garek

Inspekcja Pracy

Polecane posty

Wybrane dla Ciebie
martini89    4

Pamiętam z dwa lata temu latem, zrywałem ściernisko gruberem a tu patrze , gościu gdy mnie tylko zobczył zatrzymał i kiwa ,żeby podjechać. Wychodzę gościu wali mi przed oczy legitymację PIP , no dobra zaczął coś tam nawijać a czy apteczka jest i gaśnica ,a i pytał się co to za maszyna jest i czy potrzebny jest WOM :) . Na końcu stwierdził ,że to taka akcja informacyjna dla rolników , żeby przeestrzegali BHP , dał jakieś ulotki i dowidzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

nietrzeźwy pracownik.

Więcej nie trzeba czy to przy balocie słomy czy za kierownicą traktora - pijany będzie stanowił niebezpieczeństwo.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gustlikus    2

Ja nie mam pracowników ale mi się czepiali w moim własnym warsztacie braku osłon na paru pierdołach;) I klina z tyłu przy cyrkularce;)


Jeżeli potrzebujesz licznika do prasy, owijarki (nawet tych co oryginalnie nie mają) lub jakiś sterownik elektroniczny - pisz!
W miarę możliwości postaram się coś/znaleźć w zapasach lub wykonać (może być wymyślony od podstaw).
Ewentualnie udzielę rad jak coś naprawić elektrycznego/elektronicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
versus    27

A na co może sobie pozwolić pracownik PIP w indywidualnym/rodzinnym gospodarstwie rodzinnym gdzie nie są zatrudnione żadne osoby? Podczas normalnej wizyty, a nie po jakimś wypadku itp. Tak żeby jasność była....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadek    1123

Wypadki są i będą, zachowanie porządku i zasad BHP na pewno je minimalizuje (jestem za przestrzeganiem zasad BHP), ale jeżeli mamy do czynienie z nietrzeźwym operatorem/pracownikiem to już jest inna historia jest to moim zdaniem "umyślne" spowodowanie zagrożenia.

 

Lepiej zapobiegać niż później mówić a żebym ...... .

Edytowano przez Sadek

"Cogito ergo sum"
Pozostaję: otwarty, elastyczny, ciekawy.

 

GG 8872878

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gustlikus    2

Co do nietrzeźwych to już miałem raz wesoło;) Przy sianie "pomagał" sąsiad, po którymś kursie jak wysypywałem siano koło dmuchawy wciągnęło mu widły i prawie jego... Jak wysiadłem z ciągnika to normalnie gorzelnia - jak zaczynał 4-5 przyczep wcześniej był trzeźwy. Wystarczyło że zapłaciłem z góry... Co do BHP to też jestem za przestrzeganiem ale czasami nie ma jak bo zbytnio to prace utrudnia i nie zastępuje zdrowego rozsądku - wystarczy popatrzeć niż się bal zrzuca lub np wyłączyć maszynę niż się do niej zagląda. Osobiście to nawet odwagi nie mam nad wałkiem z osłoną przechodzić a co dopiero coś przy maszynie robić. Albo np na 1 z 2 kontówek nie mam osłony co też niestety musi tak być bo czasem czegoś nie da się z osłoną zrobić i po to ta 2. Jak się da coś zabezpieczyć to wole to mieć zabezpieczone. Drabine też np wole mieć nowa niż się na niej zabić.

 

Ale np doczepianie się do tego że nie ma "tablicy" załóż okulary podczas szlifowania i instrukcji to mnie jakoś nie przekonuje do sensu takich kontroli. Albo braku oznakowania miejsca gdzie siano zrzucam i najlepiej aby go jeszcze ogrodzić barierkami - tylko po 1 kto ma co do łażenia po oborze jak nie mam pracowników a po 2 to co komu siano luzem zrobi? No i pytanie co powiedzą na takie barierki krowy;)


Jeżeli potrzebujesz licznika do prasy, owijarki (nawet tych co oryginalnie nie mają) lub jakiś sterownik elektroniczny - pisz!
W miarę możliwości postaram się coś/znaleźć w zapasach lub wykonać (może być wymyślony od podstaw).
Ewentualnie udzielę rad jak coś naprawić elektrycznego/elektronicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tanco96    10

no u nas u sąsiada też był taki wypadek że sąsiad był po kilku głębszych i belki układał na przyczepie była tam chyba 3 warstwa jakoś się poślizgnął czy coś i pierdyknął na dyszel od przyczepy ale na szczęście tylko złamał klika żeber i rękę a mogło się skończyć znacznie gorzej (ja też jestem za BHP) i staram się przestrzegać zasad :)


Autor niniejszych postów, nie ponosi żadnej odpowiedzialności za ich treść,a co za tym idzie w przyszłości nie mogą być one wykorzystywane przeciwko niemu...udzielanych wskazówek proszę nie traktować jako WYROCZNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita_Bennet    315

co do okularów przy kątówce/flexie czy jak to zwał - prawie zawsze zakładam nawet do kosy spalinowej zakładam. Do wiertarki raz nie założyłem - gorący opiłek poleciał na otwarte oko - wizyta u okulisty i opatrunek przez 2-3 dni i rzucanie ku, hu itp.


pzdrwm Nikita_Bennet
"Whether we are based on carbon or on silicon makes no fundamental
difference. We should all be treated with appropriate respect."
                                                              Sir A C. Clarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gustlikus    2

No zakładanie to tak;) To raczej bez tego nie ma mowy zbytnio o całych oczach;) Niby opiłki lecą gdzie indziej a jeden się od czegoś odbije i akurat w oko trafi. Ale czepianie się tego że nie mam tam odpowiedniej tabliczki już się zakrawa na głupotę.


Jeżeli potrzebujesz licznika do prasy, owijarki (nawet tych co oryginalnie nie mają) lub jakiś sterownik elektroniczny - pisz!
W miarę możliwości postaram się coś/znaleźć w zapasach lub wykonać (może być wymyślony od podstaw).
Ewentualnie udzielę rad jak coś naprawić elektrycznego/elektronicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martinezo    41

Wypadki są i będą, zachowanie porządku i zasad BHP na pewno je minimalizuje (jestem za przestrzeganiem zasad BHP), ale jeżeli mamy do czynienie z nietrzeźwym operatorem/pracownikiem to już jest inna historia jest to moim zdaniem "umyślne" spowodowanie zagrożenia.

 

Lepiej zapobiegać niż później mówić a żebym ...... .

 

ku przestrodze..... przeczytajcie ten artykuł - wypadek i śmierć rolnika z mojej okolicysad.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez kuba9449
      Cześć, mam problem. Posiadam gospodarstwo które zakładał mój dziadek i "baza" jest w tym samym miejscu niezmiennie od lat. Mam dom i budynki gospodarcze, chciałbym postawić dodatkową halę na maszyny i tu zaczyna się problem. Gmina opracowuje mpzp i w miejscu mojego gospodarstwa chce dopuścić jedynie zabudowę mieszkaniową, składałem pisma o zmianę przeznaczenia terenu lecz były odrzucane bez podania powodu. Gmina nie wydaje teraz wz ze względu właśnie na opracowywany mpzp. Czy macie pomysły jak to "ugryźć"?
    • Przez oscak11
      Witam , zastanawiam się nad otwarciem warsztatu . Z jakiej opcji najlepiej skorzystać czy z dotacji czy poprostu z własnych funduszy . Wpadłem na ten pomysł ponieważ zajawkę do napraw mam od swojego ojca . Myślę nad rozbudowalą warsztatu i założeniem działalności.  Pracuje za granicą mam trochę oszczędności i teraz dylemat , rozbudowa z oszczędności czy z dotacji . Jak to ugryźć.  Mój ojciec naprawia traktory ,, po godzinach ,, ma też gospodarstwo . Wiedzę posiadam na temat naprawy traktów  lecz zawsze mogę liczyć na mojego ojca . W okolicy nie ma mechaników więc myślę, że cały ten pomysł mógł by wypalić. Nie było jescze okresu żeby w kolejce nie stał 1 lub 2 traktory . Ludzie w obrębie 60 km przyprowadzają traktory do nas ponieważ w okolicy nie ma dobrych mechaników . Jak najlepiej zacząć  . Był bym wdzięczny za wszelkie porady .
    • Przez armia100
      Witajcie! Potrzebuje porady... Czy istnieją jakieś przepisy dotyczące odległości stawu od drogi? Odnośnie zwykłej działki, wiem, że niestety nie jest to precyzyjnie uregulowane. A co z działką, która jest drogą (działka jest prywatna, jednak w księdze wieczystej jest zapis, że jest to droga). Sąsiad zrobił staw niespełna pół metra od granicy i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie zadomowiły się tam bobry, które zaczęły podkopywać swoje jamy pod droga, która się osuwa. Droga jest moim dojazdem do domu. Sąsiad twierdzi, że to nie jego problem. Co zrobić w takim przypadku?
      Pozdrawiam
    • Przez Okisz
      Czesc,
      Czy bedąc czynnym płatnikiem VAT mogę wystawić fakturę rolnikowi ryczałtowemu? 
      Znajomy chciałby kupic odemnie soję, natomiast ja potrzebuje mieć na tą sprzedaż fakturę. 
    • Przez MichaKpiski
      Witam jestem jednym ze spadkobierców gospodarstwa rolnego. Czy ktoś przechodził tą ścieżkę po kolei jak już postanowienie nabycia spadku wydanego przez sąd ?  
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj