Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nemesis@ Według mnie najgorsze dla wzmacniacza jest jeżdżenie na zającu na niskich obrotach. Wtedy to w układzie jest za niskie ciśnienie i tarczki się zdzierają i dostają po d**ie, ale to tylko moja teoria. Zająca u siebie w 914 używam tylko do orki, uprawy i transportu, a żółwia do całej reszty(prasa, ładowacz czołowy, rozrzutnik)A co do biegów, to jak tylko moge, to zmieniam na żółwiu bo dużo lepiej wchodzą :)

Opublikowano

Te tulejki są i wiem, że powinny być. Chodzi mi tylko o przestrzeń zaznaczoną czerwoną linią na zdjęciu w pierwszym poście. Poza tym WM został dzisiaj złożony. Wymienione łożyska igiełkowe, satelity i taśma. Zobaczymy jak się będzie sprawował, bo jak na razie ciągnik jest jeszcze w dwóch częściach.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

nemesis@ Według mnie najgorsze dla wzmacniacza jest jeżdżenie na zającu na niskich obrotach. Wtedy to w układzie jest za niskie ciśnienie i tarczki się zdzierają i dostają po d**ie, ale to tylko moja teoria. Zająca u siebie w 914 używam tylko do orki, uprawy i transportu, a żółwia do całej reszty(prasa, ładowacz czołowy, rozrzutnik)A co do biegów, to jak tylko moge, to zmieniam na żółwiu bo dużo lepiej wchodzą :)

No to już wiem dlaczego Wam wysiadają wzmacniacze momentu.

Opublikowano

@Sadek Ty nie byłeś czasem autorem artykułu w Top agrze o remoncie wzmacniacza?

Czy to prawda że do 1604 i 1614 muszą byś inne części do wzmacniacza niż do 1224 itp.?

Opublikowano

Zgadza się to Ja.

 

Czy części inne, jak inne jak numery katalogowe są takie same i katalog nic nie wspomina o innych częściach , wiadomo trafiają się w sprzedaży części rzekomo wzmacniane może to o to chodzi.

Opublikowano

jak można wyrzucić lub zaspawać wzmacniacz ja mam duże góry i specjalnie go naprawiałem wszystkie nowe części żebym sobie życie ulepszył koszt 3 tys własnie przez jakiegoś "idiotę" który to zaspawał wzmacniacz, ale i tak się opłacało w środku góry ciach na żółwia i idzie dalej a tak to się zatrzymuj i przełączaj z dwójki na 4 wolna dwie wajchy musisz przełączać i kupa zgrzytu a tak to tylko rączką do siebie i już oprócz tego mam ciągnik bez napędu to jeszcze niepotrzebny poślizg kół przy ruszaniu pod górę po zmianie biegów. jak komuś nie potrzebny niech zaspawa ale innym niech tak nie doradza bo to bardzo pomocna rzecz. pozdrawiam

Opublikowano

Witam.

Koledzy mam problem ze wzmacniaczem momentu - żółw - zając.

Jeśli silnik i olej w skrzyni są zimne, ciśnienie w skrzyni wynosi około 1,5 MPa. Wtedy wzmacniacz momentu pracuje prawidłowo. Kiedy olej rozgrzeje się - po 2-3h pracy, ciśnienie spada poniżej 0,5 MPA jeśli wzmacniacz jest wyłączony - pozycja "zając" oraz wzrasta do ok 0,8 Mpa jeśli wzmacniacz jest włączony - pozycja żółw. Po rozgrzaniu skrzyni nie jest więc możliwa praca na zającu, bo pod obciążeniem skrzynia przestaje ciągnąć i słychać charakterystyczny pisk. Dopiero po włączeniu żółwia ciągnik rusza dalej. Jakby tego było mało, zauważyłem, że wyłączenie przedniego napędu sprawia, że ciśnienie na zającu wzrasta powyżej 0,5 Mpa. Praca na zającu z wyłączonym przednim napędem, jest więc jeszcze możliwa, jednak jego włączenie sprawia już, że muszę włączać wzmacniacz momentu. Reasumując: Ciągnik po rozgrzaniu oleju w skrzyni nie jedzie, rusza dopiero po włączeniu wzmacniacza :)

Przy lekkiej pracy i transporcie, nie jest to odczuwalne. Pojawia się dopiero w czasie orki i pracy z agregatem. Muszę więc orać np. 4 na żółwiu zamiast 3 na zającu. Dodam, że cały kosz oraz tarczki wzmacniacza zostały wymienione.

Nie wiem już gdzie szukać przyczyny. Proszę o pomoc.

Opublikowano

Kolego sam sobie odpowiedziałeś. Częściowo ciśnienie ucieka poprzez nie sprawną przystawkę przedniego napędu, trzeba również sprawdzić wom, sama mikropompa może być słaba. Ciekawe jaki masz zalany olej.

Opublikowano (edytowane)

Tak jak pisze poprzednik, wzmacniacz jeżeli wymieniony cały (dobrze złożony itp.) można wyeliminować, ale przystawka napędu jak i WOM możliwe. Zastanawia mnie jedno skąd w układzie 1,5 MPa jeżeli pompa ciśnienie nominalne ma na poziomie 1 MPa (10 bar), zawór otwiera się przy ok. 0,9 MPa (9 bar) a lampka sygnalizacyjna spadek ciśnienia sygnalizuje dopiero poniżej ok. 0,6 MPa (6 bar).

 

http://www.farmexpert.pl/pompa_wzmacniacz_wysoki_zab_c_385_hylmet_produkt52.aspx?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2011-09&utm_content=52#nclid=a5606b52dc17ce5bb5496af07cbfbd3d

Edytowane przez Sadek
Opublikowano

ja mam odwrotny problem w proximie plus,a mianowicie traktor nie ciągnie na żółwiu,jedzie ale nie ma praktycznie siły,pojawia się lekki pisk na sprzęgle ,wczoraj doszedłem do tego,że na środkowy elektrozawór nie jest podawany prąd podczas zmiany zakresów pracy.Na zającu nie ma żadnych problemów.

Opublikowano

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi.

Jeśli chodzi o ciśnienie na pompie na zimnym oleju, to może być ono niższe, bo nie zanotowałem a piszę z pamięci. Jutro sprawdzę dokładnie. Te niższe wartości mniej więcej się zgadzają, bo w miarę pamiętam te akurat wskazania.

Jeśli chodzi o olej,to aktualnie wlany jest hydrauliczno-przekładniowy, jakiś zachodni, w każdym bądź razie nie jest to hipol.

Traktor nie ślizga się gdy rusza na pusto - wtedy tego pisku nie słychać. Po rozgrzaniu, na włączonym zającu traktor jedzie tak jak na żółwiu, a po dodaniu gazu, kiedy ciśnienie wzrośnie przyspiesza tak jakbym mu włączał zająca. Natomiast jeśli np. pracuje z agregatem, kiedy dodaję gazu na zającu traktor zamiast ruszać zaczyna stawać i wtedy słychać ten pisk (bardziej wycie:). Dopiero włączenie dźwignią "żółwia" sprawia że zaczyna jechać.

Wytłumaczcie mi jeszcze o co chodzi z przystawką napędu - jak ją sprawdzić, gdzie jej szukać? Gdzie może mieć przeciek? Rozumiem, że to jest ten element do którego dochodzi kabel od włącznika napędu? Czy można ją regenerować, czy konieczna będzie wymiana?

Opublikowano

co do ślizgania się tarczek to u mnie w 912 jest to samo jak jest mało oleju w skrzyni i np. przy pracy z maszynami napędzanymi na WOM które nie obciążają go mocno np. przetrząsacz albo rozsiewacz to na rozgrzanym oleju w pozycji "zając" i na wyłączonym dźwignią przy kierownicy WOMie, wałek jeszcze powoli się obraca, ale w tym samym momencie jeśli przełączę na "żółwia" wałek całkowicie przestaję się kręcić. myślę że u Ciebie winę ponosi mikropompka bo ona jest odpowiedzialna za działanie przedniego napędu, WOMu i żółwia. po prostu daje słabe ciśnienie na tarczki w przystawce przedniego napędu, WOMie i wzmacniaczu, bo te wszystkie mechanizmy mają chyba podobne działanie tzn. podobną zasadę działania. sprawdź ciśnienie na mikropompce. a tak odnośnie tego ciśnienia to gdzie je mierzyłeś?? w którym miejscu podpiąłeś zegar??

Opublikowano

Witam ponownie. Sprawdzałem ciśnienie na zimnym oleju - wynosi 1,25 MPa. Manometr podłączony jest w miejscu czujnika ciśnienia oleju w skrzyni. A jak sprawdzić ciśnienie na mikropompce?

Opublikowano

Inaczej się nie da, tak sprawdzając to jest ciśnienie mikropompki tylko że nie maksymalne bo zadziałał pewnie zawór przelewowy ( jak się nie mylę to po otwarciu zaworu przelewowego olej dopiero idzie na chłodnicę olejową).

Opublikowano

Kolego masz kiepski olej w tej skrzyni jeżeli jest to hydrauliczno przekładniowy to jest po prostu za rzadki . w 1614 był podobny problem wszystko wymienione a nie jedzie po silnym rozgrzaniu skrzyni biegów po prostu te mechanizmy nie działały wom chodził z łaski a wzmacniacz nie przełączał się na przełożenie bezpośrednie o przednim napędzie nie wspomnę. Olej był zalany hipol 80w. Mój wniosek jest taki że obecnie sprzedawane części są tak lipne do tych ciągników że niema prawa to działać. Obecnie jest zalany hipol 80w90 jest on wyraźnie gęstszy i nie grzeje się tak jak tamten a przekładnie funkcjonują w miarę prawidłowo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez MatiTM
      Witam. Jak zakładacie uszczelniacze wałka sprzęgłowego? Oba wargą w stronę skrzyni biegów?

       
    • Przez MatiTM
      Witam. Mam problem w ursusie 914. Założyłem wzmacniacz momentu i biegi zaczęły strasznie zgrzytać. Na zimnym oleju po naciśnięciu sprzęgła ciągnik się zatrzymuje tak jakby hamowało sprzęgło. Po rozgrzaniu nie jest to aż tak odczuwalne ale biegi działają kiepsko. Ma ktoś jakiś pomysł?
    • Przez kisiel103
      Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post na tego rodzaju forum, więc jeśli coś napiszę nie jasno to proszę o wyrozumiałość.
      Jestem nowym posiadaczem Ursusa 1014 Turbo z 1998 r. (wersja krajowa) z szybką skrzynią biegów. Wcześniej pracowałem na Ursusie C-360.
      Opiszę swój problem: Gdy na postoju chce włączyć jakikolwiek bieg to "wchodzi" bez żadnego oporu i bez żadnego zgrzytu. Jeśli np. ciągnik jest na postoju i wciskam bardzo szybko sprzęgło i od razu chce włączyć bieg to wtedy czuje chwilowy opór a nawet delikatny zgrzyt i dopiero "wbija" się bieg. Takim zachowaniem się nie zrażam, bo myślę że to jest normalne zachowanie tego rodzaju skrzyni biegów i ciągnika. Wystarczy, że jak jest na postoju to wcisnę sprzęgło i odczekam 2 sekundy i wtedy biegi wchodzą jak "w masło". Natomiast dość duży problem pojawia się podczas jazdy ciągnikiem. A mianowicie: Jak ruszam z 1 biegu i chce włączyć na 2 bieg to muszę "rozpędzić" ciągnik do równych obrotów około 1500 obr/min i wtedy wciskam sprzęgło i "szybko" przełączam na 2 bieg. Taki sam sposób muszę "obierać" przy próbie przełączenia z 2 biegu na 3 bieg, a następnie z 3 biegu na 4 bieg. Zawsze muszę wyrównać obroty silnika na około 1500 obr/min i dokonać szybkiej zmiany biegów i wtedy jest w miarę wszystko ok. Natomiast jak chce zmienić którykolwiek bieg przy mniejszej lub większej prędkości obrotowej silnika to wtedy powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów....Tak samo powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów jeśli zmieniałbym bieg "bardzo powoli", czyli mniej więcej tak - rozpędzam ciągnik na 2 biegu i "wyrównuje" prędkość obrotową silnika do około 1500 obr/min, wciskam sprzęgło i wtedy jeśli przełącze "na luz" i trzymając cały czas wciśnięte sprzęgło, chciałbym po 2 lub więcej sekundach włączyć 3 bieg to "powstaje" bardzo duży zgrzyt skrzyni biegów aż do tego stopnia że tego biegu nie da się włączyć. Dodam, że testowałem to zarówno przy jednym "pełnym wysprzęgleniu" jak również przy "podwójnym" wysprzęgleniu - jak to się robiło kiedyś z starych samochodach ciężarowych typu STAR.
      Dalej, największy problem mam przy "redukcji" biegu z wyższego na niższy: jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu.....poprostu przy próbie redukcji biegu powstaje bardzo duży zgrzyt skrzyni i nie da rady włączyć biegu. Nie ważne przy jakiej prędkości ciągnika i nie ważne przy jakiej prędkości obrotowej silnika. Poprostu, jeszcze nigdy nie udało mi się zredukować biegu o 1 w dół.....Muszę wtedy całkowicie zatrzymać ciągnik i wtedy biegi wchodzą bez problemu.....
      W związku z tym, chciałbym spróbować wyregulować sprzęgło. Pod kabiną ciągnika, przy dźwigni sprzęgła znalazłem dwie śruby regulacji. Jedna śruba tzw. "rzymska" odpowiada za regulację docisku względem tarczy sprzęgłowej, natomiast druga śruba regulacyjna odpowiada za "hamulec" skrzyni biegów. W instrukcji obsługi ciągnika Ursus 1014 są podane wymiary (wymiary liczone "od podłogi" do końca ruchu pedału sprzęgła). Zgodnie z instrukcją "hamulec" skrzyni biegów powinien się załączać w odległości około 2,5 cm "popuszczenia" pedału sprzęgła od podłogi. W moim ciągniku, przy wciskaniu sprzęgła pod nogą nie wyczuwam jakiegoś dodatkowego oporu kiedy załącza się "hamulec skrzyni biegów". Może właśnie trzeba to wyregulować i wtedy poprawi się włączanie biegów podczas jazdy???
      I na koniec moje pytania:
      1.) Skąd mam wiedzieć że w odległości 2,5 cm od podłogi wciskając sprzęgło "załącza" się "hamulec skrzyni biegów"?? Gdzie spojrzeć?? Na co zwrócić uwagę??
      2.) Jak sprawdzić czy ten hamulec skrzyni biegów działa i faktycznie go załączam wciskając sprzęgło do końca, do podłogi ???
      3.) Wkręcając tą śrubę regulacyjną dotyczącą "hamulca" skrzyni biegów to bardziej ten hamulec powinien działać?? Ile wkręcić, żeby nie przesadzić i czegoś nie uszkodzić??
      4.) Starać się wyregulować sprzęgło zgodnie z instrukcją czy może jednak radzicie inaczej, żeby skrzynia mniej zgrzytała przy zmianie biegów podczas jazdy???
      5.) Co może być uszkodzone/zużyte, że podczas postoju biegi wchodzą bez problemu, a podczas jazdy są bardzo duże zgrzyty???
       
      Proszę o porady i pomoc......
       
       
       
       
       
    • Przez Godzio
      Witam mam problem z biegiem wstecznym w ursus 1224. jeśli mam cofać do tyłu i jest obojetnie jakis opór to idzie po zębach a jeśli nie ma oporu to jedzie ok gdzie trzeba rozpołowić i co może być wine łożysko? w tamtym roku musiałem zmienić łożysko baryłkowe z przodu skrzynia za " żów zająć" proszę o jakieś porady bo jestem zielony z tego
    • Przez grodzioman
      Witam! Mam problem w 1614. Przy pracach polowych najczęściej w orce samoczynnie włącza mi się zółw zając. Co jest tego przyczyną? Do czego służy taśma na wzmacniaczu? Dodam że pół roku temu tarczki i taśma zostały wymewnione. Tylko nie piszcie mi zeby zaspawać. Pomóżcie!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v