Skocz do zawartości

Operator maszyn rolniczych, pracownik do gospodarstwa


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam :)

W tym roku ukończyłem technikum mechaniczne. Niestety w moim regionie nikt nie chce świeżaka do warsztatu, a jak już to za śmiesznie małą kasę. Teraz pracuje w piekarni w Warszawie. Odkładam sobie co miesiąc tak po 1000-1500zł. Planuje tu pracować do wiosny i rzucam tą pracę.

 

Rodzice mają gospodarstwo, ale nie mogę jego przejąć bo oni do emerytury muszą je prowadzić. Kocham pracować w gospodarstwie zwłaszcza na maszynach rolniczych. Więc zrodził się pomysł aby zrobić komplet kursów I pracowaćv u farmera. Zrobiłbym kat. T, kat B już mam, do tego kursy na kombajn, opryskiwacz ewentualnie jakby była możliwość i kasy starczyło to jeszcze kurs na sieczkarnie samojezdną. Pochodzę z gospodarstwa z hodowlą więc wiem co mnie czeka, obecnie pracuje w piekarni po 12 godzin 6 dni w tygodniu więc ciężkiej pracy się nie boję.

 

Czy warto i opłaca się pracować u farmera. Jakie macie stawki godzinowe, jakie obowiązki i na jakich zasadach pracujecie ?

Co robicie jak zakończy się sezon prac polowych ?

 

Mnie interesuje tylko umowa o prace, żadne zlecenia. Jeżeli blisko domu rodziców to bym dojeżdzał jeżeli daleko to na zasadzie, zakwaterowanie-wynagrodzenie.

 

Co o tym sądzicie ???

Opublikowano

szkoda siedziec w warszawie jak lubi to nie lubi to co robi . niedaleko mnie na duzym gosp. mialo odejsc na emeryture 2 pracownikow (kombajnista i traktorzysta) zarobek dobry maja poniewaz pracodawca jest ok i dobrym sprzetem pracuja :rolleyes:

Opublikowano

Jaki farmer da ci etat, jeśli taki się trafi kokosów na tym nie zarobisz. Jesteś w warszawie rozglądaj się tam za pracą.

 

Gdyby podobało mi się życie w dużym mieście nie było by tego tematu.

 

Jestem ze wsi i ciągnie mnie na wieś. Wiem, że kokosów z tego nie będzie, ale pieniądze to nie wszystko, męczy mnie życie w Warszaiwie. Chciałbym robić to co co lubię i zarabiać na tym ;)

  • Like 1
Opublikowano

Myślę, że jeśli zapłacą ci w miarę dobrą cenę, to możesz szukać takiej pracy. Mój znajomy pracuje w gospodarstwie rolnym, które gospodaruje na 150ha, oraz tyle samo ma krów dojnych. Pracuje głównie ciągnikami w polu, oraz ładowarką teleskopową na podwórku. Przy krowach wcale nie robi. Pracuje od 7 do 19, ewentualnie ja jest jakaś praca dłuższa np(kukurydza), to pracuje dłużej. 6 dni w tygodniu. Zarabia 110zł za dzień. Jak dla mnie to całkiem, a nawet bardzo dobrze.

Opublikowano

No w takim razie powodzenia. Założysz rodzinę zaczną się wydatki wtedy pewnie stosunek do pieniędzy się zmieni. No ale niech każdy robi jak uważa. Ztymi uprawnieniami tak mocno starać się nie musisz mało kto na to patrzy a napewno jakiejś super premi za to nie dostaniesz.

Opublikowano (edytowane)

Myślę, że jeśli zapłacą ci w miarę dobrą cenę, to możesz szukać takiej pracy. Mój znajomy pracuje w gospodarstwie rolnym, które gospodaruje na 150ha, oraz tyle samo ma krów dojnych. Pracuje głównie ciągnikami w polu, oraz ładowarką teleskopową na podwórku. Przy krowach wcale nie robi. Pracuje od 7 do 19, ewentualnie ja jest jakaś praca dłuższa np(kukurydza), to pracuje dłużej. 6 dni w tygodniu. Zarabia 110zł za dzień. Jak dla mnie to całkiem, a nawet bardzo dobrze.

 

Sory za post pod postem, ale jest jakiś błąd i nie mogę poprzedniego edytować ;)

 

 

To ja w piekarni robię po 10-12 godzin 6 dni w tygodniu mając 9zl/h. Jedna zmiana i cały czas nocki w beznadziejnych godzinach 18-6, 3 godziny odpada na dojazdy czyli dla mnie tylko 9 zostaje i cągły brak czasu i brak życia prywatnego. Gdybym miał uprawnienia to bez znamysłu zmienił prace na taką jak opisał kolega wyżej ;)

Edytowane przez samczyk1991
Opublikowano (edytowane)

kto ci da umowe o prace?? chyba nie znasz realiów. pozatym jeśli nawet ktos dał by ci umowe o prace to nie pracował bys tylko w polu ale i przy zwierzętach. no i na te wszystkie uprawnienia to mało kto zwraca jak nie bedziesz sie sprawdzał to długo pracy nie utrzymasz.

Edytowane przez lukaczmarek
Opublikowano

Wiem, że nie tylko praca w polu, pomgałem rodzicom na gospodarstwie, wiem co mnie czeka ;)

 

Co do uprawnień, miałem przedmioty w szkole: BHP, Przedsiębiorczość i wiem jakie mogą być kontrole i słabo by było jakby na pole wpadli z Państwowej Inspekcji Pracy, a ja bym latał np: na kombajnie bez uprawnień.

 

Dlatego jest ten temat, chcę poznać realia, do wiosny mam czas na przemyślenia i zobaczymy co dalej ;)

Opublikowano

jak znajdziesz stala prace w gosp to czemu nie . a i z kasa nie bedzie zle ja sam osobiscie place dla kombajnisty 50 zł za godzine :D ja jestem zadowolony on takze jak bym mial wiecej pola to na stale bym go przyjal a tak tylko sezonowo bo nie stac mnie narazie

Opublikowano

a nie lepiej zabrać się poważnie za swoje gospodarstwo a w chwilach wolnych znaleźć jakiegoś sąsiada który potrzebuje pomocy w gospodarstwie.

 

To jest za piękne, żeby mogło być możliwe :(

 

Taka opcja byłaby najlepsza. Do farmera, swoje zrobił i wracać do siebie pomóc rodzicom i miałbym i obu gosp kasę. Bo tatko mi mówił, że jak wrócę do nich i po pracy (nie ważne jakiej) będę im pomagać w gosp. To będę mógł sobie postawić kilka opasów i miałbym dodatkowy zastrzyk gotówki, a rodzice mieli by lżej. Jeżeli taka opcja by wypaliła to wtedy mógłbym sobie pracować nawet na zlecenie czy bez umowy bo mama by mnie w krusie zarejestrowała :)

Opublikowano

pracowałem u farmera ale drugi raz bym juz nieposzedł tam gdzie pracowałem czasem jest tak ze wabi praca na dobrym sprzecie zachodnim i duzym ale trzeba sie liczyc z czasem po pracy jesli pracujesz na zakwaterowaniu...

Opublikowano

Powiem, tak obecnie możesz liczyć na stawki netto między 10 a 15 na godzine plus nadgodziny itp -a jak się sprawdzisz to lepiej - ale nie sądze abyś przebił 20 zł na godzine. Stara kadra się kończy - a nowej nie ma bo wszystko ucieka daleko od wsi. Moi zarabiają w tych granicach - ale kodeksowo do 160 paru godzin potem +50 % i ew. premie -w sezonie - wykopki siewy itp często dobijaja do 6k netto - ale to zależy od roku i efektu pracy. Podobna sytuacja jest u sąsiadów. Czy ci się opałaci - decyzja należy do ciebie - a i lepiej nie rób t tylko c+e -łatwiej znajdziesz pracę. I nie koniecznie w rolnictwie- a i rolnictwie dostaniesz więcej.

Opublikowano

W moich okolicach placa 8-9 zl na umowie,u mnie w gospodarstwie place dorywczym operatorom 7 zl/h przy wozeniu prasa itp, powazniejsze roboty kombaj , siewy , opryski robie sam z ojcem, i nie nie zaplace wiecej nikomu jak ta stawka puki co. Wspomne lata 2006-2008 szał budowlanki placilem po 10 zl/h i nie chcieli robic , smieli sie w oczy bo w budowlance dostawali 15-20zl podobno,teraz przychodza o prace pytac nawet do miotly, mówie nie dziekuje, idz do prywaciaza na budowe bo tam taki miod, ogolnie ciezko znalesc pracownika UCZIWEGO i z checiami do pracy, same pegerusy i papraki .

Opublikowano

pochwal sie ty ile placisz, albo ile dostajesz jak robisz u kogos,dla przykladu pracownik na etacie w miescie dostaje powiedzmy od 1200 zl na reke przy 175godz pracy to nie wychodzi nawet 7 zl , zatrudnialem czlowieka przy krowach do doju dostawal 1200 na miesiac + 800zl zusy to mnie kosztowal 2000zl przy 30dniach po 5 godz dzien to 150 godz wychodzilo mi ponad 13zl i jeszcze chodzil w kratke i nie umial utrzywac klasy,

jak placilem po 10 zl na reke operatorom co uwazam za dobra stawke to mnie zlewali musialem sam za***rdalac , teraz zaiwestowalem w nowy sprzet i zamiast pieciu ludzi robi dwóch , i zlewam na to ze teraz przychodza i chca pracowac, aby miec co jesc i robia za tyle ile mi sie podoba, jest pytanie od robola o podwyzke , mowie za co? z jakiej okazji, niedziela zniwa pogoda ,on nie bedzie pracowac bo griluje ,mojej pracy calorocznej nie szanuje dlaczego ja mam go szanowac

Opublikowano

Jeśli szukasz wśród miejscowych obiboków, któzy nic nie robią i wydaje ci się, że mogli by u ciebie pracować to się nie dziw. Oni pracy nie nauczeni i mają to gdzieś. Co do operatorów zależy jakich kwalifikacji wymagadz. Dla niektórych te 7 czy 10 zł i to dorywczo to może być śmieszne. Jak ktoś ma prawko c uprawnienia to raczej szuka sobie czegoś stałego. Przecież jeść trzeba codziennie. Na twojm miejscu spróbował bym poszukać jakiegoś pracownika na stałe i do maszyn i do krów w jakiejś szkole rolniczej. uczy się tam dużo ludzi którzy po ukończeniu za bardzo nie wiedzą co robić dalej.

Opublikowano

Jestem w tak komfortowej sytuacji że nie zatrudniam i jestem nie zatrudniany.

 

Mieszkam w takiej okolicy że pracownikowi trzeba zapłacić 15 zł/h tylko mówię o pracowniku nie o takich jak ty piszesz (pracowniku odpowiedzialnym). Wszyscy którzy mają jakieś tam pojęcie to pracują na stałe a wiadomo w rolnictwie prace są sezonowe.

 

 

Fakt znalazłby i takiego za 7 zł/h tylko na takiego to ja patrzeć nie chcę.

 

Odnośnie zarobków nie wykonujemy dlatego bo zawsze stawki mieliśmy większe o ok. 10% od pozostałych, kiedyś brałem małe "fuszki" na zakładzie produkcyjnym (jako elektryk) ale szybko odpadłem bo ja za 2/3 godziny pracy brałem min. 100 zł, konkurent tą samą pracę robił za max 50 zł i jeszcze coś z tego opuścił (ale jego praca wystarcza mu tylko na życie nic poza tym), taniej mi się nie opłaci.

 

Zająłem się gospodarstwem, w wolnej chwili jakieś roboty ślusarskie ale też mam swoją cenę nie interesuje mnie za ile robią inni (nie ruszają mnie takie teksty typu xxxxxx zrobi za tyle - to niech robi jego sprawa), jak był klient to nająłem spawacza na 2 tygodnie i dostał 30 zł/h (to była sytuacja wyjątkowa w zimę wykonałem 50 mb ogrodzenia a wiosną ten sam klient chciał jeszcze 100 mb trzeba było wykonać bo cena była bd).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v