Skocz do zawartości

Odśnieżanie dróg przez rolników - wasze doświadczenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??

Opublikowano

Umnie z tego co wiem to biorą 150zł/za MTG ,moim zdaniem to bardzo dużo.A odśnieżają tak ,że ... ;[ .Dla sąsiada jeden odśnieżył droge do podwórka ,i na podwórku napchał zaspe 5x5m i ani wyjechać ani wjechać <_<

Opublikowano (edytowane)

Staruszek kiedyś odśnieżał dla gminy ale oszukali nas i zapłacili tylko 130 zł za godzinę i już nie odśnieżamy

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

podłacze sie do wojtala z tym ze u mnie przetargu akurat nie było na cała gmine sa 3 ciagniki i ustalili mniej wiecej taka stawke zeby kazdy był zadowolony zalezna od wielkosci ciagnika ogolnie to cos tam zawsze zostanie oczywiscie płacone mamy na godzine zegarowa

Edytowane przez ZetorPower
Opublikowano

ta mój kolega podpisał z gminą że będzie tylko do pomocy jak coś a i tak musiał zasuwać codziennie a stawka taka że jak mu wąż od hydrauliki pękł bo o coś zahaczył bo ktoś sobie koło drogi na jesieni coś postawił i nie było tego widać to tylko na straty wyszedł nie licząc dwóch lamp błyskowych które stracił a ciągnik jak po d*pie dostaje. zapewne każdy wie jak niektóre drogi są zasypane

Opublikowano

U nas są przetargi, trzeba mieć działalność gospodarczą. Generalnie co do odśnieżania dróg ciągnikami to według mnie chałtura jest. Koleś robi równarką to aż się chce jechać. A po ciągniku raz, że wąsko dwa że lekki pług i tylko po wierzchu co nieco zbierze.

Opublikowano

i tu jest problem.

U nas latały:

- trupiasta 12stka - kiepsko robiła, bajzel na drodze i dojeżdzała tylko do skrzyżowania za wsią a miała większy obszar.

- zts 16245 - różnie - parę razy widziałem gościa z pługiem 10cm nad warstwą śniegu (tzw "strzała).

- Fastrak - ładnie, szybko i równo i znał teren na którym pracował.

- case jx - nawet ładnie ale niestety pług tzw "strzała" i efekt taki sobie.

- U1634 - też "strzała" i tez średnio to wyglądało.

 

Ogólnie problemem było tej zimy że leciał ciągnik z pługiem typu "strzała". Powinna być strzała a za nim do poprawki skośny (rowów u nas jest pełno gdzie śnieg można było garnąć).

 

Drogowcy oczywiście zaskoczeni jak co roku zimą ale też się opierniczali bo widziałem ich kilka razy stojący i palących fajeczki.

Po solidnym opi*****niu przyjechała w dwa miejsca koparka i sprzątała śnieg - 1,8 metra było bo wyżej niż mam wzrostu.

 

Wracając do tematu - jeżeli ktoś chce sie bawić to wg mnie:

- 2 ciągniki z czego minimum jeden z pługiem skośnym,

- drugi kierowca,

- dużo samozaparcia,

- pługi zamocowane tak jak tur czyli rama do tylnej osi,

- przemyślenie amortyzacji (czy TUZa jeżeli pług na TUZie czy samego pługa jeżeli przykręcony do konstrukcji ciągnika).

Opublikowano

ja odsniezam t 150k mam pług dziobaty jego całkowita waga to około 450kg i jak narazie nikt nie narzekał rowno zgarnia a sprzet to nie wszystko trzeba troche pomyslunku i checi kierowcy zeby ładnie zrobic a nie tylko zeby godzina wpadła i do kasy w koncu robicie to tez dla siebie

Opublikowano

u nas kolega JD7830 :) a pozostałe to jakieś mniejsze JD fendt i koparko ładowarki dwie. Kolega ma tą strzałkę na przód to idzie jak burza:) całą drogę na raz bierze ponad maskę mu sięga

Opublikowano (edytowane)

@ZetorPower

Czyli masz strzałę.

Dasz nią radę rozepchać drogę o szerokości 5-6 metrów? Najlepiej za max dwoma przejazdami?

Tego T150K masz dociążonego z tyłu?

Edytowane przez Nikita_Bennet
Opublikowano (edytowane)

tak stzałe mam, tak na 2 przejazdy ok 5 metorw rozpycham , tak docazyłem go z tyłu ok 350 kg lepiej ciagnie i do tego mam tylna łyzke tez ok 350 kg

Edytowane przez ZetorPower
Opublikowano

IMHO najlepsze połącznie to strzała na pierwszym a na drugim skośny.

Skośnym się nie zawsze przebijesz, sciąga jak jest lodowisko pod spodem (u nas nie każdy ciągnik z pługiem miał łańcuchy).

Sam skośny też nie jest najlepszy bo przebić się przebije ale co z tego jak wszystkiego nie wybierze i po to potrzebny jest za nim pług skośny.

Opublikowano

Ja odsnieżam MTZ-em 82, pług zrobiłem hydraulicznie skosowany (prawo, lewo, strzała) na działalności gospodarczej mam 60 zł Brutto za 1 godzine pracy. Lichwa, ale to bardziej w ramach pomocy społecznej robie niż zarobku.

Opublikowano

moim zdaniem chyba skośny pług lepszą robotę robi, tyle że trzeba na każdej drodze po 2 przejazdy robić. Czy jak myślicie??

 

to zalezy gdzie odsniezasz jak tylko droge to jest dobry ale jak jakies waskie wawoziki gdzie jest wiecej sniegu nawiane to nic tym nie zrobisz chodzbys sie meczył 2 dni wtedy tylko strzała bo odrzuca na dwie strony maszyna ma troche lzej i rowno idzie nie sciaga jej. Nikito moim zdaniem na normalna szose wystarczy jeden skosny pług 2 razy przeleci i zrobione bo jak puscisz najpierw strzała ktora jedzie srodkiem a za nim skosny to gdy pozniej beda wracac strzała bedzie robiła druga strone ulicy i jest czysto a wtedy skosny za nim nie ma co robic wiem z praktyki ze nie zawsze sie sprawdzaja takie połaczenia. na odsniezanie przynajmniej mi szkoda mi byłoby innych ciagnikow niz ten ktorym robie bo naprawde w odsniezaniu prawdziwym odsniezaniu ciagnik dostaje w d**e

Opublikowano

ja odsniezam t 150k mam pług dziobaty jego całkowita waga to około 450kg i jak narazie nikt nie narzekał rowno zgarnia a sprzet to nie wszystko trzeba troche pomyslunku i checi kierowcy zeby ładnie zrobic a nie tylko zeby godzina wpadła i do kasy w koncu robicie to tez dla siebie

 

Zgadza się liczy się pomyślunek zawsze trzeba rozgarniać na max jak się da, bo jak się rozgarnie że wraca się tym samym śladem to po kilku dniach się klinujemy i wtedy jest problem.

Spych nie rusza zmarzniętej skarpy, a do gospodarstwa dojeżdża tylko listonosz bo auto ciężarowe nie mieści się na zakrętach (wtedy TUR itp w ruch i trzeba się ratować).

Opublikowano

Panowie u nas w gminie miał być przetarg ale oczywiście wygrał dobry znajomy naszego wójta, a mój sprzęt odśnieża tylko drogę do mnie:) Wcześniej trochę jeździłem na drogach gminy i płacili wtedy 150zł/godz, teraz powinni podnieść ta stawkę przy obecnych cenach paliwa. Tu link jakby ktoś chciał zobaczyć http://tnij.org/owk9

Opublikowano

To ja teraz zastanawiam się jak moja renia radziłaby sobie gdyby spadło tyle śniegu co rok temu.

Chyba musze kombinować jakieś łańcuchy na tył i przód. Tylko jak je tam wcisnąć? Między oponą a błotnikiem około 20 cm luzu.

 

Co do wagi pługa to chyba można poratować się przez dociśnięcie go do podłoża, wtedy będzie brał wszystko :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v