Skocz do zawartości

NEPTUN Z 413


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Mam problemy z neptunem pierwszy to brak podnoszenia gdy jest zimno gdy jest cieplej troche lepiej olejH32 czyszczony filtr oleju gdzie szukac przyczyny drugi to rwanie walka w przekladni kola roboczego [gwiazda] i na jakiej predkosci pracuje gwiazda szybsza czy wolniejsza a trzeci problem to zapychanie sie lsci pod lemieszami nowe szczotki zalozone. Czy uzywacie czujnika glebokosci i jaka predkoscia kopiecie?))

Opublikowano

Wyczyść filtr ssawny w zbiorniku. O którą przekładnię (wałek) ci chodzi, główną czy tą od gwiazdy? Najczęstszą przyczyną urywania wałka jest zbyt głęboka praca lemiesza i gwiazda obraca się w ziemi. Prędkość lepiej mieć tą większą bo jest wtedy mniejszy kąt ugięcia przegubu wałka (nie szarpie tak bardzo). Problem zapychania lemiesza może być spowodowany tym, że ogławiacz pracuje zbyt wysoko i część bocznych liści zostaje obciętych i spada na ziemię zamiast na taśmę podającą je do zbiornika. Może też być zbyt duże zachwaszczenie i zbyt wilgotna ziemia, która sprzyja lepieniu się resztek liści na lemieszu. Czujnika głębokości nie używam. Jak chwilowo jest zbyt duża głębokość kopania to podnoczę kombajn "ręcznie". Prędkość robocza to ok. 6-8 km/h.

Opublikowano

912 - 3 polowa 1500 obrotów

liście - zapychają się tylko suche, i to na nożu obcinacza

podnosi itp bez problemów , możliwe ze pompa się kończy

gwiazda, możliwe że w środku coś się obcięło.

prędkość- ja pracuje na wolniejszej, bo wałek od szybkiej mam ukręcony :/ <poprzedni właściciel>

Opublikowano

Jeżeli chodzi o urywanie sie wałków od skrzyni to u mnie i u kilku sąsiadów był podobny problem. Wychodziły serie neptunów w których wałek przekazu mocy jest pod zbyt dużym katem. Sprawdz i porównaj u kogos komu sie nie ukręca a się przekonasz. My jak kupiliśmy kombajn to co troche wałek do wymianay wkoncu sąsiad przyszedł i zrobiliśmy to co on wczesniej u siebie czyli trzeba dospawać płaskowniki z otworami i przestawić gwiazde pod innym katem to jedyny sposób od tego momentu kopaliśmy pare lat bez urwanego wałka. Fakt jest z tym troche roboty ale to jest konieczność.

Opublikowano

Filtr w zbiorniku byl czyszczony a walek to chodzi o ten w przekladni gwiazdy co do glebokosci to tez gleboko nie kopie a zawor bespieczenstwa mogl by byc przyczyna slabego podnoszenia i dzs jeszcze zuwazylem ze jak opuszczam zbiornik korzeni to wybija olej ze zbiornika przez dziurki do odpoewietrzania w korku

Opublikowano

Kolego z tym ścinaniem klina w reduktorze to raczej ciężka sprawa i może być wiele przyczyn ja tam od dawna używam wolnych obrotów, myślę że koledzy Ci dobrze podpowiadają z tym wałem napędowym w Kleine stosowany jest wał co ma 2 krzyżaki na stronie, a co do podnoszenie to ja na tym zęby kiedyś zjadłem na początek zastosuj rzadszy olej troszkę i sprawdz te filtry a po drugie zrób fortę pompy bo mogły być różne montowane i trzeba inny olej co do zapychania to każdy ma ten sam problem taki rok.

 

A teraz moje pytanie luz na wale napędowym szyszki mam na frezie wałków dość spory może przez to buraki wywracać ?

Opublikowano (edytowane)

te niemieckie wałki to mają po dwa krzyżaki po jednej stronie główki to znaczy że mogę pracować przy większych kątach i dzięki temu nie ma przeciążeń tak jak tu koledzy pisali powyżej. Ale popatrz czy jak obraca się gwiazda pozioma to ładnie obraca się dookoła z równą prędkością i nie staje Ci tak jakby utykała sprawdź przede wszystkim osłony gwiazdy i nie cofaj womem wałkiem jak Ci stanie wynośnik buraków ;)

 

Kto mi sprawdzi w instrukcji od neptuna jaki idzie krzyżak tam na wale napędowym od strony szyszki ?

Edytowane przez center
Opublikowano

Panowie zalozylem walek z dwoma krzyzakami i POMOGO kolo obraca sie rowno wykopalem 3 ha i sie nie urwal a dawniej to przynajmniej 1 walek na ha. Jeszcze chodzi mi o filtr oleju ja mam tylko w zbiorniku a widziaiem ze maja neptuny jeszcze jeden taki duzy czy on musi byc bo ja nie mam

Opublikowano (edytowane)

panowie gdzie kupie zawor bezpieczenstwa i kompletny filtr oleju moze znacie jakies strony internetowe lub firmy gdze mozna to kupic a moze ktos sprzedaje neptuna na czesci?

Edytowane przez mariusz85
Opublikowano

bardzo dziękuję za instrukcję:D

 

A co do zaworu bezpieczeństwa ten co jest pod zbiornikiem oleju to ja go kupiłem w gravit lublin ale wiem że to robi taka firma hydrauliczna jak będziesz zainteresowany to pójdę i sprawdzę to kupisz bezpośrednio.

Opublikowano

Panowie nie wiecie może na jakim maksymalnym ciśnieniu i przepływie mogą pracować elektrozawory z neptuna? Czy ciśnienie rzędu 200bar i przy przepływie ok 30l/mim ich nie uszkodzi?

Opublikowano

200bar to w kleinie to ok ale zależy na czym mierzyłeś, a ten mój zawór przelewowy to jest firmy archimedes nie mogę po ciemku odczytać numerków ale jutro to zrobię jak nie zapomnę;)

Opublikowano

Mam zamiar jeden z zaworów (lub nawet wszystkie) zamontować do zetora 16245, jako dodatkowy rozdzielacz elektrohydrauliczny który będzie mi automatycznie obracał pług.

 

Neptuna nie chcieli kupić po cenie złomu to teraz go trzeba jakoś wykorzystać :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez GranicaMen
      Cześć,
      Zależy mi na odtworzeniu koloru jak na obrazku żółty oraz niebieski. Coś tego typu raczej z tych jaśniejszych


      Zdjęcie pożyczone z internetu

    • Przez Brytan
      Witam panowie jestem na etapie zmiany wału napędowego Anny wraz z sprzęgłem wysypu . I kupiłem kompletny bęben z tą zębatką. Wiem że tam idzie uszczelniacz i napewno dwa łożyska 51106. U mnie tam wszystko rozpadło się w rękach więc nie mam pojęcia co i jak . Może mi ktoś podpowiedzieć co tam dokładnie idzie od której strony? 
      Z góry bardzo dziękuję 



    • Przez włodek
      Dzień dobry,
      Słuchajcie, potrzebuję pilnie Waszej pomocy. Jestem w trakcie remontu sprzęgła (tak to się chyba nazywa), chodzi o ten mechanizm wysypu. On działał ale ten wałek na którym jest tarcza i bęben miał już niesamowite luzy. Rozebrałem to. Po rozebraniu okazało się że ktoś tam już coś kombinował. W kole zębatym sprzęgła zamiast 2 tulejek jakie są w katalogu z częściami, były nabite jakieś rurki miedziane. Koło było już tak wyrobione że musiałem kupić nowe. W książce z częściami są jeszcze jakieś łożyska kulkowe wzdłużne których u mnie nie było. No pocudowane niemiłosiernie. Próbuję to składać zgodnie ze schematem z załącznika ale coś mi nie pasuje. Ma może ktoś z Was instrukcję napraw albo podpowie jak to powinno być poprawnie złożone? Może macie jakieś zdjęcia? 

    • Przez dariusz86
      Cześć,
      Miałem się pozbywać swojej sadzarki remprodex z racji tego że bez przerwy się zapychała ale że na rynku ciężko o coś lepszego w sensownych pieniądzach to w tym roku w marcu trochę ją poprawiłem, zrobiłem te zastawki gumowe bo u mnie już ich nie było wcale, dałem je z grubszej gumy i ten sezon już był lepszy i lepiej sadziła więc dam jej szansę. Ale ja nie o tym. Sadzarka aktualnie przystosowana jest do rozstawu 67,5cm bo tak zawsze sadziłem. Od przyszłego sezonu to zmieniam i przechodzę na rozstaw 70cm. I teraz mam do Was pytanie. O ile rozszerzenie tylnych redlic to nie problem o tyle nie wiem jak ogarnąć te przednie. Zapożyczyłem zdjęcie z sieci i zaznaczyłem na nim o które dokładnie chodzi. Czy je też się jakoś rozszerza? Wydaje mi się że tak tylko jak patrzę jak to jest połączone to mam pewne obawy bo tyle wystarczy tylko przesunąć na tych jarzmach. Przednie co prawda też mają jarzma ale one są połączone tak jakby z tym całym zasobnikiem i pojęcia nie mam jak to poszerzyć. Pomoże ktoś?
       

    • Przez JacekKliemann
      Witam serdecznie drugi sezon mamy Kombajn do ziemniaków Grimme 75-40 SE 2000r bez własnej hydrauliki (hydraulika z traktora)
      pracuje on z Zetorem Proxima 7441 z 2005r 8000h
      w ubiegłym sezonie jak i teraz dalej borykam się z grzejącym się olejem przekładniowym.
      Po godzinie kopania olej jest bardzo gorący a po 5h węży i tylnego mostu nie da się dotknąć dłużej niż sekundę.
      dorobilismy już wolny spływ 
      wymiana oleju i filtrów w skrzyni i w kombajnie
      pomoglo tyle że olej po prostu się wolniej grzeje, ale problem jest nadal, kiedy tylko mogę to wyłączam hydraulikę żeby chwilę się schłodziła np. Na uwrociach i wyładunku.
      podejrzewam już wyjechana pompe bo traktor ma już 20 lat i na zimę będziemy wymieniać, jednak co jeśli to nie pomoże?
      Rozwazam jeszcze dołożenie chłodnicy oleju, ale to już duże koszta i przeróbki.
      Może ktoś coś doradzi, w kwesti ustawień kombajnu może coś robię źle czy warto by było zmniejszysz przepływ w kombajnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v