Ale przeszło mi narazie.

Opublikowano

Zasiej teraz rzodkiew oleista. Zdrenuje tą glinę i na wiosnę pięknie uprawisz. Potem zdecydujesz. Może łubin seradelę owies grykę...

Opublikowano (edytowane)

Po jęczmieniu ozimym mam mieszankę łubinu z rzodkwią oleistą to rzodkiew idzie mocno w korzeń. A co do braku pomysłu co zasiąść na wiosnę to może pomyśl o strączkowych, ja łubin na poplony po 2 zł za kg sprzedaję, kolega miał groch ozimy to  telefonów masa 

Edytowane przez krilan06
Opublikowano

Z takich "wynalazków" próbowałem lubin (spoko, ale na glinie beznadzieja), gryka (ogólnie spoko), rzodkiew (bardzo spoko), gorczyca (słabo). Problem jest tylko jeden, no dwa. Pierwszy to zwalczanie chwastów, bo akurat na tym kawałku mam problem (glownie) z głuchym owsem i stokłosa. A drugi to kwestia koszenia - mojego trupa już nie będę reanimował chyba, zanim coś kupię, to jednak nie będzie przyszły sezon, a z usługą już kilka razy pisałem jak to u mnie jest 😐 jakby nie patrzył - d*pa z tyłu.

Opublikowano
10 godzin temu, daron64 napisał:

Najchętniej to bym te 5ha przeznaczył wlasnie na uprawę dopłat. Najlepiej coś, czego nie trzeba zbierać kombajnem - uprawić, zasiać, zebrać talerzówka i tak w kółko. Coraz mniej checi mam do zabawy z ta gospodarka, zwłaszcza po tych zmianach z dopłatami. Już przez chwilę nawet myślałem o tym, żeby pościć jedna działkę a dzierżawę, a zostawić sobie tylko koło domu. Ale przeszło mi narazie.

To posiej koniczynę może znajdzie się chętny na zebranie , a jak nie to Sam skosisz balotów narobisz i już . 

Ze 3 lata spokoju a po tym ziemia odpocznie. 

A ze strączkowych to raczej bobik czy groch na gliny a nie łubin .

 

 

Opublikowano
11 godzin temu, Agrest napisał:

Zasiej teraz rzodkiew oleista. Zdrenuje tą glinę i na wiosnę pięknie uprawisz. Potem zdecydujesz. Może łubin seradelę owies grykę...

Łubin, seradela,  gryka  na gliny  całkowita  porażka.....

Opublikowano
1 godzinę temu, Szymi40 napisał:

Łubin, ,  gryka  na gliny  całkowita  porażka.....

Po tym co sialem, to na glinie gryka wyglądał lepiej niż łubin

1 godzinę temu, Janeczko napisał:

A nie masz tam u siebie krowiarzy? Zasiać kukurydzę na kiszonkę i po problemie. A jak nie to uprawiaj dopłaty Lubin posiej i zbierz talerzowka 

Takie zbieranie talerzówka to zawsze jakieś ryzyko. A krowiarzy coraz mniej. U nas w wiosce już nikt nie oddaje mleka. Ci z okolicznych, którzy trzymają krowy, to raczej mają pasze. 

 

A tak jeszcze odnośnie wałowania - sialem wczoraj, wieczorem delikatnie pokropiło, w nocy popadało dobrze. Myślicie, że dać dziś temu podeschnąc i jutro jechać walowac? 

Opublikowano

Jak ładnie ziarno zasypane miałką ziemią to bym nie ruszał. Jutro już może być mały kiełek bo ziemia wygrzana

Opublikowano (edytowane)

Zresztą - jadę na chatę, wyjadę na pole i zobaczę co się będzie robić za wałem. Jak nie będzie mocno mokra ziemia,to zwaluje, jak będzie mocno wilgotna, to odpuszczę - żeby sobie nie zabetonowac.

Pojechałem - jakbym nie widział, że padało, to bym nie uwierzył - sucho w polu. 

Chyba będę musiał pomyślec i jakimś albo agregacie uprawowym, albo uprawowo siewnym. Już to któryś rok odkładam, ale w końcu muszę się zebrać do zakupu.  Po zwalowaniu jak popatrzy się w poprzek pola to są fale. Niby mam kultywator z wałem i za tym ciężkie brony ciągnę, w poprzek(po skosie), ale jakaś chujnia wychodzi - bez wałowania tego nie widać, ale jak się wygładzi ziemię, to wk***ia oko.

 

W ogóle chyba się starzeje, albo człowiek jednak szybko do lepszego się przyzwyczaja - pojeździłem 3h 60tka z tymi wałami i jestem kuźwa cały połamany 😅

Edytowane przez daron64
  • Haha 1
Opublikowano
Dnia 14.09.2023 o 10:39, Agrest napisał:

Jutro już może być mały kiełek bo ziemia wygrzana

Poszedłem dziś trochę kamienia na kupki podrzucać, bo zwałowane, to jak mu zboże powschodzi, to nie znajde (na wiosnę zbieralem, ale znowu jak nie patrzyłem, ktoś przyszedł i rozrzucił mi nowych), no i grzebnalem w lżejszej ziemi i co? A no to. Jednak faktycznie wygrzana ziemia, nie było jeszcze mega sucho, do tego coś popadało i szybko idzie

 

IMG_20230915_110724217_copy_918x1632.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez pawel101210
      hej ...... na wiosne z wujkiem mamy plany zasiać PSZENŻYTO JARE .... będziemy siać około 0,5 ha .... jaką poradzicie odmiane zasiać ja bym radził MATEJKO .... ile trzeba siać Kg na ha ... a jaką zaprawke pod zboże i oprysk ...
    • Przez bialy2005
      Narazie to ceny raczej beda z tendencja w dół jak to w styczniu. Pod koniec miesaca zacznie sie to rozkrecac ale jesli nie potwierdza sie wymarzniecia to bez szału
      Pszenżyto 550 z podwórka okolice łukowa lubelskie
    • Przez hazel
      Witam szanownych forumowiczów  W tym roku postanowiłem obsiać 6 ha pszenżytem. Po siewie wykonałem oprysk preparatem Glean 75wg na chwasty dwuliscienne lecz gdy byłem dziś na polu obejrzec uprawe zauważyłem że jest też trochę chwastów i do was kieruje tutaj pytanie jakim srodkiem wykoncać poprawkę na wiosne i czy jest wg sens robienia poprawki a jak tak to jaki srodek byscie zastosowali 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v